Czarna część ubioru - Netkobiety.pl

Jestem katoliczką i do tej pory często ubieram się na czarno. Może po prostu Twój kolega nie lubi czarnego i nie ma to związku z wiarą?;>

Sataniści i metalowcy chodzą na czarno ubrani,a nie powinni i nie wolno,nie można tak przecież
Bo czarne to ciemność i to źle .
Ach jeszcze kominiarze chodzą na czarno ubrani w pracy,ale kominiarze mają chyba dyspensę .

A w Warszawie to co innego

Tak na poważniej
moim zdaniem to że kolega jest ze wsi nie ma aż takiego znaczenia,ja "stary" Warszawiak akurat niejednokrotnie spotkałem się z uprzedzeniem do koloru czarnego i nie specjalnie miał na to wpływ chyba stosunek do księży,katolicyzmu itp (choć pewnie dla niektórych osób mógł mieć ),
w naszej kulturze czarny kolor wielu ludziom po prostu kojarzy się z żałobą, bo to u nas jeszcze jest kolor żałoby,smutku,zadumy nad i strachu przed śmiercią.
Noc też "jest ciemna i pełna strachów" ,czarne wrony i czarne koty te ostatnie ponoć są bardzo groźne a jeszcze czarne piątki .

Sturmtiger, rzucasz generalizacjami, a na razie na poparcie masz tylko jedną osobę. Ja po raz pierwszy słyszę o tym, żeby ktoś "lękał się" koloru czarnego albo go starannie omijał. Owszem, kiedy ubierałam się głównie na czarno, moja matka mi zarzucała, że ubieram się jak na pogrzeb. Ten kolor kojarzy się z żałobą. Ale czasy, kiedy był zarezerwowany na poważne okazje, a tym bardziej pogrzeby czy kościelne funkcje, dawno minęły.

Kolor czarny w katolicyzmie, jest symbolem pokory i dystansu do świata doczesnego. Gdzieś czytałem, że sutanny u księży to pozostałość po czasach szlacheckich, a kolor dobrano jak napisałem w pierwszym zdaniu.

Bo księża straszą wszystkich od najmniejszego diabłami, które w kulturze są albo czarne albo czerwone.

Też unikam czarnych ubrań i nigdy nie skojarzyłabym tego z wyznawaną religią Po prostu lubię kolory, bawię się zestawianiem ich w ubiorze i tyle. Nie noszę nawet czarnych butów, torebek czy rękawiczek.  Myślę, że twój kolega coś sobie ubzdurał i się tym z tobą podzielił.