Witajcie, już od paru dobrych miesięcy zmagam się z bardzo dziwna relacją z kobietą. Ale zaczynając od początku. Paręnaście miesięcy temu na wyjeździe, który trwał 3 tygodnie i mieszkaliśmy w jednym domu, bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Nic w tym dziwnego, jednak ona miała jak i również dalej ma tego samego chłopaka. Przez te 3 tygodnie spędzaliśmy bardzo dużo czasu, wieczorami rozmawialiśmy, jak i również doszło między nami do bardzo namiętnych pocałunków. Kiedy jej facet dzwonił zapewniała go, że wszystko jest okej i nic się nie dzieje. W skrócie oszukiwała go. Kiedy wróciliśmy z powrotem do naszego miasta, kontakt lekko się urywał, aż w końcu postanowiłem jeszcze bardziej urwać kontakt i trwało to dobre 3 miesiące może troszkę więcej. W międzyczasie, ktoś ze znajomych powiedział, co się tam działo pod jego nieobecność, lecz po rozmowie myślę, że go okłamała i zrobiła mu piękne oczka i powiedziała mu, że to nieprawda. Przed całym tym wyjazdem ona zerwała z chłopakiem i również wtedy przy wspólnych znajomych się obciskaliśmy itp. ale po czasie do niego wróciła. Dziś wygląda to tak, że na jednym z komunikatorów dalej piszemy, wspomina ona i ja jak to wyglądało cytując "ciekawe czy teraz też jesteś taki łatwy" a ja również zadaje jej to samo pytanie, i tak sobie szpileczki wbijamy nawzajem. Zadaje jakieś pytanie jaki kolor włosów sobie zrobić itp., wymieniamy się zdaniami (jesteśmy na tym samym kierunku studiów) Ostatnio również się spotkaliśmy sam na sam, lecz do zbliżenia nie doszło ale czuć to w powietrzu (znajomi też to czują), że coś jest na rzeczy. Wysyła przez jedna aplikację zdjęcia z chłopakiem jak się obściskują i później piszemy jak gdyby nigdy nic właśnie o różnych rzeczach, gdzie ja będąc w związku z dziewczyną na której mi zależy raczej nie pisał. Proszę o jakąś poradę jak rozwikłać ten problemik, który chodzi za mną ładne kilka miesięcy.
Witajcie, już od paru dobrych miesięcy zmagam się z bardzo dziwna relacją z kobietą. Ale zaczynając od początku. Paręnaście miesięcy temu na wyjeździe, który trwał 3 tygodnie i mieszkaliśmy w jednym domu, bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Nic w tym dziwnego, jednak ona miała jak i również dalej ma tego samego chłopaka. Przez te 3 tygodnie spędzaliśmy bardzo dużo czasu, wieczorami rozmawialiśmy, jak i również doszło między nami do bardzo namiętnych pocałunków. Kiedy jej facet dzwonił zapewniała go, że wszystko jest okej i nic się nie dzieje. W skrócie oszukiwała go. Kiedy wróciliśmy z powrotem do naszego miasta, kontakt lekko się urywał, aż w końcu postanowiłem jeszcze bardziej urwać kontakt i trwało to dobre 3 miesiące może troszkę więcej. W międzyczasie, ktoś ze znajomych powiedział, co się tam działo pod jego nieobecność, lecz po rozmowie myślę, że go okłamała i zrobiła mu piękne oczka i powiedziała mu, że to nieprawda. Przed całym tym wyjazdem ona zerwała z chłopakiem i również wtedy przy wspólnych znajomych się obciskaliśmy itp. ale po czasie do niego wróciła. Dziś wygląda to tak, że na jednym z komunikatorów dalej piszemy, wspomina ona i ja jak to wyglądało cytując "ciekawe czy teraz też jesteś taki łatwy" a ja również zadaje jej to samo pytanie, i tak sobie szpileczki wbijamy nawzajem. Zadaje jakieś pytanie jaki kolor włosów sobie zrobić itp., wymieniamy się zdaniami (jesteśmy na tym samym kierunku studiów) Ostatnio również się spotkaliśmy sam na sam, lecz do zbliżenia nie doszło ale czuć to w powietrzu (znajomi też to czują), że coś jest na rzeczy. Wysyła przez jedna aplikację zdjęcia z chłopakiem jak się obściskują i później piszemy jak gdyby nigdy nic właśnie o różnych rzeczach, gdzie ja będąc w związku z dziewczyną na której mi zależy raczej nie pisał. Proszę o jakąś poradę jak rozwikłać ten problemik, który chodzi za mną ładne kilka miesięcy.
Ale jaki problemik? Że masz FWB z puszczalska laską?
Wix1151 napisał/a:Witajcie, już od paru dobrych miesięcy zmagam się z bardzo dziwna relacją z kobietą. Ale zaczynając od początku. Paręnaście miesięcy temu na wyjeździe, który trwał 3 tygodnie i mieszkaliśmy w jednym domu, bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Nic w tym dziwnego, jednak ona miała jak i również dalej ma tego samego chłopaka. Przez te 3 tygodnie spędzaliśmy bardzo dużo czasu, wieczorami rozmawialiśmy, jak i również doszło między nami do bardzo namiętnych pocałunków. Kiedy jej facet dzwonił zapewniała go, że wszystko jest okej i nic się nie dzieje. W skrócie oszukiwała go. Kiedy wróciliśmy z powrotem do naszego miasta, kontakt lekko się urywał, aż w końcu postanowiłem jeszcze bardziej urwać kontakt i trwało to dobre 3 miesiące może troszkę więcej. W międzyczasie, ktoś ze znajomych powiedział, co się tam działo pod jego nieobecność, lecz po rozmowie myślę, że go okłamała i zrobiła mu piękne oczka i powiedziała mu, że to nieprawda. Przed całym tym wyjazdem ona zerwała z chłopakiem i również wtedy przy wspólnych znajomych się obciskaliśmy itp. ale po czasie do niego wróciła. Dziś wygląda to tak, że na jednym z komunikatorów dalej piszemy, wspomina ona i ja jak to wyglądało cytując "ciekawe czy teraz też jesteś taki łatwy" a ja również zadaje jej to samo pytanie, i tak sobie szpileczki wbijamy nawzajem. Zadaje jakieś pytanie jaki kolor włosów sobie zrobić itp., wymieniamy się zdaniami (jesteśmy na tym samym kierunku studiów) Ostatnio również się spotkaliśmy sam na sam, lecz do zbliżenia nie doszło ale czuć to w powietrzu (znajomi też to czują), że coś jest na rzeczy. Wysyła przez jedna aplikację zdjęcia z chłopakiem jak się obściskują i później piszemy jak gdyby nigdy nic właśnie o różnych rzeczach, gdzie ja będąc w związku z dziewczyną na której mi zależy raczej nie pisał. Proszę o jakąś poradę jak rozwikłać ten problemik, który chodzi za mną ładne kilka miesięcy.
Ale jaki problemik? Że masz FWB z puszczalska laską?
to jeszcze nie FWB bo on zadnych benefitow procz calowania sie 15 miesiecy temu za bardzo nie mial.
Problemik mozesz rozwiazac tak ze oleja ja bo jak robi to temu swojemu chlopakowi to nawet jakby w pieknym scenariuszu postanowila go olac i byc z toba to nie masz gwarancji ze tobie by czegos podobnego tez nie robila, a potem " piekne oczka i powiedziala ze to nie prawda"
Również radziła bym zakończyć tą " znajomość ". Przestań po prostu odpisywać, lub napisz, że nie chcesz utrzymywać z nią kontaktu, więc nie będziesz odpisywać na jej wiadomości. Jeśli się spotkacie przypadkiem i zagada do Ciebie to powiedz, że nie chcesz tkwić w takiej relacji, bo żadnej ze stron niczego dobrego nie przyniesie.
I jak już wyżej zostało napisane ( z czym się zgadzam, Ty pewnie też ), że jeśli już by coś się zadziało i odeszła by od obecnego chłopaka to Tobie też różki mogłaby robić.