Mam takie pytanko,jak najszybciej i najlepszy sposób wziąć rozwód mając ślub cywilny,ile taki rozwód może potrwać??
Najszybciej to bez orzekania winy.
Jeśli bez orzekania o winie i będziecie zgodni co do szczegółów, czyli wszystko ze sobą wcześniej ustalicie, wystarczy nawet jedna rozprawa. Termin zależny jest od sądu i ilości spraw, jakie ma do rozpatrzenia i rozstrzygnięcia.
ile jest szans ze rozwód sie dostanie juz pierwszej rozprawie??
To w głównej mierze zależy od Was - patrz, co napisałam powyżej. Niemniej należy też wziąć pod uwagę na ile nie budzi wątpliwości Wasz rozkład pożycia. Jeśli jest jakaś szansa na odbudowanie małżeństwa, to sąd może odroczyć wydanie wyroku i na przykład zaproponować mediacje.
a jesli jedna ze stron chce koniecznie rozwodu??
To może się okazać, że jest to wyłącznie życzeniowe chcenie. Może, nie musi.
Przede wszystkim nie znamy sprawy, nie wiemy co się dzieje, jak wygląda sytuacja, dlatego trudno cokolwiek konkretniej podpowiedzieć.
a czy zawsze jest tak,że przy składaniu pozwu,trzeba podać świadka??
a czy zawsze jest tak,że przy składaniu pozwu,trzeba podać świadka??
Jak są dzieci to tak, na 100%
a ile jest szans że za porozumieniem stron,można uzyskać rozwód na pierwszej rozprawie?
a ile jest szans że za porozumieniem stron,można uzyskać rozwód na pierwszej rozprawie?
Przecież już o to pytałeś .
a ile jest szans że za porozumieniem stron,można uzyskać rozwód na pierwszej rozprawie?
Jest to mozliwe tylko wtedy, gdy sie porozumiecie na kazdy temat i nie bedzie punktow spornych.
Oznajmicie to na rozprawie i sad, o ile stwierdzi staly rozlad pozycia, orzeknie rozwod bez orzekania o winie.
czy ostatnie obiadki przed rozłąką to dobry pomysł??
czy ostatnie obiadki przed rozłąką to dobry pomysł??
Zalezy czy nadal prowadzicie wspolne gospodarstwo, finanse itd
Jak i o czym rozmawiacie, nie tylko podczas obadkow.
Ona wie, ze one sa ostatnie czy moze probuje cos naprawic?
pozew jest złożony
pozew jest złożony
Czyli wg wielu osob mozna probowac naprawic taki zwiazek.
Jesli nie macie wspolnych finansow, zakupow itd to nie jest to dobry pomysl, chyba, ze zaznaczysz, ze to tylko obiadki.
w tyg ma sie wyprowadzić
w tyg ma sie wyprowadzić
To odpusc obiadki i zyj dla siebie.
19 2020-09-01 08:02:34 Ostatnio edytowany przez Witek7 (2020-09-01 10:50:33)
Jeśli bez orzekania o winie i będziecie zgodni co do szczegółów, czyli wszystko ze sobą wcześniej ustalicie, wystarczy nawet jedna rozprawa. Termin zależny jest od sądu i ilości spraw, jakie ma do rozpatrzenia i rozstrzygnięcia.
Pytanie o termin padł, ale nie odpowiedź, droga Olinko. Chodzi mi o "mniej więcej". Chciałbym, aby jak najszybciej i z winy żony, ale jeśli to miałoby przedłużać, bo wystąpią prawne kłopoty, to dam sobie spokój i niech będzie "bez orzekania winy". Jesteśmy zgodni co do samego rozwodu. Dzieci już pełnoletnie. Nastąpił totalny rozkład małżeństwa. Nie ma "wspólnych obiadków" i takie tam. Aha, i żeby nie nosiła dalej mojego nazwiska. Chyba to wszystko, co miałoby wpływ na termin.
Chodzi mi o przybliżony termin. 2 miesiące? 4? Pół roku? Rok?
Olinka napisał/a:Jeśli bez orzekania o winie i będziecie zgodni co do szczegółów, czyli wszystko ze sobą wcześniej ustalicie, wystarczy nawet jedna rozprawa. Termin zależny jest od sądu i ilości spraw, jakie ma do rozpatrzenia i rozstrzygnięcia.
Pytanie o termin padł, ale nie odpowiedź, droga Olinko. Chodzi mi o "mniej więcej". Chciałbym, aby jak najszybciej i z winy żony, ale jeśli to miałoby przedłużać, bo wystąpią prawne kłopoty, to dam sobie spokój i niech będzie "bez orzekania winy". Jesteśmy zgodni co do samego rozwodu. Dzieci już pełnoletnie. Nastąpił totalny rozkład małżeństwa. Nie ma "wspólnych obiadków" i takie tam. Aha, i żeby nie nosiła dalej mojego nazwiska. Chyba to wszystko, co miałoby wpływ na termin.
Chodzi mi o przybliżony termin. 2 miesiące? 4? Pół roku? Rok?
Witek, jak mieszkacie razem, to jakie masz dowody na rozpad pożycia?
Zona ma SWOJE nazwisko lub nazwiska i tylko od jej dobrej woli zależy, czy zechce je zmienić, nic Ci do tego. Pod tym nazwiskiem się funkcjonuje i tylko dlatego, że Ty jesteś zły na nią, nie ma obowiązku zmieniac go po 20 latach
Idż po rozwód, jak ochłoniesz z emocji, bo je widać i to przedłuży sprawę