Witam was. Chcę was prosić o pomoc bo nie mam już gdzie szukać tej pomocy. Mam kilka pożyczek z którymi nie daje już sobie rady. Nie chcę się zagłębiać w temat, po co je brałam, ale jestem już na skraju upadku dodam, że nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc. Mam 2 pożyczki w provident, jedna w profi credit i jedna w wonga, wszystkie ratalne. Teraz Potrzebuje pozyczke 6 tysięcy, ale provident mi odmówił, ponieważ jestem już wpisana chyba wszędzie gdzie możliwe. BIK KRD erif itp.
Błagam was, pomóżcie mi
Czy znacie bank, który dał by mi pożyczkę na spłatę wszystkich zobowiązań z mniejszą, jedną rata? Mam umowę o pracę. Miesięcznie muszę płacić ponad 700 zł rat, to dla mnie za dużo i nie daje rady chciała bym pożyczkę na długi okres czasu z rata chociaż 300 zł, wtedy sobie poradzę i spłacę wszystkie długi. Błagam, czy istnieje jakaś instytucja, która mi pomoże??? Bardzo was proszę o nie ocenianie mnie tylko o pomoc, błagam
Z tej krótkiej historii wynika, że żaden bank Ci nie da pożyczki ani kredytu.
Jakby było więcej szczegółów co do tych kredytów można by się nad rozwiązaniem zastanowić. Zapewne jest ich kilka.
Hmmm osobiście nigdy nie sprawdzalam tej opcji, ani nikt z moich znajomych, ale chyba Kruk rozkłada dług na mniejsze raty, z tym, że oni nie udzielają pożyczek. Warto mimo wszystko sprawdzić co mogą zaproponować w spłaceniu. Najlepiej już nie brać kolejnej pożyczki, niech to będzie pierwszy krok by kończyć te błędne koło
Najlepiej już nie brać kolejnej pożyczki, niech to będzie pierwszy krok by kończyć te błędne koło
Autorka wspomniała o kredycie konsolidacyjnym, czyli takim, którym spłaca się wszystkie zaciągnięte zobowiązania zamieniając je w jeden i z jedną ratą, która jeśli dług zostanie rozciągnięty w czasie, z reguły jest niższa od sumy obecnie spłacanych, nakładających się na siebie rat.
Niestety nie znam żadnej instytucji, która udziela takich kredytów, jeśli są negatywne wpisy do rejestrów. Są co prawda osoby, które udzielają tzw. prywatnych pożyczek, ale raz, że są one sprzeczne z prawem, dwa - zwykle posiadają lichwiarskie oprocentowanie, a trzy - niejedna osoba przeklinała dzień, kiedy mając tzw. nóż na gardle zdecydowała się z skorzystać z tej opcji. Tej opcji zdecydowanie nie polecam, bo jak jest źle, to niestety może być jeszcze gorzej.
Wspomniałaś, Gabrielo, że suma obecnie spłacanych rat to 700 zł miesięcznie, a byłabyś w stanie spłacać ok. 300 zł, brakuje zatem 400 zł - to nie jest jakaś ogromna kwota, naprawdę nie masz możliwości, aby ją gdzieś dorobić? To byłoby najlepsze rozwiązanie. Chyba że sprawy zaszły już tak daleko, że musisz w trybie pilnym spłacić całość długów, wtedy oczywiście nie jest to dla Ciebie rozwiązanie na tę chwilę.
Edit:
Jeśli chodzi o Kruka, to wydaje mi się, że jak najbardziej można iść z nimi na ugodę, ale pod warunkiem, że to sam wierzyciel sprzeda dług, czyli w tym przypadku Provident, Profi Credit, Wonga.
Można jednak zadzwonić na bezpłatny numer i zapytać czy w ogóle, a jeśli tak, to ewentualnie jakie mogą zaproponować rozwiązanie: 800 700 020. A nuż okaże się, że to jest jakaś alternatywa.
5 2020-09-26 14:00:29 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-09-26 16:43:36)
Spróbuj napisać do "spam" Oni potrafią nawet anulować niektóre długi, zwłaszcza stare, ale te przeterminowane do roku, czy dwóch to skutecznie potrafią przełożyć spłatę na jakiś czas. Po prostu wpisz w Google; spam, na pewno znajdziesz
Też miałam kiedyś taką sytuację wzięłam kilka pożyczek pozabankowych i nie mogłam sobie z nimi poradzić dług narastał skorzystałam z pożyczki konsolidacyjnej w banku i zamieniłam kilka kredytów w jeden co ułatwiło mi spłatę
dziś już jestem bez długów
7 2022-01-14 14:15:10 Ostatnio edytowany przez TeresaKolecka (2022-01-14 14:15:43)
Witam. Wiem jaki to stres i jak może spędzać sen z powiek taka sytuacja. Ja byłam w podobnej, lecz u mnie to wyglądało tak że wyjśc z długów pomogło mi ogłoszenie upadłości konsumenckiej czego się bałam, le okazało się najrozsądniejszym wyjściem. Uzyskałam profesjonalną pomoc prawną i nie było tak źle jak się tego spodziewałam. Jeśli chodzi o kredyty to niestety bardzo trzeba uważać. Pod wpływem chwili często ludzie biorą kolejny i kolejny a potem cięzko to ogarnąć. Mam nadzieję, ze uda się pani znaleźć jakieś rozwiązanie