Czy któryś z Panów był w sytuacji, że zerwał z dziewczyną (wina leżała po obu stronach, jednak szala bardziej przechylała się na partnerkę) i potem chciał do niej wrócić, gdy zobaczył że naprawdę się zmieniła, zrozumiała swoje błędy?
Albo czy ogólnie po zerwaniu z dziewczyną tęskniliście, chcieliście wrócić, jeśli tak po jakim czasie i jak to wyglądało, jak się zachowywaliście wtedy, co robiliście?
LUB
Czy któraś z was dziewczyny miała podobną sytuację i po jakimś czasie się zeszliście?
P.S. Chcę zaznaczyć, że żadnej zdrady nie było z niczyjej strony.