To mój pierwszy związek, mam 23 lata. Mój chłopak jest 3 lata starszy, ale do tej pory był skupiony najpierw na studiach, potem na pracy. Twierdzi, że ja zmieniłam wszystko, odkrył w sobie nieznane dotąd uczucia, dla niego też to pierwszy związek. Oboje jesteśmy trochę nieśmiali i mamy bardziej introwertyczną naturę.
Parą jesteśmy od 6 miesięcy. Pozwalamy sobie na drobne czułości, lubimy się przytulać, całować. Chłopak często prosi, bym usiadła mu na kolanach, wówczas wtula się we mnie, mizia po plecach lub brzuchu oraz bawi się moimi włosami. Jednak zawsze jest to takie grzeczne. Spędzamy ze sobą sporo czasu, nie mieszkamy razem.
Była ostatnio sytuacja u mnie w domu, że Nasze czułe pocałunki przerodziły się w bardziej namiętne.. Gdy ręce chłopaka natrafiły na wysokość moich piersi i ścisnął je lekko przez stanik zawstydził się i rzekł: "nie mogę Cię tu dotykać". Powiedziałam: "możesz, jesteś moim chłopakiem". Pokręcił głową i cały romantyczny nastrój prysł.
Od tego czasu spotykamy się, ale bardziej na neutralnym gruncie, tzn nie u mnie. Wyjdziemy na spacer, na kawę.
Co powinnam zrobić? Bardzo mi na nim zależy, nie chcę go jakoś urazić. Wiem, że mamy krótki staż bycia razem, ale nie chcę, żeby wytworzyła się blokada która spowoduje, że nie będziemy mieli zadnych intymnych relacji.