Witam!
Jestem osobą ze zdiagnozowanym zaburzeniem osobowości typu borderline. Jednym z moich problemów jest chorobliwa zazdrość. I tutaj zwracam się z pytaniem i prośbą o porady do osób z tym zaburzeniem, osób zazdrosnych oraz osób mających zdrowe spojrzenie na świat. Co o tym myślicie, jak sobie radzicie w podobnych sytuacjach?
1. Wyjście "do ludzi" - powoduje we mnie potworny stres. Nie umiem przestać kontrolować wzroku mojego męża. Jeśli tylko zauważę, że zerka na jakąś kobietę to czuję się zraniona, nie umiem pohamować złości. Boli mnie to, że inna kobieta może mu się podobać. Nie umiem ocenić, czy mój mąż przesadnie ogląda się i wyszukuje wzrokiem atrakcyjnych kobiet czy to moje złudzenie, ale zdarzyło się wielokrotnie, że go przyłapałam na wpatrywaniu w biust czy tyłek innej. Przyznał się, że faktycznie tak robił.
2. Strony przeglądane w internecie - mój mąż uwielbia stronę Joe Monster. Są tam normalne artykuły, ale są tam także np. gołe cycki. Mąż założył nawet konto, żeby mieć dostęp do treści +18. Kiedyś szukając czegoś w internecie w podpowiedziach pojawił się u niego jeden z artykułów typu "Kobiety z dużymi cykami". Od tego czasu mam manię. Przeglądam historię jego przeglądarki i widzę, że od czasu do czasu wchodzi na tego typu artykuły. Mieliśmy kiedyś na ten temat dyskusję, obiecał, że skoro mnie to rani to przestanie, ale niestety była to pusta obietnica. Wciąż lubi popatrzeć na nagie kobiety, podniecać się nimi.
3. Przegladanie profili na Facebooku - próbował mi wmawiać, że jest ciekaw ludzi itp., ale zauważyłam, że jedynymi profilami jakie przegląda są profile kobiet.
To niestety tylko kilka powtarzających się elementów mojego życia. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.