Witam.
Chciala bym z Wami się czymś podzielić.
W październiku zeszłego roku poznałam fajnego faceta (tak mi się wydawało wtedy) Spotykalismy się poznawaliśmy. Było wręcz idealnie. Zabrałam go nawet do rodzinnego domu. Najfajniejszy czas. W grudniu zaczął wyjeżdżać w delegacje. Zaczął kłamać ze jest w miejscu x a był w y. Nagle znikł zapadł się pod ziemię na 2 miesiące. Poblokowal mnie wszędzie. Obwiniałam siebie. Odezwał się po dwóch miesiącach. Prosił o spotkanie. Poszłam bo myślałam że chce wszystko WYJAŚNIĆ. Skończyło się w łóżku. Umówiliśmy się na spotkanie następnego dnia. Napisał że się źle czuje. I nagle znowu to samo. Znikł. Dziś po 4 miesiącach pyta co u mnie. Na fb dodał do publicznych zdjęcie z dziewczyną. Okazało się że był z nią jak poszliśmy w lutym do łóżka. Męczy mnie to że nic nie wiedziałam. Zastanawiam się czy powiedzieć jej o wszystkim. Nie wiem co robić. Proszę o rady
Pozdrawiam
Tu nie ma co radzić. Potrzebuje Cię tylko do seksu. Daj sobie z nim spokój.Jej nic nie musisz mówić bo co Ci to da? Satysfakcję? Wątpliwa była by ona.
Facet znika na miesiące, a ty idziesz z nim do łóżka...
Napisałabym do tej dziewczyny, nic nie tracisz, a dupkowi może utrzesz trochę nosa. No i dziewczyna powinna wiedzieć z kim się zadaje.
Ja też uważam, że dziewczyna powinna wiedzieć by sobie życia nie marnowala. Tamtemu to nosa nie utrze, znajdzie kolejną bo wątpię by kochał tamtą. Dobrze by było byś dołączyła screeny kiedy pisaliście itp potwierdzające Twoją wersję. Zrób to bez wyrzutów, tylko jako życzliwa rada.
Bądź dzielna, nie przejmuj się dupkiem, tylko na przyszłość nie bądź naiwna, dobrze by było zrobić jakieś badania itp
Ja też uważam, że dziewczyna powinna wiedzieć by sobie życia nie marnowala. Tamtemu to nosa nie utrze, znajdzie kolejną bo wątpię by kochał tamtą. Dobrze by było byś dołączyła screeny kiedy pisaliście itp potwierdzające Twoją wersję. Zrób to bez wyrzutów, tylko jako życzliwa rada.
Bądź dzielna, nie przejmuj się dupkiem, tylko na przyszłość nie bądź naiwna, dobrze by było zrobić jakieś badania itp
A ja bym się nie mieszała. Nie wiadomo jak to z nimi jest. W ogóle po co się karmić negatywnymi emocjami. Zamknij temat i zablokuj typa.
Istotka6 napisał/a:Ja też uważam, że dziewczyna powinna wiedzieć by sobie życia nie marnowala. Tamtemu to nosa nie utrze, znajdzie kolejną bo wątpię by kochał tamtą. Dobrze by było byś dołączyła screeny kiedy pisaliście itp potwierdzające Twoją wersję. Zrób to bez wyrzutów, tylko jako życzliwa rada.
Bądź dzielna, nie przejmuj się dupkiem, tylko na przyszłość nie bądź naiwna, dobrze by było zrobić jakieś badania itpA ja bym się nie mieszała. Nie wiadomo jak to z nimi jest. W ogóle po co się karmić negatywnymi emocjami. Zamknij temat i zablokuj typa.
Nie chodziło mi o to by Autorka powiedziała dla swojej satysfakcji, jak to ujęłas "karmila negatywnymi emocjami', chodziło mi tylko by życzliwie ostrzegla dziewczynę. Nawet jeżeli różnie między nimi może być, uważam by traktować kogoś jak samemu by się chciało być traktowanym. Niech Autorka sobie odpowie na pytanie, czy będąc na Jej miejscu sama chciałaby wiedzieć. Ja bym chciała by mnie ktoś ostrzegł
lisseo napisał/a:Istotka6 napisał/a:Ja też uważam, że dziewczyna powinna wiedzieć by sobie życia nie marnowala. Tamtemu to nosa nie utrze, znajdzie kolejną bo wątpię by kochał tamtą. Dobrze by było byś dołączyła screeny kiedy pisaliście itp potwierdzające Twoją wersję. Zrób to bez wyrzutów, tylko jako życzliwa rada.
Bądź dzielna, nie przejmuj się dupkiem, tylko na przyszłość nie bądź naiwna, dobrze by było zrobić jakieś badania itpA ja bym się nie mieszała. Nie wiadomo jak to z nimi jest. W ogóle po co się karmić negatywnymi emocjami. Zamknij temat i zablokuj typa.
Nie chodziło mi o to by Autorka powiedziała dla swojej satysfakcji, jak to ujęłas "karmila negatywnymi emocjami', chodziło mi tylko by życzliwie ostrzegla dziewczynę. Nawet jeżeli różnie między nimi może być, uważam by traktować kogoś jak samemu by się chciało być traktowanym. Niech Autorka sobie odpowie na pytanie, czy będąc na Jej miejscu sama chciałaby wiedzieć. Ja bym chciała by mnie ktoś ostrzegł
No może, o ile potraktuje to poważnie.
Witam.
Chciala bym z Wami się czymś podzielić.
W październiku zeszłego roku poznałam fajnego faceta (tak mi się wydawało wtedy) Spotykalismy się poznawaliśmy. Było wręcz idealnie. Zabrałam go nawet do rodzinnego domu. Najfajniejszy czas. W grudniu zaczął wyjeżdżać w delegacje. Zaczął kłamać ze jest w miejscu x a był w y. Nagle znikł zapadł się pod ziemię na 2 miesiące. Poblokowal mnie wszędzie. Obwiniałam siebie. Odezwał się po dwóch miesiącach. Prosił o spotkanie. Poszłam bo myślałam że chce wszystko WYJAŚNIĆ. Skończyło się w łóżku. Umówiliśmy się na spotkanie następnego dnia. Napisał że się źle czuje. I nagle znowu to samo. Znikł. Dziś po 4 miesiącach pyta co u mnie. Na fb dodał do publicznych zdjęcie z dziewczyną. Okazało się że był z nią jak poszliśmy w lutym do łóżka. Męczy mnie to że nic nie wiedziałam. Zastanawiam się czy powiedzieć jej o wszystkim. Nie wiem co robić. Proszę o rady
Pozdrawiam
Dziewczynie nic nie mów, a faceta olej.
To jest NAJLEPSZA rada, jaką możesz dostać.
Obwiniałam siebie.
Dlaczego? Masz sobie coś do zarzucenia? Jeśli nie przemilczałaś niczego w historii - ja tu powodów do obwiniania siebie nie widzę.
Zastanawiam się czy powiedzieć jej o wszystkim. Nie wiem co robić. Proszę o rady
Zgadzam się z przedmówcami - nic jej nie mów, to nie Twoja sprawa. Sama się dowie. Ale bezwzględnie zapomnij o gościu. Związku z tego nie będzie, a im więcej razy będziesz mu wskakiwać do łóżka, tym trudniej Ci będzie się z tego wyplątać. Znikaj póki możesz.
10 2020-06-16 00:21:38 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-06-16 08:15:48)
Już dawno się po nim otrzasnelam. Ale ze mnie upokorzył nigdy nie zapomne i Jeszcze jak gdyby nigdy nic odzywa się. Jakby nic się nie stało. I nagle wstawia do publicznych zdjęcie z dziewczyną. Trochę zabolało. Najbardziej żałuję że poznałam go ze swoimi bliskimi. I że dałam mu siebie. Zauroczylam się. Byłam głupia. Ale sam podał się na tacy. Przeanalizowałam jej profil z datą kiedy prosił mnie o spotkanie. Już byli że sobą. Jeszcze po wszystkim umówiliśmy się na obiad i nagle źle się poczuł. I znów znikł. Tylko nie wiem jak jej to powiedzieć.
Niczego nie przemilczałam. Myślałam że coś złego zrobiłam. A na dodatek znikł przed Bożym Narodzeniem. Zachowałam się jak nastolatka. Kupiłam mu prezent o. Którym marzył, myślałam że mu zależy. Oklamywal mnie ja go usprawiedliwiałam. Chore wiem.
Zemsta jest zła. Ale czy nie dobrym uczynkiem by było poinformować dziewczyny że jest z draniem?
Już dawno się po nim otrzasnelam. Ale ze mnie upokorzył nigdy nie zapomne i Jeszcze jak gdyby nigdy nic odzywa się. Jakby nic się nie stało. I nagle wstawia do publicznych zdjęcie z dziewczyną. Trochę zabolało. Najbardziej żałuję że poznałam go ze swoimi bliskimi. I że dałam mu siebie. Zauroczylam się. Byłam głupia. Ale sam podał się na tacy. Przeanalizowałam jej profil z datą kiedy prosił mnie o spotkanie. Już byli że sobą. Jeszcze po wszystkim umówiliśmy się na obiad i nagle źle się poczuł. I znów znikł. Tylko nie wiem jak jej to powiedzieć.
Niczego nie przemilczałam. Myślałam że coś złego zrobiłam. A na dodatek znikł przed Bożym Narodzeniem. Zachowałam się jak nastolatka. Kupiłam mu prezent o. Którym marzył, myślałam że mu zależy. Oklamywal mnie ja go usprawiedliwiałam. Chore wiem.
Zemsta jest zła. Ale czy nie dobrym uczynkiem by było poinformować dziewczyny że jest z draniem?
Znów się obwiniasz. Po co? Błądzić jest rzeczą ludzką. Wyciągnij wnioski, naucz się czegoś na własnych błędach i przy następnym zauroczeniu bądź ostrożniejsza. Nie przedstawiaj facet od razu swoim bliskim. Nie oddawaj mu siebie zbyt szybko. A o tym facecie zapomnij. Jeśli będzie jeszcze szukał kontaktu - wyraźnie daj mu do zrozumienia, że nie jesteś już zainteresowana. Że nie życzysz sobie, żeby się do Ciebie odzywał. I nie mścij się, bo to nic nie da ani Tobie, ani obecnej jego dziewczynie. Po prostu o nim zapomnij. Całe życie będziesz otoczona przez ludzi nieuczciwych, chcesz każdemu na swój sposób wymierzać sprawiedliwość? Pomijając kwestię, że każdy tę sprawiedliwość może rozumieć inaczej. Zamiast się zemścić na nim, zrobisz przykrość jej. Odpuść, życie jest za krótkie, żeby pielęgnować w sobie poczucie krzywdy i wspominać kogoś kto nie jest tego wart.
ale wiesz, że on ją zbajeruje tak, że jemu uwierzy a ciebie będzie miałą za zadrosną furiatkę?
wczoraj się urodziłaś?
no chyba, że masz wasze zdjęcie z łózka z gazetą z tamtego dnia to jeszcze... ale wątpie
Powiedz lasce, nawet jak nie uwierzy, zasiejesz w niej ziarnko uwagi, ..... następnej uwierzy.