Zerwała ze mną dziewczyna po dwóch latach bo chce być teraz sama ale no nie kocha mnie. Ostatnie pół roku strasznie się starałem, biegałem za nią i chciałem jak najlepiej dla nas. Zerwałem kontakt z nią dla naszego dobra bo chciała się przyjaźnić. Napisałem jej że jeśli będzie chciała wrócić to niech pisze. Powiedziała że może kiedyś da nam drugą szansę. Myślicie że może tego żałować po czasie i będzie chciała wrócić?
Zerwała ze mną dziewczyna po dwóch latach bo chce być teraz sama ale no nie kocha mnie. Ostatnie pół roku strasznie się starałem, biegałem za nią i chciałem jak najlepiej dla nas. Zerwałem kontakt z nią dla naszego dobra bo chciała się przyjaźnić. Napisałem jej że jeśli będzie chciała wrócić to niech pisze. Powiedziała że może kiedyś da nam drugą szansę. Myślicie że może tego żałować po czasie i będzie chciała wrócić?
Nie będę miał dla Ciebie dobrych wieści. To że powiedziała Ci że chcę być sama nie znaczy że tak właśnie będzie na dłuższą mete. Możliwe że mogło dojść do przeskoczenia na drugą gałąź ale ty o tym się nie dowiesz. Nie rób sobię złudnych nadzieji bo tylko się rozczarujesz. Uznaj to że to koniec , rozdział zamknięty. Rozwijaj się , idź do przodu . Jak przepracujesz sobię w głowie byłą wtedy możesz zacząć poznawać nowe kobiety. Jesteś jeszcze młody. Wiele przed Tobą.
Powodzenia
Masz już wątek na ten temat, dlatego ten, zgodnie z przyjętymi zasadami zostaje zamknięty. Proszę o zapoznanie się z naszym regulaminem (z naciskiem na punkt 4) i stosowanie się do jego zapisów.
Z pozdrowieniami, Olinka