opinia czy kobiety mogą być aż tak .......? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 58 ]

1 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-05-13 21:08:49)

Temat: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Dzien dobry.

Bylem z kobieta przez 9 lat , jej córka mnie lubiła bardzo i wzajemnie  mój syn z 1 małżeństwa tez. Problem ze przez 9 lat pomagałem kobiecie nie zarabiała źle ale ciągle brakowało.  Na początku na samochód lepszy , jak wziela kredyt dla samotnych matek na mieszkanie . Ja doświadczony życiem pomagałem ale umowa pozyczki. Pani co 2 lata dobierała. Nalegała na ślub,  teksty jesteśmy stworzeni dla siebie nikt nie będzie cie kochal mocniej. Honor i kościół był dla niej wszystkim zasady , nigdy cie nie zdradzę itd ja jestem tak wychowana i podkreślanie tego. W zeszłym roku w lutym oszukała mnie nie złapałem jej ale zaczęły mi się palić czerwone lampki bo po  o ktoś miałby kłamać,.. . Pożyczka od brata,  linia kredytowa na maksa wybrana ale perfumy za xxx.  Wypominała mnie ze dom powinienem budować to zacząłem ale praca i budowa to absorbujące zj zajęcie. W lipcu poprosiła o dodatkowe 30 tys powiedziałem ze nie wiec obróciła to w zart i mówi chciałam sprawdzić ale wiedziałam że mi nie pozycyzsz. Odwiedzała dom z córką wybrala pokój . Widziałem że staje się zimna niedostepN zamyslona, coraz częściej jak dzwoniłem do niej miała zajęty telefon. Pojawił się kolega jakiś kolega z kolka wulgaryzm któremu podobno zona przyprawiła poroze i szukał spowiednika a ona mu pomagała wyjść z depresji. Ale tlu,a żyła ze ona potrafi dystans trzymać i ze to tylko znajomy.  Zaczela się motac w pewnym momencie ze spac nie może ze czuje ze stanie się coś bardzo złego itd... i uwaga dzwonie do niej do pracy a ona jakby nic po takim czasie a tak przy okazji i zaczyna się trzesc i mówi że pierwszy raz nie wie co ma w w życiu zrobić, zaczyna mi wytykać błędy ze niby jestem typ samotnika i uwaga mówi że corka była zła ze ostatnio byłem chociaż ja wiem ze mnie lubi  . Wiec pytam poznałaś kogoś a ona " jakbym poznala i miała motyle w brzuchu to byłoby mi latwiej" i mówi że musi kończyć i abym nie dzwonil juz bo ona jest tak rosrzesiona ze skonczy na drzewie . Minęło 7 mcy nie dzwonie , pani mnie spłaca bo mam weksle. Ale kit z tym to tylko kasa. Dziwi mnie jak można z kimś po takim czasie tak postąpić nie mieć odwagi załatwić to z twarzą. Dramat. Spotyka się z tym typem życzę jej najlepszego . Ale gdzie ten honor zasady.. ? Mam nadzieje ze poznam jeszcze kogoś wartościowego. Szkoda mi tylko kontaktu z
Jej córka bo i ja i mój syn ja bardzo lubiliśmy. I święta zasada dobry zwyczaj nie pożyczaj. Podejrzewam ze gdybym nie miał weksli to na tym polu tez zasady zeszłyby na 2 gi tor.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Wyszukaj termin "hiena" i tyle w temacie...

PS inwektywę wobec grupy/kółka mogłeś sobie darować...

3

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Coś w tym jest z hiena. smile samica hieny ma penisa którego wkłada w pochwe samca i pobjera nasie i pożywienie. Wbija przy tym kolce. Biorąc pod uwagę iż pani xxx musiala golić zarost pod nosem to porównanie celne. Co do kolka nic nie ma  niech każdy wierzy w swoje demony tylko po co się z tym obnosić i podkreślać swoje wartości. Taka dwulicowość mocna.

4

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Temat: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......? Czy tajemnicze to wo to "wyrachowane"? Jeśli tak to mogą być jak tego sam doświadczyłeś, ale nie jest to tylko domena kobiet, tylko pewnego gatunku ludzi płci męskiej i żeńskiej. Tobie się trafiła niestety taka sztuka. Dobrze, że jesteś ostrożny.

5 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-05-13 21:09:11)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Wulgaryzm tak mają ileż ja poznałam facetów świętoszkowatych tacy ludzie są najgorsi. Mówią o wartościach chyba tylko dlatego ze sami ich nie przestrzegają.

6

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Nigdy nie warto robić za trampolinę dla kobiety i liczyć na dozgonną wdzięczność. Kolejny przypadek potwierdzający tą tezę.

7 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-05-14 10:12:51)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
mark shadow napisał/a:

Dzien dobry.

Bylem z kobieta przez 9 lat , jej córka mnie lubiła bardzo i wzajemnie  mój syn z 1 małżeństwa tez. Problem ze przez 9 lat pomagałem kobiecie nie zarabiała źle ale ciągle brakowało.  Na początku na samochód lepszy , jak wziela kredyt dla samotnych matek na mieszkanie . Ja doświadczony życiem pomagałem ale umowa pozyczki. Pani co 2 lata dobierała. Nalegała na ślub,  teksty jesteśmy stworzeni dla siebie nikt nie będzie cie kochal mocniej. Honor i kościół był dla niej wszystkim zasady , nigdy cie nie zdradzę itd ja jestem tak wychowana i podkreślanie tego. W zeszłym roku w lutym oszukała mnie nie złapałem jej ale zaczęły mi się palić czerwone lampki bo po  o ktoś miałby kłamać,.. . Pożyczka od brata,  linia kredytowa na maksa wybrana ale perfumy za xxx.  Wypominała mnie ze dom powinienem budować to zacząłem ale praca i budowa to absorbujące zj zajęcie. W lipcu poprosiła o dodatkowe 30 tys powiedziałem ze nie wiec obróciła to w zart i mówi chciałam sprawdzić ale wiedziałam że mi nie pozycyzsz. Odwiedzała dom z córką wybrala pokój . Widziałem że staje się zimna niedostepN zamyslona, coraz częściej jak dzwoniłem do niej miała zajęty telefon. Pojawił się kolega jakiś kolega z kolka wulgaryzm któremu podobno zona przyprawiła poroze i szukał spowiednika a ona mu pomagała wyjść z depresji. Ale tlu,a żyła ze ona potrafi dystans trzymać i ze to tylko znajomy.  Zaczela się motac w pewnym momencie ze spac nie może ze czuje ze stanie się coś bardzo złego itd... i uwaga dzwonie do niej do pracy a ona jakby nic po takim czasie a tak przy okazji i zaczyna się trzesc i mówi że pierwszy raz nie wie co ma w w życiu zrobić, zaczyna mi wytykać błędy ze niby jestem typ samotnika i uwaga mówi że corka była zła ze ostatnio byłem chociaż ja wiem ze mnie lubi  . Wiec pytam poznałaś kogoś a ona " jakbym poznala i miała motyle w brzuchu to byłoby mi latwiej" i mówi że musi kończyć i abym nie dzwonil juz bo ona jest tak rosrzesiona ze skonczy na drzewie . Minęło 7 mcy nie dzwonie , pani mnie spłaca bo mam weksle. Ale kit z tym to tylko kasa. Dziwi mnie jak można z kimś po takim czasie tak postąpić nie mieć odwagi załatwić to z twarzą. Dramat. Spotyka się z tym typem życzę jej najlepszego . Ale gdzie ten honor zasady.. ? Mam nadzieje ze poznam jeszcze kogoś wartościowego. Szkoda mi tylko kontaktu z
Jej córka bo i ja i mój syn ja bardzo lubiliśmy. I święta zasada dobry zwyczaj nie pożyczaj. Podejrzewam ze gdybym nie miał weksli to na tym polu tez zasady zeszłyby na 2 gi tor.


Rozumiem, że możesz czuć sie rozżalony, ale z tego co zrozumiałam, to ani nie byliście małżeństwem, ani nie mieszkaliście razem. Kobieta sie rozmyśliła, odeszła, zrezygnowała ze związku z tobą, więc w sumie lepiej że zrobiła to teraz a nie po ślubie. Pieniądze które pożyczyła oddaje, więc o co masz zal? O to, że jednak z tobą nie jest? Może coś jej w tobie nie pasowało, może zorientowala się, że jednak nie jestes facetem o ktorego jej chodzi i wolała to skończyć. W sumie czasem można sie pomylić, można mysleć że to ten ktoś na resztę zycia, a potem zmienić zdanie. Takie jest życie, niestety. Ludzie to nie zaprogramowane automaty i mogą czasem się zmienić, dojrzeć do jakiejś decyzji. U was to trwalo trochę, bo aż 9 lat, ale nie widze powodu, dla którego chcesz ją koniecznie zdyskredytować, doszukujesz się zdrady, czy posądzasz o nieuczciwość w kwestii pięniedzy które od ciebie pożyczyła. Pożyczyłes bo chciałeś, bo miałeś. Zabezpieczyłeś się wekslami więc ani ich nie straciłeś ani nie stracisz, bo oddaje i w końcu cię spłaci. W związku z tobą nie czuła się szczęsliwa więc odeszła mimo wszystko. Może zniechęciłeś ją tym zwlekaniem ze ślubem? Chyba żadnej kobiecie nie pasowałaby rola proszącej, nalegajacej na ślub, gdy facet nie reaguje tylko tworzy jakies miraże z wybieraniem pokoju dla dziecka, gdy wciąż mieszkaja osobno i nie zanosi się na żadną zmianę.

Ochłoń, pogodź się z tym że odeszła i przestań ją obwiniać, bedzie ci łatwiej zaakceptować sytuację. Nie nabawisz się uprzedzeń w stosunku do kobiet i z czasem znajdziesz kogoś, z kim będziesz pasował idealnie.

8 Ostatnio edytowany przez balin (2020-05-14 10:46:40)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Salomonka masz dar do pięknego opisu postawy kobiet, które wykorzystują, kłamią, dbają jedynie o własny tyłek. Ktoś u góry nazwał to krótko - hiena. Ty musisz z hieny zrobić ofiarę, która miała prawo postąpić jak postąpiła. Nawet umiesz tak to przekabacić, by winę zwalić na Autora, bo przecież mógł przewidzieć, mógł zrozumieć, mógł roztoczyć opiekę.
Stwierdzasz, że oczywiście winy tu kobiety nie ma, to przez Autora tak musiała postąpić, więc o co kaman?

9

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
balin napisał/a:

Salomonka masz dar do pięknego opisu postawy kobiet, które wykorzystują, kłamią, dbają jedynie o własny tyłek. Ktoś u góry nazwał to krótko - hiena. Ty musisz z hieny zrobić ofiarę, która miała prawo postąpić jak postąpiła. Nawet umiesz tak to przekabacić, by winę zwalić na Autora, bo przecież mógł przewidzieć, mógł zrozumieć, mógł roztoczyć opiekę.
Na końcu stwierdzić, że przy takim facecie jak Autor, każda kobieta musi się tak zachować, no nie miała bidula innego wyjścia.

Eee... chyba nie jest ze mną aż tak źle balin smile W koncu nie przesiaduję na męskich forach i nie udowadniam wszystkim facetom jak leci, że są do bani smile

10

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Proszę o powrót do kulturalnej i merytorycznej dyskusji, bez wzajemnego obrzucania się inwektywami.

11

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

To nie jest tylko domena kobiet. Faceci też tacy bywają.
Ona miała prawo odejść.
Ty miałeś prawo pożyczać, lub nie, jej pieniądze.

Dobrze, że miałeś głowę na karku i się zabezpieczyłeś.

12 Ostatnio edytowany przez karn (2020-05-14 23:54:14)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Czesc ludzi jest podla, niedojrzala, egoistyczna. Mezczyzn i kobiet. Tylko mezczyzni maja sklonnosc do myslenia, ze jak ladne to i dobre i z taka naiwnoscia i niedowierzaniem zderzamy sie z rzeczywistoscia na temat takich osob.

Mnie to cale zagubienie, rozstrzesienie, chaos emocjonalny, klamstwa, chlod, oddalenie, czesto zajete telefony, "kolega" podpowiadaja, ze tam jednak jakis inny facet mogl w Waszym zwiazku byc.

13

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

1. Kasa nie ma znaczenia. Stracilem kilka razy tyle przez oszustow i zyje. Odda za 7 lat luz ..

Bardziej niedowierzam jak można być tak wyrachowanym.
Mój syn mnie rozbroił i uświadomił ze widział więcej niż ja . Tydzień temu pyta "tata skoro xxx  się nie wprowadza to może pokój jeden na siłownię przerobimy" ja mowie ze nie wiadomo może się wprowadza i ucinam temat a on " tak musialbys basen wybudowac i lepsze auto kupic" .     Dodam ze ma 12 lat i nigdy nie powiedzilem zlego słowa o pani xxx i nie wyjaśniałem dlaczego nie spotykamy się i nie widuje juz jej córki.

Jak ja poznałem była po rozwodzie wyprowadziła się od bylego męża z jego pięknego domu i mieszkała nad rodzicami w wynajętym mieszkaniu w którym nawet nie było centralnego. Przedstawiała bylego jako mamisynka który pewnie ja zdradza. Cos mi nie pasowało ale ok.   Kilka lat później cisnęła na uniewaznienie koscielnego slubu patrzylem jak na debilke ale ok wozilem jej koleżanke i kuzynke na przesluchania do czarnych braci  . Odrzucili wniosek a pani xxx nie chciała rozmawiać na ten temat  .  W zeszłym roku w lutym okłamała mnie i stracilem zaufanie wiec postaralme się o to aby dostać odpis uzasadnienia. Zeznania jej bylego były grzeczne ale konkretne , zimna wyrachowana kobieta ze względu na roznice chciał się rozwieść. Uwaga wyręczył jej pozew w wigilie mając 3 miesięczna corke i bedac 10 mcy po slubie.  Dodam ze przez długi okres po rozwodzie nie mial nikogo a teraz ma ułożone życie i dziecko z inna partnerka.

Zapaliły mi się wtedy 3 czerwone diody:)

A teraz nie pozostaje mi nic jak życzyć jej nowemu Panu sukcesu. Zdobyc taki diament .  Może wysle mu w ramach prezentu kodeks prawa cywilego niech chlop poczyta pewnie mu się przyda niedługo.

Ja prosty chlopak , pracocholik , egoista nie doceniłem jaki brylant mam.
Od pewnego czasu czułem że mnie robi w balona , dlatego postanowiłem nie pożyczać jej więcej i czekałem co się wydarzy. Ona pracowała dużo.?.

Wiec..

Trudno prace z miloscia zgodzic,
Rzadziej moze do mnie przychodzic,
Tylko pyta kryjac rumieniec,
Czemu patrze jak potepieniec?

14 Ostatnio edytowany przez Karina 36 (2020-05-15 08:16:30)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Witam. Może Jej się odwidziało i po prostu wycofała się z tego związku. Czasem tak bywa. Wiadomo, że jak ktoś już nie chce czegoś to jest ten najgorszy. Czemu drogi Autorze jak zapalały Ci się czerwone lampki to nie zareagowałeś? Do bycia razem nikogo nie zmusisz. Czasem coś się kończy i trzeba się z tym pogodzić. Pieniądze Ci oddaje więc chyba jednak nie chodziło o kasę? Miała prawo odejść. Nie była przecież niewolnicą, tylko wolnym człowiekiem.

15

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Oddaje bo mając weksle bez sądu dostaje nakaz zapłaty. I komornik juz pod drzwiami. Wiec nie pisałbym ze nie chodziło o kasę.
Zgadzam się  czasy niewolnictwa minely juz dawno ale ja nie trzymam.

Chodzi tylko o sposob w jaki to zrobiła po 9 latach . Klasa sama w sobie..

16 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-05-15 10:06:31)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
mark shadow napisał/a:

1. Kasa nie ma znaczenia. 

Jak ja poznałem była po rozwodzie wyprowadziła się od bylego męża z jego pięknego domu i mieszkała nad rodzicami w wynajętym mieszkaniu w którym nawet nie było centralnego.

Gdzie ty tu widzisz wyrachowana kobietę, której męzowi nalezy współczuć? Wyprowadziła się z jego jak to napisales "pięknego domu" do jakiejś dziury bez ogrzewania, z dzieckiem i facet nawet nie poczuł się w obowiązku pomóc jej finansowo? Za to:

mark shadow napisał/a:

Uwaga wyręczył jej pozew w wigilie mając 3 miesięczna corke i bedac 10 mcy po slubie.  Dodam ze przez długi okres po rozwodzie nie mial nikogo a teraz ma ułożone życie i dziecko z inna partnerka.

Naprawdę nie można było znaleźć lepszej chwili na wręczenie pozwu. Istny ocean dobroci i zwykłej przyzwoitości.

Kobieta wzięła kredyt na kupno mieszkania, nie kupiła go ani za jego ani za twoje pieniądze, więc skąd w tobie ta zajadlość? Nie jestescie razem 7 miesięcy, jakby nie patrzeć ma prawo spotykać się z kimś innym. Pieniądze które od ciebie pożyczyła oddaje, więc nie straciłeś.
Ani u ciebie nie mieszkala, ani się z  nia nie ożeniłeś więc co miała zrobić aby zakończyć ten związek, jesli jej nie pasowal? Dać ci wypowiedzenie na piśmie?

Szukasz dziury w całym żeby tylko ją oczernić, a ani slowa o sobie, co mogło się stać, ze nie chciala z tobą być, choć podobno i kasę mialeś i jej córkę lubiłeś i w ogole idealny byłeś. Tylko te lampki wciąż ci się zapalały...

Kobieta miala prawo odejść nawet po 9 latach, jak jej w tobie coś przestalo pasować i zaakceptuj to. Zrobisz tym największą przysługę sobie, bo jeszcze nic straconego i możesz znaleźc sobie kogoś, kto ci będzie pasował i nie będą ci się zapalały co rusz czerwone lampki. Ta podobno była wyrachowana i jakaś tam jeszcze a nie możesz się pogodzić, że cię zostawiła.


P.s. Jak facet mógł jej wręczyć pozew rozwodowy będąc 10 miesiecy po slube z inną? Tego nie pojmuję.

17

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
Salomonka napisał/a:
mark shadow napisał/a:

1. Kasa nie ma znaczenia. 

Jak ja poznałem była po rozwodzie wyprowadziła się od bylego męża z jego pięknego domu i mieszkała nad rodzicami w wynajętym mieszkaniu w którym nawet nie było centralnego.

Gdzie ty tu widzisz wyrachowana kobietę, której męzowi nalezy współczuć? Wyprowadziła się z jego jak to napisales "pięknego domu" do jakiejś dziury bez ogrzewania, z dzieckiem i facet nawet nie poczuł się w obowiązku pomóc jej finansowo? Za to:

mark shadow napisał/a:

Uwaga wyręczył jej pozew w wigilie mając 3 miesięczna corke i bedac 10 mcy po slubie.  Dodam ze przez długi okres po rozwodzie nie mial nikogo a teraz ma ułożone życie i dziecko z inna partnerka.

Naprawdę nie można było znaleźć lepszej chwili na wręczenie pozwu. Istny ocean dobroci i zwykłej przyzwoitości.

Kobieta wzięła kredyt na kupno mieszkania, nie kupiła go ani za jego ani za twoje pieniądze, więc skąd w tobie ta zajadlość? Nie jestescie razem 7 miesięcy, jakby nie patrzeć ma prawo spotykać się z kimś innym. Pieniądze które od ciebie pożyczyła oddaje, więc nie straciłeś.
Ani u ciebie nie mieszkala, ani się z  nia nie ożeniłeś więc co miała zrobić aby zakończyć ten związek, jesli jej nie pasowal? Dać ci wypowiedzenie na piśmie?

Szukasz dziury w całym żeby tylko ją oczernić, a ani slowa o sobie, co mogło się stać, ze nie chciala z tobą być, choć podobno i kasę mialeś i jej córkę lubiłeś i w ogole idealny byłeś. Tylko te lampki wciąż ci się zapalały...

Kobieta miala prawo odejść nawet po 9 latach, jak jej w tobie coś przestalo pasować i zaakceptuj to. Zrobisz tym największą przysługę sobie, bo jeszcze nic straconego i możesz znaleźc sobie kogoś, kto ci będzie pasował i nie będą ci się zapalały co rusz czerwone lampki. Ta podobno była wyrachowana i jakaś tam jeszcze a nie możesz się pogodzić, że cię zostawiła.


P.s. Jak facet mógł jej wręczyć pozew rozwodowy będąc 10 miesiecy po slube z inną? Tego nie pojmuję.


W punkt. Podczytuje sobie ten wątek i muszę przyznać, że jest zabawny. Zgadzam się z tobą w 100%.

18

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
ulle napisał/a:
Salomonka napisał/a:

P.s. Jak facet mógł jej wręczyć pozew rozwodowy będąc 10 miesiecy po slube z inną? Tego nie pojmuję.


W punkt. Podczytuje sobie ten wątek i muszę przyznać, że jest zabawny. Zgadzam się z tobą w 100%.

No własnie... albo autor był kiwany od samego początku albo wątek wymyka mu się spod kontroli

19

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Autor nie oczekiwał wypowiedzenia na piśmie tylko rozmowy face to face . Gdyby były karty na stol: nie kocham , poznałam odchodzę spox. A nie jak zastraszone zwierzę przez telefon nie potrafiące spojrzeć w oczy , motajace się i próbujące przerzucić wine na  mnie słabe.

Robienie kogoś w balona jednocześnie traktując go Jak bankomat na 2 nogach z opóźnionym na xxx lat terminem spłaty to słabe.
To tyle.
1. Autor nie jest idealny bo takich nie ma osób,  ale był lojalny
2. pani xxx miała swoje pozytywne cechy wiec nie oceniam jej binarnie.
3. Na forum widzę Solidarność jajników. Ale nie ma się co dziwić.... jak w seksmisji smile partia rządzi ,partia radzi ,partia nigdy cie nie zdradzi.

Nie oczekuje litości,  współczucia, nie płacze w poduszkę. Ostrzegam tylko przed pisaniem umowy i posiadania oczu z tyłu głowy. Tyle.

Nie  mam problemów z nawiązywaniem kontaktow z płcią przeciwna ale powiem ze ostatnio unikam bo nie ufam a nie chce kolejnej zmiji pijawki.

20 Ostatnio edytowany przez mark shadow (2020-05-15 13:19:15)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Dziekuje Pania za cenne rady i obiektywne spojrzenie na temat.  Wyprowadziła się bo musiala bo traktowali ja jak 5 te kolo u woza jak potrybili się ze chce im panować tam.  A potem dzielili meble z prawnikami i przez 9 lat na każdym spotkaniu rodzinnym podkreślała jaki to dupek niedojrzaly emocjonalnie i ze będzie w stanie wyzwolić się od mamusi. Jakoś się wyzwolił zalozyl rodzinę widuje corke wiec chyba nie było z nim tak źle. A skoro się oświadczył,  zakochal wziął slub i pani się tam wprowadziła to dziwne ze po kilku mc po urodzeniu dziecka pozew w wigile wiec w dużym skrócie chyba miał poważny powod.

Ps
Pani nie zwracała za kawę aby była ścisłość.


Ciekawi mnie jakby wyglądał dalszy scenariusz gdybym pożyczał dalej.. pożyczalaby na maxa , slub bez intercyzy najlepiej przed ukończeniem budowy potem wspolne nasze bo przecież głupio żeby zona spłacała męża,   a potem pewnie ustalaby miłość do mysia pysia.

A poroze rosloby samo . Krol lasu smile

A jak się bankomat zacial to malpa zmiena drzewo. Małpy inteligentne zwierze lapie galaz i nie posci jak nie będzie pewnie trzymać drugiej bo mogłaby spać.  Ma poczucie bezpieczeństwa.

21

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
mark shadow napisał/a:

3. Na forum widzę Solidarność jajników. Ale nie ma się co dziwić.... jak w seksmisji smile partia rządzi ,partia radzi ,partia nigdy cie nie zdradzi.

mark shadow, czego oczekujesz od nas, kobiet, na kobiecym Forum? Solidarności jąder?
Uszanuj, że parę osób udzieliło Ci porady, ładnie podziękuj, zamiast marudzić. Przypominam też, że istnieją w internecie fora stricte męskie, ale także mieszane, wybór miałeś ogromny.

P.S. Nie pisz, proszę, posta pod postem, to niezgodne z naszym Regulaminem. Używaj opcji „edytuj”.

22 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-05-15 12:36:35)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Dawales  pożyczki  to pewnie splacala,  skoro dawales  kolejne.
Dziwne, że taka jak to nazywasz  pijawka  wyprowadziła się gola i wesoła  z maleńkim dzieckiem od wspaniałego męża co wręcza żonie w wigilię  pozew, zamiast go złupic z pomocą  dobrego prawnika...
Myślę  że był  to raczej niezły świr,  od takich  ucieka się w skarpetkach.
Wypominanie perfum, które kosztują  300 zł a nasz je minimum rok, to tak jakby żal  że niezamozny facet kupil sobie raz w miesiącu szesciopak piwa!
Była 9 lat w dochodzącym związku, w którym widać  że facet nie lubi swojej kobiety.
Nie dziwię  się  że odeszła.
Gdybym spotkała gościa  z taką  opowieścią przy kawie, uciekalabym w poplochu, płacąc za obie kawy..dla jasności.:)

Więc jak nie masz tu opowieści o drogich prezentach i i że Pani żyła na Twój koszt,nic od siebie nie dajac to sorry, ale to tylko żale  że nie chce być  z Tobą.

23 Ostatnio edytowany przez ulle (2020-05-15 13:56:00)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Autorze, a może to jest tak, że ciągnie swój do swego? Opisujesz te kobiete jako wyrachowana, zimna i pazerna, a nawet złodziejkę, bo gdyby nie twoja przezorność, to pożyczone pieniądze na pewno byś stracił. Moim zdaniem i tak straciłeś, bo spłaca ci w ratach, a zważywszy na fakt, ile z dnia na dzień pieniądze tracą na swojej wartości i stracą jeszcze więcej, to straciłeś. Ciekawe czy będziesz zadał zwrotu straconej kasy.
Napisałam swój do swego. Ona taka pazerna i chytra, a ty nie?  Może nawet i coś jest w twojej ocenie tej kobiety, skoro nawet twój 12-letni syn ma te kobiete za chytra i wyrachowana. Jednak tobie też nic nie brakuje pod tym względem.
Pewnie ciagales się z nią aż dziewięć lat z chytrosci, bo zeniac się z nią musiałbyś łożyć także na jej córkę.
Budujesz dom i zwlekales że ślubem, o ile w ogóle brałeś taka opcje pod uwagę, żeby tylko przypadkiem pani nie zechciała być wspolwlascicielka.
Zerwała z tobą, bo nie widziała żadnej dla siebie i dla swojej córki przyszłości tkwiąc w tym dziwnym związku.
Wasz związek był po prostu mocno przechodzony i bez jutra.

24

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
ulle napisał/a:

Zerwała z tobą, bo nie widziała żadnej dla siebie i dla swojej córki przyszłości tkwiąc w tym dziwnym związku.

To tylko Twoja spekulacja. Niestety z opisu Autora wynika, że to "zerwanie" odbyło się bez najmniejszego wyjaśnienia. Słowami do słuchawki "nie dzwoń więcej". A poprzedzone było spotkaniami na boku z innym facetem.

25

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Ja się zgodzę, że ta kobieta zerwała w sposób słaby. Jak się z kimś zrywa, to nie mówi się drugiej stronie litanii jej przewinień i przywar, bo po pierwsze, osoba zrywająca sama na pewno nie jest bez wad, po drugie to zwyczajnie niekulturalne, żeby nie powiedzieć dosadniej. O ile nie miała powodów, żeby się Ciebie bać, to powinna się z Tobą spotkać twarzą w twarz i powiedzieć Ci to w Twarz.

Pytanie też, czy mieliście wcześniej rozmowy, że coś jest tak? Była jakaś próba ratowania związku, która się nie powidła?

Na przyszłość, ja bym się wystrzegała ludzi, którzy oczerniają przed nowym partnerem poprzedniego partnera. Skąd wiesz, że w przyszłości ta osoba nie postąpi dokładnie w taki sam sposób z Tobą? Takie żale to moim zdaniem to do mamy albo do dobrej koleżanki lepiej jakby kierowała, a nie do nowego partnera. Tak samo z mężczyznami, żadna normalna i w miarę inteligentna kobieta nie będzie chciała gościa narzekającego na byłą, bo wiadomo może, któregoś dnia to ona będzie głównym czarnym charakterem jego opowieści. Ogólnie dobrze patrzeć jak potencjalny przyszły partner traktuje innych. Będzie to dobry wyznacznik tego jak będziesz traktowany, kiedy motylki w brzuchu się już skończą.

Inna sprawa, to faktycznie 9 lat to długi związek i jak ona chciała ślubu, a Ty się nie paliłeś, to może też o to chodziło. Przemyśl, co Ty mógłbyś zmienić, zmień to i wyciągnij z całego zdarzenia jak najwięcej, żeby w patrząc za jakiś czas w przeszłość powiedzieć, że może lepiej się stało, bo np. teraz jesteś z kimś, kto Ci bardziej odpowiada.

26

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
balin napisał/a:
ulle napisał/a:

Zerwała z tobą, bo nie widziała żadnej dla siebie i dla swojej córki przyszłości tkwiąc w tym dziwnym związku.

To tylko Twoja spekulacja. Niestety z opisu Autora wynika, że to "zerwanie" odbyło się bez najmniejszego wyjaśnienia. Słowami do słuchawki "nie dzwoń więcej". A poprzedzone było spotkaniami na boku z innym facetem.

To w jaki sposób to zakończyła jest zwykłym buractwem z jej strony, temu nie da się zaprzeczyć, ale ja czytając to, co napisał autor odniosłam wrażenie, że zanim ona tak zrobiła między nimi od dłuższego czasu miło nie było. Tak naprawdę on wcale nie miał powodów do tego, by czuć się zaskoczonym, co oczywiście nie zmienia faktu, że zachowała się po chamsku.

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Słuchaj Simpuś....zaraz ci rozjaśnię trochę jak to ta twoja bajka wyglądała na prawdę.

mark shadow napisał/a:

Dzien dobry.

Szczęść Boże

mark shadow napisał/a:

Bylem z kobieta przez 9 lat , jej córka mnie lubiła bardzo

Błąd numer jeden, kobieta z dzieckiem, wiedz, że będą problemy.

mark shadow napisał/a:

Problem ze przez 9 lat pomagałem kobiecie nie zarabiała źle ale ciągle brakowało.  Na początku na samochód lepszy , jak wziela kredyt dla samotnych matek na mieszkanie . Ja doświadczony życiem pomagałem ale umowa pozyczki. Pani co 2 lata dobierała.

Jak chciałeś sie bawić w sponoring to było sobie jakaś ładną młodą studentkę wziąć. Ogłasza się takich na pęczki.

mark shadow napisał/a:

Nalegała na ślub,  teksty jesteśmy stworzeni dla siebie nikt nie będzie cie kochal mocniej. Honor i kościół był dla niej wszystkim zasady , nigdy cie nie zdradzę itd ja jestem tak wychowana i podkreślanie tego.

Nęciła, nęciła, ale ryba nie wzięło. Brawo, że nie dałeś sie złowić jak leszcz. Po ślubie szlaban na sex, chyba że coś by od ciebie chciała, wtedy troche strafisha i wio. Robiłbyś za popychadło.

mark shadow napisał/a:

Pożyczka od brata,  linia kredytowa na maksa wybrana ale perfumy za xxx.  Wypominała mnie ze dom powinienem budować to zacząłem ale praca i budowa to absorbujące zj zajęcie. W lipcu poprosiła o dodatkowe 30 tys powiedziałem ze nie wiec obróciła to w zart i mówi chciałam sprawdzić ale wiedziałam że mi nie pozycyzsz. Odwiedzała dom z córką wybrala pokój

Dojenie czas zacząć...Wiesz gdzie ona pracuje wogóle??bo podejście do kasy ma jak typowa Diva...

mark shadow napisał/a:

Widziałem że staje się zimna niedostepN zamyslona, coraz częściej jak dzwoniłem do niej miała zajęty telefon

Tu już byłeś rogacz, urabiała tamtego.

Dalej nie komentuje bo zbytnio nie ma czego.

Robiłeś za baksiaka z grubym portfelem. Byliście przez 9 lat, Ciekaw jestem jak tam u was było z intymnością???czy była bardziej wyrywna jak czegoś chciałą....Uczucia żadnego tu nie było, był tylko interes. Ona dbałą o siebie i córkę, ty byłeś narzędziem. Urobiony zostałeś i tyle.

Tak szczerze...jak sądzisz??czy była z tobą z wygody, czy wyczuwałeś jakieś jednak zaangażowanie z jej strony??Wszystko na odwal, dawała ci minimum, żebyś tylko nie marudził.

28

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Szanowany Szczęść Boże. Taki duży a taki naiwny. Studentka nie bierze pożyczek, studentka dostaje 30 tys na rozwój własny i to nie raz na 2 lata.
Studentka nie kupuje sobie sama perfum za 300 za swoja kasę. Stary piernik kupuje jej perfumy za 500 co sezon .
Studentka nie mieszka w mieszkaniu bez centralnego ale w apartamencie w centrum za ciężkie pieniądze.
I studentka nie stara się o unieważnienie małżeństwa by wyjść za maz za starego piernika.
Kumasz różnicę?

29 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-05-15 15:07:12)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
Ela210 napisał/a:

Szanowany Szczęść Boże. Taki duży a taki naiwny. Studentka nie bierze pożyczek, studentka dostaje 30 tys na rozwój własny i to nie raz na 2 lata.
Studentka nie kupuje sobie sama perfum za 300 za swoja kasę. Stary piernik kupuje jej perfumy za 500 co sezon .
Studentka nie mieszka w mieszkaniu bez centralnego ale w apartamencie w centrum za ciężkie pieniądze.
I studentka nie stara się o unieważnienie małżeństwa by wyjść za maz za starego piernika.
Kumasz różnicę?

Oraz nie podpisuje weksli smile

30

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Autora chyba najbardziej dziwi/wkurza/zastanawia sam sposób, w jaki jego partnerka zakończyła z nim znajomość. Niezależnie od powodów i okoliczności rozstania, wyrzucanie z siebie całej litanii, ośmieszających partnera czy wytykających jego wady nie wydaje się zbyt dojrzałe. Zrywanie w jakikolwiek inny sposób, niż osobiście, jest zwyczajnie świadectwem braku kultury i szacunku do byłego już partnera, jako do człowieka.
Dziewczyna chyba straciła mimo wszystko cierpliwość, skoro tyle czasu zwlekałeś z pójściem o krok dalej. Od pewnego czasu pewnie się nie układało i w końcu coś w niej pękło, dlatego wyskoczyła z takimi emocjami.

31

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
Salomonka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Szanowany Szczęść Boże. Taki duży a taki naiwny. Studentka nie bierze pożyczek, studentka dostaje 30 tys na rozwój własny i to nie raz na 2 lata.
Studentka nie kupuje sobie sama perfum za 300 za swoja kasę. Stary piernik kupuje jej perfumy za 500 co sezon .
Studentka nie mieszka w mieszkaniu bez centralnego ale w apartamencie w centrum za ciężkie pieniądze.
I studentka nie stara się o unieważnienie małżeństwa by wyjść za maz za starego piernika.
Kumasz różnicę?

Oraz nie podpisuje weksli smile

Coś w tym jest więc mam mieszane uczucia.  Co do spraw intymnych ok nie było problemu ost pol roku przed rostaniem słabo ale juz przez skórę rogi kiełkowały i glowa i serce były już daleko.  Dodam tylko ze przed tym jak pani wyszła za mąż pracowała jako mloda dziewczyna po studiach u Pana który był
20 lat starszy , odwozil do domu , kupowal prezenty , awansowal. Pan miał zone dziwkarz 1 wody ... no i jak dowiedzial się ze wychodzi za maz to to zaczął ja straszyć,  rysowac samochód,  musiala oddac premie w zębach. Mało tego musiala zmienić pracę i dojeżdża daleko od domu bo w tym naszym mieście i branży której pracuje pan ma znajomości.  Pani twierdzi ,iż nic nie było.  Ja dawnooo dawno temu odpuściłem jak zobaczyłem że stary dziad odwozi ja pod blok wyciaga prezenty , wyszedłem podałem kwiatka złożyłem najlepsze życzenia z okazji dnia kobiet i odpuściłem. Po xxx latach po rozwodach zeszliśmy się taka to pokręcona historia.

32 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-05-15 15:43:25)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
bagienni_k napisał/a:

Autora chyba najbardziej dziwi/wkurza/zastanawia sam sposób, w jaki jego partnerka zakończyła z nim znajomość. Niezależnie od powodów i okoliczności rozstania, wyrzucanie z siebie całej litanii, ośmieszających partnera czy wytykających jego wady nie wydaje się zbyt dojrzałe. Zrywanie w jakikolwiek inny sposób, niż osobiście, jest zwyczajnie świadectwem braku kultury i szacunku do byłego już partnera, jako do człowieka.
Dziewczyna chyba straciła mimo wszystko cierpliwość, skoro tyle czasu zwlekałeś z pójściem o krok dalej. Od pewnego czasu pewnie się nie układało i w końcu coś w niej pękło, dlatego wyskoczyła z takimi emocjami.

Partnerka autora nigdzie nie obarczala go winą, powiedziała tylko że jest typem samotnika, co pewnie odnosiło sie jakoś do jego braku zdecydowania na wspólne zycie czy ślub. Kiedy się odchodzi, to jakieś powody tego kroku zwykle są i trudno, aby brać całą winę na siebie gdy ktoś nie czuje sie w 100% winny. Coś się dzialo już dużo wcześniej, bo gdy czytam posty autora, to mi ręce opadają. Chocby fakt, że jakoś wszedł w posiadanie jej orzeczenia o rozwodzie, czy pozwu w którym były mąż opisuje ją jako zimną, z którą się chce rozstać z powodu różnicy charakterów. Po pierwsze; dlaczego autor nie wierzył partnerce? Po drugie; co niby przemawia na niekorzyść partnerki? To, że mąż od którego się wyprowadziła bo ją zdradzał, uzasadnia jakoś swoj pozew? Po trzecie; guzik miał autor do szperania w pismach swojej partnerki, jesli go nie dotyczyły i mu ich sama nie pokazała.

Kobieta sama pewnie była w niezłym dołku, jak opisuje autor więc trudno oczekiwać, że będzie się zachowywać zgodnie z zasadami savoir-vivre. W koncu 9 lat związku, oczekiwania co do małżeństwa, to nie w kij dmuchał. Zgoda, mogła to rozegrać inaczej, choć jak czytam co autor wypisuje na jej temat, w tym. "hiena", "małpa" co się przerzuca z gałęzi na galąż, naciągaczka i wykorzystywaczka, która winna mu była dozgonną wdzięczność i posłuszeństwo za jego dobroć i pożyczanie pieniedzy na weksel, to zaczynam ją rozumieć. Przynajmniej oszczędziła sobie nerwów i stresu.

33

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Do ostatecznej decyzji o rozstaniu przyczynił się pewnie całokształt działań( czy może braku działania) Autora, co do przyszłości ich związku. Każdy ma prawo czuć się wykorzystany czy zwodzony, dlatego po pewnym czasie traci się cierpliwość. Związek dwojga ludzi trwający 9 lat bez żadnych postępów daje do myślenia, chyba się trochę rozminęli w oczekiwaniach. Autor nawet chyba niezbyt żałuje samego faktu rozstania, tylko wkurza go fakt, że można związek zakończyć w taki sposób. Jeśli ona zwykle takich numerów nie odstawiała, to może da mu to trochę do myślenia. Mimo wszystko, na miejscu dziewczyny spotkałbym się twarzą w twarz z Autorem i wykrzyczał wszystko, co mi leży na wątrobie, wydaje mi się, że lepiej dochodzą do adresata takie wiadomości smile

34 Ostatnio edytowany przez polis (2020-05-15 17:18:53)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Nie rozmawialiście o swoich oczekiwaniach? Pytanie, czy poważanie z rozmawialiście o swoich oczekiwaniach i poinformowała Cię o tym, że chce ślubu, bo inaczej tego nie widzi takiego chodzenia ze sobą do emerytury.
Jak rozmawiała, to autorze nie powinieneś się dziwić, że tak to się skończyło.

No chyba, że ona nic Ci nie mówiła oraz nie próbowała poważnie rozmawiać i sądziłeś, że tak jak jest odpowiada i jej i Tobie. Wtedy to faktycznie słabo jak masz się domyślać, że co druga strona oczekuje, kiedy partner nic nie mówi.

Mogłabym lepiej zrozumieć jakby ona siedziała cicho, nie inicjowała żadnej poważnej dyskusji o waszym związku, chociaż czuła, że jest jej źle, a potem odeszła, a Ty nie miałbyś pojęcia dlaczego, bo takie zachowanie też jest nie fajne, ale z tego co piszesz, to nalegała na ślub, a Ty nie chciałeś się z nią żenić. Wygląda na to, że zwyczajnie rozminęliście się w oczekiwaniach. Nie zostaje Ci nic innego jak wyciągnąć wnioski, żeby nie powtórzyć takiego błędu w przyszłości i np. wiązać się z kimś, kto nie ma parcia na ślub, o ile Ci się nie odmieniło w tej kwestii.

35

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

I tak za długo zwlekała. Jak po 3-4 latach sie z nia nie ożeniłeś to mogła sie już skaplnąć, że nigdy tego nie zrobisz i odejść. Ja bym tak zrobiła.
Były mężus też niczego sobie. pozew w wigilie najlepiej mówi, co to za człowiek. Nikt tak nie robi. NIKT.
Pieniądze ci spłaca, więc o co ci chodzi? Zazwyczaj normalne, że ludzie w związku sobie pomagają, nawet finansowo. ona taka wyrachowana, a ty nie? nie kalkulowałeś, żeby zrobić weksle itd itp i jeszcze tak tą kase przeżywasz. doopa też kosztuje.
Jedyne, co jej można zarzucić, zarazem rzeczywiście poważne to kontakt z tym gostkiem. Zdrada zaczyna sie długo wcześniej, a nie w łóżku. A do emocjonalnej może nawet i doszło. Czemu wtedy nie reagowałeś jakoś stanowczo? i w ogóle zareagowałeś, bo nie opisałeś tego wątku. miałeś prawo, że ci sie to nie podobało, że mogłeś czuć sie zraniony. Gdyby cie kochała okazałaby ci szacunek i ograniczyła albo nawet zerwała wtedy te znajomość. w innym przypadku ja bym zerwała z nią. właśnie zakończyłam relacje z kimś z podobnego powodu. Choć typek jeszcze lepszy, bo spotkając pierwszą lepszą uśmiechnietą laske na ulicy poproszącą o jego nr, dałby go. taki piszący z wieloma "koleżankami", gdzie potrafił być i flirt i fascynacja. nie bede wybaczać i czekać na drugi raz. po co mi to?
kwestia ludzkiej uczciwości, przyzwoitości i szacunku.
mogła zerwać przez brak perspektywy ślubu i pozostania jakąś babą zamast żoną, a do tego dochodzi  pseudokolega na horyzoncie, który daje jej coś, czego ty nie dawałeś.
w każdym bądź razie na przysłość radziłabym  nie bawić sie w dziwne figury geometryczne.

36 Ostatnio edytowany przez balin (2020-05-16 10:19:01)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
blueangel napisał/a:

doopa też kosztuje

big_smile

blueangel napisał/a:

na przysłość radziłabym  nie bawić sie w dziwne figury geometryczne

No jasne. Prostytucja to prosta sprawa. Płacisz - masz. Nie płacisz - nie ma masz. smile

37

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Sugerujesz ze jego ex to prostytutka  która odrzuciła najpierw cudownego męża, potem nie doceniła wspaniałego szefa, a teraz rzuciła cudownego narzeczonego.?

38

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
Ela210 napisał/a:

Sugerujesz ze jego ex to prostytutka  która odrzuciła najpierw cudownego męża, potem nie doceniła wspaniałego szefa, a teraz rzuciła cudownego narzeczonego.?

Elu znowu manipulujesz. Odnosiłem się przecież do filozofii przedstawionej przez blueangel.

39

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Off top na temat prostytutek jest w słynnym temacie " Cala prawda o wizytach mezczyzn w agencjach towarzyskich."
Usilne sprowadzenie ex towarzyszki autora do pazernej dziwki jest dość wkurzajace.

40

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
Ela210 napisał/a:

Dawales  pożyczki  to pewnie splacala,  skoro dawales  kolejne.
Dziwne, że taka jak to nazywasz  pijawka  wyprowadziła się gola i wesoła  z maleńkim dzieckiem od wspaniałego męża co wręcza żonie w wigilię  pozew, zamiast go złupic z pomocą  dobrego prawnika...

Otóż to. Nie wiedzieć czemu autor widzi jej byłego męża jako ofiarę - że pewnie miał powód, że się z wyrachowaną małpą rozwiódł, ale ja to widzę zupełnie inaczej.

Widzę faceta, któremu po kilku miesiącach odwidziała się zabawa w tatusia i który w wigilię (!!!) wręcza żonie pozew rozwodowy i która to żona musi z maleńkim dzieckiem, jak mówisz goła i wesoła, wyprowadzać się do rudery bez ogrzewania. No rzeczywiście, pijawa z niej, a on wzór cnót wszelakich.

Autorze, o kasę sie nie musisz martwić, bo oddaje, powoli, ale oddaje jak może - czyli swój honor ma, nie możesz jej nazywać pijawą. Chciałeś, to jej pożyczałeś, teraz nie wypominaj.

Twoja partnerka miała prawo sie rozmyślić co do waszego zwiazku nawet po tych 9 latach - zresztą, kiepski to związek, skoro przez 9 lat ani nie zamieszkaliście ze sobą, nie mówiąc już o ślubie, który dla niej byl ważny. Co miała robić, czekać kolejne lata, aż się zdecydujesz podjąć jakieś poważne kroki? Może jej się znudziła zabawa w związek? Tak czy inaczej, miała prawo odejść, a dlaczego zrobiła to w taki sposób, w jaki zrobiła to nie wiem. Może brak jej odwagi, a może się obawiała Twojej reakcji?

41

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
Ela210 napisał/a:

Off top na temat prostytutek jest w słynnym temacie " Cala prawda o wizytach mezczyzn w agencjach towarzyskich."
Usilne sprowadzenie ex towarzyszki autora do pazernej dziwki jest dość wkurzajace.

Elu każdy ma swoje skojarzenia i swoje "odciski". smile To Ty nazwałaś żonę Autora prostytutką i usilnie próbujesz mi to przypisać. Powtórzę, ja nie odnosiłem się do żony Autora, tylko do wypowiedzi innej użytkowniczki, dokładnie cytując jej wypowiedzi. Na Twoje skojarzenia i odczucia, niestety nie mam wpływu.

42

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

I pytanie, co trzeba mieć w głowie, żeby figura geometryczna skojarzyła się z prostytucją? smile

To tak A'propos skojarzeń smile

43

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Salomonka widać, że brakuje ci emocji. Klapa nie będzie igrców. Przykro mi. Nic za darmo nie ma.

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Balin jesteś taki am jak autor pełna hipokryzja.

45

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Ponieważ jest to już kolejna ingerencja moderatorska w tym wątku, każdy następny niemerytoryczny post będzie usuwany bez ostrzeżenia, a jeśli i to nie pomoże, wątek zostanie zamknięty. Przypominam, że merytoryczna wymiana zdań nie polega na wzajemnym ocenianiu się w sposób chamski i złośliwy.

46

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Prawdę powiedziawszy nie powiedziałbym, żeby świństwa były domeną kobiet. Obie strony są zdolne do wielu godnych pogardy i ukarania czynów.

47

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
mark shadow napisał/a:

Dzien dobry.

Bylem z kobieta przez 9 lat , jej córka mnie lubiła bardzo i wzajemnie  mój syn z 1 małżeństwa tez. Problem ze przez 9 lat pomagałem kobiecie nie zarabiała źle ale ciągle brakowało.  Na początku na samochód lepszy , jak wziela kredyt dla samotnych matek na mieszkanie . Ja doświadczony życiem pomagałem ale umowa pozyczki. Pani co 2 lata dobierała. Nalegała na ślub,  teksty jesteśmy stworzeni dla siebie nikt nie będzie cie kochal mocniej. Honor i kościół był dla niej wszystkim zasady , nigdy cie nie zdradzę itd ja jestem tak wychowana i podkreślanie tego. W zeszłym roku w lutym oszukała mnie nie złapałem jej ale zaczęły mi się palić czerwone lampki bo po  o ktoś miałby kłamać,.. . Pożyczka od brata,  linia kredytowa na maksa wybrana ale perfumy za xxx.  Wypominała mnie ze dom powinienem budować to zacząłem ale praca i budowa to absorbujące zj zajęcie. W lipcu poprosiła o dodatkowe 30 tys powiedziałem ze nie wiec obróciła to w zart i mówi chciałam sprawdzić ale wiedziałam że mi nie pozycyzsz. Odwiedzała dom z córką wybrala pokój . Widziałem że staje się zimna niedostepN zamyslona, coraz częściej jak dzwoniłem do niej miała zajęty telefon. Pojawił się kolega jakiś kolega z kolka wulgaryzm któremu podobno zona przyprawiła poroze i szukał spowiednika a ona mu pomagała wyjść z depresji. Ale tlu,a żyła ze ona potrafi dystans trzymać i ze to tylko znajomy.  Zaczela się motac w pewnym momencie ze spac nie może ze czuje ze stanie się coś bardzo złego itd... i uwaga dzwonie do niej do pracy a ona jakby nic po takim czasie a tak przy okazji i zaczyna się trzesc i mówi że pierwszy raz nie wie co ma w w życiu zrobić, zaczyna mi wytykać błędy ze niby jestem typ samotnika i uwaga mówi że corka była zła ze ostatnio byłem chociaż ja wiem ze mnie lubi  . Wiec pytam poznałaś kogoś a ona " jakbym poznala i miała motyle w brzuchu to byłoby mi latwiej" i mówi że musi kończyć i abym nie dzwonil juz bo ona jest tak rosrzesiona ze skonczy na drzewie . Minęło 7 mcy nie dzwonie , pani mnie spłaca bo mam weksle. Ale kit z tym to tylko kasa. Dziwi mnie jak można z kimś po takim czasie tak postąpić nie mieć odwagi załatwić to z twarzą. Dramat. Spotyka się z tym typem życzę jej najlepszego . Ale gdzie ten honor zasady.. ? Mam nadzieje ze poznam jeszcze kogoś wartościowego. Szkoda mi tylko kontaktu z
Jej córka bo i ja i mój syn ja bardzo lubiliśmy. I święta zasada dobry zwyczaj nie pożyczaj. Podejrzewam ze gdybym nie miał weksli to na tym polu tez zasady zeszłyby na 2 gi tor.

48

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

podctawowy błąd który wszyscy robią to nieszczerość. Każdy chce mieć poczucie bezpieczeństwa, być uszczęsliwiany przez drugą osobę i przez siebie. Seks bez wspólnoty dążeń nie ma sensu,  marnowanie czasu. Powiedz lepiej co twoja dusza pragnie  to nie tylko stabilizacja materialna ale to co całym sercem kochasz. Naturalność i otwartość sa budulcem związków trwałych wiarygodnych dla nas i dla dzieci. Zycie w kłamstwie to trucizna dla wszystkich. Jeśli biorę na poważnie drugą osobe to robię wszystko aby była szczęsliwa - prawdę dusza czuje czy jesteśmy naprawdę kochani.

49 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-05-17 10:06:27)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
kretzschmar napisał/a:

podctawowy błąd który wszyscy robią to nieszczerość. Każdy chce mieć poczucie bezpieczeństwa, być uszczęsliwiany przez drugą osobę i przez siebie. Seks bez wspólnoty dążeń nie ma sensu,  marnowanie czasu. Powiedz lepiej co twoja dusza pragnie  to nie tylko stabilizacja materialna ale to co całym sercem kochasz. Naturalność i otwartość sa budulcem związków trwałych wiarygodnych dla nas i dla dzieci. Zycie w kłamstwie to trucizna dla wszystkich. Jeśli biorę na poważnie drugą osobe to robię wszystko aby była szczęsliwa - prawdę dusza czuje czy jesteśmy naprawdę kochani.

Z pierwszą  częścią  postu się zgadzam, nieszczeroac  to trucizna. Ważny jakąś relację,  gdzie jedną stroną jest otwarta,  nie kryje swoich poglądów  i pragnień,  a drugiej parę  rzeczy nie odpowiada, ale postanawia to ukryć,  by utrzymać  związek  dla własnych korzyści.
A frustracja z nieakceptowanych cech narasta
I zamiast umacniania  mamy rozwalanie
Natomiast nie zgadzam się z tezą,  że z miłość polega na tym by biegać  wokół  kogoś i to uszczesliwiac.  Raczej  kroczy się wspólną ścieżką, bez udawania
Autor  nie chciał żony  tylko związku na dystans z seksem. Ale nie powiedział tego jasno, bo by z nim zerwała. Tak to wygląda.

50 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-05-17 15:59:19)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Ela 210, cat lady i inni- zgadzam sie z waszym zdaniem .


markshadow, a powiedz mi , czego Ty od niej oczekiwaleś? bo jak widze, to tkwila w związku bez perspektyw z Tobą aż 9 lat, mimo,że wiedzialeś, że chciala stabilnego związku, wspominała o slubie, czyli chciala być z Tobą.

No ale jak ci 9 lat nie starczylo na decyzję, to w koncu nie wytrzymala, i wcale się nie dziwię.  A jeśli od poprzedniego męza uciekła w skarpetkach, to nazywanie jej hieną jest mało uczciwe.
Powiedz sam sobie, czego od niej oczekiwałeś, bo jakoś nie widze, o co mialbyś miec pretensje, chyba, ze czujesz się urażony w swoją męską dumę, ze ona osmieliła się  zostawić taki siódmy cud świata, jak ty i jak ona w ogole smiała, bezczelna?   JAkoś opinie tutaj są zbiezne z moimi odczuciami, a Ty wypowiadasz suię na kobiecym forum, ubliżając swojej byłej partnerce, samemu kreując się na cud męski ideał. Nie sądzisz, że to żałosne? Może forum dla inceli Cię lepiej zrozumie?

51

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
cataga napisał/a:

Ela 210, cat lady i inni- zgadzam sie z waszym zdaniem .


markshadow, a powiedz mi , czego Ty od niej oczekiwaleś? bo jak widze, to tkwila w związku bez perspektyw z Tobą aż 9 lat, mimo,że wiedzialeś, że chciala stabilnego związku, wspominała o slubie, czyli chciala być z Tobą.

No ale jak ci 9 lat nie starczylo na decyzję, to w koncu nie wytrzymala, i wcale się nie dziwię.  A jeśli od poprzedniego męza uciekła w skarpetkach, to nazywanie jej hieną jest mało uczciwe.
Powiedz sam sobie, czego od niej oczekiwałeś, bo jakoś nie widze, o co mialbyś miec pretensje, chyba, ze czujesz się urażony w swoją męską dumę, ze ona osmieliła się  zostawić taki siódmy cud świata, jak ty i jak ona w ogole smiała, bezczelna?   JAkoś opinie tutaj są zbiezne z moimi odczuciami, a Ty wypowiadasz suię na kobiecym forum, ubliżając swojej byłej partnerce, samemu kreując się na cud męski ideał. Nie sądzisz, że to żałosne? Może forum dla inceli Cię lepiej zrozumie?

Żałosny to jest sposób w jaki się rozstala. Bez klasy to wiele mówi o człowieku.  Życzę jej wszystkiego dobrego , każdy ma prawo do szczęścia . Nie kreuje  się  na ideal każdy ma swoje wady wiec nie wiem po co te złośliwości z Twojej strony.   
A czego od niej oczewiwalem partnerstwa i lojalności  ale się nie doczekałem.

Wsio

52

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
mark shadow napisał/a:

Żałosny to jest sposób w jaki się rozstala. Bez klasy to wiele mówi o człowieku.  Życzę jej wszystkiego dobrego , każdy ma prawo do szczęścia . Nie kreuje  się  na ideal każdy ma swoje wady wiec nie wiem po co te złośliwości z Twojej strony.   
A czego od niej oczewiwalem partnerstwa i lojalności  ale się nie doczekałem.

Wsio

Nie masz dowodów jako takiej zdrady w trakcie trwania Waszej relacji, więc akurat do lojalności nie powinieneś się przyczepiać. Spłaca Cię i od byłego męża pieniędzy nie wzięła co jak zauważyli przedmówcy bardzo dobrze o niej świadczy. Rozstanie dość słabe w jej wykonaniu, ale Twoje wieloletnie olewactwo w kontekście powzięcia ślubu wygląda dużo gorzej.

53

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
teeom napisał/a:

wieloletnie olewactwo w kontekście powzięcia ślubu wygląda dużo gorzej.

Pffff... w dzisiejszych czasach będąc mężczyzną trzeba być niespełna rozumu żeby brać ślub.
Podzial obowiazkow i korzysci wynikajacych z tej cywilno-prawnej umowy jest mocno asymetryczny.

54

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Można mieć o takie podejście, tylko jasno je ujawnić na początku relacji. Wtedy jest uczciwie. Swoją drogą nie mieszalabym spraw finansów do związku pozamałżeńskiego, bo nie wydaje mi się to wlasciwe. Więc nie wyobrażam sobie proszenia kochanka o pożyczkę.

55

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

facet zwodził kobietę 9 lat, ale ma pretensje,że to ONA zachoowała się nieelegancko. Paradne. ciesz sie,że jest honorowa i spłaca dług; zresztą, co to był za związek, biedny pokrzywdzony facecik żali się na kobiecym forum za nieeleganckie zachowanie byłej, którą zwodził, mamił i oszukał...

56

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
cataga napisał/a:

facet zwodził kobietę 9 lat, ale ma pretensje,że to ONA zachoowała się nieelegancko. Paradne. ciesz sie,że jest honorowa i spłaca dług; zresztą, co to był za związek, biedny pokrzywdzony facecik żali się na kobiecym forum za nieeleganckie zachowanie byłej, którą zwodził, mamił i oszukał...

Ooo... TO! smile

57 Ostatnio edytowany przez blueangel (2020-06-03 04:26:33)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
HH napisał/a:
teeom napisał/a:

wieloletnie olewactwo w kontekście powzięcia ślubu wygląda dużo gorzej.

Pffff... w dzisiejszych czasach będąc mężczyzną trzeba być niespełna rozumu żeby brać ślub.
Podzial obowiazkow i korzysci wynikajacych z tej cywilno-prawnej umowy jest mocno asymetryczny.

ja doszłam do podobnych wniosków tylko że właśnie kobietom sie nie opłaca: w dzisiejszych czasach kobieta pracuje zawodowo tak samo jak facet, a  zostaje i praca w domu jako kucharka i sprzątaczka. pan przychodzi po pracy i oczekuje, że na gotowe. a jak są jeszcze dzieci to ona sie użera cały dzień, słucha ich marudzeń na każdym kroku, że nie pójdzie do przedszkola, bo chce zabrać zebre, a nie jednak pana misia, a w przedszkolu urządzi teatr,  bo jednak biedronke i w ogóle musi siku, a tata spędzi zmęczony po pracy 10 min z pociechą i w weekend raz pogra w piłke.
tak naprawde gdyby nie miłość to żadna kobieta przy zdrowych zmysłach by nie wchodziła w takie układy xD ale sie kocha meża, a dla tych małych potworków by sie skoczyło w ogień i jakoś wszystko przechodzi, gdy sie patrzy jak śpiące wyglądają jak aniołki. to nic, że tylko do czasu jak otworzą oczka xD

58 Ostatnio edytowany przez XKasandraX (2020-06-03 05:04:33)

Odp: opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?
mark shadow napisał/a:
cataga napisał/a:

Ela 210, cat lady i inni- zgadzam sie z waszym zdaniem .


markshadow, a powiedz mi , czego Ty od niej oczekiwaleś? bo jak widze, to tkwila w związku bez perspektyw z Tobą aż 9 lat, mimo,że wiedzialeś, że chciala stabilnego związku, wspominała o slubie, czyli chciala być z Tobą.

No ale jak ci 9 lat nie starczylo na decyzję, to w koncu nie wytrzymala, i wcale się nie dziwię.  A jeśli od poprzedniego męza uciekła w skarpetkach, to nazywanie jej hieną jest mało uczciwe.
Powiedz sam sobie, czego od niej oczekiwałeś, bo jakoś nie widze, o co mialbyś miec pretensje, chyba, ze czujesz się urażony w swoją męską dumę, ze ona osmieliła się  zostawić taki siódmy cud świata, jak ty i jak ona w ogole smiała, bezczelna?   JAkoś opinie tutaj są zbiezne z moimi odczuciami, a Ty wypowiadasz suię na kobiecym forum, ubliżając swojej byłej partnerce, samemu kreując się na cud męski ideał. Nie sądzisz, że to żałosne? Może forum dla inceli Cię lepiej zrozumie?

Żałosny to jest sposób w jaki się rozstala. Bez klasy to wiele mówi o człowieku.  Życzę jej wszystkiego dobrego , każdy ma prawo do szczęścia . Nie kreuje  się  na ideal każdy ma swoje wady wiec nie wiem po co te złośliwości z Twojej strony.   
A czego od niej oczewiwalem partnerstwa i lojalności  ale się nie doczekałem.

Wsio

A po cicho myślisz fajnie by było jakby trafiła na gorszego albo nie znalazła nikogo. Dlaczego żałosny może gdyby zrobiła to inaczej rozpowiedziałbyś swojej rodzinie i znajomym że była z tobą dla kasy. Już ja dobrze znam takich jak ty inceli. Z takim charakterem to zrobiłabym dokładnie to samo. Masz autorze brzydki umysł.

blueangel napisał/a:
HH napisał/a:
teeom napisał/a:

wieloletnie olewactwo w kontekście powzięcia ślubu wygląda dużo gorzej.

Pffff... w dzisiejszych czasach będąc mężczyzną trzeba być niespełna rozumu żeby brać ślub.
Podzial obowiazkow i korzysci wynikajacych z tej cywilno-prawnej umowy jest mocno asymetryczny.

ja doszłam do podobnych wniosków tylko że właśnie kobietom sie nie opłaca: w dzisiejszych czasach kobieta pracuje zawodowo tak samo jak facet, a  zostaje i praca w domu jako kucharka i sprzątaczka. pan przychodzi po pracy i oczekuje, że na gotowe. a jak są jeszcze dzieci to ona sie użera cały dzień, słucha ich marudzeń na każdym kroku, że nie pójdzie do przedszkola, bo chce zabrać zebre, a nie jednak pana misia, a w przedszkolu urządzi teatr,  bo jednak biedronke i w ogóle musi siku, a tata spędzi zmęczony po pracy 10 min z pociechą i w weekend raz pogra w piłke.
tak naprawde gdyby nie miłość to żadna kobieta przy zdrowych zmysłach by nie wchodziła w takie układy xD ale sie kocha meża, a dla tych małych potworków by sie skoczyło w ogień i jakoś wszystko przechodzi, gdy sie patrzy jak śpiące wyglądają jak aniołki. to nic, że tylko do czasu jak otworzą oczka xD

Mam podobne doświadczenie tylko nie ze swoimi dziećmi. Byłam w związku o zgrozo dzieciatym facetem. Nie dziwię się iż takiego zgreda zostawiła.

Posty [ 58 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » opinia czy kobiety mogą być aż tak .......?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024