poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

1

Temat: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Witam Panie. Jestem chłopakiem i chciałbym od drogich Pań uzyskać pomoc/ podpowiedz. Mam 26 lat, nie miałem nigdy dziewczyny, nie byłem w żadnym związku. Próbowałem kilka razy jak byłem młodszy sobie kogoś znaleźć ale nigdy mi nie wychodziło, parę razy miałem złamane serce. Od kilku lat pogodziłem się z tym i doszedłem do wniosku, że więcej nie próbuję i zostaje sam już do końca. Jak ktoś pytał czemu nikogo nie mam to mówiłem, że wole być singlem, nikt mi nie potrzebny. Ale tak na prawdę bałem się i dalej boje się odrzucenia. Mam kompleksy na temat swojego wyglądu i jestem nieśmiały do dziewczyn zwłaszcza tych, które mi się podobają. No i tak w tej nyndzy mi minęło kilka ostatnich lat. Pracuję w instytucji państwowej. Ze względu na pandemię koronawirusa współpracuję z innymi instytucjami itp. W zeszłą środę właśnie tak było i poznałem tam dziewczynę pracującą właśnie w innej instytucji. Bardzo mi się spodobała, spędziliśmy w pracy razem jakieś 6 godzin sami, dużo gadaliśmy, trochę pożartowałem i się śmiała. Jest starsza ode mnie o rok. Było miło, na pewno mi. Jakoś z rozmowy udało mi się wybadać że nie ma nikogo. I tak w moim zgorzkniałym, małym i koślawym serduszku pojawił się cień nadziei. Ale obawiam się, że są to za wysokie progi na moje nogi. Jest chyba za ładna dla mnie, wygląda jak namalowana z obrazka, a ja taki byle jaki. Zauroczyłem się chyba, ale starałem się żeby nie było tego widać po mnie, być normalny. Ja mieszkam w stolicy mojego województwa, a ona w mniejszej miejscowości około 50km dalej ale oboje w mieście pracujemy. Oboje mieszkamy z rodzicami. Jej siostra starsza mieszka kilkaset metrów od miejsca gdzie kupiłem mieszkanie dla siebie, które się jeszcze buduje (nie wiem zbieg okoliczności, przeznaczenie, czy co smile. Mówiła, że mieszka czasami u siostry jak się jej nie chce wracać do domu do rodziców. I tak sprytnie do niej zagaiłem, że jak się skończy to całe szaleństwo i będzie kiedyś u siostry to możemy się na jakieś lody spotkać albo piwo. Powiedziałem, żeby mi dała nr. tel. do siebie. Wymieniliśmy się, dała mi swój (dobry). Jutro wiem, że mam na cały dzień do niej jechać do pracy ale nie wiem czy będzie bo pracuje na zmiany. Byłem tam w poniedziałek ale jej nie było. Nie wiem czy wysłać jej sms czy jutro będzie w pracy czy nie? Czy czekać aż się to wszystko skończy, jak się do tego zabrać, nie mam doświadczenia. Mam też pewną wadę wrodzoną, ojciec ma i dziadek miał, przez to nie chce mieć dzieci, a ona coś mówiła, że chce mieć i boje się, że jakby jakimś cudem coś z tego było to by mnie przez to zostawiła. Mam prośbę o doradzenie co robić. Pozdrawiam.

Zobacz podobne tematy :
Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Nie wiesz jacy mężczyźni jej imponują, więc dlaczego zakładasz z góry że nie masz szans. Ocenianie jedynie po wyglądzie też jest słabe. Nie wiesz co kryje się wewnątrz i czy jest taka fajna, jak na pierwszy rzut oka. I do tego jeszcze nie wypiłeś z nią nawet jednej kawy, a już myślami układasz sobie z nią życie. Wszystko razem trąci desperacją.
Jak nie będzie jej w pracy, kiedy tam pojedziesz, napisz jakiegoś fajnego sms - że byłeś i jej nie widziałeś, a myślałeś po pogawędce. Od słowa do słowa, zaproponuj jakieś spotkanko. Poznawajcie siebie po woli. Jak będzie fajna, samo pójdzie. A jak nie ta, to inna. Powodzenia. Czas spędzony na rozmowie z ludźmi też jest fajny.

3

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

do boju , ale powoli i z wyczuciem. Nie projektuj, daj się poznac i zacznij poznawać ją, i przekonasz się czy w ogole się sobie spodobacie. Jesli tak, super, ale jeśli nie, to juz wiesz , jak zacząć rozmowę z kolejną nieznajomą. a poza tym myślę, ze gdyby nie miala ochoty Cię poznać, wykręciłaby się od podania Ci swojego nr. telefonu...  nic nie tracisz, tylko możesz zyskać. Kto nie próbuje, nie pije szampana!

4

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

A to jakaś poważna wada wrodzona, z którą nie da się normalnie żyć, że przez nią aż nie chcesz mieć dzieci? Pytam, bo różnie to bywa, czasem nikt nie ma wad, a nagle dziecko rodzi się z wadą, tego nie przewidzisz. Ale jeśli ona chce mieć dzieci, to ciężko będzie jej z tego zrezygnować. Może zbyt pochopną decyzję podjąłeś. Na Twoim miejscu pogadałabym z nią o tym po jakichś kilku spotkaniach, żeby wiedziała też, na co się pisze.

A Ty masz ewidentnie zaniżone poczucie własnej wartości i to źle wróży na przyszłość. To, że nie miałeś do tej pory dziewczyny wcale nie powinno być wyznacznikiem Twojej wartości lub tego, czy ta nowa to nie za wysokie progi. Oceniasz siebie negatywnie, co blokuje Ci życie i nawet, jeśli byłbyś kiedyś w związku, rozwalałbyś go od środka. Bo ciągle bałbyś się, że ona odejdzie, że zdradzi, nie wierzyłbyś, że coś do Ciebie czuje. Dlatego proponuję najpierw zacząć od pracy nad sobą - jakieś filmiki na yt na temat poczucia własnej wartości albo jakaś książka o tej tematyce.

Dziewczyna rozmawia, śmieje się, sam daje Ci numer bez problemu, a Ty masz jeszcze wątpliwości, co robić

5

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić
cataga napisał/a:

do boju , ale powoli i z wyczuciem. Nie projektuj, daj się poznac i zacznij poznawać ją, i przekonasz się czy w ogole się sobie spodobacie. Jesli tak, super, ale jeśli nie, to juz wiesz , jak zacząć rozmowę z kolejną nieznajomą. a poza tym myślę, ze gdyby nie miala ochoty Cię poznać, wykręciłaby się od podania Ci swojego nr. telefonu...  nic nie tracisz, tylko możesz zyskać. Kto nie próbuje, nie pije szampana!

go for it!
powodzenia smile

6

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić
m193 napisał/a:

Witam Panie. Jestem chłopakiem i chciałbym od drogich Pań uzyskać pomoc/ podpowiedz. Mam 26 lat, nie miałem nigdy dziewczyny, nie byłem w żadnym związku. Próbowałem kilka razy jak byłem młodszy sobie kogoś znaleźć ale nigdy mi nie wychodziło, parę razy miałem złamane serce. Od kilku lat pogodziłem się z tym i doszedłem do wniosku, że więcej nie próbuję i zostaje sam już do końca. Jak ktoś pytał czemu nikogo nie mam to mówiłem, że wole być singlem, nikt mi nie potrzebny. Ale tak na prawdę bałem się i dalej boje się odrzucenia. Mam kompleksy na temat swojego wyglądu i jestem nieśmiały do dziewczyn zwłaszcza tych, które mi się podobają. No i tak w tej nyndzy mi minęło kilka ostatnich lat. Pracuję w instytucji państwowej. Ze względu na pandemię koronawirusa współpracuję z innymi instytucjami itp. W zeszłą środę właśnie tak było i poznałem tam dziewczynę pracującą właśnie w innej instytucji. Bardzo mi się spodobała, spędziliśmy w pracy razem jakieś 6 godzin sami, dużo gadaliśmy, trochę pożartowałem i się śmiała. Jest starsza ode mnie o rok. Było miło, na pewno mi. Jakoś z rozmowy udało mi się wybadać że nie ma nikogo. I tak w moim zgorzkniałym, małym i koślawym serduszku pojawił się cień nadziei. Ale obawiam się, że są to za wysokie progi na moje nogi. Jest chyba za ładna dla mnie, wygląda jak namalowana z obrazka, a ja taki byle jaki. Zauroczyłem się chyba, ale starałem się żeby nie było tego widać po mnie, być normalny. Ja mieszkam w stolicy mojego województwa, a ona w mniejszej miejscowości około 50km dalej ale oboje w mieście pracujemy. Oboje mieszkamy z rodzicami. Jej siostra starsza mieszka kilkaset metrów od miejsca gdzie kupiłem mieszkanie dla siebie, które się jeszcze buduje (nie wiem zbieg okoliczności, przeznaczenie, czy co smile. Mówiła, że mieszka czasami u siostry jak się jej nie chce wracać do domu do rodziców. I tak sprytnie do niej zagaiłem, że jak się skończy to całe szaleństwo i będzie kiedyś u siostry to możemy się na jakieś lody spotkać albo piwo. Powiedziałem, żeby mi dała nr. tel. do siebie. Wymieniliśmy się, dała mi swój (dobry). Jutro wiem, że mam na cały dzień do niej jechać do pracy ale nie wiem czy będzie bo pracuje na zmiany. Byłem tam w poniedziałek ale jej nie było. Nie wiem czy wysłać jej sms czy jutro będzie w pracy czy nie? Czy czekać aż się to wszystko skończy, jak się do tego zabrać, nie mam doświadczenia. Mam też pewną wadę wrodzoną, ojciec ma i dziadek miał, przez to nie chce mieć dzieci, a ona coś mówiła, że chce mieć i boje się, że jakby jakimś cudem coś z tego było to by mnie przez to zostawiła. Mam prośbę o doradzenie co robić. Pozdrawiam.


To, że nie miałeś dziewczyny to nic negatywnego. I nie wkręcaj se, że za wysokie progi. Dla kobiet akurat wygląd sam w sobie nie ma aż takiego znaczenia. Napisz do niej i jak najszybciej sie umów. Sms może być dobrym rozwiązaniem, skoro jesteś nieśmiały. Pierwszy krok już zrobiłeś i sie wymieniliście numerami. Spróbuj zrobić jrj jakiś komplement, poflirtuj. A nawet jeśli sie nie zgracie to próbuj rozmawiać z kobietami gdzieś, gdzie sie czeka, w kolejce, gdziekolwiek. Doda ci to pewnošci siebie i staraj sie poznawać. W końcu znajdziesz tą swoją. Nie wszystkie kobiety chcą nieć dzieci. A może jakaś samotna mama, która już sie spełniła jako matka? Dla niej nie będzie przeszkody, że ty nie chcesz/ nie możesz

7

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Nie napalać się tak bardzo? Znasz ją 2 dni, a już sobie ułożyłeś w głowie 500 scenariuszy. Trochę mniej desperacji, po spotykać się i zobaczyć?

8

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić
m193 napisał/a:

Ale obawiam się, że są to za wysokie progi na moje nogi. Jest chyba za ładna dla mnie, wygląda jak namalowana z obrazka, a ja taki byle jaki.


A ja proponuję żebyś powiedział jej o wszystkim najlepiej jakby doszło to na pierwszym spotkaniu, że nie miałeś nigdy dziewczyny, o tej wadzie i że masz się za przegrywa życiowego.
Opowiedz o wszystkich sowich problemach i obawach ewentualnego związku.
Uwierz mi, padnie na kolana z wrażenia...


Pomyśl trochę, która kobieta chciałaby być z takim facetem?
Chyba każda dziewczyna zrobiłaby akcje ewakuacje...

9

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Nie rozumiem, czemu sie dziwicie, że chce kobiecej kobiety. Bo to nie o romantyzm tu chodzi (ten piknik też jest romantyczny).
Możesz sam jej kupić jakaś sukienke na następną randke.
Natomiast nie liczyłabym na to, że w tym wieku jakoś diametralnie sie zmieni.

Wygląda na to, że poprostu ZA WCZEŚNIE wszedłeś w kolejny związek.

Druga ważna rzecz to wasze odmienne podejście do dzieci. Jeśli nie chce ich mieć zostawisz ją? ( Bardzo prosze o odpowiedź, ciekawa jestem, jak mężczyźni sie na to zapatrują).
Twoja żona była kobieca, ta dziewczyna nawet z twarzy ją przypomina. Może za szybkko ten rozwód? Chyba jeszcze Ci miłość nie przeszła. Bariera było dziecko. Byłbyś w stanie jednak zaakceptować, że twoja żona nie chce ich mieć i do niej wrócić? Bo z tą dziewczyną chyba też sie rozstaniecie i wtedy będziesz szukał takiej,  która chce dziecka?

10

Odp: poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Dziękuję za wiadomości. Rzeczywiście chyba się trochę za bardzo napaliłem. Po dłuższym zastanowieniu i przemyśleniu jednak dam sobie spokój z nią. Samotność to moje przeznaczenie.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » poznałem dziewczynę i sam nie wiem co zrobić

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024