Dziwna miłość - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 46 ]

Temat: Dziwna miłość

Poznaliśmy się przez internet. Ok 2 lat temu. Flirtowalismy, poznawaliśmy. Mieszkaliśmy od siebie 4 km. Długo zwlekałam na spotkanie. Pół roku. On nadal czekał. Między czasie powiedział że ma dziewczynę ale mimo to chce mnie poznać. W końcu się spotkaliśmy. Poszliśmy na długi całonocny spacer. Skończyło się cudownym seksem. Później się okazało że dostał ważny kontrakt za granicą. Przed jego wyjazdem spotkaliśmy się i wyznalam jemu miłość. Uciekł. Minął miesiąc przepraszał za zachowanie ale go to przerosło. Kilka razy próbowaliśmy o sobie zapomnieć. Ja wchodziłam w związki ptobowalam go traktować jak kumpla. Ale gdy dochodziło do rozmów był płacz i ogromna tęsknota. W ostatnim czasie dzwonił i prosił o mój przyjazd. Dalej wzbudza we mnie emocje, Drżenie ciała, płacz, radość. Nie wiem co robić ale gdy skończy się pandemia wejdę w pierwszy lepszy samolot by chociaż na chwilę się do niego przytulic.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziwna miłość

A on dalej jest ze swoją dziewczyną?

3

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Poznaliśmy się przez internet. Ok 2 lat temu. Flirtowalismy, poznawaliśmy. Mieszkaliśmy od siebie 4 km. Długo zwlekałam na spotkanie. Pół roku. On nadal czekał. Między czasie powiedział że ma dziewczynę ale mimo to chce mnie poznać. W końcu się spotkaliśmy. Poszliśmy na długi całonocny spacer. Skończyło się cudownym seksem. Później się okazało że dostał ważny kontrakt za granicą. Przed jego wyjazdem spotkaliśmy się i wyznalam jemu miłość. Uciekł. Minął miesiąc przepraszał za zachowanie ale go to przerosło. Kilka razy próbowaliśmy o sobie zapomnieć. Ja wchodziłam w związki ptobowalam go traktować jak kumpla. Ale gdy dochodziło do rozmów był płacz i ogromna tęsknota. W ostatnim czasie dzwonił i prosił o mój przyjazd. Dalej wzbudza we mnie emocje, Drżenie ciała, płacz, radość. Nie wiem co robić ale gdy skończy się pandemia wejdę w pierwszy lepszy samolot by chociaż na chwilę się do niego przytulic.


No cóż... to powodzenia.

4

Odp: Dziwna miłość
Lady Loka napisał/a:

A on dalej jest ze swoją dziewczyną?

Już nie. Ja też próbuje zakończyć delikatnie swój związek.

5

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

A on dalej jest ze swoją dziewczyną?

Już nie. Ja też próbuje zakończyć delikatnie swój związek.

Delikatnie? Powiedz facetowi, ze masz caly czas w glowie innego i szybko bedziesz wolna.

6

Odp: Dziwna miłość

A gdzie tu miłość, bo prócz jakiejś fascynacji i pożądania nie widzę?
I tak jak pisze Lady Loka

7

Odp: Dziwna miłość
Lady Loka napisał/a:
Zielonooka1991 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

A on dalej jest ze swoją dziewczyną?

Już nie. Ja też próbuje zakończyć delikatnie swój związek.

Delikatnie? Powiedz facetowi, ze masz caly czas w glowie innego i szybko bedziesz wolna.


Tak delikatnie. Bo pozwoliłam mu się kochać. Bo myślałam ze przy nim zapomnę.

Miłość jest. Tęsknota, pożądanie, radość ze wspólnej rozmowy.

8

Odp: Dziwna miłość

Oszukujecie swoje połówki. Będąc z kimś innym idziecie do łóżka z inną osobą.

Taki 'zwiazek' tak postępujących ludzi... Co się z Wami dzieje?

9

Odp: Dziwna miłość
Anma napisał/a:

Oszukujecie swoje połówki. Będąc z kimś innym idziecie do łóżka z inną osobą.
Taki 'zwiazek' tak postępujących ludzi... Co się z Wami dzieje?

Jak to co. Brak wzorców, przyjmowanie marginalnych sytuacji za pewnik, internet jako najważniejsze źródło informacji, nie słuchanie rad bardziej doświadczonych. Czytałaś wątek: Dziewczyna szuka partnera i miłości na portalu ponieważ jakaś koleżanka znalazła i są małżeństwem. Po to jest to forum aby czytać ludzkie historie i wyciągać z nich wnioski.

10

Odp: Dziwna miłość

Co to ludzie nie zrobią dla chwili emocji.

11

Odp: Dziwna miłość

Dziwna miłość i dziwni ludzie... . Pożądanie na pierwszym miejscu, a co z resztą?

12

Odp: Dziwna miłość

Wydaje mi się że Autorka powinna pożegnać obu panów. Żadne "delikatnie" czy granie na zwłokę nie wchodzi w grę. Nie po tym co się stało.
Potem sugerowałabym pobyć samą. Przemyśleć wszystko. Nie spieszyć się.

A wchodząc w następną relacje być zwyczajnie uczciwa.

Wyobrażasz to sobie Autorko w drugą stronę? Że jakiś mężczyzna robiłby Ci to co Ty robisz swojemu?

13

Odp: Dziwna miłość

Dawno sie tak nie usmialam czytajac jakis watek. No przecudna historia. Zdaniem Autorki milosna: Poznali sie przez internet, on chcial sie spotkac, ona zwlekala, on mimo to "czekal". Spotkali sie wkoncu, na dzien dobry byk seks po ktorym on dostal "pilny kontrakt zagraniczny" big_smile Kontakt sie urwal, ale teraz wrocil "steskniony", przeprasza i chce sie znowu spotkac i chce nawet zeby Autorka przyjechala do niego.
A teraz wersja realistyczna tych bzdetow:
Facet poznal przez internet laske. Chcial sie spotkac i byc moze przespac ale byla oporna na spotkanie. Jako, ze i tak mial dziewczyne i byc moze inne panny na boku to nie spieszylo mu sie az tak z tym spotkaniem zeby stawiac sprawe na ostrzu noza (takze o zadnym czekaniu nie ma mowy, bo ja dziekuje za takie czekanie gdzie ktos "czekajac" sypia z inna). Autorka wkoncu zmiekla, do spotkania doszlo, do seksu tez a potem trzeba bylo szybko wymyslec bajer z praca zeby ja splawic (wkoncu co chcial to dostal a w domu dziewczyna czekala). Troche czasu uplynelo, Autorka nadal napalona i niezbyt mocno zniechecona odstawieniem na bok utrzymawala konakt telefoniczny wiec mozna by w sumie powtorzyc seksik, tylko dobrze by bylo zeby ona podjechala co by nawet paliwa i czasu nie tracil. THE END

14

Odp: Dziwna miłość

Łatwo oceniać innych. Trudno.

15

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Łatwo oceniać innych. Trudno.

Ale ja nie ocenilam Ciebie tylko sytuacje. Jesli chcesz wierzyc w bajki to tak jak napisalas "trudno". Jeslu dla tej bajki chcesz dodatkowo oszukiwac wlasnego chlopaka to drugie "trudno". Naiwnosc i slaby kregoslup moralny napytaja Ci biedy ale ponownie... Trudno. Twoj wybor.

16

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Skończyło się cudownym seksem. Później się okazało że dostał ważny kontrakt za granicą. Przed jego wyjazdem spotkaliśmy się i wyznalam jemu miłość. Uciekł.

Zapewne teraz chodzi o to samo - sex. Po wszystkim dostanie pilny kontrakt w PL i będzie musiał wracać, znaczy się UCIEKAĆ, jak wtedy ...
Autorko pomyślałaś o takim scenariuszu? Za parę miesięcy znów się odezwie, itd ...

17 Ostatnio edytowany przez Meliska21 (2020-04-15 12:12:15)

Odp: Dziwna miłość

Autorko to nie jest dziwna miłość- to w ogóle, wcale, absolutnie, bezapelacyjnie i kategorycznie nie jest żadna miłość.  Miłość nie objawia się kłamstwami, matactwem , lawirowaniem, niezdecydowaniem. To co obydwoje uskuteczniacie nijak się ma do miłości. Ty jesteś zauroczona, a on ma fajną odskocznię od codzienności. Jaki uczciwy facet pisze na portalach z innymi mając dziewczynę. Przejżyj na oczy i nie daj się oszukiwać i wodzić za nos. Tak to wygląda z perspektywy- bawi się tobą

18

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Łatwo oceniać innych. Trudno.

Autorko, ale czemu dokładnie ma służyć ten wątek? Jest to temat, gdzie mamy składać gratulacje?
Ty rzucasz tylko krótkie, bezsensowne hasła i nie wnosisz niczego do dyskusji. O czym konkretnie chcesz rozmawiać?

19 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-04-15 12:20:46)

Odp: Dziwna miłość

Takich historii jest całe mnóstwo, ale w żadnym wypadku nie można nazwać ich miłością. Zarówno biorąc pod uwagę jakość takich relacji, jak i czas jej trwania.

20

Odp: Dziwna miłość
IsaBella77 napisał/a:
Zielonooka1991 napisał/a:

Łatwo oceniać innych. Trudno.

Autorko, ale czemu dokładnie ma służyć ten wątek? Jest to temat, gdzie mamy składać gratulacje?
Ty rzucasz tylko krótkie, bezsensowne hasła i nie wnosisz niczego do dyskusji. O czym konkretnie chcesz rozmawiać?

Założyłam ten wątek ponieważ nie wiem co robić. Targają mną silne emocje ale nie chciała bym się opierać tylko na emocjach ale nie potrafię z nimi walczyć. Wiem że oszukuje swojego obecnego partnera. Ale boję się powiedzieć mu prawdę by go nie skrzywdzić gdyż dużo zainwestował w nasz związek. Szanuje go, dobrze spędza mi się z nim czas ale... Potrzebuję silniejszych bodźców. Ale nie wiem co zrobić.

21

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:
IsaBella77 napisał/a:
Zielonooka1991 napisał/a:

Łatwo oceniać innych. Trudno.

Autorko, ale czemu dokładnie ma służyć ten wątek? Jest to temat, gdzie mamy składać gratulacje?
Ty rzucasz tylko krótkie, bezsensowne hasła i nie wnosisz niczego do dyskusji. O czym konkretnie chcesz rozmawiać?

Założyłam ten wątek ponieważ nie wiem co robić. Targają mną silne emocje ale nie chciała bym się opierać tylko na emocjach ale nie potrafię z nimi walczyć. Wiem że oszukuje swojego obecnego partnera. Ale boję się powiedzieć mu prawdę by go nie skrzywdzić gdyż dużo zainwestował w nasz związek. Szanuje go, dobrze spędza mi się z nim czas ale... Potrzebuję silniejszych bodźców. Ale nie wiem co zrobić.

Ale oszukując go właśnie go krzywdzisz. Przeciągasz coś nieuniknionego, co nie ma sensu i racji bytu. To i tak się rozpadnie, a bycie z nim z litości to nie jest dobra droga, przedlużasz tylko agonię.

22

Odp: Dziwna miłość

Z obecnym partnerem i tak nic nie bedzie, czy pojedziesz do tamtego czy nie. Jest dla Ciebie zapchajdziurą i sama widzisz, ze chcesz go puscic kantem, bo tamten sie odezwal.

A co do wyznan milosci, serio uwazasz, ze mozna komus powiedziec, ze sie go kocha, po jednym spotkaniu? Wiesz wlasciwie, czym naprawde jest milosc?

23

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Potrzebuję silniejszych bodźców.

Skocz na bandżi głową w dół, wyjedź na misję do Afryki, można nurkowanie głębinowe uprawiać - możliwości jest cała masa. smile

24

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Wiem że oszukuje swojego obecnego partnera. Ale boję się powiedzieć mu prawdę by go nie skrzywdzić gdyż dużo zainwestował w nasz związek. Szanuje go, dobrze spędza mi się z nim czas ale... Potrzebuję silniejszych bodźców. Ale nie wiem co zrobić.

Nie mogę w to uwierzysz co czytam. Gdzie tu szacunek dla partnera gdzie tu w ogóle jest miłość? Jakich bodźców potrzebujesz? Facet miał seks z Tobą i tyle. Zaproponuj mu że przyjeżdżasz do niego a pewien jestem że od razu dostanie jeszcze lepszy kontrakt, możliwe że w Ameryce Południowej albo nawet w Australii.

25

Odp: Dziwna miłość
Lady Loka napisał/a:

Z obecnym partnerem i tak nic nie bedzie, czy pojedziesz do tamtego czy nie. Jest dla Ciebie zapchajdziurą i sama widzisz, ze chcesz go puscic kantem, bo tamten sie odezwal.

A co do wyznan milosci, serio uwazasz, ze mozna komus powiedziec, ze sie go kocha, po jednym spotkaniu? Wiesz wlasciwie, czym naprawde jest milosc?

Uwierz mi wiem co to miłość. Byłam sama 4 lata zanim go poznałam. To był pierwszy facet któremu zaufalam, z którym dobrze mi się rozmawiało po tak długim czasie samotności. Może jestem głupia. Ale wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia.

26

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Wiem że oszukuje swojego obecnego partnera. Ale boję się powiedzieć mu prawdę by go nie skrzywdzić gdyż dużo zainwestował w nasz związek. Szanuje go, dobrze spędza mi się z nim czas ale... Potrzebuję silniejszych bodźców. Ale nie wiem co zrobić.

Jak czytam coś takiego, to zaczynam coraz bardziej rozumieć motywację Kolegi Lucyfera z sąsiedniego wątku. Jeśli tak dalej będą "związki" wyglądać, to chyba zmieni się statystyka, jeśli chodzi o długość życia singli w porównaniu z ludźmi będącymi w związkach, na korzyść tych pierwszych. Mniej stresu, obaw, frustracji, trosk - dłuższe życie smile Różnica między kimś samotnym a singlem jeszcze bardziej się pogłębi.

Autorko, postaw się na miejscu swojego obecnego partnera, to może Cię to trochę otrzeźwi. Jeśli naprawdę wystarczy chwilowy kontakt w sieci, jedno czy dwa spotkania, nawet nie zakończone seksem, żeby rozwalić sobie związek, to ja naprawdę serdecznie dziękuję..

27 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-04-15 13:19:30)

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Uwierz mi wiem co to miłość. Byłam sama 4 lata zanim go poznałam. To był pierwszy facet któremu zaufalam, z którym dobrze mi się rozmawiało po tak długim czasie samotności. Może jestem głupia. Ale wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia.

No to może oświeć nas w skrócie czym jest miłość wg. Ciebie. Ja jakieś inne podejście do miłości mam.

bagienni_k napisał/a:

Autorko, postaw się na miejscu swojego obecnego partnera, to może Cię to trochę otrzeźwi. Jeśli naprawdę wystarczy chwilowy kontakt w sieci, jedno czy dwa spotkania, nawet nie zakończone seksem, żeby rozwalić sobie związek, to ja naprawdę serdecznie dziękuję..

Oj tam oj tam. Nie pisał byś tak gdybyś wiedział czym jest prawdziwna miłość smile

28

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Z obecnym partnerem i tak nic nie bedzie, czy pojedziesz do tamtego czy nie. Jest dla Ciebie zapchajdziurą i sama widzisz, ze chcesz go puscic kantem, bo tamten sie odezwal.

A co do wyznan milosci, serio uwazasz, ze mozna komus powiedziec, ze sie go kocha, po jednym spotkaniu? Wiesz wlasciwie, czym naprawde jest milosc?

Uwierz mi wiem co to miłość. Byłam sama 4 lata zanim go poznałam. To był pierwszy facet któremu zaufalam, z którym dobrze mi się rozmawiało po tak długim czasie samotności. Może jestem głupia. Ale wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia.

No to chyba nie wiesz. Zakochanie tak, miłość nie. Miłość to wybór. Żeby wybrać musisz poznać. Realnie, nie przez internet. A Ty go praktycznie nie znasz, bo przez internet można wcisnąć wszystko. Jak możesz zaufać komuś, kogo widziałaś raz w życiu.

29

Odp: Dziwna miłość
Lady Loka napisał/a:

No to chyba nie wiesz. Zakochanie tak, miłość nie. Miłość to wybór. Żeby wybrać musisz poznać. Realnie, nie przez internet. A Ty go praktycznie nie znasz, bo przez internet można wcisnąć wszystko. Jak możesz zaufać komuś, kogo widziałaś raz w życiu.

Zauroczenie. Ucieczka przed samotnością. Parcie na siłę w stosunku do kogoś kto nas (chyba) zaakceptował. Potrzeba bycia ważnym dla kogoś, czucie wsparcia.

30

Odp: Dziwna miłość

Dajcie już spokój dziewczynie, widać ma całkiem inny światopogląd niż nasze stereotypy. Zresztą, jeśli ktoś na pierwszym spotkaniu z kolesiem z sieci uprawia sex, to bardzo źle świadczy o nim i o tym kolesiu też.
Niech się bawi póki może, zanim zostanie całkiem sama.

31

Odp: Dziwna miłość

Chciałam się wygadać a dostałam baty i kilka "złotych rad".  Dzieki. Pozdrawiam

32 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2020-04-15 15:27:38)

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Chciałam się wygadać a dostałam baty i kilka "złotych rad".  Dzieki. Pozdrawiam

Nie ma za co, jakby co to polecam się na przyszlosc.
A tak na powaznie... Nie wiem na co liczylas Autorko. Oszukujesz swojego partnera. Dodatkowo piejesz z zachwytu do jakiegos kolesia o ktorym wiesz tylko tyle ile Ci napisal (wiekszosc z tego nie musi byc prawda). Widzieliscie się raz, byl seks a potem jedno wielkie nic z jego strony. Teraz znowu proponuje Ci spotkanie (dodatkowo to Ty masz sie pofatygowac do niego). Jak myslisz w jakim celu to spotkanie? Zeby Ci wyznac uczucia? Czy raczej znowu dla seksu? Co mial Ci tu ktos napisac? Ze woww jak romantycznie? Skoro kazdy widzi ze jestes zabawka tego kolesia, naiwna do bolu i na dodatek mega infantylna. Jesli nick to Twoj rocznik to w tym wieku wypadaloby juz miec troche przytomnosci umyslu.
Jak chcesz poczytac nieszczere, przymilne komentarze to napisz do tego Romeo. Z tego co nakreslilas makaron nawijac na uszy to on umie doskonale wiec zaspokoi Twoje potrzeby w tym wzgledzie.

33

Odp: Dziwna miłość

Autorko, oczekujesz samych pochwał po tym, jak jawnie oszukujesz i zdradzasz swojego partnera dla jakiegoś losowego kolesia, z którym się raz przespałaś, znając go wcześniej z rozmów w sieci? Twierdzisz, że "znajomość" z nim to jakieś wielkie uczucie, podczas gdy w ogóle ciężko to znajomością nazwać..Łatwość z jaką poszłaś w tango z pierwszym lepszym, który rzucił paroma słodkimi słówkami, olewając całkowicie swojego faceta, nie jest raczej powodem do głaskania po głowie. Po co w ogóle z tym swoim facetem jesteś, znaczy on w ogóle cokolwiek dla Ciebie?
Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie czegoś takiego pochwalał. NO, chyba, że przyjmiemy, że takie zachowanie to norma, ale mam nadzieję, że jeszcze nie dotrwaliśmy do czasów, kiedy patologię nazywamy normą..

34

Odp: Dziwna miłość

Dla Was widze zdrada to grzech śmiertelny. Jak go poznałam byłam sama. Utrzymywałam z nim kontakt non stop. Spotykałam się z innymi bo nie lubię być sama. Dla Wasc pojęcia miłości od pierwszego wejrzenia jest abstrakcyjna. Bo jesteście puści. Koniec watku.

35

Odp: Dziwna miłość

on ma dziewczynę, a mimo tego pół roku zawracał Ci głowę, býs potem po jednym... spacerze( tanio go kosztował ten seks z Tobą), poszla z nim do łóżka. No sorry, miłości to tu nie ma, co najwyżej z jego strony najtańsza i najprostsza manipulacja, a z Twojej  wykorzystanie okazji na seks...

36 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-04-15 23:49:47)

Odp: Dziwna miłość

Jestem wulgaryzm romantyczką. Mamy kontakt ze sobą codzień. Rozstał się z dziewczyną. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Niestety

37

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Jestem wulgaryzm romantyczką. Mamy kontakt ze sobą codzień. Rozstał się z dziewczyną. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Niestety

Ale w czym masz problem?
Skoro jesteś taka zakochana, to rozstań się łaskawie ze swoim obecnym rogaczem, pakuj walizki i jedź na kontrakt do ukochanego. Nie rozumiem z czego wynika Twoja drama.
Nie masz dzieci, hipoteki, kredytów, żadnych większych przeszkód które stałyby na drodze do wielkiej miłości nie ma. Dlaczego więc nic nie robisz, tylko biadolisz?

38

Odp: Dziwna miłość

no pani chce potwierdzenia swoich decyzji,a jak forum ma inne zdanie, to pani usiluje się bronić, klasyka. Gdyby pani uważała to co robi, za bycie w porządku, to nie musialaby pisać tego postu.  pani przeliczyła się w swoich oczekiwaniach, bo woli jakieś durne bujdy od randomowego kolesia z netu zamiast prawdziwej relacji, w ktorej jest jej źle, bo gdyby jej bylo dobrze, to w ogole nie zaangazowalaby się w szybki seks z kompletnie obcym typem...

39

Odp: Dziwna miłość
cataga napisał/a:

no pani chce potwierdzenia swoich decyzji,a jak forum ma inne zdanie, to pani usiluje się bronić, klasyka. Gdyby pani uważała to co robi, za bycie w porządku, to nie musialaby pisać tego postu.  pani przeliczyła się w swoich oczekiwaniach, bo woli jakieś durne bujdy od randomowego kolesia z netu zamiast prawdziwej relacji, w ktorej jest jej źle, bo gdyby jej bylo dobrze, to w ogole nie zaangazowalaby się w szybki seks z kompletnie obcym typem...

Dobrze piszesz. Gostek poznany na portalu wciska kit aby sobie bzyknąć a jak zaczyna się na poważnie ucieka. Tysiące takich są, zastanawiam się tylko dlaczego kobiety łykają taki kit? Setki postów i dalej sytuacje takie same. Na nic pisanie że rycerze na białych koniach to przeżytek. Miłość romantyczna to raczej teraz tylko w filmach. Chwil przyjemności i motylków a potem miesiące dochodzenia do siebie.

40

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Jestem wulgaryzm romantyczką. Mamy kontakt ze sobą codzień. Rozstał się z dziewczyną. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Niestety

Jeśli romantyzm to kotłowanie się na pierwszym spotkaniu z kolesiem pięknie piszącym w necie, to Ci wszyscy poeci widać mylili się.
Oczekując że wszyscy Cię poprą w Twoim zachowaniu i decyzji, trzeba było to zaznaczyć w pierwszym poście, że nie tolerujesz zdania odmiennego od Twojego.
To nie ma nic wspólnego z miłością i romantyzmem - to fatalne zauroczenie.

41

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Uwierz mi wiem co to miłość. Byłam sama 4 lata zanim go poznałam. To był pierwszy facet któremu zaufalam, z którym dobrze mi się rozmawiało po tak długim czasie samotności. Może jestem głupia. Ale wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia.

Nie ma nic złego w wierze w miłość od pierwszego wejrzenia. Złe jest robienie w balona kogoś komu pozwoliłaś na zaufanie do ciebie.

42

Odp: Dziwna miłość
Zielonooka1991 napisał/a:

Dla Was widze zdrada to grzech śmiertelny. Jak go poznałam byłam sama. Utrzymywałam z nim kontakt non stop. Spotykałam się z innymi bo nie lubię być sama. Dla Wasc pojęcia miłości od pierwszego wejrzenia jest abstrakcyjna. Bo jesteście puści. Koniec watku.

Wyobraź sobie, że dla większości osób, w tym także użytkowników tego forum, zdrada jest jedną z najgorszych doświadczeń, jakie można przeżyć. Upokorzenie, oszukiwanie, kłamstwo, zaniżona samoocena - długo by wymieniać. Wystarczy poczytać sobie wątki zdradzonych osób, żeby ujrzeć krzywdę jaką doświadczyły jak i ogrom żalu i bólu, jaki się z nich wylewa. Jeśli dla Ciebie romantyzm i to w tej postaci jest taki ważny, to ja się serdecznie cieszę z powodu swojej "pustości". A od pierwszego wejrzenia to można się co najwyżej kimś zafascynować, ale miłość (chyba) potrzebuje do tego nieco więcej czasu.

"Po pierwsze nie szkodzić (krzywdzić)" nie powinno być tylko dewizą lekarzy.

43

Odp: Dziwna miłość

zieloonoka, rozczaruję cię, to co przeżywasz ma się tak do romantyzmu, jak praca górnika przodowego do pracy tancerza..  I wiesz co, chwalenie się swoim zachowaniem, dalekim od uczciwego i dobrego,  jest wręcz żenujące.  Coż, tylko ty i twoi bliscy znają twoj charakter, teraz zna caly net, no faktycznie jest się czym chwalić - nieuczciwością  i zdradzaniem  ...

44

Odp: Dziwna miłość

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, spostrzeżenia, krytykę. Mam wiele do przemyślenia. Dziękuję jeszcze raz

45

Odp: Dziwna miłość

Oboje jesteście nieuczciwi! Nie zaufała bym żadnemu z was!

46

Odp: Dziwna miłość
evalougo napisał/a:

A gdzie tu miłość, bo prócz jakiejś fascynacji i pożądania nie widzę?
I tak jak pisze Lady Loka

Otóż to.

Posty [ 46 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024