Witam wszystkie Panie, z góry chciałbym podziękować za wyrozumiałość i poważne podejście do sprawy.
Posiadam następujący problem, jestem z partnerka już od ponad pół roku, i wkoncu zdecydowaliśmy się na wspólny sex. Wiek obojga to 22 lata.
Kontakt miał miejsce 12 kwietnia. Zabezpieczyliśmy się w postaci prezerwatywy. Tylko niestety finał był taki ze skończyłem w mojej kobiecie, po czym wykonywaliśmy jeszcze chwile Ruchy. Jako ze dziewczyna strasznie panikuje i staram się ja uspokoić, to sam zaczynam przez nią strasznie się stresować. Prezerwatywa nie pękła, również się nie zsunęła.
Niestety dziewczyna nie ma regularnych okresów, a ostatni raz miesiączkowała 30 dni temu.
Proszę powiedzcie mi czy jest taka możliwość aby doszło do zapłodnienia.
Za chwile postradam rozum.
Pozdrawiam wszystkie panie
Milego dnia i trzymajcie się Ciepło w tym trudnym okresie