Portal randkowy - Rozwód - Netkobiety.pl

Nie ma takiej możliwości. Udostępnienie takich danych mogło by mieć miejsce tylko w przypadku popełnienia przestępstwa.

Zdrada, romans czy tylko randkowanie na portalu przestępstwem nie jest.

Złóż wniosek o rozwód bez orzekania o winie. Brak seksu powyżej 6 miesięcy już jest przesłanką rozwodową.

Ale po co Ci takie informacje jeśli wasze małżeństwo istnieje już tylko na papierze.
Chcesz mu dokopać,  bo nie ma kwitu a układa sobie życie ?

Paslawek - Tak to wygląda. Autorko - nie szkoda Ci życia?

Żaden sąd nie wyda orzeczenia o winie na podstawie jedynie faktu założenia konta na portalu randkowym

Istotka6 - posłuchałam twojej rady i po prostu zapytałam usłyszałam że tylko tam sobie rozmawia i nikogo nie szuka i z nikim się nie spotyka. Co do terapii to naprawdę nie wiem czy to ma jakiś sens.

Morfeusz1 - nie chce mu dokopywać. Sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Od jakiegoś czasu nie układało nam się w łóżku, mąż unikał seksu, wymyślał wymówki że sie źle czuje, potem był moment że się niby pornoli za dużo naoglądał ale to ogarnie, żebym zaczekała więc czekałam. Potem zwalił winę na leki od cukrzycy i seksu dale nie było ale on pójdzie do lekarza i coś z tym zrobi ale mnie kocha i niby wszystko ok. A tu teraz się dowiaduje że sobie jakiejś połowę młodszej ode mnie siksy szuka na necie. Uwierz że to trochę zabolało.

Netania - szkoda i to bardzo ale jak to baba głupia naiwna czekałam że coś zrobi ogarnie problem i jakoś się dogadamy.

Ze jestem w czarnej d....  i zmarnowałam 15 lat życia. Bo podczas rozmowy usłyszałam że w łóżku przestało mu się podobać po urodzeniu dziecka. Teraz muszę to jakoś przetrawić i zakończyć formalnie bo on na pewno nic z tym nie zrobi jemu jest tak wygodnie, ale to też nie będzie łatwo bo kredyt dom i takie tam przyziemne pierdoły.

A historia rozmów to chyba mi była potrzebna żeby sie upewnić że to faktycznie on konto zakładał i co pisał do innych (chyba mam w sobie coś z masochisty)

Przykre ile nienawiści masz do człowieka z którym żyla sprzez lata i masz dziecko.

Nie jestem typem osoby co prowokuje sytuacje a potem robi za to awanturę. I gdyby nie kilkuletnia sytuacja między nami to nawet to konto by na mnie nie zrobiło wrażenia. Zresztą podczas rozmowy na temat kąta mąż powiedział wprost że "Chciałem sprawdzić czy z młodszą w łóżku będzie tak samo bo jeśli tak to z nim jest problem i będzie szukać pomocy ale jeśli jest ok to on nic nie musi robić." 
Tylko chyba Ja wtedy muszę odmłodnieć o 20 lat? I nadal będziemy szczęśliwym małżeństwem. Tak mam to rozumieć ?

Nie chodzi o awanturę, tylko o sprawdzenie po co on tam siedzi, bo jak tylko po to, żeby sobie z kimś porozmawiać,
to albo jest gejem, albo Ciebie ma za idiotkę, tak czy siak nie musi nawet wiedzieć, że to Ty go tam sprawdzasz.
Popiszcie sobie i tyle, będziesz miała przynajmniej czarno na białym, a co z tym dalej zrobisz, to już inna sprawa.
Chociaż z drugiej strony... twój własny facet rzuca Ci prost w twarz, że jesteś drętwa w łóżku i on potrzebuje młodszej,
a Ty zamiast parsknąć śmiechem i wywalić go za drzwi, logujesz się na forum i pytasz co masz teraz zrobić.
Przede wszystkim zacznij siebie szanować dziewczyno.