Cześć, to mój pierwszy post. Jestem z chłopakiem ponad rok. Ostatnio po pijaku podrywał kasjerke w sklepie o czym mi opowiedział, jak tylko wrócił ze sklepu. Powiedział że wziął sobie za cel ją poderwać i sprawdzić czy dostanie od niej numer telefonu, bo nigdy wcześniej tego nie miał, żeby dziewczyna w trakcie rozmowy poprawiała przy nim włosy, itd. Powiedział, że nie wziął od niej numeru telefonu, że uciął to wychodząc i że powiedział kolegom, że ma w domu kochającą kobietę. Czy ja mam się martwić?
Nie masz się czym martwić
Czyli.. koleś z ktorym jesteś podrywa kasjerke, o czym Cię informuje. Chce cos udowodnić sobie i kolegom, a gdy już mu się to udaje, to nr nie bierze... sorry, ile on ma lat ? 14 ? To jakaś zabawa gimbusow? Skąd wiesz że nie zabrał tego numeru? ..
Twój facet, który jest z Tobą w związku bierze sobie za cel poderwanie innej? Nie mam pytań
.. no chyba że serio jest nastolatkiem, to jestem w stanie zrozumieć
Czyli.. koleś z ktorym jesteś podrywa kasjerke, o czym Cię informuje. Chce cos udowodnić sobie i kolegom, a gdy już mu się to udaje, to nr nie bierze... sorry, ile on ma lat ? 14 ? To jakaś zabawa gimbusow? Skąd wiesz że nie zabrał tego numeru? ..
Twój facet, który jest z Tobą w związku bierze sobie za cel poderwanie innej? Nie mam pytań
.. no chyba że serio jest nastolatkiem, to jestem w stanie zrozumieć
Ma 22 lata, to że nie wziął numeru wiem tylko od niego. Ja jestem 4 lata starsza i tak zabolało mnie to. O czym wie, rozmawialiśmy o tym na trzeźwo. Stanęliśmy na tym, że całkowicie zrezygnuje z alkoholu. Martwię się jednak.
Ja bym sie martwila... Wez tu zaufaj po takim czyms. 22 lata a zachowuje sie jak dzieciak.
Musi zrezygnowac z alkoholu bo inaczej biedak nie panuje nad soba hmmm Podziekowalabym za takiego partnera
Cześć, to mój pierwszy post. Jestem z chłopakiem ponad rok. Ostatnio po pijaku podrywał kasjerke w sklepie o czym mi opowiedział, jak tylko wrócił ze sklepu. Powiedział że wziął sobie za cel ją poderwać i sprawdzić czy dostanie od niej numer telefonu, bo nigdy wcześniej tego nie miał, żeby dziewczyna w trakcie rozmowy poprawiała przy nim włosy, itd. Powiedział, że nie wziął od niej numeru telefonu, że uciął to wychodząc i że powiedział kolegom, że ma w domu kochającą kobietę. Czy ja mam się martwić?
Tak, powinnaś się martwić, ale tym, że Twój facet to niedojrzały dzieciuch - przynajmniej na takiego wygląda.
Martwić się nie ma czym. Związałaś się z dzieciakiem, dobrze o tym wiesz. On zapewne kolejny raz to potwierdził. Czym się tu martwić? Przecież wszystko jest jasne.
Witam.Ja bym nie chciała takiego partnera.Jego zachowanie jest niepoważne i niedojrzałe jak na swój wiek.To nie wróży nic dobrego na przyszłość
Takie historyjki i tłumaczenia na wyrost mogą być po to aby uśpić twoją czujnośc