Dd
1 2019-11-28 13:04:50 Ostatnio edytowany przez EdenH (2019-11-28 21:59:46)
To nie jest kwestia jej przeszłości tylko tego, że Ty jej po prostu aż tak nie podniecasz. I tego nie zmienisz choćbyś stawał na rzęsach i klaskał uszami. Ewakuuj się i tyle. Ale nie przez jej przeszłość, tylko przez to jak jest.
To nie jest kwestia jej przeszłości tylko tego, że Ty jej po prostu aż tak nie podniecasz. I tego nie zmienisz choćbyś stawał na rzęsach i klaskał uszami. Ewakuuj się i tyle. Ale nie przez jej przeszłość, tylko przez to jak jest.
Właśnie tak się czuję. Jest mi z nią super na innych płaszczyznach. Chciałbym mieć taką żonę. Jednak boję się że ta odległość wróci A któregoś dnia już nawet nie będzie się chciała starać po tym jak porozmawiamy. Dojdzie też do wniosku że sex jest dla niej ważny i nie znajdzie sobie kochanką który ja podniecal z takiego z czasu zanim poznała mnie. Będzie miała kotka w domu i tygrysa na mieście.
4 2019-11-28 16:27:47 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-11-28 20:21:26)
[post poniżej poziomu Forum]
To nie jest kwestia jej przeszłości tylko tego, że Ty jej po prostu aż tak nie podniecasz. I tego nie zmienisz choćbyś stawał na rzęsach i klaskał uszami. Ewakuuj się i tyle. Ale nie przez jej przeszłość, tylko przez to jak jest.
Stary ja nie jestem z tych co uważają że kobieta nie może mieć przyeszzłości nie ma już 20 lat . Miała partnerów. Bardziej mnie martwi to że nie była szczera. I czy na pewno się wyszalala. Nie zyjesz chyba w swiecie gdzie myslisz ze jak sie spotkasz z dziewczyna to ona miala 2 partnerow
Z tego raczej nic nie będzie, dziewczyna ma inne priorytety. Ty się jej znudziłeś, a ona wytrzymać z jednym nie potrafi.
Jak z nią nie zerwiesz, to będzie tak: kiepski seks do ślubu, seks za kazdym razem po twoich staraniach... po ślubie jeszcze seks aby było dziecko... no i koniec z seksem w twoim życiu.
Amen.
PS. wybieraj -- albo seks albo ona
PPS. Przeszłość? Fajnie że miała taki seks. Pewnie Tobie żal, że ona miała a Ty nie. Ale ta przeszłość nie ma żadnego znaczenia.
8 2019-11-28 17:20:58 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-11-28 20:24:35)
Z tego raczej nic nie będzie, dziewczyna ma inne priorytety. Ty się jej znudziłeś, a ona wytrzymać z jednym nie potrafi.
To po co jej ślub i to że chce mnie zatrzymać i się starać.
Jak z nią nie zerwiesz, to będzie tak: kiepski seks do ślubu, seks za kazdym razem po twoich staraniach... po ślubie jeszcze seks aby było dziecko... no i koniec z seksem w twoim życiu.
Amen.
PS. wybieraj -- albo seks albo ona
PPS. Przeszłość? Fajnie że miała taki seks. Pewnie Tobie żal, że ona miała a Ty nie. Ale ta przeszłość nie ma żadnego znaczenia.
Właśnie o to chodzi że ja też się bawiłem mocno dlatego nie oceniam. Kwestia tego czemu jej się dowiedziało. Skoro mnie zapewnia o uczuciu i jak pogadamy bierze się za siebie twierdzi że wszystko możemy wypracować.
TypowyCharlie napisał/a:Z tego raczej nic nie będzie, dziewczyna ma inne priorytety. Ty się jej znudziłeś, a ona wytrzymać z jednym nie potrafi.
To po co jej ślub i to że chce mnie zatrzymać i się starać.
Może uczuciem Cię jakimś darzy ale w sprawach łóżkowych jesteś na spalonej pozycji. Ona raczej stosunku do Ciebie w tej sprawie nie zmieni.
10 2019-11-28 17:24:23 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-11-28 20:26:25)
[treść poniżej poziomu Forum] to Twoja sprawa z jakiego kręgu bierzesz sobie dziewczynę. Laska Cię zrobi po rogach jeszcze nie raz.
Lady Loka napisał/a:To nie jest kwestia jej przeszłości tylko tego, że Ty jej po prostu aż tak nie podniecasz. I tego nie zmienisz choćbyś stawał na rzęsach i klaskał uszami. Ewakuuj się i tyle. Ale nie przez jej przeszłość, tylko przez to jak jest.
Stary ja nie jestem z tych co uważają że kobieta nie może mieć przyeszzłości nie ma już 20 lat . Miała partnerów. Bardziej mnie martwi to że nie była szczera. I czy na pewno się wyszalala. Nie zyjesz chyba w swiecie gdzie myslisz ze jak sie spotkasz z dziewczyna to ona miala 2 partnerow
"Stary" to nie do mnie. Nie poczuwam się ani do bycia mężczyzną ani do starosci.
Ja znam i takie kobiety ktore czekaly z seksem do slubu. Niczego im to nie ujmuje. I nie zyje w takim swiecie bo nie spotykam sie z kobietami.
Jestes na kobiecym forum, warto jednak zalozyc ze wiecej masz rozmowczyn niz rozmowcow.
12 2019-11-28 17:32:26 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-11-28 20:27:54)
Gary napisał/a:Jak z nią nie zerwiesz, to będzie tak: kiepski seks do ślubu, seks za kazdym razem po twoich staraniach... po ślubie jeszcze seks aby było dziecko... no i koniec z seksem w twoim życiu.
Amen.
PS. wybieraj -- albo seks albo ona
PPS. Przeszłość? Fajnie że miała taki seks. Pewnie Tobie żal, że ona miała a Ty nie. Ale ta przeszłość nie ma żadnego znaczenia.
Właśnie o to chodzi że ja też się bawiłem mocno dlatego nie oceniam. Kwestia tego czemu jej się dowiedziało. Skoro mnie zapewnia o uczuciu i jak pogadamy bierze się za siebie twierdzi że wszystko możemy wypracować.
Powtórzę jeszcze raz... wasze życie seksualne stacza się choć jeszcze ślubu nie było. Mimo tego chcecie coś "dopracować". Czyli wkładać wysiłek w to, aby seks był ... był czasem.
A powinno być na odwrót... skeks powienien być często. Spontanicznie. Bez wysiłku aby do niego doszło.
Scenariusz numer dwa: czas biegnie... seks upada... naprawiacie i naprawiacie... ślub... naprawiacie i naprawiacie... dziecko... nie ma jak naprawiać... drugie dziecko... nie ma jak naprawiać... wszsytko się psuje... nikt nie chce już naprawiać... skesu nie ma.
Jak widać w obu scenariuszach seksu nie ma.
(...) to Twoja sprawa z jakiego kręgu bierzesz sobie dziewczynę. Laska Cię zrobi po rogach jeszcze nie raz.
Nie zgadzam się z tym. Czy będzie zdradzać, cz będzie wierna to kwestia charakteru raczej.
13 2019-11-28 17:46:36 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-11-28 20:28:48)
EdenH napisał/a:Gary napisał/a:Jak z nią nie zerwiesz, to będzie tak: kiepski seks do ślubu, seks za kazdym razem po twoich staraniach... po ślubie jeszcze seks aby było dziecko... no i koniec z seksem w twoim życiu.
Amen.
PS. wybieraj -- albo seks albo ona
PPS. Przeszłość? Fajnie że miała taki seks. Pewnie Tobie żal, że ona miała a Ty nie. Ale ta przeszłość nie ma żadnego znaczenia.
Właśnie o to chodzi że ja też się bawiłem mocno dlatego nie oceniam. Kwestia tego czemu jej się dowiedziało. Skoro mnie zapewnia o uczuciu i jak pogadamy bierze się za siebie twierdzi że wszystko możemy wypracować.
Powtórzę jeszcze raz... wasze życie seksualne stacza się choć jeszcze ślubu nie było. Mimo tego chcecie coś "dopracować". Czyli wkładać wysiłek w to, aby seks był ... był czasem.
A powinno być na odwrót... skeks powienien być często. Spontanicznie. Bez wysiłku aby do niego doszło.
Scenariusz numer dwa: czas biegnie... seks upada... naprawiacie i naprawiacie... ślub... naprawiacie i naprawiacie... dziecko... nie ma jak naprawiać... drugie dziecko... nie ma jak naprawiać... wszsytko się psuje... nikt nie chce już naprawiać... skesu nie ma.
Jak widać w obu scenariuszach seksu nie ma.
emphatic25 napisał/a:(...) to Twoja sprawa z jakiego kręgu bierzesz sobie dziewczynę. Laska Cię zrobi po rogach jeszcze nie raz.
Nie zgadzam się z tym. Czy będzie zdradzać, cz będzie wierna to kwestia charakteru raczej.
Zgadzam się wątpię że będzie mnie zdradzać daje jej coś innego. Tylko zastanawiam się czemu przerwała to co sprawiało jej przyjemność. Zaklina się że się jej podobam ale nie czuje tego w działaniu w sypialni. Zacząłem się czuć jak tatko jak ktoś kto musi czekać na dobry sex. Jakbym jej nie wystarcza.
Zgadzam się wątpię że będzie mnie zdradzać daje jej coś innego. Tylko zastanawiam się czemu przerwała to co sprawiało jej przyjemność.
Czasami mam wrażenie, że kobiety uprawiają seks pod wpływem emocji, aby poznać coś nowego, przeżyć, że trener przez 1.5 godziny, albo któryś miał wytrysk na pół metra. A potem już nie są zainteresowane. Z takim trenerem też by jej się znudziło... po iluś-tam seksach.
Z kolei mężczyźni chcieliby seksu co kilka dni...
Zaklina się że się jej podobam ale nie czuje tego w działaniu w sypialni.
Ty oczekujesz tego w sypialni. A ona o tym w ogóle nie myśli.
Zacząłem się czuć jak tatko jak ktoś kto musi czekać na dobry sex. Jakbym jej nie wystarcza.
Bo przez pryzmat seksu patrzysz na wasz związek. Dla mężczyzny seks jest ważny i rozumiem taki punkt widzenia. Ale będziesz się z tym męczył całe życie. Nie zgodzę się z tym iż jej nie wystarczasz, a ni nie zgodzę się z tym iż ona będzie Cię zdradzać.
Hmm... jak to inaczej wytłumaczyć... założmy, że masz ciągłą ochotę na szpinak. A ona nie ma ochoty, nie myśli o szpinaku, nie planuje tego, nei zajmuje szpinak jej myśli. Ty zaś się dziwisz jej "dlaczego ona tak się zachowuje"? Ty masz w głowie co innego niż ona.
Hej,
(...) Zachowywała się tak jakbym ja nie zaspokajał (...)
Sam sobie odpowiedziałeś.
Milionowa wersja tego samego problemu.
Sprawa jest przegrana, bo nie ma emocji. Ona może by i chciała, ale stały związek, to zawsze będzie dla niej nudna karuzela z kucykami.
17 2019-11-28 20:47:56 Ostatnio edytowany przez Istotka6 (2019-11-28 20:50:18)
Seks najlepiej smakuje na początku kiedy się poznaje, w sensie jest największa ochota, fascynacja, chęć poznawania ciała partnera, z czasem wszystko powszechnieje, tym bardziej że pewnie większość przerobiliście (a to czego nie, to może dobry czas na to?). Wcześniejsi partnerzy też po czasie by się znudzili, spowszedniali...
Moim zdaniem, to w tym rzecz Autorze
Ps: kobiety szukają emocji w seksie, nowości
Oczywiście nie przeczę , że i miłości, że z miłością nam seks nie smakuje
18 2019-11-28 22:35:57 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-11-28 23:03:19)
Przykre czytać coś takiego. Jeśli dla kogoś najważniejsze są ciągłe zmiany, wzloty, ekstaza, emocje i nowe wrażenia, skoro marzy się mu stały związek i trwałe uczucie. Problem leżeć może w komunikacji między Wami ,szczególnie w sprawach łóżkowcyh potrzeb.
19 2019-11-28 22:49:48 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-11-28 22:52:13)
Wydaje mi się, że dla mężczyzny głównym powodem uprawiania seksu jest jednak rozładowanie napięcia, co oczywiście nie znaczy że jedynym
U kobiet to może być wiele różnych powodów do inicjowania seksu. Nie tylko zaspokojenie. I u każdej może być to coś innego.
Może niektóre szukają wrażeń i emocji przede wszystkim, inne mają motywację by być blisko z kimś komu ufają.
Przezywanie przyjemności jest ważne, ale gdyby było głównym celem kobiety uprawialyby seks masowo z różnymi szukając idealnego kochanka a tak nie jest.
Autor skasował post więc do niego się nie odniosę.
Problem leżeć może w komunikacji między Wami ,szczególnie w sprawach łóżkowcyh potrzeb.
Komunikacja ok jest bardzo ważna. Ale to tylko przekazanie swoich intencji. Dalej powinna wystąpić praca. Jeżeli zdobywało się najwyższy szczyty emocjonalne, (bo tak było z tą dziewczyną - przynała się do 8 partnerów w 1,5 roku) to wejście w związek z 1 facetem, wymaga nie lada wysiłku i pracy. A tu niestety organizm swoje, a pracy u tej kobiety nie było widać.