Porównanie chłopaka do swojego ex - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Porównanie chłopaka do swojego ex

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Porównanie chłopaka do swojego ex

Dziewczyny. Nie mam komu tego powiedzieć, a w głowie mam mętlik myśli.
Zdradził mnie chłopak, już 2 lata temu. Bardzo bolało. Zwłaszcza to, że zdradził mnie z młodszą dziewczyną i nigdy już go nie widziałam.

Żeby było śmiesznie z perspketywy czasu myślę, że to nie był prawdziwy związek. Nie byłam z nim emocjonalnie związana. Nie czułam się blisko niego. Nie mogłam dla niego rzucić całego mojego świata. Raczej to była relacja dziecka i rodzica. I wstyd się przyznać...w sumie to ja byłam dzieckiem.

Zdradził mnie. Odszedł. Nie zobaczyłam go nigdy więcej. A prosiłam, byłam na moich kolanach prosiłam go o przebaczenie!!! Naprawdę prosiłam go o to, żeby do mnie wrócił. Jak bardzo byłam uzależniona, inaczej tego nazwac nie mogę.

Teraz...teraz czuję, że miał cechy, które mogły mnie uwieść i spowodować, ze kolana się przy nim ugięły. Taki wiecie pewny siebie, oczytany, taki co to zna odpowiedź na wszystkie pytania, taki mądry, taki odwazny, elegancki, dobrze ubrany, przystojny. Ale z drugiej strony zero emocji, odcięty od siebie tak bardzo bardzo bardzo... no i zero empatii. Nie, no empatii to on miał nic. A co z tym idzie, zero zrozumienia? Naszych kobiecych emocji, Chęci bycia wysłuchaną, zauważoną itd. Też, z perpsketywy czasu myślę, że liczyły się dla niego tylko pieniądze, mieć i rozwijać się. Tak jakby wiecznie na treningu coachowania był.

Zobaczyłam go niedawno w mieście, w którym pracuję. Nic. W sesnie nic. sama się zaskoczyłam, próbowałam coś w sobie stworzyć, jakoś te emocje wykreować dla niego. Próbowałam znaleźć je , cokolwiek...I wiecie co?? NIC. Nawet złości? Po prostu jak bardzo może mi być obojętny.

A jednak. problem leży w innym miejscu. Teraz spotykam się z kimś absolutnie innym niż mój ex. Bardzo śmieszny, pewny siebie chłopak i naprawdę ma w sobie dużo cech takiego chłopaka, za któym straciłabym głowę ...4 lata temu tongue Nie teraz, no bo trochę nieogarnięty ten chłopak jest. No przy tamtym to ten jest po prostu ot chłopakiem co własny biznes próbuje kręcić. Ale emocjonalnie jest tak blisko i ciągle mnie podrywa. To jest fajne dziewczyny wiecie takie uczucie, ze jest ciągle obok Ciebie i jest dżentelmenem. I ostatni raz, pierwszy raz w życiu miałam takie uczucie, że nie potrzebuję nikogo innego. W sumie wystarczy mi on, cały świat może się walić, bo mogę być z nim sam na sam i będę czuć wszystko : i zabawę, i radość i tęsknotę i smutek i śmiech. Wszystko. I boli mnie, ze porównuję go do poprzedniego. Czy też tak macie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Porównanie chłopaka do swojego ex
Tylko_Ja napisał/a:

Dziewczyny. Nie mam komu tego powiedzieć, a w głowie mam mętlik myśli.
Zdradził mnie chłopak, już 2 lata temu. Bardzo bolało. Zwłaszcza to, że zdradził mnie z młodszą dziewczyną i nigdy już go nie widziałam.

Żeby było śmiesznie z perspketywy czasu myślę, że to nie był prawdziwy związek. Nie byłam z nim emocjonalnie związana. Nie czułam się blisko niego. Nie mogłam dla niego rzucić całego mojego świata. Raczej to była relacja dziecka i rodzica. I wstyd się przyznać...w sumie to ja byłam dzieckiem.

Zdradził mnie. Odszedł. Nie zobaczyłam go nigdy więcej. A prosiłam, byłam na moich kolanach prosiłam go o przebaczenie!!! Naprawdę prosiłam go o to, żeby do mnie wrócił. Jak bardzo byłam uzależniona, inaczej tego nazwac nie mogę.

Teraz...teraz czuję, że miał cechy, które mogły mnie uwieść i spowodować, ze kolana się przy nim ugięły. Taki wiecie pewny siebie, oczytany, taki co to zna odpowiedź na wszystkie pytania, taki mądry, taki odwazny, elegancki, dobrze ubrany, przystojny. Ale z drugiej strony zero emocji, odcięty od siebie tak bardzo bardzo bardzo... no i zero empatii. Nie, no empatii to on miał nic. A co z tym idzie, zero zrozumienia? Naszych kobiecych emocji, Chęci bycia wysłuchaną, zauważoną itd. Też, z perpsketywy czasu myślę, że liczyły się dla niego tylko pieniądze, mieć i rozwijać się. Tak jakby wiecznie na treningu coachowania był.

Zobaczyłam go niedawno w mieście, w którym pracuję. Nic. W sesnie nic. sama się zaskoczyłam, próbowałam coś w sobie stworzyć, jakoś te emocje wykreować dla niego. Próbowałam znaleźć je , cokolwiek...I wiecie co?? NIC. Nawet złości? Po prostu jak bardzo może mi być obojętny.

A jednak. problem leży w innym miejscu. Teraz spotykam się z kimś absolutnie innym niż mój ex. Bardzo śmieszny, pewny siebie chłopak i naprawdę ma w sobie dużo cech takiego chłopaka, za któym straciłabym głowę ...4 lata temu tongue Nie teraz, no bo trochę nieogarnięty ten chłopak jest. No przy tamtym to ten jest po prostu ot chłopakiem co własny biznes próbuje kręcić. Ale emocjonalnie jest tak blisko i ciągle mnie podrywa. To jest fajne dziewczyny wiecie takie uczucie, ze jest ciągle obok Ciebie i jest dżentelmenem. I ostatni raz, pierwszy raz w życiu miałam takie uczucie, że nie potrzebuję nikogo innego. W sumie wystarczy mi on, cały świat może się walić, bo mogę być z nim sam na sam i będę czuć wszystko : i zabawę, i radość i tęsknotę i smutek i śmiech. Wszystko. I boli mnie, ze porównuję go do poprzedniego. Czy też tak macie?

Jeśli porównujesz go do poprzedniego, to wbrew temu co samej sobie usiłujesz wmówić, tamtego rozdziału jeszcze za sobą nie zamknęłaś.
Zresztą sama spójrz: twierdzisz, że nie potrzebujesz nikogo innego, a jednak w jakimś celu zrobiłaś powyższe zestawienie, wracając przy tym myślami do przeszłości. Nie wiem jak Tobie, ale mi tu zgrzyta bardzo.

3

Odp: Porównanie chłopaka do swojego ex

Widzisz Autorko, dokładnie tak samo, jak być może niektórzy z facetów nigdy nie zrozumieją tej Waszej, tak bardzo uczuciowej, strony, tak my nie ogarniamy OCZYWISTYCH sprzecznośći w niektórych Waszych działaniach czy przemyśleniach. Warunkiem wejścia i zangażowania w nowy związek powinno być przynajmniej całkowite zakmnięcie poprzedniego rozdziału swojego życia. Skoro porównujesz ich obu, oznacza to, żę póbujesz znaleźć coś w obecnym chłopaku, co widziałaś i uważałaś za interesujące czy pociągające w tamtym.Jeśli napisałabyś tylk okońćową część swojegpo postu, traktującego o obecnym partnerze, to pomyślałbym, że już nie pamiętasz swojego poprzedniego związku, tak pozytywnie to zabrzmiało smile Skoro tak bardzo odpowiada Ci obceny związek, czujesz się w nim rewelacyjnie, wręcz rozkwitasz, to czego tak naprawdę szukasz? Czemu ma służyć to porównywanie, bo czemuś przecież służy?
Do tego, sam fakt, jak Cie ten facet potraktował, wzbudza wielkie zdziwienie. Jeszcze TY(!) sama błagałaś winowajcę go o powrót. Tego typu zachowanie, tzn ustawiczne latanie za takimi samcami alfa numerami "1", szczególnie kiedy tacy Was krzywdzą, też ciężko zrozumieć. Inaczej mówiąc, każdy inny facet, nawet taki, jak Twój obceny, będzie uważany w pewnym stopniu za podrzędnego, "ciapę", "niezaradnego chłopaczka"(?), mimo, że prowadzi własną firmę, tak? smile Jak widać, każdy kto nie emanuje tą wyższośćią i pewnością siebie, to już mu notowanie spada o połowę...
Także ewidentnie jeszcze gdzieś tam z tyłu głowy siedzi Twój były i nie możesz go wyrzucić, pomimo tego, jak Cię potraktował, gdy tymczasem obecny jest niby taki idealny...

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Porównanie chłopaka do swojego ex

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024