Witam
jestem mężczyzną i chciałbym się poradzić specjalistek (was drogie kobitki) w tematach damsko-męskich - co może być ze mną nie tak?
Mam problem z poznaniem kogoś do bliższego kontaktu, z kim będzie można porozmawiać, porobić coś ciekawego i spędzić fajnie czas. Nie ukrywam, że jeżeli się uda to chciałbym czegoś więcej, zakochać się i być z kimś w związku. Mam jednak z tym problem, mam wrażenie że nie jestem wystarczająco interesujący dla płci przeciwnej. Nie jestem wokalistą kapeli, nie mam instagrama i nie podróżuję po świecie. Mam wrażenie że kobiety się odwracają od takich ludzi jak ja bo nie sa na "Topie".
Mam 28 lat, mieszkam w jednym z dużych polskich miast. Z charakteru jestem normalnym facetem, mam poczucie humoru, szczery uśmiech i jestem całkiem przystojny. Chodzę na siłownię, biegam i mam dobrą pracę, ubieram się też raczej w miarę modnie. Używam perfum i nie jestem nieśmiały ale nie należę do lwów salonowych.
Dodam, że ponad rok temu byłem w długim, 6-cio letnim związku z kobietą którą kochałem (spokojnie, już się z tego wyleczyłem), później spotykałem się z jedną kobietą ale okazało sie, że nie chciała się dalej ze mną widywać w sumie nie wiem czemu.
Od paru miesięcy mam Tindera i udało mi się spotkać 1 raz z dziewczyną, która po powrocie ze spaceru usunęła tzn match.
Umiem bez tego żyć, jednak brakuje kogoś z kim można by się dzielić wrażeniami, emocjami, ciepłem i łóżkiem. Niestety zaczynam mieć wrażenie, że coś jest ze mną nie tak, bo nie mam miliona zainteresowań i nie lubie robić sobie zdjęć, nie mam instagrama i nie należę do osób które chodzą ciągle na imprezy.
Dziękuję za każdą odpowiedź.