Cześć
mam taki problem, ze zasypiam o 6-7 wstaje o 13-14 tj. śpię mało bo 7h. Niestety chciałabym to przestawić na chodzenie spać o np. 22 i wstawaniem o 5/6 rano co daje tyle samo godzin snu. Niestety jest to u mnie niewykonalne. Mogę iść spać o 22, a wstanę o 12-13 minimalnie o 10.30-11.
Macie jakieś doświadczenie, pomysły jak to przestawić? by z radością i samemu z siebie wstawać o tych wczesnych godzinach? Marnuje sobie dzień, niedługo pójdę do pracy, a wstawanie o 6-7 zawsze było dla mnie koszmarem czy spałam 7 czy 12h. Jednak po moim trybie snu widać, ze mogę wypocząć w 7.