Piszę ten wątek, ponieważ jest to problem psychologiczny, a w zasadzie psychiatryczny. Nałogi, w tym nikotynizm i alkoholizm jest problemem z tych dziedzin.
Otóż jest w miejscu pracy w pokoju kobieta 50+ która kiedyś paliła papierosy i wychodziła za każdym razem na balkon, a kilka lat temu kupiła sobie e-papieros i używa go w pracy w pokoju gdzie siedzą osoby niepalące.
ustawa stanowi następująco:
Art. 5. 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych, i palenia papierosów elektronicznych, z zastrzeżeniem art. 5a:
[…]
4) w pomieszczeniach zakładów pracy innych niż wymienione w pkt 1 i 2;
Kobieta niestety nie reaguje na zwracaną uwagę.
Kierownik przeprowadził z nią rozmowę, obiecała, że nie będzie tego robić, ale nadal używa e-papierosa, ale tak się z nim ukrywa, że trudno to zobaczyć, że używa. Olejki jakie używa są z zawartością nikotyny.
Nadal nie reaguje na zwracaną uwagę, w ogóle nie komentuje tego, patrzy się tylko na zwracających uwagę kolegę i koleżanke nic nie mówiąc. Potem znowu ciągnie e-papierosa, i znowu nie reaguje, jak jej się mówi, żeby nie zachowywała się jak dziecko w przedzkolu, aby nie chowała e-papierosa po rękawach i kieszeniach, bo robi to nieudolnie i to po prostu widać.
Kierownik po raz drugi został powiadomiony, przeprowadził z nią rozmowę, ale poskutkowało to tylko do końca dnia, potem znowu … i tak już to trwa kilka lat.
Może macie jakieś pomysły, jak spowodować aby wychodziła z e-papierosem do palarni lub na balkon, jeśli ona uparcie nie zwraca uwagi na zwracaną jej uwagę i dwie rozmowy z kierownikiem nie poskutkowały. Właśnie, z kierownikiem. dwie rozmowy nie poskutkowały to i trzeci raz też nie poskutkuje.
Art. 13. 1. Kto:
[…]
2. Kto pali wyroby tytoniowe, nowatorskie wyroby tytoniowe lub papierosy
elektroniczne wbrew postanowieniom art. 5,
podlega karze grzywny do 500 zł
niestety trzeba ją złapać na gorącym uczynku, aby służby mogły ukarać ją mandatem. dlatego pytam was, może macie jakieś inne pomysły.
Rozprzestrzeniana para z glikolu niestety u niepalącej koleżanki wywołuje kaszel.