Brak libido - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Brak libido

Hej jestem tu nowa .
Przyszłam z problemem dotyczącym mojego związku . Mam nadzieje,ze tu znajdę pomoc :)
Ze swoim mężczyzna jestem od 1,5 roku znamy się ok 5-6 lat . Mieszkamy razem od początku naszego związku.On ma 23 lata a ja 21 . Problemem jest nasz seks . Kiedyś wyglądało to tak ,ze on miał ciagle ochotę kochaliśmy się codziennie po kilka razy dziennie albo co drugi dzień . Teraz wyglada to tak ze mówi ze jest zmęczony ze nie ma siły nie ma ciśnienia itp . Rozmawiałam z nim wiele razy o tym za każdym razem mówi to samo -zmęczenie .
Pytałam czy przestałam go podniecać i czy mu się znudziłam mówi ze nie ze dalej bardzo mnie kocha ze planuje ze mną życie. Mówi tez ze naprawdę nie ma ochoty bo ma zycie na pełnych obrotach i nie daje rady . Ogólnie pracuje od pon do pt  od 7-15 później po pracy na 18.30 idzie na trening wraca ok 21.00 do domu i tak jest od pon do pt później w piątek dość ze idzie do normalnej pracy i później na trening to jeszcze idzie na bramkę i sobotę od 21-5 rano pracuje na bramkach jako ochroniarz . Wiem . Rozumiem ze może być zmęczony. Ale mnie naprawdę tez boli to ze seks jest co trzy dni albo co 5 dni gdy ja mam ochotę znacznie częściej . Zauważyłam tez ze kiedyś podniecał się normalnie a teraz wyglada to troszkę inaczej . Wiem ze mógł się wypalić i chce odpocząć chce mieć więcej czasu dla siebie . Taka praca i treningi trwają już naprawdę bardzo długo i nigdy go nie widziałam aż w takim stanie . Wcześniej umiał przyjść i się kochać po tak męczącym dniu a teraz idzie spać. Rozumiem tez ze seks się zmienia z czasem gdy jesteśmy już tak długo. Mówiłam mu zeby zwolnił z ta praca . Nie słucha . Ja nie zarabiam dużo i to dlatego wziął to na siebie i robi jak wół . Staram się szukać fajnej pracy ale wszędzie proponują najniższa krajowa i jeszcze zeby robić 12 h i później dzień wolny. Moj chłopak na to się nie zgodził mówił ze nie chce żebym chodziła taka padnięta i zmęczona bo wie jak to jest . Co robić ??? Ile wy sie kochacie ze swoimi facetami ? Czy tez zaczęło być seksu mniej gdy byliście co raz dłużej ???

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Brak libido

Jesteście bardzo młodzi. Jeżeli już teraz jest w łóżku kiepsko, to lepiej nie będzie. Wbrew temu co mówi, jesteś u niego na ostatnim miejscu. Związki zawarte w tak bardzo młodym wieku, najczęściej nie wytrzymują próby czasu. Według mnie, to początek końca tego związku. Oczywiście można rozmawiać, można prosić o zmianę jego hierarchii ważności. Ale to nic da.

3

Odp: Brak libido

Trening = silka ? A jakies suplementy bierze ?

4

Odp: Brak libido
madzia796 napisał/a:

Hej jestem tu nowa .
Przyszłam z problemem dotyczącym mojego związku . Mam nadzieje,ze tu znajdę pomoc smile
Ze swoim mężczyzna jestem od 1,5 roku znamy się ok 5-6 lat . Mieszkamy razem od początku naszego związku.On ma 23 lata a ja 21 . Problemem jest nasz seks . Kiedyś wyglądało to tak ,ze on miał ciagle ochotę kochaliśmy się codziennie po kilka razy dziennie albo co drugi dzień . Teraz wyglada to tak ze mówi ze jest zmęczony ze nie ma siły nie ma ciśnienia itp . Rozmawiałam z nim wiele razy o tym za każdym razem mówi to samo -zmęczenie .
Pytałam czy przestałam go podniecać i czy mu się znudziłam mówi ze nie ze dalej bardzo mnie kocha ze planuje ze mną życie. Mówi tez ze naprawdę nie ma ochoty bo ma zycie na pełnych obrotach i nie daje rady . Ogólnie pracuje od pon do pt  od 7-15 później po pracy na 18.30 idzie na trening wraca ok 21.00 do domu i tak jest od pon do pt później w piątek dość ze idzie do normalnej pracy i później na trening to jeszcze idzie na bramkę i sobotę od 21-5 rano pracuje na bramkach jako ochroniarz . Wiem . Rozumiem ze może być zmęczony. Ale mnie naprawdę tez boli to ze seks jest co trzy dni albo co 5 dni gdy ja mam ochotę znacznie częściej . Zauważyłam tez ze kiedyś podniecał się normalnie a teraz wyglada to troszkę inaczej . Wiem ze mógł się wypalić i chce odpocząć chce mieć więcej czasu dla siebie . Taka praca i treningi trwają już naprawdę bardzo długo i nigdy go nie widziałam aż w takim stanie . Wcześniej umiał przyjść i się kochać po tak męczącym dniu a teraz idzie spać. Rozumiem tez ze seks się zmienia z czasem gdy jesteśmy już tak długo. Mówiłam mu zeby zwolnił z ta praca . Nie słucha . Ja nie zarabiam dużo i to dlatego wziął to na siebie i robi jak wół . Staram się szukać fajnej pracy ale wszędzie proponują najniższa krajowa i jeszcze zeby robić 12 h i później dzień wolny. Moj chłopak na to się nie zgodził mówił ze nie chce żebym chodziła taka padnięta i zmęczona bo wie jak to jest . Co robić ??? Ile wy sie kochacie ze swoimi facetami ? Czy tez zaczęło być seksu mniej gdy byliście co raz dłużej ???

Może to będzie przykre, co napiszę, ale trudno.
Jesteś dla niego na ostatnim miejscu, zaraz za siłownią.
Ładnie potrafi mówić, ale w rzeczywistości ma czas na wszystko, tylko nie na Ciebie i zaspokajanie Twoich potrzeb.

Brakuje mu siły i czasu? To może niech siłownię ograniczy...

Moim zdaniem Wasz związek nie rokuje. Na początku relacji z reguły wszystko jest miodzio, a jeśli nie jest, to prędzej czy później związek nie przetrwa.

P.S. Ewentualnie, jeśli go kochasz i chcesz powalczyć - weź jakąkolwiek robotę, zacznij zarabiać, obserwuj, czy on zwolni obroty.

5 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-10-17 10:20:59)

Odp: Brak libido
Cyngli napisał/a:
madzia796 napisał/a:

Hej jestem tu nowa .
Przyszłam z problemem dotyczącym mojego związku . Mam nadzieje,ze tu znajdę pomoc smile
Ze swoim mężczyzna jestem od 1,5 roku znamy się ok 5-6 lat . Mieszkamy razem od początku naszego związku.On ma 23 lata a ja 21 . Problemem jest nasz seks . Kiedyś wyglądało to tak ,ze on miał ciagle ochotę kochaliśmy się codziennie po kilka razy dziennie albo co drugi dzień . Teraz wyglada to tak ze mówi ze jest zmęczony ze nie ma siły nie ma ciśnienia itp . Rozmawiałam z nim wiele razy o tym za każdym razem mówi to samo -zmęczenie .
Pytałam czy przestałam go podniecać i czy mu się znudziłam mówi ze nie ze dalej bardzo mnie kocha ze planuje ze mną życie. Mówi tez ze naprawdę nie ma ochoty bo ma zycie na pełnych obrotach i nie daje rady . Ogólnie pracuje od pon do pt  od 7-15 później po pracy na 18.30 idzie na trening wraca ok 21.00 do domu i tak jest od pon do pt później w piątek dość ze idzie do normalnej pracy i później na trening to jeszcze idzie na bramkę i sobotę od 21-5 rano pracuje na bramkach jako ochroniarz . Wiem . Rozumiem ze może być zmęczony. Ale mnie naprawdę tez boli to ze seks jest co trzy dni albo co 5 dni gdy ja mam ochotę znacznie częściej . Zauważyłam tez ze kiedyś podniecał się normalnie a teraz wyglada to troszkę inaczej . Wiem ze mógł się wypalić i chce odpocząć chce mieć więcej czasu dla siebie . Taka praca i treningi trwają już naprawdę bardzo długo i nigdy go nie widziałam aż w takim stanie . Wcześniej umiał przyjść i się kochać po tak męczącym dniu a teraz idzie spać. Rozumiem tez ze seks się zmienia z czasem gdy jesteśmy już tak długo. Mówiłam mu zeby zwolnił z ta praca . Nie słucha . Ja nie zarabiam dużo i to dlatego wziął to na siebie i robi jak wół . Staram się szukać fajnej pracy ale wszędzie proponują najniższa krajowa i jeszcze zeby robić 12 h i później dzień wolny. Moj chłopak na to się nie zgodził mówił ze nie chce żebym chodziła taka padnięta i zmęczona bo wie jak to jest . Co robić ??? Ile wy sie kochacie ze swoimi facetami ? Czy tez zaczęło być seksu mniej gdy byliście co raz dłużej ???

Może to będzie przykre, co napiszę, ale trudno.
Jesteś dla niego na ostatnim miejscu, zaraz za siłownią.
Ładnie potrafi mówić, ale w rzeczywistości ma czas na wszystko, tylko nie na Ciebie i zaspokajanie Twoich potrzeb.

Brakuje mu siły i czasu? To może niech siłownię ograniczy...

Moim zdaniem Wasz związek nie rokuje. Na początku relacji z reguły wszystko jest miodzio, a jeśli nie jest, to prędzej czy później związek nie przetrwa.

P.S. Ewentualnie, jeśli go kochasz i chcesz powalczyć - weź jakąkolwiek robotę, zacznij zarabiać, obserwuj, czy on zwolni obroty.




Ale on nie chodzi na siłownie . On chodzi na treningi bokserskie. Walczy już zawodowo za dwa miesiące ma walkę i już zaczyna się przygotowywać. Jego życia od zawsze tak wyglądało i jestem do tego przyzwyczajona tylko nigdy nie było problemem z seksem . Nie nie zdradza mnie wszędzie jestem z nim i wszędzie jeżdżę z nim .
Nie może się pogodzić ze musi normalnie pracować bo z tych walk nie wyżyjemy a on chce zarabiać właśnie tylko na tym. Chce dojść dalej nie jest jakiś super znany jak coś . Wczoraj z nim rozmawiałam na temat seksu . Powiedział mi to samo w sumie. Ze nie odczuwa ochoty na seks jak kiedyś bo jest zmęczony przepracowany itp. Ogólnie mówiłam mu ze czasem się czuje jak na ostatnim miejscu a on powiedział ze to nieprawda i ze gdyby miał wybierać mną a treningami wybrałby mnie ale traktuje to jako prace i dlatego zawsze jest tam codziennie. Powiedział tez ze ochota na seks czasami jest codziennie i faktycznie wtedy tak jest a czasami co kilka dni i to się zmienia zależy jaki jest miesiąc i jak człowiek się czuje.
Ja pracuje bardzo mało bo ok 106 h miesięcznie albo nawet mniej a on na etacie + dodatkowa praca i treningi wolna dla siebie ma tylko niedziele .
Dla mnie dziwnie tylko było to ze wczoraj chciałam się kochać on powiedział mi ze mu zrobiłam ochotę ale on będzie ja trzymał na nasz wyjazd bo wyjeżdżamy na wycieczkę ...
powiedział mi tez wczoraj ze boi się seksu ze mną gdy on jest zmęczony bo wie ze może mu opaść a nie chce mnie zawieść a kiedyś dla niego nie byłam wyrozumiała jeśli chodzi o mały problem który się zdarzył kilka razy . Ja brałam to do siebie ze mu opada itp ale on podtrzymuje wersje ze naprawdę jest zmęczony. Ja to widzę . Ale kurczę szkoda mi tego ze tak to teraz wyglada . Z jednej strony go rozumiem a z drugiej zachowuje się jak egoista. Bo ja tez mam potrzeby

6

Odp: Brak libido
madzia796 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
madzia796 napisał/a:

Hej jestem tu nowa .
Przyszłam z problemem dotyczącym mojego związku . Mam nadzieje,ze tu znajdę pomoc smile
Ze swoim mężczyzna jestem od 1,5 roku znamy się ok 5-6 lat . Mieszkamy razem od początku naszego związku.On ma 23 lata a ja 21 . Problemem jest nasz seks . Kiedyś wyglądało to tak ,ze on miał ciagle ochotę kochaliśmy się codziennie po kilka razy dziennie albo co drugi dzień . Teraz wyglada to tak ze mówi ze jest zmęczony ze nie ma siły nie ma ciśnienia itp . Rozmawiałam z nim wiele razy o tym za każdym razem mówi to samo -zmęczenie .
Pytałam czy przestałam go podniecać i czy mu się znudziłam mówi ze nie ze dalej bardzo mnie kocha ze planuje ze mną życie. Mówi tez ze naprawdę nie ma ochoty bo ma zycie na pełnych obrotach i nie daje rady . Ogólnie pracuje od pon do pt  od 7-15 później po pracy na 18.30 idzie na trening wraca ok 21.00 do domu i tak jest od pon do pt później w piątek dość ze idzie do normalnej pracy i później na trening to jeszcze idzie na bramkę i sobotę od 21-5 rano pracuje na bramkach jako ochroniarz . Wiem . Rozumiem ze może być zmęczony. Ale mnie naprawdę tez boli to ze seks jest co trzy dni albo co 5 dni gdy ja mam ochotę znacznie częściej . Zauważyłam tez ze kiedyś podniecał się normalnie a teraz wyglada to troszkę inaczej . Wiem ze mógł się wypalić i chce odpocząć chce mieć więcej czasu dla siebie . Taka praca i treningi trwają już naprawdę bardzo długo i nigdy go nie widziałam aż w takim stanie . Wcześniej umiał przyjść i się kochać po tak męczącym dniu a teraz idzie spać. Rozumiem tez ze seks się zmienia z czasem gdy jesteśmy już tak długo. Mówiłam mu zeby zwolnił z ta praca . Nie słucha . Ja nie zarabiam dużo i to dlatego wziął to na siebie i robi jak wół . Staram się szukać fajnej pracy ale wszędzie proponują najniższa krajowa i jeszcze zeby robić 12 h i później dzień wolny. Moj chłopak na to się nie zgodził mówił ze nie chce żebym chodziła taka padnięta i zmęczona bo wie jak to jest . Co robić ??? Ile wy sie kochacie ze swoimi facetami ? Czy tez zaczęło być seksu mniej gdy byliście co raz dłużej ???

Może to będzie przykre, co napiszę, ale trudno.
Jesteś dla niego na ostatnim miejscu, zaraz za siłownią.
Ładnie potrafi mówić, ale w rzeczywistości ma czas na wszystko, tylko nie na Ciebie i zaspokajanie Twoich potrzeb.

Brakuje mu siły i czasu? To może niech siłownię ograniczy...

Moim zdaniem Wasz związek nie rokuje. Na początku relacji z reguły wszystko jest miodzio, a jeśli nie jest, to prędzej czy później związek nie przetrwa.

P.S. Ewentualnie, jeśli go kochasz i chcesz powalczyć - weź jakąkolwiek robotę, zacznij zarabiać, obserwuj, czy on zwolni obroty.




Ale on nie chodzi na siłownie . On chodzi na treningi bokserskie. Walczy już zawodowo za dwa miesiące ma walkę i już zaczyna się przygotowywać. Jego życia od zawsze tak wyglądało i jestem do tego przyzwyczajona tylko nigdy nie było problemem z seksem . Nie nie zdradza mnie wszędzie jestem z nim i wszędzie jeżdżę z nim .
Nie może się pogodzić ze musi normalnie pracować bo z tych walk nie wyżyjemy a on chce zarabiać właśnie tylko na tym. Chce dojść dalej nie jest jakiś super znany jak coś . Wczoraj z nim rozmawiałam na temat seksu . Powiedział mi to samo w sumie. Ze nie odczuwa ochoty na seks jak kiedyś bo jest zmęczony przepracowany itp. Ogólnie mówiłam mu ze czasem się czuje jak na ostatnim miejscu a on powiedział ze to nieprawda i ze gdyby miał wybierać mną a treningami wybrałby mnie ale traktuje to jako prace i dlatego zawsze jest tam codziennie. Powiedział tez ze ochota na seks czasami jest codziennie i faktycznie wtedy tak jest a czasami co kilka dni i to się zmienia zależy jaki jest miesiąc i jak człowiek się czuje.
Ja pracuje bardzo mało bo ok 106 h miesięcznie albo nawet mniej a on na etacie + dodatkowa praca i treningi wolna dla siebie ma tylko niedziele .
Dla mnie dziwnie tylko było to ze wczoraj chciałam się kochać on powiedział mi ze mu zrobiłam ochotę ale on będzie ja trzymał na nasz wyjazd bo wyjeżdżamy na wycieczkę ...
powiedział mi tez wczoraj ze boi się seksu ze mną gdy on jest zmęczony bo wie ze może mu opaść a nie chce mnie zawieść a kiedyś dla niego nie byłam wyrozumiała jeśli chodzi o mały problem który się zdarzył kilka razy . Ja brałam to do siebie ze mu opada itp ale on podtrzymuje wersje ze naprawdę jest zmęczony. Ja to widzę . Ale kurczę szkoda mi tego ze tak to teraz wyglada . Z jednej strony go rozumiem a z drugiej zachowuje się jak egoista. Bo ja tez mam potrzeby

Sporo teraz wyjaśniłaś.
Z drugiego postu wynika bardziej, że jest przepracowany, bo musi zarobić na Was oboje, a jak już ma ochotę, to boi się kochać z Tobą, bo parę razy byłaś niezbyt wyrozumiała, jak nie ''podołał''...
Myślę, że najlepiej by było, gdybyś poszła do normalnej pracy i pomogła mu trochę. Treningi faktycznie mógłby ograniczyć, skoro potem pada na pysk. A jak już dojdzie do seksu i jemu coś się nie uda, to bądź wyrozumiała, nie rób afery.

Odp: Brak libido

A nie bierze jakiś dziwnych "odżywek", sterydów, anabolików itp.?
Takie preparaty rzutują bardzo często na libido. Branie sterydów wręcz grozi impotencją.

8

Odp: Brak libido
zwyczajny gość napisał/a:

A nie bierze jakiś dziwnych "odżywek", sterydów, anabolików itp.?
Takie preparaty rzutują bardzo często na libido. Branie sterydów wręcz grozi impotencją.


Nie nie bierze i nigdy nic nie brał. Ogólnie mówił mi ze powinien zeby mieć więcej energii siły itp ale on nie chce bo się boi później o płodność .

9

Odp: Brak libido

Jak on nie będzie sam chciał czegoś w tym zmienić to twoje prośby nic nie dadzą niestety. Mógłby udać się do seksuologa, ale nic na siłę

10

Odp: Brak libido

W drugim poście to Ty niestety wychodzisz na egoistke. Liczą się tylko Twoje potrzeby i nic więcej. Czasami faceci tak mają, że stres i wzmożona praca powodują problemy z seksem. A Ty zamiast go wspierać to jeszcze dałaś mu odczuć, że nie podołał w łóżku. Wcale mu się nie dziwię że nie chce tego seksu. Udeżyłaś w najczulszy punkt mężczyzn.

11 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-10-17 23:00:59)

Odp: Brak libido

Jak macie działać  jako team Ty musisz pracować bo jak jemu faktycznie zależy na zawodowym boksie to musi się temu poswiecic a nie tyrac na 3 etatach. Powinien mieć sponsora jak ma szansę . managera który o to żadna. I jeszcze to stanie na bramce.. Nie  da się 10 srok za ogon trzymać. Porozmawiaj z kobietami sportowców poczytaj..
Potrafisz pogodzić się z biedniejszym  życiem jakiś czas?

12 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2019-10-18 10:53:12)

Odp: Brak libido

Facet jest zwyczajnie zmęczony. Ma swoje pasje, a że wiążą się z wysiłkiem fizycznym - wiedziałaś o tym. Poza tym wiadomo, że po 2 latach związku no człowiek nie ma już takiej fascynacji drugą osobą jak po tygodniu. Co jest zupełnie NATURALNE. Chłopak Cię kocha, bardzo ciężko pracuje, mieszkacie razem - Ty masz po prostu więcej czasu na myślenie o tym , a on nie. Będą okresy w życiu gdzie seks będzie codziennie a i takie, że raz na dwa tygodnie. Jesteś młoda, nie doświadczyłaś chyba prawdziwego umordowania.. znajdź inną pracę dzięki której go odciążysz. Możesz sobie np w weekendy dorabiać w różnych firmach tak jak to robią studenci. Masz koleżanki/ pasje? Więcej zrozumienia, uśmiechu a mniej pretensji smile seks co 3 dni - jak dla mnie wow big_smile no i to nie jest brak libido. Ale mówi to matka polka pracująca , nie mająca czasu się po tyłku podrapać big_smile serio - doceń to co masz.

13

Odp: Brak libido

Witamy w dorosłym życiu. A co ty robisz żeby było wam lepiej? Pracujesz 100 godzin w miesiącu za najniższą krajową i twoim problemem jest seks co 3 dni? A co robisz przez reszte czasu poza pracą aby znaleźć lepszą? Kształcisz się? Pracujesz nad sobą? Czy tylko czekasz aż misio przyjdzie, przyniesie kase i zrobi dobrze...

14

Odp: Brak libido

Już nie chciałam autorki dołować, że tak wygląda dorosłe życie. Weź się w garść, znajdź swoją pasję. I jak piszą wyżej taka ilość seksu jest czymś normalnym.

15

Odp: Brak libido

Chce zarabiać na sportach walki ....i nic nie bierze...jasneeeeeeee. siedmiolatek może by łyknoł....Przeleć mu pośladki (górna zerwnetrzna ćwiartka pośladka i zobacz czy nie ma zrostów-lekkie stwardnienie) i sie sama przekonasz...tylko libido powinno bu akurat skoczyć....no ale co tam łyka nie wiem

16

Odp: Brak libido

No mi to wygląda na:
- on jest zaharowany (praca, boks, bramka)
- ty wypoczęta i z brakiem ujścia dla nadmiaru energii
- on może bierze wspomagacze (miałem takie pierwsze skojarzenie), a taki testosteron ma skutki uboczne, m. in. skurczenie jąder i brak libido; sugestia bonzo nie od rzeczy

17

Odp: Brak libido

A ja jednak uważam, że po prostu nie pociągasz go tak jak kiedyś. To nie jest nic niezwykłego. Do tego według mnie upominając się o seks stajesz się dla niego jeszcze mniej pociągająca. Nie wyobrażam sobie jako kobieta upominać się o seks, nie wiem ale czułabym się upokorzona tym.
Jesteście na samym początku związku, jeśli brak pożądania już na tym etapie to nie wróże temu najlepiej. Przepracowanie to wymówki, przecież seks to nie praca smile

18 Ostatnio edytowany przez emphatic25 (2019-10-21 22:10:55)

Odp: Brak libido

Stosowanie testosteronu nie powoduje skurczenia jąder ani impotencji więc proszę nie opowiadać bzdur, wręcz przeciwnie, wspomaga regeneracje a libido szybuje w górę jak u nastolatka, miałby ochotę na seks kilka  razy dziennie w zależności od dawki - skurczenie jąder i problemy z libido pojawiają się wtedy kiedy po skończeniu stosowania testosteronu nie zastosuje się odbloku czyli np takiego preparatu jak clomid który pobudza lh, jednak teraz każda osoba która się choć trochę tym interesuje o tym wie.  Kiedyś może ludzie mieli takie problemy po sterydach bo się na tym nie znali i mysleli że po zakończeniu wbijania danego środka można zjeść kanapkę z ogórkiem i wszystko będzie tak samo jak przed stosowaniem w/w środków.

19

Odp: Brak libido

Ja miałam problem z libido w trakcie antykoncepcji hormonalnej ;( teraz widzę ile traciłam a zabezpieczam się diafragmą ginekologiczną i również czuje się bezpiecznie podczas stosunku

20

Odp: Brak libido

Czy coś jeszcze prócz seksu nie gra? Jest niemiły? Bo ja tu widzę tylko tyle, że chłop zmęczony albo z niższym libido i albo akceptujesz sytuację, albo szukasz innego. U nas było podobnie. Najpierw seks na każdym spotkaniu, po zamieszaniu razem seks kiedy tylko się dało albo kiedy jedno z nas chciało, a po 2 latach doszliśmy do takiej spokojnej stabilizacji w temacie i mamy seks jeśli oboje jednocześnie chcemy (nie uznajemy "poświęceń"), czyli że 2-3 razy w tygodniu. Mój partner pracuje więcej od Twojego (6 dni/7 8-13h dziennie plus siłka).

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024