Powrot? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 35 ]

1 Ostatnio edytowany przez Gosc9010 (2019-09-14 23:15:14)

Temat: Powrot?

Witam

Bylam z chlopakiem w zwiazku ponad 4 lata, raz bylo gorzej raz lepiej jak w kazdym zwiazku, przez ostatnie 2 lata naciskal mnie na dziecko

pewnego dnia chlopak znalazl w przegladarce ze zakochalam sie w innym (jednak w nim sie nie zakochalam), wybaczyl mi to, po 3 latach poszlam na impreze firmowa i chlopak mnie mial odebrac z adresu jaki mu wyslalam, chlopak przyjechal wydzwanial przez godzine i pozniej wrocilas z innej imprezy z kolezanka i 3 chlopakami, chlopak sie zdenerwowal i w naszym zwiazku zaczely sie klotnie brak szacunku z obu stron, chlopak mi ublizal (od kur..., szmat... itp..) wyzywajac mnie od najgorszych
Gdy sie klocilismy i plakalam, to stal jeszcze nademna i ublizal

Ja mu ublizalam w taki sposob ze mowilam do niego ze nie jest dla mnie facetem, frajer itp...

Zerwalam z nim po 4 latach zwiazku, prosil mnie zebym dala mu szanse i wrocila, ale ja powiedzialam ze nie wiem co czuje
Zaczelam imprezowac, wyciekly do sieci zdjecia na ktorych dobrze sie bawie z innym chlopakiem na imprezie i wyglada jakbym sie calowala

W czasie 3 miesiecy rozstania raz bylo dobrze z eks, raz zle, klocilismy sie, mowil mi jak bardzo mnie Kocha, a ja mowilam ze nie wiem co czuje i ze go nie Kocham, wkoncu przyszedl dzien ze chcialam do niego wrocic bo doszlo do mnie ze go Kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego

Spotkalismy sie, naciskalam eks zeby mi powiedzial cala prawde jesli mu na mnie zalezy i chce to naprawiac, powiedzial ze spal z inna po naszym rozstaniu, po tym jak mu powiedzialam ze go nie Kocham i ze jak bedziemy mieli byc razem to i tak bedziemy (bylo to 3 dni przed tym zanim sie spotkalismy), przespalam sie i na nastepny dzien wyciaglam z niego ze spal jeszcze z jedna, ale nie chcial mi o tym mowic bo wiedzial jak mnie to zaboli i juz nie wroce do niego, tego samego dnia znowu sie z nim przespalam (przespal sie po tym jak do internetu wyciekly moje zdjecia z dyskoteki jak sie bawie z inny chlopakiem i wyglada jakbysmy sie calowali)
Przespal sie z tymi dziewczynami w naszym lozku

Rozmawialismy razem, chcielismy to naprawiac, ale ja nie umiem o tym zapomniec, zaufac i powiedzialam ze to koniec

Problem w tym ze ja go nadal naprawde bardzo Kocham, ale nie potrafie o tym zapomniec

Poradzcie cos?

Ps. Dodam ze chlopak przez caly zwiazek byl wierny, nie dal mi powodow do zazdrosci czy zebym mu nie ufala, dbal o to abym miala to czego chce

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Powrot?
Gosc9010 napisał/a:

Witam

Bylam z chlopakiem w zwiazku ponad 4 lata, raz bylo gorzej raz lepiej jak w kazdym zwiazku, przez ostatnie 2 lata naciskal mnie na dziecko

pewnego dnia chlopak znalazl w przegladarce ze zakochalam sie w innym (jednak w nim sie nie zakochalam), wybaczyl mi to, po 3 latach poszlam na impreze firmowa i chlopak mnie mial odebrac z adresu jaki mu wyslalam, chlopak przyjechal wydzwanial przez godzine i pozniej wrocilas z innej imprezy z kolezanka i 3 chlopakami, chlopak sie zdenerwowal i w naszym zwiazku zaczely sie klotnie brak szacunku z obu stron

Zerwalam z nim po 4 latach zwiazku, prosil mnie zebym dala mu szanse i wrocila, ale ja powiedzialam ze nie wiem co czuje
Zaczelam imprezowac, wyciekly do sieci zdjecia na ktorych dobrze sie bawie z innym chlopakiem na imprezie i wyglada jakbym sie calowala

W czasie 3 miesiecy rozstania raz bylo dobrze z eks, raz zle, klocilismy sie, mowil mi jak bardzo mnie Kocha, a ja mowilam ze nie wiem co czuje i ze go nie Kocham, wkoncu przyszedl dzien ze chcialam do niego wrocic bo doszlo do mnie ze go Kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego

Spotkalismy sie, naciskalam eks zeby mi powiedzial cala prawde jesli mu na mnie zalezy i chce to naprawiac, powiedzial ze spal z inna po naszym rozstaniu, po tym jak mu powiedzialam ze go nie Kocham i ze jak bedziemy mieli byc razem to i tak bedziemy (bylo to 3 dni przed tym zanim sie spotkalismy), przespalam sie i na nastepny dzien wyciaglam z niego ze spal jeszcze z jedna, ale nie chcial mi o tym mowic bo wiedzial jak mnie to zaboli i juz nie wroce do niego, tego samego dnia znowu sie z nim przespalam (przespal sie po tym jak do internetu wyciekly moje zdjecia z dyskoteki jak die bawie z innym i wyglada jakbym sie z nim calowala)

Rozmawialismy razem, chcielismy to naprawiac, ale ja nie umiem o tym zapomniec, zaufac i powiedzialam ze to koniec

Problem w tym ze ja go nadal naprawde bardzo Kocham, ale nie potrafie o tym zapomniec

Poradzcie cos?

Ps. Dodam ze chlopak przez caly zwiazek byl wierny, nie dal mi powodow do zazdrosci czy zebym mu nie ufala, dbal o to abym miala to czego chce

Czas dorosnąć

3

Odp: Powrot?

Ile macie lat?
Sorry, miał prawo robić, co chciał, skoro z nim zerwałaś. Co to ma do zaufania?

4 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-09-14 20:53:40)

Odp: Powrot?

Postaw sie w jego sytuacji, jest z Toba, jest wierny, dostaje za to od Ciebie totalny brak szacunku, pokazujesz, jak bardzo nim pogardzasz, nim i waszym zwiazkiem, bo czym jest proszenie go, aby Ciebie odebral z imprezy, i zaszydzenie sobie z niego, wystawiasz go, niech czeka, ba, idziesz w tany w inne miejsce, jak Ty go wtedy mocno kochasz!!! Jak Ty cudnie wtedy pokazujesz, jak bardzo Ci zaleŻy!!
Dziewczyno, daj mu prawo do szczescia, niech znajdzie kobiete, po co mu [określenie poniżej poziomu forum]

Przypominam, że na forum obowiązują pewne zasady. Nie obrażamy innych i dbamy o formę wypowiedzi.
W jednym poście złamałeś dwa punkty Regulaminu, jeśli się to powtórzy, otrzymasz ostrzeżenie.
Pozdrawiam, Cyngli.

5

Odp: Powrot?

Typowy związek niedojrzałych ludzi. Relacja oparta głównie na emocjach, które hasają sobie tu i tam, bez waszej kontroli. Jesteście zapewne bardzo młodzi i trzeba się wyszumieć. Ale prośbę mam jedną. Dzieci nie róbcie.

6

Odp: Powrot?

gosc9010 nie jest moim zamiarem jakkolwiek cie obrazac, po prostu dla mnie to bardzo wielki hardkor co opowiadasz, poprzez akcje z odebraniem z imprezy pokazujesz mu jak bardzo nim pogardasz, ba oficjalnie zrywasz, zdajesz sobie sprawe ze publicznie na zdeciach wszyscy widzieli jjak fantastycznie sie bawisz, jakie masz niesamowite branie u innych, wszystko wskazue ze im na wiele pozwalasz, ale od swojego ex wymagasz totalnego celibatu, w imie czego?

7

Odp: Powrot?

gosc9010, zostaw go, ty chcesz zbyt wielu partnerow na raz, dlatego ci nie wychodzi, to super facet, dba o partnerke, mimo ze ona szleje jedzie, chce odebrac z imprezy, ale dostatecznie go juz upokorzylas, czas dla niego na taka kobiete, ktora bedzie chciala tylko z jednym

8

Odp: Powrot?

Prosta sprawa, chciałaś szaleć to szalałaś, jak się dowiedziałaś że chłopak się szybko otrząsnął i chciał spróbować czegoś innego to od razu zaczęła dupa boleć. Moja rada jest taka - daj mu święty spokój. Miałaś normalnego faceta, Ty się w normalności odnaleźć nie umiałaś. Latał wokół Ciebie, martwił się, a Ty teraz będziesz wyciągać że w nerwach Cię nawyzywał? Nie popieram tego, a z drugiej strony to co miał Cię po głowie głaskać? Potraktowałaś go jak śmiecia, tak to widzę.

9 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-09-17 15:06:54)

Odp: Powrot?

rozmineliscie sie w swoich oczekiwaniach, on chcial dziecka, partnerki, z ktora stworzy rodzine, ty potrzebowalas kierowcy co cie przywiezie z pijanstwa I zabawiania z innymi, chcialas lokaja co zrobi kawke na kaca, bankomatu co wesprze finansowo w potrzebie
na partnerke, matke jego dzieci jeszcze sie nie nadajeSZ, u ciebie wazniejsze imprezy, wazniejsze ktory z otaczajacych cie facetow zabierze na kolejne szalenstwo, wtedy twoj partner niepotrzebny, wrecz przeszkadza

zwiazek stworzy dwoje ludzi o podobnych oczekiwaniach, dazacych do podobnych celow, on chce rodziny, dzieci domu, ty gustujesz, w imprezach, balangach, szukasz podniet oferowanych przez kolejnych chlopakow, zatracasz sie wedrujac z imprezy na impreze, daltego zostaw tego swojego ex, szkoda jego zycia na szarpanine

10

Odp: Powrot?

Chcac wrocic do eks, nie wiedzialam ze spal z dwoma innymi podczas naszego rozstania, to sprawilo ze nie potrafie do niwgo wrocic

Nie dodalam ze bylam kiedys ofiara gwaltu i po tej firmowej imprezie, chlopak zaczal to wykorzystywac i mowic ze pewnie sama gwalcicielowi wskoczylam do lozka

11

Odp: Powrot?

powiedz mi, bo nie bardzo kojarze, jak ty ofiara gwaltu, piszesz ze jest firmowa impreza, owszem to sie zdarza, ale wracasz z innej imprezy, z innego miejsca, ty, dziewczyna I trzech chlopakow, powiedz mi bo ja jako facet uwazam ze ty szukasz wrazen, niekoniecznie z twoim facetem,
naublizalas mu, nazwalas frajerem, nie jest facetem dla ciebie, sama piszesz ze w sieci sa zdjecia na ktorych ,,wygladasz jakbys sie calowala z chlopakiem", po takich fotkach twoj facet wiele sobie mogl dospiewac, ale on mial byc caly czas w celibacie, jak ty to sobie wyabrazasz, przecie nawet ksiunc Szydlo nie dal rady

12

Odp: Powrot?

Gwalt byl z 8 lat temu, po imprezie firmowej chlopak pierwszy zaczal mi ublizac ( od szmat, kur..., ze sama wskoczylam pewnie gwalcicielowi do lozka) i po takich slowach co jalis czas sie klocilisny , on mi ublizal, a wtedy ja sie broniac nazywalam go od frajerow i ze nie jest dla mnie facetem

Ale problem w tym ze ja naprawde nic nie zrobilam, a mnie boli ze on zobaczyl te zdjecia i na drugi dzien przespal sie z inna dziewczyna (bylo to 3 tygodnie po naszym rozstaniu), a pozniej po 3 miesiac po naszym rozstaniu dalej mielismy kontakt, ale jak juz pisalam raz bylo dobrze, raz zle, chlopak mnie meczyl i wkoncu mu powiedzialam ze go nie Kocham (nie wiem co czuje na chwile obecna ) i ze jak kiedys bedziemy mieli byc razem, to bedziemy

Po tych slowach przespal sie znowu z inna

Jesli by naprawde Kochal, to by tego nie zrobil

13 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2019-09-17 20:39:59)

Odp: Powrot?

dziewczyno niestety, czy stety ale jest tak ze akcja wywoluje kontrreakcje, takie jest zycie, powtarzasz ,,po imprezie firmowej",,na imprezie firmowej" a prawda jest taka, wychodzisz na impreze firmowa, umawiasz sie ze swoim facetem,ze cie odbierze, olewasz go, zero kontaktu, wracasz rano z innej imprezy, ktora byla zupelnie gdzie indziej, wracasz ty, dziewczyna I trzech chlopakow, ale twoj facetet musi ci na 100% wierzyc ze nic nie bylo, ba, ma cie traktowac jak swieta terese, dorosnij ze ty wreszcie
tak, ten facet zachowuje sie brutalnie, nawet chamsko, nawtykal ci, ale przeczytaj powyzej czym to spowodowalas
piszesz ze ,,zobaczyl te zdjecia I poszedl do lozka", oj chyba nie zupelnie tak bylo, w tamtym okresie ciagnelas od imprezy do imprezy, bez swojego faceta, nie wiadomo z kim I gdzie, po ktorejs z koleji, ooops pojawily sie zdjecia ciebie w niedwuznacznej sytuacji, I ten twoj facet, no przecie cham I brutal prawie, zamiast cie kwiatami obsypac, to idzie do innej, jaki on okrutny
no ale nic przecie ty dalej niewinna jak lilija, od imprezy do imprezy, fotek pilnujesz, coby sie nie pojawialy, na jego chamskie ,,kocham cie, kocham cie" otwarcie na odlew mu a ,,ja cie nie kocham", a on bezczelny znowu celibatu nie zachowuje, a przecie ty jak to mowilas to myslami mu wyraznie co inszego powiedzialas
ja ci podpowiem, faceci to strasznie durny gatunek jest, jak takiemu powiesz ,,mam cie w doopie", to on od razu patrzy sie w tamtym kierunku

14

Odp: Powrot?

Och tak, nie zrobił.
Bo miał jeszcze dwa lata siedzieć i czekać, kiedy królewnie się w tyłku odmieni.
Sprawa jest prosta, trzeba było myśleć zanim poszłaś w tango, czego tu nie rozumiesz. Masakra jakaś...

15

Odp: Powrot?

Chyba sie nie zrozumielismy

Jeszcze raz napisze

W zwiazku na zadne imprezy nie wychodzilam, chlopakowi sie to nie podobalo, jak wychodzic na imprezy to z nim (chociaz on nie lubi tanccY i wolal chodzic do baru)

Bylam tylko na imprezach firmowych, umowilam sie z chlopakiem ze mnie odbierze z imprezy firmowej z podanego adresu, przyjechal na adres i dzwonil do mnie przez godzine ale nie odbieralam i odrzucalam, po godzine przyszlam z kolezanka i 3 chlopakami (z mojej firmy) wyznaczone miejsce gdzie umowilam sie z chlopakiem, on nadal tam czekal i wrocilam z nim do domu.


Po rozstaniu zaczelam chodzic na imprezy i z tych imprez pojawily sie zdjecia na internecie, nie bylam z nim wtedy w zwiazku i nic nie zrobilam, tez nie uwazam ze mial prawko tak sie do mnie zwracac po tym jak znalazl w internecie ze zakochalam sie w innym i po sytuacji jak odebral mnie z imprezy firmowej

uwazam ze i tak jesli mnie Kocha, to nie powinnien tak szybko isc z innymi do lozka

Szczerze ciezko opisac to wszystko co sie dzialo po rozstaniu

Nie wiem co myslec

16

Odp: Powrot?

,,Bylam z chlopakiem w zwiazku ponad 4 lata, raz bylo gorzej raz lepiej jak w kazdym zwiazku, przez ostatnie 2 lata naciskal mnie na dziecko
pewnego dnia chlopak znalazl w przegladarce ze zakochalam sie w innym (jednak w nim sie nie zakochalam), wybaczyl mi to, po 3 latach poszlam na impreze firmowa i chlopak mnie mial odebrac z adresu jaki mu wyslalam, chlopak przyjechal wydzwanial przez godzine i pozniej wrocilas z innej imprezy z kolezanka i 3 chlopakami"
to cytat z tego co napisalas wczesniej, ale moze ja nie rozumiem
powtarzam sie ale napisze ci jeszcze raz, wy nie darzycie do tego samego, on chce rodziny, dzieci, partnerki - ty szukasz wrazen, zabawy, przechodzenia z imprezy na impreze, emocji z innymi chlopakami - on jest chamski, wulgarny - ale po prostu rozczarowala go twoja rzeczywsitosc, zupelnie inaczej wyobrazal sobie zycie z toba, to nie chodzi o to czy on cie kocha, kochal, on sie toba rozczarowal

17

Odp: Powrot?

kiedy twoj facet znalazl w przegladarce historie o twojej milosci do innego, to chocby zdrady fizycznej nie bylo, ale byla emocjonalna, czasem nie mniej grozna jak ta fizyczna, kiedy pogrywalas z nim przy tym jak przyjechal cie odebrac z imprezy firmowej, to w jego psychice dopelnila sie i emocjonalna i bardzo w jego mniemaniu fizyczna, bo skoro umawiasz sie zeby przyjechal na konkretna godzine, a tam go lekcewazysz, odrzucasz jego dzwonienie, to jak myslisz jaki wyswietlal sie powod twojego postepowania u niego pod czaszka?

18

Odp: Powrot?
Gosc9010 napisał/a:

Chyba sie nie zrozumielismy

Jeszcze raz napisze

W zwiazku na zadne imprezy nie wychodzilam, chlopakowi sie to nie podobalo, jak wychodzic na imprezy to z nim (chociaz on nie lubi tanccY i wolal chodzic do baru)

Bylam tylko na imprezach firmowych, umowilam sie z chlopakiem ze mnie odbierze z imprezy firmowej z podanego adresu, przyjechal na adres i dzwonil do mnie przez godzine ale nie odbieralam i odrzucalam, po godzine przyszlam z kolezanka i 3 chlopakami (z mojej firmy) wyznaczone miejsce gdzie umowilam sie z chlopakiem, on nadal tam czekal i wrocilam z nim do domu.


Po rozstaniu zaczelam chodzic na imprezy i z tych imprez pojawily sie zdjecia na internecie, nie bylam z nim wtedy w zwiazku i nic nie zrobilam, tez nie uwazam ze mial prawko tak sie do mnie zwracac po tym jak znalazl w internecie ze zakochalam sie w innym i po sytuacji jak odebral mnie z imprezy firmowej

uwazam ze i tak jesli mnie Kocha, to nie powinnien tak szybko isc z innymi do lozka

Szczerze ciezko opisac to wszystko co sie dzialo po rozstaniu

Nie wiem co myslec


Tobie sie marzy "cock carousel" ( poczytaj sobie w necie co to znaczy), a twój ex widać jeszcze nie przełknął tej prawdy jak to jest z babkami....ty mu dajesz pewną lekcje, ale jak widać jeszcze tego nie przyswoił....

Jak widać gość ciebie nie pociąga i co więcej masz go głęboko w 4 literach, strzelam, że raczej nie jest ciachem,a takim typowym miłym gościem, którego puściłaś kantem, a teraz gość to przeżywa i nie kuma co sie dzieje z tobą......
Dawał ci jakieś poczucie stabilności (betabux), dlatego piszesz ten post tutaj, ale to za mało, z tąd twoje wyskoki....

Ty sie nie zmienisz, twój ex raczej prędko też nie załapie o co na serio tutaj chodzi, także to jest the end. Pozdrawiam.

19

Odp: Powrot?
Gosc9010 napisał/a:

Chyba sie nie zrozumielismy

Jeszcze raz napisze

W zwiazku na zadne imprezy nie wychodzilam, chlopakowi sie to nie podobalo, jak wychodzic na imprezy to z nim (chociaz on nie lubi tanccY i wolal chodzic do baru)

Bylam tylko na imprezach firmowych, umowilam sie z chlopakiem ze mnie odbierze z imprezy firmowej z podanego adresu, przyjechal na adres i dzwonil do mnie przez godzine ale nie odbieralam i odrzucalam, po godzine przyszlam z kolezanka i 3 chlopakami (z mojej firmy) wyznaczone miejsce gdzie umowilam sie z chlopakiem, on nadal tam czekal i wrocilam z nim do domu.


Po rozstaniu zaczelam chodzic na imprezy i z tych imprez pojawily sie zdjecia na internecie, nie bylam z nim wtedy w zwiazku i nic nie zrobilam, tez nie uwazam ze mial prawko tak sie do mnie zwracac po tym jak znalazl w internecie ze zakochalam sie w innym i po sytuacji jak odebral mnie z imprezy firmowej

uwazam ze i tak jesli mnie Kocha, to nie powinnien tak szybko isc z innymi do lozka

Szczerze ciezko opisac to wszystko co sie dzialo po rozstaniu

Nie wiem co myslec

Nie wiesz co myśleć... no to może mała podpowiedź:
Poszłaś na "imprezę firmową" skąd miał Cię odebrać twój facet, ale kiedy on tam na Ciebie czekał i godzinę czasu wydzwaniał gdzie jesteś,
Ty miałaś go w dupie, bo przypuszczalnie byłaś zajęta migdaleniem się z jakimś frajerem, co wkrótce potem się wydało i stąd bajeczka o gwałcie.
W tak zwanym międzyczasie pojawia się kolejny przychlast w którym się rzekomo zakochałaś, no ale tu miał czarno na białym i nie było jak się wykręcić.
Chłopak nie dawał Ci spokoju, więc puściłaś go w trąbę i już na legalu zaczęłaś imprezować na maksa lansując się z obcymi fajansami na fejsie
i mając głęboko w tyłku, że twój były chłopak to zobaczy (zdjęcia wyciekły do internetu, weź mnie nie rozśmieszaj, co Ty jesteś Beyonce albo Shakira?)
no i wszystko było ładnie pięknie, dopóki się nie dowiedziałaś, że twój eks zamiast buczeć w poduszkę nocami, puka sobie inne i ma Ciebie gdzieś.
I co teraz, serduszko zabolało? Czy odezwał się pies ogrodnika? Tak czy siak, daj chłopakowi spokój i nigdy więcej nawet nie próbuj zawracać mu głowy.

Czy teraz już wiesz co masz myśleć, czy może któryś fragment jest dla Ciebie jeszcze niezrozumiały?

20 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-09-18 10:12:22)

Odp: Powrot?
anderstud napisał/a:
Gosc9010 napisał/a:

Chyba sie nie zrozumielismy

Jeszcze raz napisze

W zwiazku na zadne imprezy nie wychodzilam, chlopakowi sie to nie podobalo, jak wychodzic na imprezy to z nim (chociaz on nie lubi tanccY i wolal chodzic do baru)

Bylam tylko na imprezach firmowych, umowilam sie z chlopakiem ze mnie odbierze z imprezy firmowej z podanego adresu, przyjechal na adres i dzwonil do mnie przez godzine ale nie odbieralam i odrzucalam, po godzine przyszlam z kolezanka i 3 chlopakami (z mojej firmy) wyznaczone miejsce gdzie umowilam sie z chlopakiem, on nadal tam czekal i wrocilam z nim do domu.


Po rozstaniu zaczelam chodzic na imprezy i z tych imprez pojawily sie zdjecia na internecie, nie bylam z nim wtedy w zwiazku i nic nie zrobilam, tez nie uwazam ze mial prawko tak sie do mnie zwracac po tym jak znalazl w internecie ze zakochalam sie w innym i po sytuacji jak odebral mnie z imprezy firmowej

uwazam ze i tak jesli mnie Kocha, to nie powinnien tak szybko isc z innymi do lozka

Szczerze ciezko opisac to wszystko co sie dzialo po rozstaniu

Nie wiem co myslec

Nie wiesz co myśleć... no to może mała podpowiedź:
Poszłaś na "imprezę firmową" skąd miał Cię odebrać twój facet, ale kiedy on tam na Ciebie czekał i godzinę czasu wydzwaniał gdzie jesteś,
Ty miałaś go w dupie, bo przypuszczalnie byłaś zajęta migdaleniem się z jakimś frajerem, co wkrótce potem się wydało i stąd bajeczka o gwałcie.
W tak zwanym międzyczasie pojawia się kolejny przychlast w którym się rzekomo zakochałaś, no ale tu miał czarno na białym i nie było jak się wykręcić.
Chłopak nie dawał Ci spokoju, więc puściłaś go w trąbę i już na legalu zaczęłaś imprezować na maksa lansując się z obcymi fajansami na fejsie
i mając głęboko w tyłku, że twój były chłopak to zobaczy (zdjęcia wyciekły do internetu, weź mnie nie rozśmieszaj, co Ty jesteś Beyonce albo Shakira?)
no i wszystko było ładnie pięknie, dopóki się nie dowiedziałaś, że twój eks zamiast buczeć w poduszkę nocami, puka sobie inne i ma Ciebie gdzieś.
I co teraz, serduszko zabolało? Czy odezwał się pies ogrodnika? Tak czy siak, daj chłopakowi spokój i nigdy więcej nawet nie próbuj zawracać mu głowy.

Czy teraz już wiesz co masz myśleć, czy może któryś fragment jest dla Ciebie jeszcze niezrozumiały?

W samo sedno. Wyczuwam tutaj syndrom psa ogrodnika i księżniczki. [tu było wyrażenie poniżej poziomu forum] jeszcze gdy była w związku a teraz ma czelność mówić, że jakby naprawdę kochał to by nie szedłby tak szybko do łóżka z inną po zerwaniu. Masakra jakaś. No i oczywiście wybielanie aby zrzucić winę z siebie na ex. Typowe.

Masz rację dziewuchę zapieklo serduszko gdy dowiedziała się że jej chłopak nie płakał w poduszkę całymi miesiącami czy latami, nie uganiał się za nią jak pies. Może nie potrafił kontrolować emocji ale po takim upokorzeniu to ciężko trzymać nerwy na wodzy.

21

Odp: Powrot?

Ty miałaś prawo chodzić na imprezy, bo go zostawiłaś. On miał prawo spotykać się z innymi, bo go rzuciłaś.
W czym widzisz problem?

22 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-09-18 09:41:13)

Odp: Powrot?

W realu znam zbyt mało takich historii, ale gdyby to był pierwszy wątek, jaki przeczytałem na forum, to pomyślałbym, że jestem na jakiejś innej planecie. Wszystkie porządne i wartościowe kobiety cierpią później przez takie oto indywidua, których nie można inaczej określać jak właśnie pańcie podszyte syndromem "psa ogrodnika". Pamiętam takie stare przysłowie: " Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie!"
Klasyka podwójnego standardu, przerzucania winy na faceta i wybielania siebie.

Dla tego gościa rozstanie z Tobą to chyba najszcżęsliwszy moment w życiu.

23 Ostatnio edytowany przez Mordimer (2019-09-18 13:05:58)

Odp: Powrot?

Chciałbym tylko zapytać jakie znowu w moim komentarzru było wyrażenie poniżej poziomu forum ? Widzę, że już nic nie wolno napisać a wolność słowa jest iluzją. Cenzura pełną gębą. Ja rozumiem, że chcesz się Cyngli wykazać jako początkująca moderatorka ale to już przesada.

Z całym szacunkiem, Mordimer, ale nie interesuje mnie Twoja opinia na temat mojego moderowania.
Napisałeś dziewczynie, że, cytuję ''skacze po kutangach'' - (WSZYSCY wiemy, co to znaczy), a teraz zgrywasz wielce poszkodowanego i dotkniętego przez straszliwą forumową cenzurę. Przypominam Ci PONOWNIE I DRUKOWANYMI LITERAMI, że rejestrując się tutaj ZAAKCEPTOWAŁEŚ Regulamin forum.
Jak coś jeszcze jest dla Ciebie niejasne, to zapraszam na maila: cyngli.chce@gmail.com. Tam Ci wyjaśnię szczegółowo, dlaczego wyrażenie, które zacytowałam wyżej jest PONIŻEJ poziomu naszego forum. Kwestię robienia kolejnego offtopu z grzeczności pomijam.

24 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-09-19 16:36:09)

Odp: Powrot?

Szanuj sama siebie, to i facet Cie uszanuje.

25

Odp: Powrot?

Czekaj, czekaj. 14.09 założyłaś temat kończąc pierwszy post wyrażeniem "problem w tym, że naprawdę go kocham". Wczoraj w którymś poście napisałaś "na chwilę obecną nie wiem co czuje". Ty tu próbujesz znaleźć pocieszenie i rozgrzeszenie, chcesz sztucznie wybielić swoje postępowanie i racjonalizować swoje idiotyczne zachowanie? Bo gubię się trochę o co Tobie dziewczyno chodzi. Przespał się z kimś kiedy skończyłaś związek, kiedy oznajmiłaś mu że go nie kochasz, więc gdzie widzisz problem? Tobie wolno robić co Ci się podoba a jemu nie? Pora dorosnąć koleżanko.

26 Ostatnio edytowany przez Byla (2019-09-22 19:38:51)

Odp: Powrot?

Witam! Zaczne od tego ze post pisal moj byly ktory stara sie zagluszyc wyrzuty sumienia tym postem. Nie chce mi sie wsumie wypowiadac na ten temat, ale skoro juz ktos mnie oczernia to napisze swoja wersje. Od jakis 2 lat bylam wyzywana od ku.. dziw.. i innych takich, zawsze bylam sierota, slaba ktora bez niego jest niczym.. nie moglam wychodzic z domu (dlatego kiedy kolezanka powiedziala choc pojdziemy dalej, powiedzialam sobie raz sie zyje i jutro wroce do wiezienia) i na imprezie firmowej odprowadzala mnie kolezanka i kolega z pracy, sprawdzal moj tele na kazdym kroku (i kiedy znalazl ze sie zauroczylam, to bylo glupie wpisywanie na neta, bo tak naprawde nigdy nie zamienilam slowa z tym kolesiem), nie raz siedzialam zaplakana a on potrafil stac nademna i upokarzac mnie jeszcze bradziej, mowiac o tym jak to jego byle nie byly lepsze odemnie i jaki to on jest super ze ze mna wytrzymuje. Nadszedl moment kiedy powiedzialam dosc i wyprowadzilam sie, on oczywiscie probowal mnie odzyskac, spotykalismy sie u niego, kochalosmy sie i gadalismy o przyszlosci (on zapomnial mi tylko powiedziec o tym ze przed spotkaniem ze mna byla tez inna laska ktora bzykal na tej samej kanapie) po czym znalazl kolejna i kiedy ona spala obok niego, pisal do mnie jak bardzo mnie kocha. W tym zwiazku stracilam pewnosc siebie, poczucie bezpieczenstwa i zaufanie do ludzi. Nie czytalabym glupot, bo koles nie widzi co mi zrobil, on uwaza ze nie mialam powodu zeby sie rozstac. A zalozyciel posta ma za na swoim koncie jakies ponad 50 kobiet w roznym wieku, i bardzo wysoka pewnosc siebie, potrzebuje mnie jako osobe ktora moze byc workiem treningowym ktory zawsze mu wszystko wybaczy.

Sam wyslal mi to forum zeby mi pokazac jaka szmata jestem i jak to nawet ludzie mowia ze to wszystko to moja wina. Bo przeciez on to aniol, nie czlowiek.

27

Odp: Powrot?

Zgadza sie to co napisalas...
Ale to wyzywanie bylo po tym jak sie dowiedzialem o tym ze zakochala sie w innym i po imprezie firmowej.
Oczywiscie ze widze co jej zrobilem, ale wina zawsze lezy po obu stronach... ja potrafie sie do tego przyznac i probowac to naprawic, chociaz powinienem odejsc po tym jak upokorzyla mnie na imprezie firmowej i to bylo 3 kolegow, a nie jeden

Jaka pewnosc siebie? Slyszac w domu ciagle ze nie jestem dla niej facetem
Powiedzialem swoja wersje i nie mam zamiaru sie klocic jak dziecko na forum, tylko poprostu chcialem zeby inni sie wypowiedzieli

28

Odp: Powrot?

Witam! Zaczne od tego ze post pisal moj byly ktory stara sie zagluszyc wyrzuty sumienia tym postem. Nie chce mi sie wsumie wypowiadac na ten temat, ale skoro juz ktos mnie oczernia to napisze swoja wersje. Od jakis 2 lat bylam wyzywana od ku.. dziw.. i innych takich, zawsze bylam sierota, slaba ktora bez niego jest niczym.. nie moglam wychodzic z domu, sprawdzal moj tele na kazdym kroku, nie raz siedzialam zaplakana a on potrafil stac nademna i upokarzac mnie jeszcze bradziej, mowiac o tym jak to jego byle nie byly lepsze odemnie i jaki to on jest super ze ze mna wytrzymuje. Nadszedl moment kiedy powiedzialam dosc i wyprowadzilam sie, on oczywiscie probowal mnie odzyskac, spotykalismy sie u niego, kochalosmy sie i gadalismy o przyszlosci (on zapomnial mi tylko powiedziec o tym ze przed spotkaniem ze mna byla tez inna laska ktora bzykal na tej samej kanapie) po czym znalazl kolejna i kiedy ona spala obok niego, pisal do mnie jak bardzo mnie kocha. W tym zwiazku stracilam pewnosc siebie, poczucie bezpieczenstwa i zaufanie do ludzi. Nie czytalabym glupot, bo koles nie widzi co mi zrobil, on uwaza ze nie mialam powodu zeby sie rozstac.

Sam wyslal mi to forum zeby mi pokazac jaka szmata jestem i jak to nawet ludzie mowia ze to wszystko to moja wina. Bo przeciez on to aniol, nie czlowiek


p.s jeszcze uzyl mojego maila do tego zeby sie zarejstrowac.

29 Ostatnio edytowany przez Bonzo (2019-09-22 20:14:32)

Odp: Powrot?

Still a Better Love Story than Twilight ......zaloze ze sie jeszcze zpikniecie.

30

Odp: Powrot?

nie mam zamiaru sie klocic. a powiedz mi ktory facet wyzywa swoja dziewczyne ? nie rob z siebie ofiary na forum bo jest duzo rzeczy ktore moglabym tu napisac, ale tego nie zrobie bo nie bede sie tlumaczyc ludzia na forum, co chciales udowodnic postem ktory jest jednym wielkim klamstwem ?

31

Odp: Powrot?

i usun ten post czlowieku bo to jest juz chore! mieszac obcych ludzi w nasze sprawy.. porabany jestes!

32 Ostatnio edytowany przez Bonzo (2019-09-22 20:17:31)

Odp: Powrot?
REDBULL5 napisał/a:

nie mam zamiaru sie klocic. a powiedz mi ktory facet wyzywa swoja dziewczyne ? nie rob z siebie ofiary na forum bo jest duzo rzeczy ktore moglabym tu napisac, ale tego nie zrobie bo nie bede sie tlumaczyc ludzia na forum, co chciales udowodnic postem ktory jest jednym wielkim klamstwem ?

zdajesz sobie sprawe, że my nie wiemy kim TY ani ten twój lovelas jest??? wiec te pisanie twoje tutaj nie ma sensu....łyknełaś bait z jego strony i sie nakręcasz nie wiem po co?? chcial cie wkurw....i cie wkurw.....na twoje włąsne życzenie.

33

Odp: Powrot?

Nic tu nie jest klamstwem, prawde napisalem i to co napisalas tez potwierdzilem
Wiec raczej pomyslec troche nad tym co sie samemu robi

I jakie spalem z 50 kobietami? Zartujesz sobie?
Oczywiscie ta Pani zawsze robi z siebiw niewinna i pokrzywdzona

Nie mam zamiaru juz wiecej wypowiadac sie w tym temacie

34

Odp: Powrot?

"Wojny gwiezdne wszystko możesz mieć....." smile
To tak łatwo zmienić płeć ?

35

Odp: Powrot?

Halo, proszę szanownej Autorki, jaźń nam się tu rozdwoiła, czy rozmnażasz się przez pączkowanie ?

Posty [ 35 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024