dobranie partnera , kwestie zasadnicze - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 24 ]

Temat: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Witam, mam do was pytanie .  W pewnym wieku już trzeba zacząć "myśleć" i doradzcie jak dobrać odpowiedniego partnera.

1. Czy ma pociągać fizycznie bardzo? Czy można iść na ustępstwa, wiadomo jakiś tam lekki boczek, troszkę za dużo w udzie?
2. Kwestia poglądów, zasad życiowych, codziennego życia. Czy jeśli kobieta pod tym względem wam odpowiada bardzo ale fizycznie średnio to co byście zrobili?

Bo nie chce popelniać kolejnych blędów w doborze partnerów, mi się wydaje poprawcie mnie jeśli myśle źle, że raczej liczy się codzienne życie, aby kobieta była, pomagała, wspierała, nie była leniem , nie chodzi mi tutaj o brak pracy, tylko czasami po pracy one już siedzą i nic nie robią, a do jakiś prac typu pomoc w koszeniu trawy etc to już zapomnij.

Czy lepiej aby pociągała mega fizycznie a iść na jakieś ustępstwa pod względem mentalu?

Pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

Witam, mam do was pytanie .  W pewnym wieku już trzeba zacząć "myśleć" i doradzcie jak dobrać odpowiedniego partnera.

1. Czy ma pociągać fizycznie bardzo? Czy można iść na ustępstwa, wiadomo jakiś tam lekki boczek, troszkę za dużo w udzie?
2. Kwestia poglądów, zasad życiowych, codziennego życia. Czy jeśli kobieta pod tym względem wam odpowiada bardzo ale fizycznie średnio to co byście zrobili?

Bo nie chce popelniać kolejnych blędów w doborze partnerów, mi się wydaje poprawcie mnie jeśli myśle źle, że raczej liczy się codzienne życie, aby kobieta była, pomagała, wspierała, nie była leniem , nie chodzi mi tutaj o brak pracy, tylko czasami po pracy one już siedzą i nic nie robią, a do jakiś prac typu pomoc w koszeniu trawy etc to już zapomnij.

Czy lepiej aby pociągała mega fizycznie a iść na jakieś ustępstwa pod względem mentalu?

Pozdrawiam


Odpowiedz jest prosta: Nie wiaz sie z osoba z przeciwnymi do Ciebie celami i nie wyobrazaj sobie, ze osobe zmienisz.
Zauwaz czy masz jakies problemy ze soba i staraj sie nie dobierac partnera przez ukryte problemy.
A tak poza tym to wszystko mozna. To juz kwestia gustu.

3

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

Witam, mam do was pytanie .  W pewnym wieku już trzeba zacząć "myśleć" i doradzcie jak dobrać odpowiedniego partnera.

1. Czy ma pociągać fizycznie bardzo? Czy można iść na ustępstwa, wiadomo jakiś tam lekki boczek, troszkę za dużo w udzie?
2. Kwestia poglądów, zasad życiowych, codziennego życia. Czy jeśli kobieta pod tym względem wam odpowiada bardzo ale fizycznie średnio to co byście zrobili?

Bo nie chce popelniać kolejnych blędów w doborze partnerów, mi się wydaje poprawcie mnie jeśli myśle źle, że raczej liczy się codzienne życie, aby kobieta była, pomagała, wspierała, nie była leniem , nie chodzi mi tutaj o brak pracy, tylko czasami po pracy one już siedzą i nic nie robią, a do jakiś prac typu pomoc w koszeniu trawy etc to już zapomnij.

Czy lepiej aby pociągała mega fizycznie a iść na jakieś ustępstwa pod względem mentalu?

Pozdrawiam

Mental to podstawa. Jeśli dziewczyna mieści się w tych widełkach atrakcyjności fizycznej to nie musi być bóg wie jaka miss. Grunt byście się dobrze dogadywali i spędzali ze sobą czas. Urodę zawsze można poprawić. Czasami lepiej związać się z przeciętnej urody dziewczyną ale mieć ten ogień w łóżku i mieć przy boku przyjaciółkę, partnerkę niż być z jakąś roszczeniową paniusią księżniczką.

Sam musi sobie na te pytanie odpowiedzieć. Czy skupiasz się tylko na urodzie czy na czymś jeszcze. Weź to jakoś wypośrodkuj.

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Partner to całość. Musi mi wszystko odpowiadać.

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Przypomniał mi się cytat Pani Marii Czubaszek:  "Prawdziwa tragedia to przystojny facet, ale durny i bez poczucia humoru".

I jest w tym sporo prawdy. Rzadko się zdarza spotkać osobę taką 10/10. Zawsze jest coś, co nie jest dla nas idealne.

Z wiekiem zaczęłam dostrzegać inne rzeczy niż wygląd. To jest sprawa drugorzędna. Nie mówię tu o takiej brzydocie, której się nie przeskoczy ( w sensie nieakceptowalnym dla nas), bo jednak chemia musi być, a często zaczyna się od wyglądu. Ciężko jest też określić, czym jest to magiczne "to coś w sobie".

Ja np. zwracam uwagę na formę wypowiedzi, kulturę, okazywanie szacunku.

Jednak najważniejszą dla mnie kwestią jest porozumienie i poziom intelektualny na tym samym poziomie.
Nie wyobrażam sobie spędzanie czasu z człowiekiem o skrajnie odmiennych poglądach czy wyrażających inne wartości.
Możemy się różnić, ale musi być jakiś punkt styku. Można mieć różne pasje, a dobrze gdy choć jedna nas łączy.

6

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Kobietę musisz mieć taką która po pierwsze...będzie z tobą na dobre i na złe...nie musi być super piękna lecz zadbana po 3 którą się świetnie rozumiecie i macie jakąś wizję przyszłości oraz zaufanie do siebie.

7 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-08-23 19:39:33)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Skąd takie pytanie? To Ty czujesz co Tobie pasuje. Jak czujesz, że coś nie tak w którejkolwiek sferze, bez sensu się zmuszać.. Ona by też tego nie chciała.
Więc Twój dylemat nie istnieje. Jak się jakąś mentalnie zafascynujesz, to i jakiś boczek pewnie nie będzie Ci przeszkadzał, poza tym można go zlikwidować- więc pewnie aż takiej fascynującej nie spotkałeś.
A jak planujesz małżeństwo z rozsądku- bo nie zakochałeś się- to wbrew temu co Ci tu piszą: wybierz tę, która Ci się z wyglądu  podoba. Bo z życiowych obserwacji moich wynika, że takie małżeństwa są trwałe o ile nie oczekuje się zbyt wiele od żony-- oczywiście powinna być przynajmniej czuła i empatyczna i bez toksycznych cech.
Ty będziesz miał  szczęśliwą żonę, co jest zadowolona bo ma mądrzejszego męża który jej pożąda, a szansa że trafisz na wolną, piękną, mądrzejszą od żony i zainteresowaną Tobą-- no na taką złośliwość losu nie jest taka wielka.

Załóżmy że wybierzesz mądrą, mentalnie pasującą Ci kobietę, ale nie pociąga Cię tak bardzo.
Przecież jak jest inteligentna to zorientuje się, że coś nie tak jest? I poszuka kogoś innego, bo każda chce się poczuć kobietą przy swoim mężczyżnie.
I nie będzie trudno jej takiego znależć.- łatwiej niż Tobie: jak wyżej.. I się posypie.

Oczywiście to wszystko o związkach z rozsądku piszę- bo jakbyś spotkał Miłość, to byś takiego tematu, nie zakładał.
Mam nadzieję, że pomogłam. smile

8

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

W pewnym wieku już trzeba zacząć "myśleć" i doradzcie jak dobrać odpowiedniego partnera.

Żeby założyć rodzinę, posadzić drzewo i spłodzić syna? Bo inaczej się matrix rozsypie?

Lepiej brać mądrą niż ładną. Chociaż to i tak niczego nie gwarantuje, pozna w robocie przystojnego badboja wink i będzie rozwód. Popatrz po znajomych i zobacz ile ich małżeństwa wytrzymały.

9 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-08-23 21:18:24)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Porównujesz cechy z innych beczek. Ładną  opłaca się być zawsze, a mądrą to jako singiel.
W związku już niekoniecznie. Temat rzeka.
Popatrz na związki które przetrwały lata.
No chyba że "mądrość" to takie babskie mądrości" to zgoda.

10

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Drodzy forumowicze. Tutaj nikt nie mówi o małżeństwie, dzieciach etc. Tylko o rozsądnych doborze partnera.  Nie chce kolejnych rozczarowań przez swoje głupie złe wybory, branie byle kogo.  Moje pytanie było tak na prawdę głupie, ale chciałem rozpocząć dyskusje z prostego powodu, bo mialem /mam takie rozterki.

11

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

Drodzy forumowicze. Tutaj nikt nie mówi o małżeństwie, dzieciach etc. Tylko o rozsądnych doborze partnera.  Nie chce kolejnych rozczarowań przez swoje głupie złe wybory, branie byle kogo.  Moje pytanie było tak na prawdę głupie, ale chciałem rozpocząć dyskusje z prostego powodu, bo mialem /mam takie rozterki.

no jak na przelotnie to nie wiem?
mądrą, by nie było kwasu? wink

12

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

wybierz pięknotkę o umysle ameby to jak masz trochę oleju w głowie, po poł roku zorientujesz się, jakiej w końcu kobiety szukasz. I albo z nią zostaniesz, albo .... zaczniesz wybierać lepszej dla siebie , a co pociu..pcia ...sz to twoje
( UWAGA,  IRONIA!!!)

13 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2019-08-23 23:17:33)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Jak nie pociąga fizycznie, to daj sobie spokój, bo to się i tak sypnie. Ona będzie czuła, że nie jest dla Ciebie atrakcyjna, Ty po jakimś czasie też zaczniesz się rozglądać za pociągającą bardziej. Oboje będziecie czuć się niewystarczający dla siebie.

14

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

Witam, mam do was pytanie .  W pewnym wieku już trzeba zacząć "myśleć" i doradzcie jak dobrać odpowiedniego partnera.

1. Czy ma pociągać fizycznie bardzo? Czy można iść na ustępstwa, wiadomo jakiś tam lekki boczek, troszkę za dużo w udzie?
2. Kwestia poglądów, zasad życiowych, codziennego życia. Czy jeśli kobieta pod tym względem wam odpowiada bardzo ale fizycznie średnio to co byście zrobili?

Bo nie chce popelniać kolejnych blędów w doborze partnerów, mi się wydaje poprawcie mnie jeśli myśle źle, że raczej liczy się codzienne życie, aby kobieta była, pomagała, wspierała, nie była leniem , nie chodzi mi tutaj o brak pracy, tylko czasami po pracy one już siedzą i nic nie robią, a do jakiś prac typu pomoc w koszeniu trawy etc to już zapomnij.

Czy lepiej aby pociągała mega fizycznie a iść na jakieś ustępstwa pod względem mentalu?

Pozdrawiam

żadnych ustępstw bo niby i czemu???pytanie z innej beczki, co ty sobą reprezentujesz.....jak kobieta ma przyslowiową chcice i leci na ciebie ostro, to gotować sie nauczy, i inne zajęcia nie bedą problemem. Kij I marchewka....Gdzią tą marchewką masz być TY....

Badź atrakcyjny, nie bądź nie atrakcyjny....glowna zasada.

15

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Stary, najlepiej bądź z kimś, z kim się rozumiesz, kto Cię rozśmiesza, przy kim czujesz się wolny będąc sobą, kto Cię nie ocenia, kto Cię kręci, kto dba o.Ciebie jak o siebie i kto będzie z Tobą, jak będziesz w biedzie i kłopotach.
Bądź z kimś, z kim związek będzie dodawał Ci sił i zadowolenia z życia zamiast czymś tak beznadziejnym i frustrującym jak ten opisany w Twoim innym wątku. Bardzo Ci życzę odkrycia tych właśnie aspektów, bo wtedy wszelkie resentymenty związane z byłą pękną jak bańka mydlana :-)

16 Ostatnio edytowany przez Znerx (2019-08-24 17:27:17)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
MagdaLena1111 napisał/a:

najlepiej bądź z kimś, z kim się rozumiesz, kto Cię rozśmiesza, przy kim czujesz się wolny będąc sobą, kto Cię nie ocenia, kto dba o.Ciebie jak o siebie i kto będzie z Tobą, jak będziesz w biedzie i kłopotach.)

Ale żeby z własnym kotem? roll

17

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
Znerx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

najlepiej bądź z kimś, z kim się rozumiesz, kto Cię rozśmiesza, przy kim czujesz się wolny będąc sobą, kto Cię nie ocenia, kto dba o.Ciebie jak o siebie i kto będzie z Tobą, jak będziesz w biedzie i kłopotach.)

Ale żeby z własnym kotem? roll

Pełnia szczęścia byłaby, gdyby jeszcze kot Cię kręcił :-P

18 Ostatnio edytowany przez telefonik (2019-08-25 10:54:01)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Ja poznałem kogoś, po przejściach, nie udanym małżeństwie, bez dzieci. Doszło do zdrad. Dziewczyna jest mentalnie aniołem, do tego pracowita, uczynna. Nie mogę wymagać więcej, bo się chyba nie da. Zostaje temat fizyczności, która jest tematem do polemiki.  Ludzie to nie owoce, nie rosną na drzewach.  I nie chodzi o to, że ja się boje samotności, tylko nie chce się obudzić kiedyś w wieku 40 lat, gdy nie będzie mi miał to zrobić herbaty, przez to że chciałem mieć ideał.

19

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

Ja poznałem kogoś, po przejściach, nie udanym małżeństwie, bez dzieci. Doszło do zdrad. Dziewczyna jest mentalnie aniołem, do tego pracowita, uczynna. Nie mogę wymagać więcej, bo się chyba nie da. Zostaje temat fizyczności, która jest tematem do polemiki.  Ludzie to nie owoce, nie rosną na drzewach.  I nie chodzi o to, że ja się boje samotności, tylko nie chce się obudzić kiedyś w wieku 40 lat, gdy nie będzie mi miał to zrobić herbaty, przez to że chciałem mieć ideał.

20

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Nie rob sobie plastra z dziewczyny po przejściach.która Ci się nie podoba. Poza tym mentalnych aniołów nie ma. A tym bardziej po rak krótkiej znajomości stwierdzić się tego nie da.

21 Ostatnio edytowany przez Znerx (2019-08-25 11:16:56)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
telefonik napisał/a:

, tylko nie chce się obudzić kiedyś w wieku 40 lat, gdy nie będzie mi miał to zrobić herbaty, przez to że chciałem mieć ideał.

Przecież to jest ta mityczna szklanka wody, który ma ci "twoja druga połówka" przynosić na starość. Chyba największy klasyk którym, różne ciotki dobre rady, radzą singli np.: na uroczystościach rodzinnych. roll

22

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
Znerx napisał/a:
telefonik napisał/a:

, tylko nie chce się obudzić kiedyś w wieku 40 lat, gdy nie będzie mi miał to zrobić herbaty, przez to że chciałem mieć ideał.

Przecież to jest ta mityczna szklanka wody, który ma ci "twoja druga połówka" przynosić na starość. Chyba największy klasyk którym, różne ciotki dobre rady, radzą singli np.: na uroczystościach rodzinnych. roll

I to jest właśnie jedna z tych głupich ciotkowych porad. Źródło nieudanych związków.

23 Ostatnio edytowany przez telefonik (2019-08-25 11:19:49)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Ale ja nie robie sobie żadnego plastra, bo nikt tutaj sobie niczego nie obiecuje. Pytam Was, bo chce ogarnać swoje rozterki. Gdybym był podłym gadem, to bym się nią pobawił i zostawił, wtedy by mnie tu nie było z takimi pytaniami.

24 Ostatnio edytowany przez telefonik (2019-08-25 11:22:48)

Odp: dobranie partnera , kwestie zasadnicze
Ela210 napisał/a:
Znerx napisał/a:
telefonik napisał/a:

, tylko nie chce się obudzić kiedyś w wieku 40 lat, gdy nie będzie mi miał to zrobić herbaty, przez to że chciałem mieć ideał.

Przecież to jest ta mityczna szklanka wody, który ma ci "twoja druga połówka" przynosić na starość. Chyba największy klasyk którym, różne ciotki dobre rady, radzą singli np.: na uroczystościach rodzinnych. roll

I to jest właśnie jedna z tych głupich ciotkowych porad. Źródło nieudanych związków.


Tutaj się nie zgodzę, znam przypadki w których ludzie się kierowali właśnie zasadą ideału,  nie szanowali partnera/partnerki i pokończyli w ciężkich, męczących małżeństwach i sobie tak siedzą lub są sami.

Posty [ 24 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » dobranie partnera , kwestie zasadnicze

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024