Aromantyczna ale seksualna - czy jest ktoś taki, jak ja? - Netkobiety.pl

Hej,
Pamiętam, że od dzieciństwa pod presją koleżanek starałam się znaleźć chłopaka, ale nawet kiedy mi się udawało, bardzo szybko go odpychałam, czując niechęć do bliskości. Walczyłam z tym, starałam się przemóc. Nigdy jednak nie miałam problemu z seksualnością, zaspokajałam sama siebie, kiedy czułam taką potrzebę, ale kiedy doszło co do czego z mężczyzną, było mi cholernie nieprzyjemnie.
Nie chcę się z nikim wiązać, nie chcę się całować, trzymać za ręce, ani uprawiać seksu, czyli typowe objawy aromantyczności. Jednak z tego co czytałam, wszyscy wiążą aromantyczność z aseksualizmem, a chociaż seks z drugą osobą nie jest dla mnie przyjemny, to seksualna jestem, jak najbardziej.
Mam też przyjaciół w żeńskim i męskim gronie, których kocham w ten przyjacielski sposób, uwielbiam spędzać z nimi czas, jestem otwarta, towarzyska, tolerancyjna i samowystarczalna. Oni nie potrafią w ogóle tego zrozumieć i wmawiają mi, że "nie spotkałam jeszcze odpowiedniej osoby", "tego jedynego", ale ja nawet nie chcę znaleźć, nie chcę zmuszać się, by z kimś być, kiedy teraz jestem szczęśliwa.
Czy jest tutaj ktoś taki, jak ja?