Miałam 3 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Miałam 3

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 89 ]

1 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-08-17 13:39:36)

Temat: Miałam 3

Proste pytanie bez zbędnego oceniania. Dlaczego kobiety mówią, że miały 3 partnerów zawsze. Oznacza to przeważnie, że było ich o wielu, wielu więcej, ale mówią, że 3. Skąd ta magicznosc tej cyferki? Dlaczego nie mówić, że 4 albo 2? Oczywiście powinno się mówić prawdę, ale 3...

O co chodzi?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Miałam 3

Do 3 razy sztuka, potem jest już głupota albo hedonizm big_smile

3

Odp: Miałam 3

Które kobiety tak mówią?

4

Odp: Miałam 3

Wooho prawie mnie złapałeś Burzowy, ale trzymam się na wodzy...

5 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-08-17 13:47:26)

Odp: Miałam 3
rossanka napisał/a:

Które kobiety tak mówią?

Ktore tak nie mówią? I na forum się uzbiera wink.


Edit: Lucek bez paniki big_smile.

6

Odp: Miałam 3

Kolejny wątek pt "wszystkie kobiety" tongue

Ja nie mówię, że 3 - ja mówię, "nie Twoja sprawa" big_smile

7

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:
rossanka napisał/a:

Które kobiety tak mówią?

Ktore tak nie mówią? I na forum się uzbiera wink.


Edit: Lucek bez paniki big_smile.

To które konkretnie?

8 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-08-17 14:04:10)

Odp: Miałam 3

Wszystkie kobiety, które tak mówią wink. A jest ich naprawdę sporo.

Edit: Ross, mam tak nickami sypać nagle? Trochę nieładnie. Jedna ma podobny nick do Twojego big_smile.

9

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

Wszystkie kobiety, które tak mówią wink. A jest ich naprawdę sporo.

A wiesz, że sporo powie Ci, że mialy 1 go,  albo 2 ch  albo 4 ech albo 5ciu ? Dlaczego 3,to jakaś mistyczna liczba?

10

Odp: Miałam 3

No przecież ja pytam. Kobiety, które miały 10+ np niemal zawsze wybierają 3 i moje pytanie jest dlaczego big_smile?

11

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

No przecież ja pytam. Kobiety, które miały 10+ np niemal zawsze wybierają 3 i moje pytanie jest dlaczego big_smile?

10+, to fajne masz koleżanki.  Nie możesz się zadawać z takimi, które mają na liczniku  0, albo 1 czy 2? Albo te nieszczęsne 3??

12

Odp: Miałam 3

Nie znam takich zbyt wiele, a do kolegowania się mogą mieć i 500 jak dla mnie big_smile. Ale nie chcę oceniać, interesuje mnie tutaj po prostu samo zjawisko.

13

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

Nie znam takich zbyt wiele, a do kolegowania się mogą mieć i 500 jak dla mnie big_smile. Ale nie chcę oceniać, interesuje mnie tutaj po prostu samo zjawisko.

Takie zjawisko istnieje tylko w Twojej głowie.  Kobiety różnie Ci mogą odpowiadać. ,albo że był jeden, albo 10 ciu, albo żadnego,  albo powiedzą "nie twoja sprawa". Niektóre odpowiedzą,  że było 3ch. Albo 7miu.
Ty się skupisz na liczbie 3. Czemu?

14

Odp: Miałam 3

No ja np. serio miałam 3 i uważam, że krzywdzące jest wmawianie mi, że 10+ tongue
ale ja też znam te magiczne nieistniejące kobiety, które całe życie miały 1.

15

Odp: Miałam 3
Lady Loka napisał/a:

No ja np. serio miałam 3 i uważam, że krzywdzące jest wmawianie mi, że 10+ tongue
ale ja też znam te magiczne nieistniejące kobiety, które całe życie miały 1.

Ej no to ja big_smile

16

Odp: Miałam 3

Ja tam jako facet wolę trzymać się okrągłych liczb tongue

17 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-08-17 14:38:42)

Odp: Miałam 3
rossanka napisał/a:

Które kobiety tak mówią?

No właśnie...

Miałam ośmiu partnerów, ale nigdy nie miałam okazji tego powiedzieć, bo jakoś żaden facet o to nie pytał.

18

Odp: Miałam 3
Cyngli napisał/a:
rossanka napisał/a:

Które kobiety tak mówią?

No właśnie...

Miałam ośmiu partnerów, ale nigdy nie miałam okazji tego powiedzieć, bo jakoś żaden facet o to nie pytał.

Przecież w innym temacie pisałaś, że z mąż wie tongue

19

Odp: Miałam 3

W zasadzie co za różnica ilu? Chyba, że mówimy o dziesiątkach. I zależy też od wieku. Co innego 10 w wieku 20 lat niz 40tu.

20

Odp: Miałam 3
Mystery_ napisał/a:
Cyngli napisał/a:
rossanka napisał/a:

Które kobiety tak mówią?

No właśnie...

Miałam ośmiu partnerów, ale nigdy nie miałam okazji tego powiedzieć, bo jakoś żaden facet o to nie pytał.

Przecież w innym temacie pisałaś, że z mąż wie tongue

Tak, ale nigdy nie padło pytanie "ilu miałaś partnerów" i moja odpowiedź "ośmiu"...

Rozmawialiśmy na takie tematy jak normalni ludzie, a nie jak księgowa z klientem...

21 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-08-17 14:58:53)

Odp: Miałam 3
rossanka napisał/a:
Burzowy napisał/a:

Nie znam takich zbyt wiele, a do kolegowania się mogą mieć i 500 jak dla mnie big_smile. Ale nie chcę oceniać, interesuje mnie tutaj po prostu samo zjawisko.

Takie zjawisko istnieje tylko w Twojej głowie.  Kobiety różnie Ci mogą odpowiadać. ,albo że był jeden, albo 10 ciu, albo żadnego,  albo powiedzą "nie twoja sprawa". Niektóre odpowiedzą,  że było 3ch. Albo 7miu.
Ty się skupisz na liczbie 3. Czemu?

Jezus ross o co Ci chodzi big_smile. Ja nikogo nie wyptuje, bo to nie jest wcale fajne do wysłuchiwania. Natomiast faceci nie pytają, bo myślą wciąż że kobieta miała 1-2 max, a nie 11-12. Natomiast używają "3" na tyle często, że nie tylko mnie to ciekawi. Rekord to miałam 3, a po drazeniu przez kolegę wyszło, że raczej 53, ale tych 3 tylko się liczy, bo coś tam. I znowu jest to TRZY. M Chodzi o podium czy jak?

LL a ciekawe, bo w sumie gdzie indziej pisałaś, że 2 big_smile. Może za kilka lat stanie na 3 wink. Tylko wtedy poinformuj jak to jest.

PS Uwaga, bo wątek zaczyna się przeradzac w ocenianie. O tym nie tutaj.

22

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:
rossanka napisał/a:
Burzowy napisał/a:

Nie znam takich zbyt wiele, a do kolegowania się mogą mieć i 500 jak dla mnie big_smile. Ale nie chcę oceniać, interesuje mnie tutaj po prostu samo zjawisko.

Takie zjawisko istnieje tylko w Twojej głowie.  Kobiety różnie Ci mogą odpowiadać. ,albo że był jeden, albo 10 ciu, albo żadnego,  albo powiedzą "nie twoja sprawa". Niektóre odpowiedzą,  że było 3ch. Albo 7miu.
Ty się skupisz na liczbie 3. Czemu?

Jezus ross o co Ci chodzi big_smile. Ja nikogo nie wyptuje, bo to nie jest wcale fajne do wysłuchiwania. Natomiast faceci nie pytają, bo myślą wciąż że kobieta miała 1-2 max, a nie 11-12. Natomiast używają "3" na tyle często, że nie tylko mnie to ciekawi. Rekord to miałam 3, a po drazeniu przez kolegę wyszło, że raczej 53, ale tych 3 tylko się liczy, bo coś tam. I znowu jest to TRZY. M Chodzi o podium czy jak?

LL a ciekawe, bo w sumie gdzie indziej pisałaś, że 2 big_smile. Może za kilka lat stanie na 3 wink. Tylko wtedy poinformuj jak to jest.

PS Uwaga, bo wątek zaczyna się przeradzac w ocenianie. O tym nie tutaj.

A ja zawsze myślałam, że faceci nie pytają, bo są dojrzali i po prostu ich to nie interesuje big_smile

Burzowy, byłam w dwóch związkach, partnerów miałam 3 smile już, jaśniej Ci w głowie?

23

Odp: Miałam 3

Z dojrzałościa to nie ma nic wspólnego, bo akurat to jest rzecz uwarunkowana biologicznie w nas i od zawsze istniała, a chodziło o pewność, że kobieta nie sypia z innymi i dziecko jest nasze na pewno. Reszta już mniej ważna.

Domyslilem się LL, ale po prostu inaczej gdzie indziej to przedstawiłas.

Skupmy się na 3 big_smile.

24

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:
rossanka napisał/a:
Burzowy napisał/a:

Nie znam takich zbyt wiele, a do kolegowania się mogą mieć i 500 jak dla mnie big_smile. Ale nie chcę oceniać, interesuje mnie tutaj po prostu samo zjawisko.

Takie zjawisko istnieje tylko w Twojej głowie.  Kobiety różnie Ci mogą odpowiadać. ,albo że był jeden, albo 10 ciu, albo żadnego,  albo powiedzą "nie twoja sprawa". Niektóre odpowiedzą,  że było 3ch. Albo 7miu.
Ty się skupisz na liczbie 3. Czemu?

Jezus ross o co Ci chodzi big_smile. Ja nikogo nie wyptuje, bo to nie jest wcale fajne do wysłuchiwania. Natomiast faceci nie pytają, bo myślą wciąż że kobieta miała 1-2 max, a nie 11-12. Natomiast używają "3" na tyle często, że nie tylko mnie to ciekawi. Rekord to miałam 3, a po drazeniu przez kolegę wyszło, że raczej 53, ale tych 3 tylko się liczy, bo coś tam. I znowu jest to TRZY. M Chodzi o podium czy jak?

LL a ciekawe, bo w sumie gdzie indziej pisałaś, że 2 big_smile. Może za kilka lat stanie na 3 wink. Tylko wtedy poinformuj jak to jest.

PS Uwaga, bo wątek zaczyna się przeradzac w ocenianie. O tym nie tutaj.

2? To mi chyba umknęło.  Jestem stara,  ale jeszcze nie mam aż takiej sklerozy big_smile
A co Cię Tak ciekawi ile jakaś miała? Że aż wątki o tym zakładasz?  tongue

25

Odp: Miałam 3

Swoją drogą to dlaczego nie interesowanie się przeszłością partnerki to przykład dojrzałości?

26

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

Z dojrzałościa to nie ma nic wspólnego, bo akurat to jest rzecz uwarunkowana biologicznie w nas i od zawsze istniała, a chodziło o pewność, że kobieta nie sypia z innymi i dziecko jest nasze na pewno. Reszta już mniej ważna.

Domyslilem się LL, ale po prostu inaczej gdzie indziej to przedstawiłas.

Skupmy się na 3 big_smile.

Jakie dziecko?Skąd w tym temacie dziecko?

27

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

Z dojrzałościa to nie ma nic wspólnego, bo akurat to jest rzecz uwarunkowana biologicznie w nas i od zawsze istniała, a chodziło o pewność, że kobieta nie sypia z innymi i dziecko jest nasze na pewno. Reszta już mniej ważna.

Domyslilem się LL, ale po prostu inaczej gdzie indziej to przedstawiłas.

Skupmy się na 3 big_smile.

Bo właśnie o to chodzi Burzowy, że w zależności o co pytasz, to odpowiedzi są różne. W ilu facetach byłam zakochana? Z iloma spałam? Z iloma byłam w związku? Jaka jest suma wszystkich? Na ilu mi zależało? Z iloma się tylko całowałam, z iloma chodziłam za rękę?
Będziesz miał różne liczby. Różne liczby dostaniesz też w zależności od charakteru danej kobiety, bo niektóre po prostu nie liczą partnerów tylko do seksu albo takich, z którymi przespały się raz i nic więcej z tego nie wyszło, a u niektórych było długie FwB. Równie dobrze kobieta mogła mieć już kilku partnerów, ale z żadnym nie być w związku, bo nie umie budować dojrzałej relacji.

Lucuś, inaczej to ujmę. Dojrzały facet nie drąży. Warto wiedzieć czy ktoś był wcześniej czy nie, warto się przebadać, ale dojrzałość polega na tym, że się nie dopytuje o szczegóły, bo i nie ma sensu.

28

Odp: Miałam 3

Boże,następny dziwny temat...
Burzowy,ile kobiet podało Ci ta magiczną liczbę? 5,10,100,1000? że takie dziwne wnioski wysuwasz i badasz to "zjawisko"?
Przecież musiałbyś poznać kilka tysięcy.
A w ogóle co to za pytanie...ja takich facetów omijałam smile

29 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2019-08-17 16:57:57)

Odp: Miałam 3

To może nie będę dojrzały, ale nie zgodzę się z tym. Brak otwartości względem nawet kłopotliwej przeszłości to w moich oczach próba wybielenia siebie i dlatego właśnie "osoba dociekliwa" w tym rachunku uchodzi za negatywną.

30

Odp: Miałam 3
Lucyfer666 napisał/a:

To może nie będę dojrzały, ale nie zgodzę się z tym. Brak otwartości względem nawet kłopotliwej przeszłości to w moich oczach próba wybielenia siebie i dlatego właśnie "osoba dociekliwa" w tym rachunku uchodzi za negatywną.

W sumie to spoko opcja, bo mówiąc, że miałam 10 partnerów odsieję tych, którzy faktycznie chcieliby mnie rozliczać za przeszłość big_smile
ja nie mam problemu z opowiedzeniem, ilu ich było i czemu nie wyszło. Miałabym problem, gdybym słyszała jakieś teksty w stylu "o, aż tylu, coś z Tobą nie tak", "Jak mogłaś mieć aż tylu", "jesteś taka, śmaka i owaka".
Stąd bierze się niechęć do mówienia ilu partnerów było.

31

Odp: Miałam 3

Z tym każdy miałby problem, bo dziewczyny też w tej kwestii święte nie są i lubią komentować.
Lepiej chyba, żeby każdy wiedział o sobie co ma wiedzieć, niż potem czuć się oszukany, bo coś do wizji takiej osoby nie pasuje.

32

Odp: Miałam 3

Raz mi się przytrafiło że dziewczyna mówiła o tych trzech. Oczywiście wyszło potem kwestia najstarszego zawodu świata.

33

Odp: Miałam 3

Ponieważ liczba 3 jest pierwszą liczbą pierwszą wink

Odp: Miałam 3

A czy zamiast pytania ile miałaś  nie lepiej się upewnic że aktualnie jest się jedynym?
Teraz to i ja jestem ciekawa jaką różnicę widzisz w tym czy kobieta miała 1, 2 czy 3 lub np. 5 ? Okej, na pewno kwestia wieku, im młodsza tym lepiej aby mniej, im starsza tym może istnieć prawdopodobieństwo że będzie miała kilku poprzednich, ale też dalej pytanie o jakich kilku mowa, czy są to tylko związki czy na przykład przygody czy facet z któym się pocałowała ale nic nie znaczył.

35

Odp: Miałam 3
Znerx napisał/a:

Ponieważ liczba 3 jest pierwszą liczbą pierwszą wink

Ale nie jest pierwszą liczbą pierwszą

36

Odp: Miałam 3

Jak mialam 19 lat to mowilam, ze mialam 6 partnerow bo chcialam by chlop myslal, ze jestem dama o watpliwej moralnosci, a nie , ze on moim drugim jest bo by jeszcze myslal, ze go  biore na powaznie.

37 Ostatnio edytowany przez MalaMe (2019-08-17 23:02:38)

Odp: Miałam 3
Lucyfer666 napisał/a:

To może nie będę dojrzały, ale nie zgodzę się z tym. Brak otwartości względem nawet kłopotliwej przeszłości to w moich oczach próba wybielenia siebie i dlatego właśnie "osoba dociekliwa" w tym rachunku uchodzi za negatywną.

Kłopotliwej? big_smile
A dla kogo, że tak zapytam? tongue
Wybielania siebie? big_smile
A przed kim? tongue
Oprócz, oczywiście, wścibskich, nieeleganckich niegentelmenów.

Ale macie rację chłopaki. Pytajcie, pytajcie. Dociekajcie. Dajcie dziewczynie szansę zwiać od was póki jest czas. Bo potem z takimi zazdrośnikami jest już tylko jazda bez trzymanki.

PS. A ja miałam 3,5 faceta.

38

Odp: Miałam 3
MalaMe napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

To może nie będę dojrzały, ale nie zgodzę się z tym. Brak otwartości względem nawet kłopotliwej przeszłości to w moich oczach próba wybielenia siebie i dlatego właśnie "osoba dociekliwa" w tym rachunku uchodzi za negatywną.

Kłopotliwej? big_smile
A dla kogo, że tak zapytam? tongue
Wybielania siebie? big_smile
A przed kim? tongue
Oprócz, oczywiście, wścibskich, nieeleganckich niegentelmenów.

Ale macie rację chłopaki. Pytajcie, pytajcie. Dociekajcie. Dajcie dziewczynie szansę zwiać od was póki jest czas. Bo potem z takimi zazdrośnikami jest już tylko jazda bez trzymanki.

PS. A ja miałam 3,5 faceta.

1.Jeżeli ktoś ukrywa to raczej kłopotliwa.
2. "A bo co on/ona o mnie powie"

Ostatniego zdania nie komentuję, bo typowe odwracanie kota ogonem.

39 Ostatnio edytowany przez MalaMe (2019-08-17 23:47:34)

Odp: Miałam 3
Lucyfer666 napisał/a:

1.Jeżeli ktoś ukrywa to raczej kłopotliwa.

To nie ta kategoria informacji aby je można było zakwalifikować jako te, które się ukrywa. Raczej zachowuje dla siebie. A minimum kultury osobistej mężczyzny wymaga aby o pewne rzeczy nie pytać. Reszty też nie chce mi się komentować. Po usłyszeniu pytania o ilość partnerów po prostu wyszłabym z randki bez najmniejszego żalu,i co oczywiste, bez tłumaczenia się. Kłopotliwa to raczej byłaby cała sytuacja wywołana pytaniem. Równie, co żenująca.

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

Proste pytanie bez zbędnego oceniania. Dlaczego kobiety mówią, że miały 3 partnerów zawsze.

Mówię tak, ponieważ naprawdę miałam 3 partnerów. Dlaczego miałabym kłamać?

41

Odp: Miałam 3
MalaMe napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

1.Jeżeli ktoś ukrywa to raczej kłopotliwa.

To nie ta kategoria informacji aby je można było zakwalifikować jako te, które się ukrywa. Raczej zachowuje dla siebie. A minimum kultury osobistej mężczyzny wymaga aby o pewne rzeczy nie pytać. Reszty też nie chce mi się komentować. Po usłyszeniu pytania o ilość partnerów po prostu wyszłabym z randki bez najmniejszego żalu,i co oczywiste, bez tłumaczenia się. Kłopotliwa to raczej byłaby cała sytuacja wywołana pytaniem. Równie, co żenująca.


No na randce bym nie pytala o takie rzeczy, ale o partnerze chce wiedziec wszystko co jest mozliwe wiec nie widze czemu mialby to byc temat tabu.

42

Odp: Miałam 3
Winter.Kween napisał/a:
MalaMe napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

1.Jeżeli ktoś ukrywa to raczej kłopotliwa.

To nie ta kategoria informacji aby je można było zakwalifikować jako te, które się ukrywa. Raczej zachowuje dla siebie. A minimum kultury osobistej mężczyzny wymaga aby o pewne rzeczy nie pytać. Reszty też nie chce mi się komentować. Po usłyszeniu pytania o ilość partnerów po prostu wyszłabym z randki bez najmniejszego żalu,i co oczywiste, bez tłumaczenia się. Kłopotliwa to raczej byłaby cała sytuacja wywołana pytaniem. Równie, co żenująca.


No na randce bym nie pytala o takie rzeczy, ale o partnerze chce wiedziec wszystko co jest mozliwe wiec nie widze czemu mialby to byc temat tabu.

Dokładnie. Nie ma w tym nic złego. smile

43 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-08-18 07:18:59)

Odp: Miałam 3

Ukrywa ten, kto ma co ukrywać. Nie rozumiem, czemu kobiety przez tyle lat nie mogą zaakceptować po prostu, że dla faceta to ważne jest odkąd pojawiła się ludzkość na tej planecie. Chyba wiadome, że jak chce zbudować stały związek to nie z kobietą, która miała już wielu, bo to znaczy że ona związków budować nie umie lub nie chce. Przy dużej ilości zawsze pojawia się też skakanie od faceta do faceta, zdrady i niejasne sytuację. Poza tym dla mnie niewyobrażalne jest związać się z kimś, kto uprawia przygodny seks i tyle. I to TYLE proszę w tej dyskusji i powróćmy do "3".

Jesiennowiosenna No to Ciebie akurat wątek nie dotyczy, wiadomo wink.

44

Odp: Miałam 3
Burzowy napisał/a:

Ukrywa ten, kto ma co ukrywać. Nie rozumiem, czemu kobiety przez tyle lat nie mogą zaakceptować po prostu, że dla faceta to ważne jest odkąd pojawiła się ludzkość na tej planecie. Chyba wiadome, że jak chce zbudować stały związek to nie z kobietą, która miała już wielu, bo to znaczy że ona związków budować nie umie lub nie chce. Przy dużej ilości zawsze pojawia się też skakanie od faceta do faceta, zdrady i niejasne sytuację. Poza tym dla mnie niewyobrażalne jest związać się z kimś, kto uprawia przygodny seks i tyle. I to TYLE proszę w tej dyskusji i powróćmy do "3".

Jesiennowiosenna No to Ciebie akurat wątek nie dotyczy, wiadomo wink.


Moga sobie znalezc faceta, ktorego takie rzeczy nie obchodza. I nie musza byc z takim ktorego obchodza.

Z kolei jesli chodzi o liczbe trzy to po pierwsze nie ma dowodow na to, ze wiekszosc to mowi. Po drugie, nawet jezeli mowi to pewnie dlatego, ze ta liczba nie jest ani za duza ani za mala. Jeden byloby zbyt duzym klamstwem, a wiecej niz trzy byloby liczba za duza i nie uchodzilaby za porzadna.

45

Odp: Miałam 3

Jednak dowodów na to, że sporo kobiet tak mówi da się poszukać choćby w internecie. Ja się z tym spotkałem wielokrotnie m. In tutaj dlatego pytam. I oczywiście to co dalej piszesz ma sens, ale ta zgodność co do cyferki jest naprawdę zastanawiająca.

Odp: Miałam 3

I pomyśleć, że na świecie są kliniki chirurgiczne co przywracają dziewictwo smile

Coś jak szkolenia dla redukcji karnych punktów u kierowców.....

47 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-08-19 03:29:14)

Odp: Miałam 3

prawdopodobnie trudno jest mieć dostęp do przesłanek, żeby oceniać czy dziewczyna mówi prawdę czy nie. 3 partnerów - no ok, pewnie z jakiegoś powodu to wynika, może np. były 3 różne związki i w każdym z nich dziewczyna początkowo myślała że to ktoś wyjątkowy, a później okazywało się inaczej, np. chłopak mógł nie być wierny, mógł mieć inne plany na życie, wyjechać gdzieś, poznać kogoś innego.

Burzowy napisał/a:

czemu kobiety przez tyle lat nie mogą zaakceptować po prostu, że dla faceta to ważne jest odkąd pojawiła się ludzkość na tej planecie. Chyba wiadome, że jak chce zbudować stały związek to nie z kobietą, która miała już wielu, bo to znaczy że ona związków budować nie umie lub nie chce. Przy dużej ilości zawsze pojawia się też skakanie od faceta do faceta, zdrady i niejasne sytuację

nie miałem potrzeby oceniania na tej podstawie, raczej wystarcza mi wiedza jak czuję się przebywając z kimś, jeśli dla kogoś nasza potencjalna relacja nie ma znaczenia i równie dobrze mógłby być ktokolwiek inny, to takie coś będzie odczuwalne w zachowaniu (chyba że mielibyśmy do czynienia ze skutecznym manipulatorem) i do związania się w ogóle nie dojdzie.

48 Ostatnio edytowany przez Oczko82 (2019-08-23 12:57:54)

Odp: Miałam 3

Edit: Więcej niż 3.

Burzowy czy Ty masz jakąś traumę? Jesteś szpetnym prawiczkiem czy co Ci jest?
Miałam więcej niż i wcale się tego nie wstydzę. Mam 37 lat.

49

Odp: Miałam 3

Burzowy ma bana? Za co??

50 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2019-08-25 13:10:32)

Odp: Miałam 3

Burzowy szerzył tak przedziwne, szowinistyczne teorie, że zbytnio się nie dziwię, choć mnie się groźny nie wydawał, byli gorsi od niego.

51

Odp: Miałam 3
Piegowata'76 napisał/a:

Burzowy szerzył tak przedziwne, szowinistyczne teorie, że wcale się nie dziwię, choć mnie się groźny nie wydawał, byli gorsi od niego.

Szkoda, bo miał ciekawe wypowiedzi, tylko czasami za ostre i bezpośrednie.

52

Odp: Miałam 3

Ostry nie był, tylko teorie głosił chore. Ale przyznać trzeba, że bez chamstwa i agresji.Wolałam, znając własną porywczość, nie wchodzić z nim w dyskusje.

53

Odp: Miałam 3

A jakie to były te chore teorie, bo nie rzuciło mi się w oczy?

54

Odp: Miałam 3
Piegowata'76 napisał/a:

Ostry nie był, tylko teorie głosił chore. Ale przyznać trzeba, że bez chamstwa i agresji.Wolałam, znając własną porywczość, nie wchodzić z nim w dyskusje.

Może "ostry" nie było odpowiednim słowem. Bardziej pasowałoby "odważny".

55 Ostatnio edytowany przez lady_lipton (2019-08-25 14:10:26)

Odp: Miałam 3
rossanka napisał/a:

Burzowy ma bana? Za co??

Nie wiem za co dokładnie, bo to musiałby wyjaśnić moderator.

Gdyby ta decyzja należała do mnie, ten użytkownik dawno by dostał bana. Jego wypowiedzi charakteryzował pogarda względem kobiet. Wynikało to z frustracji, bo Burzowemu z kobietami nie wychodziło. Należało je zatem obwinić i poniżyć.

56

Odp: Miałam 3

Bo ja wiem. Nic specjalnie kontrowersyjnego tak naprawdę nie napisał.
Owszem może czasami ton wypowiedzi był mocniejszy.

57

Odp: Miałam 3
lady_lipton napisał/a:

Gdyby ta decyzja należała do mnie, ten użytkownik dawno by dostał bana. Jego wypowiedzi charakteryzował pogarda względem kobiet. Wynikało to z frustracji, bo Burzowemu z kobietami nie wychodziło. Należało je zatem obwinić i poniżyć.

No sfrustrowany to on był, ale nie przypominam sobie aby poniżał kobiety czy okazywał im pogardę. Może go z kimś pomyliłaś?

58 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2019-08-25 15:03:00)

Odp: Miałam 3
Snake napisał/a:

A jakie to były te chore teorie, bo nie rzuciło mi się w oczy?

No, sorry może chore to za dużo powiedziane, ale trudno było mi znaleźć inne określenie. Miałam wrażenie, że Burzowy ma jakieś swoje założenia i tworzy teorie na podstawie swoich wyobrażeń. Czasami czułam żywy sprzeciw, ale ze względu na to, o czym już napisałam, nie odzywałam się.
Te twierdzenia, że kobiety nie są nigdy same, że każda kogoś tam miała czy choćby to nie wiem skąd wytrzaśnięte, że kobiety zawsze podają liczbę trzech partnerów. Skąd on to brał?
Ale ban, choć mnie mocno nie zaskoczył, wydaje mi się zbyt surowym potraktowaniem. Chamem, trollem ani agresorem Burzowy nigdy nie był. To już mnie się częściej zdarzało coś wrednego komuś palnąć.

59

Odp: Miałam 3
Mystery_ napisał/a:

Może go z kimś pomyliłaś?

Było tego trochę. Nie wprost. I nie tylko ja to zauważyłam - vide post wyżej o szowiniźmie i chorych teoriach. Dla mnie osobiście w większości posty Burzowego były odpychające.

Ale nie o autorze ten kuriozalny temat.

60

Odp: Miałam 3
Peter4x napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Ostry nie był, tylko teorie głosił chore. Ale przyznać trzeba, że bez chamstwa i agresji.Wolałam, znając własną porywczość, nie wchodzić z nim w dyskusje.

Może "ostry" nie było odpowiednim słowem. Bardziej pasowałoby "odważny".

Nie nazwałabym odwagą głoszenia szowinistycznych teorii bez pokrycia, mieszania ich w każdy wątek, podciągania pod nie każdej napotkanej, nawet na forum, osoby.
Myślenie Burzowego o kobietach JEST chore, pogardliwe, jednostronne, obraźliwe.
Wszystkie się puszczają, wszystkie kłamią, (szczególnie w sprawie ilości partnerów), żadna nie wytrzyma sama dłużej niż 5 minut, wszystkie są zboczone, wszystkie lecą na kasę i status faceta, każda atrakcyjna kobieta jest czyjąś utrzymanką i żadna nie zarabia sama na życie, itp, itd. Do tego ciągłe prowokacje i gierki, insynuowanie różnych rzeczy na temat osobistego życia użytkowniczek, plus traktowanie forum jak prywatnego folwarku, gdzie to on ustala zasady i ma prawo rozstawiać innych po kątach.
Zgadzam się z tym, że trafiają się znacznie bardziej agresywni i chamscy użytkownicy, ale to nie znaczy, że z Burzowym wszystko w porządku. Nie trzeba używać słów jawnie obelżywych, żeby obrażać. Jeśli nawet trollował, to powinien już dawno  się tym znudzić. To, że tak się nie działo, też jest pewną informacją.
Ale co do bana. Pracował na niego, również "wrzutkami" z prywatnej korespondencji. Jednak okoliczności, w których tego bana dostał, wskazują raczej na urażenie moderacji. Trudno tego nie widzieć. Było dużo 'lepszych okazji' do zdyscyplinowania użytkownika Burzowego. O usunięciu kogoś z forum nie powinny decydować emocje, tylko jasne reguły, takie same dla wszystkich, a panoszy się tu parę osób, które bana powinny dostać na wejściu.
Koniec offtopu z mojej strony smile

61

Odp: Miałam 3

Burzowy, Burzowym, ale fakt faktem też się spotkałam  w praktyce z teorią "Miałam 3". Wydaje mi się, że kobiety często mówią miałam 3, ewentualnie- jesteś trzeci bo:
1= wielka miłość, kochałam go, on kochał mnie, tzn tak myślałam, a on świnia mnie zostawił
ewentualnie:
1= byłam młoda naiwna, myślałam, ze mu sie podobam, że coś z tego będzie, a on mnie uwiódł, wykorzystał i porzucił

Podczas pierwszej opcji- Pan nr 2, jest pocieszycielem po pierwszej wielkiej miłośći, a podczas drugiej opcji- jest wielką miłością (jak nr 1 w pierwszej opcji)

no i magiczna 3-  w pierwszym przypadku zazwyczaj kobiety twierdzą, że obecny facet, któremu to mówią jest tym trzecim, a w drugim przypadku, nr 3 jest pocieszycielem po panu nr 2, czyli wielkiej miłości. Czyli tzw nic nie znaczącym klinem.  Po prostu tak to ładnie wygląda, kobieta jest wtedy ofiarą, romantyczką i lekko szalona, ze sobie może klina znaleźć na pocieszenie, ale tylko raz, bo ogólnie to przecież porządna jest.


Co śmieszniejsze, ja na serio miałam trzech, ale zupełnie inaczej bym ich nazwała.

62

Odp: Miałam 3
Nirvanka87 napisał/a:

Burzowy, Burzowym, ale fakt faktem też się spotkałam  w praktyce z teorią "Miałam 3". Wydaje mi się, że kobiety często mówią miałam 3, ewentualnie- jesteś trzeci bo:
1= wielka miłość, kochałam go, on kochał mnie, tzn tak myślałam, a on świnia mnie zostawił
ewentualnie:
1= byłam młoda naiwna, myślałam, ze mu sie podobam, że coś z tego będzie, a on mnie uwiódł, wykorzystał i porzucił

Podczas pierwszej opcji- Pan nr 2, jest pocieszycielem po pierwszej wielkiej miłośći, a podczas drugiej opcji- jest wielką miłością (jak nr 1 w pierwszej opcji)

no i magiczna 3-  w pierwszym przypadku zazwyczaj kobiety twierdzą, że obecny facet, któremu to mówią jest tym trzecim, a w drugim przypadku, nr 3 jest pocieszycielem po panu nr 2, czyli wielkiej miłości. Czyli tzw nic nie znaczącym klinem.  Po prostu tak to ładnie wygląda, kobieta jest wtedy ofiarą, romantyczką i lekko szalona, ze sobie może klina znaleźć na pocieszenie, ale tylko raz, bo ogólnie to przecież porządna jest.


Co śmieszniejsze, ja na serio miałam trzech, ale zupełnie inaczej bym ich nazwała.

Skomplikowane ; )

Chciałabym, swoją drogą, spotkać kobietę, która przeprowadza dokładne śledztwo, ile też on wcześniej miał i czy aby nie kłamie, jak mówi, że 3. Nie spotkałam smile

63

Odp: Miałam 3
niepodobna napisał/a:

Chciałabym, swoją drogą, spotkać kobietę, która przeprowadza dokładne śledztwo, ile też on wcześniej miał i czy aby nie kłamie, jak mówi, że 3. Nie spotkałam smile

Nie spotkałaś bo za to odpowiada testosteron wink

64

Odp: Miałam 3
Peter4x napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Ostry nie był, tylko teorie głosił chore. Ale przyznać trzeba, że bez chamstwa i agresji.Wolałam, znając własną porywczość, nie wchodzić z nim w dyskusje.

Może "ostry" nie było odpowiednim słowem. Bardziej pasowałoby "odważny".

No bardzo odwazny. Wojownik klawiaturowy.

65

Odp: Miałam 3
Winter.Kween napisał/a:
Peter4x napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

Ostry nie był, tylko teorie głosił chore. Ale przyznać trzeba, że bez chamstwa i agresji.Wolałam, znając własną porywczość, nie wchodzić z nim w dyskusje.

Może "ostry" nie było odpowiednim słowem. Bardziej pasowałoby "odważny".

No bardzo odwazny. Wojownik klawiaturowy.

No dobrze niech będzie "odważny w ostrości swoich twierdzeń". wink

Posty [ 1 do 65 z 89 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Miałam 3

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024