Powiedziałam czego nie powinnam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powiedziałam czego nie powinnam

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

1

Temat: Powiedziałam czego nie powinnam

Witajcie. Długo szukałam takiego tematu ale nie znalazłam. Otóż jestem w związku z chłopakiem, od dłuższego czasu, ja byłam jego pierwsza dziewczyna odnośnie sexu, mimo że miał okazję przespać się z innymi to tego nie zrobił, zawsze chciał to łączyć z uczuciem ja natomiast nie. Miałam przed nim wielu partnerów sexualnych. Pewnego razu gdy się zaczęliśmy kochać to tak calujac się powiedziałam to czego teraz żałuję,że to nic że nie potrafi mnie zaspokoić, ważne że jesteśmy razem a zaspokoić potrafił mnie tylko jeden facet i że to był mój były. Gdy to usłyszał przestał mnie całować, ja zaczęłam się tłumaczyć i wychodziło jeszcze gorzej, mówiłam że dla mnie sex to sex nie ważne z kim. On nagle usiadł obok i powiedział że w takim razie żałuję że z tym swoim pierwszym razem na osobę z którą będzie kochał i że powinien był zaliczyć te wszystkie dziewczyny co kleily się do niego w klubie skoro i tak to nie ma znaczenia. Teraz już nie chce się ze mną kochać, wszystko niby jest ok ale sexu już nie ma, On go nie chce. Błagam pomóżcie mi proszę. Kocham go i wiąże z nim swoją przyszłość tymbardziej że nigdy wcześniej nie poznałam tak wspaniałego faceta

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2019-08-12 06:17:26)

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Auc!
No mowiac cos takiego i to w trakcie jakiegos stosunku to naprawde byl nie najlepszy pomysl.
Dlaczego Ty w ogole to powiedzialas? I dlaczego akurat w tym momencie?

Ja powiedzialam do meza cos w tym stylu mowiac 'Ty nie umiesz nawet sie ze mna obchodzic! Nie wiesz jak mnie dotykac to nie chce mi sie z toba bawic' w klotni o seks. I to zrobilo z mojego meza doslownie nie zdolnego do seksu ze mna przez kilka tygodni, nawet jak chcial to po prostu za bardzo sie stresowal.
Przeszlo mu to pozniej, ale nie powiem, ze to nie rzucilo jakiegos cienia na nasze relacje chociaz nie gorszego niz inne rzeczy.


A tutaj nie tylko podczas seksu to jeszcze on byl tylko z Toba... wiec teraz to nie wiem czy mu tak latwo to przejdzie.
Nie wiem co moglabys zrobic jako, ze to co powiedzialas jest prawda i mozesz teraz przed nim udawac, ze nie jest ale on zawsze bedzie wiedzial, ze jest.
Moze powiedz mu szczerze dlaczego to powiedzialas. Moze powiedz mu, ze to sie moze zmienic z tym zaspokajaniem.
Moze on juz nie bedzie chcial miec seksu z kims kto mu tak powiedzial.

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Czegoś tu nie rozumiem. Wiążesz z nim przyszłość, ale nie zaspokaja Cię seksualnie. Co zamierzasz zrobić z tą potrzebą w przyszłości, będąc z nim w związku? Pójdziesz do innego???
Szkoda mi tego chłopaka. Na jego miejscu już bym nie mogła zbliżyć do Ciebie.

4

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Na głupotę nie ma lekarstwa. Zresztą chłopak też niezbyt mądrze mówi.

5

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Troll.

6

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Nie wierzę że  można komuś tak powiedzieć.. Masakra.. Mam nadzieję że to troll.

7

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Chciałbym tak się zabawić z wami i tak powiedzieć że to tylko jedno wielkie kłamstwo ale niestety, najpierw mówię potem myślę, chciałam powiedzieć żeby się tym wszystkim nie przejmował a wyszło tragicznie

8

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Z tego dobrego związku nie będzie już. Teraz fundamentem pod związek jest dobranie się w łóżku, Ty już na początku spaliłaś. Zastanów się czy Ty na samym początku byłaś boginią seksu i tak dobrze Ci to wychodziło. Facet dopiero zaczynał się w to bawić, nie od razu Rzym zbudowano. Teraz pozostaje Ci szczera rozmowa z nim i tyle. Samo się to nie naprawi, a jeszcze zapewne będzie gorzej.

9

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

O ile to nie tani wakacyjny troll, to … autorko pozamiatałaś big_smile
Pakujcie manatki i niech każdy idzie w swoją drogę, bo faceta wykastrowałaś i jak dobrze pójdzie to załatwiłaś mu blokadę świetnie rokującą na przyszłość.

10

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Jejuuuu.. Mieć taką żonę czy partnerkę, że nie ważne z kim, byleby sex był.... To już lepiej spławić od razu.

11

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Nie wiem, jak można powiedzieć coś takiego komuś, kogo ponoć się kocha.

12

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam
Nati90 napisał/a:

Kocham go i wiąże z nim swoją przyszłość tymbardziej że nigdy wcześniej nie poznałam tak wspaniałego faceta

Pozostaje Ci czekać na jego odpowiedź jeżeli przetrawi i odpuści to jest dla Was jeszcze nadzieja
Straszne głupoty ,które powiedziałeś w przypływie nadgorliwej idiotycznej szczerości nie wiadomo po co.
Podświadomie można spekulować dlaczego to powiedziałaś.
Siedź cierpliwie dziewczyno milcz nie przepraszaj bezustannie i nie naciskaj.
Możliwe że nie odpuści i będzie rozkminiał jakie miałaś intencje/motyw mówiąc mu to co wtedy zacznij się pakować .

13

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam
paslawek napisał/a:
Nati90 napisał/a:

Kocham go i wiąże z nim swoją przyszłość tymbardziej że nigdy wcześniej nie poznałam tak wspaniałego faceta

Pozostaje Ci czekać na jego odpowiedź jeżeli przetrawi i odpuści to jest dla Was jeszcze nadzieja
Straszne głupoty ,które powiedziałeś w przypływie nadgorliwej idiotycznej szczerości nie wiadomo po co.
Podświadomie można spekulować dlaczego to powiedziałaś.
Siedź cierpliwie dziewczyno milcz nie przepraszaj bezustannie i nie naciskaj.
Możliwe że nie odpuści i będzie rozkminiał jakie miałaś intencje/motyw mówiąc mu to co wtedy zacznij się pakować .

Dla jego dobra lepiej byłoby, żeby postąpił jak facet i solidnego kopa zasadził na pożegnanie.

14

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Problem w tym że facet pewnie zakochany czyli nieprzytomny w pewnym spektrum smile. Teraz ma zagwozdkę niewąską
Wolny wybór jednak posiada.Zależy jak twardy jest.Co ma twardsze,łe.. głowę,serce czy d..ę

15

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam
Nati90 napisał/a:

Witajcie. Długo szukałam takiego tematu ale nie znalazłam. Otóż jestem w związku z chłopakiem, od dłuższego czasu, ja byłam jego pierwsza dziewczyna odnośnie sexu, mimo że miał okazję przespać się z innymi to tego nie zrobił, zawsze chciał to łączyć z uczuciem ja natomiast nie. Miałam przed nim wielu partnerów sexualnych. Pewnego razu gdy się zaczęliśmy kochać to tak calujac się powiedziałam to czego teraz żałuję,że to nic że nie potrafi mnie zaspokoić, ważne że jesteśmy razem a zaspokoić potrafił mnie tylko jeden facet i że to był mój były. Gdy to usłyszał przestał mnie całować, ja zaczęłam się tłumaczyć i wychodziło jeszcze gorzej, mówiłam że dla mnie sex to sex nie ważne z kim. On nagle usiadł obok i powiedział że w takim razie żałuję że z tym swoim pierwszym razem na osobę z którą będzie kochał i że powinien był zaliczyć te wszystkie dziewczyny co kleily się do niego w klubie skoro i tak to nie ma znaczenia. Teraz już nie chce się ze mną kochać, wszystko niby jest ok ale sexu już nie ma, On go nie chce. Błagam pomóżcie mi proszę. Kocham go i wiąże z nim swoją przyszłość tymbardziej że nigdy wcześniej nie poznałam tak wspaniałego faceta


Kup mu flaszke dobrej whisky, polecam chivas'a. Nie za droga i smaczna....Przeproś i podziekuj za chwile razem i zakoncz to...Bo chłopak jak widać jeszcze sie wacha ale z tej gliny to juz nic nie ulepisz.Ludzie brali rozwody po takich tekstach.Osobiscie mimo tego ze ze swoja partnerka jestem ponad dekade po takich słowam, bym ją zostawił bez wachania. Poza tym, nawet po slubie, jezeli pojawil by sie twoj byly to jestem pewny, żę byś meżowi rogi przyprawiła. Także pozdrawiam i liczę, że w nastepnym związku bedziesz bardziej ogarnieta.

16

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Uważam obcy nie może byc sędzią w związku. Dlatego powiem jak bym ja się zachował na jego miejscu.
Oczywiście bym odebrał takie słowa jako alarm do rozstania. Dzięki mojemu egoizmu, bym jeszcze jakiś czas traktował ten związek jak sposób na zaspokojenie własnych potrzeb seksualnych, ale już nic więcej. Rozumiem inni nie tacy twardzi więc nie każdy naważy się wraz przekształcić związek w seks bez obowiązku. Ponadto kiedyś miałem partnerkę którą nie mogłem zaspokoić. Na szczęście skupienie na własnej satysfakcji jakoś wyzwalało mnie od wyrzutów sumienia. Przyznam się że kolejne partnerki mnie pozbawili wątpliwości. Jak by tam ta jeszcze zaczęła się tłumaczyć to by tylko dodała dyskomfortu skupiając uwagę na problemie. IMHO warto w jaknajlepszym humorze sie rozstać żeby pozostawić przynajmniej ogolne pozytywne wrażenie albo na przyklad pozwolić mu zrobić wszystko co chce, pomóc chłopakowi sie nauczyć wlasnej satysfakcji niezależnie od partnerki. Pomysł moze ryzykowny, ale jak mówią komentatorzy wyżej warto się zastaniwicz przede wszystkim nad wlasna stabilnoscia w tym związku.

17

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Szkoda chłopaka, pewnie bardzo emocjonalnie podchodził do tego związku a Ty mu zadałaś cios poniżej pasa(dosłownie). Ja tu widzę jeszcze problem tego typu, że nawet jeśli zostaniecie że sobą to on może chcieć udowodnić sobie u innej, że nie jest z nim tak źle. Może lepiej się rozstać?

18

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Co trzeba mieć w głowie żeby podczas seksu z partnerem poinformować go że jest słaby, ale to nieważne, bo na wielu którzy Cię mieli tylko jeden dał radę Cię zaspokoić.... Może jeszcze wymieniłaś go z imienia?
Ty nie tylko spaprałaś swój zwizązek ale też jego kilka przyszłych...

19

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam
Airuf napisał/a:

Co trzeba mieć w głowie żeby podczas seksu z partnerem poinformować go że jest słaby

Nie wiesz jak to jest, gdy się człowiekowi nudzi? big_smile

20

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Nawet jeżeli facet wybaczy i będzie chciał budować partnerską relację, to może mu to wejść na banię. Może się zamartwiać, może się wypytywać o Twoją przeszłość, o to co robiłaś... Gdybym był na Twoim miejscu to kto wie, czy sam bym nie odszedł.

Odsuwając na bok myśli o trollu - znamienne, że się do swoich słów nie odnosisz. Czyli to prawda? Próbowałaś coś sugerować, naprowadzać?

21

Odp: Powiedziałam czego nie powinnam

Za wiele to się chyba zrobić nie da. Żyj normalnie, bądź ewentualnie dla niego milsza, ale o seksie zapomnij do czasu aż on sam zaproponuje.

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powiedziałam czego nie powinnam

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024