Od roku pisze z chłopakiem.Gdy powiedziałam co to niego czuje to powiedział że miał kiedyś problem który go blokuje(na spotkaniu powiedział że chodziło i dziewczyne,która zerwała nagle kontakt) i nie wie co do mnie czuje.Ogólnie to piszemy dość często,ale ma problem ze spotkaniami.Pare razy mi odmówił,a gdy się wkurzyłam i powiedziałam że nie interesuje mnie tylko pisanie to spotkał się odrazu.Pare dni temu zaproponowałam mu rower,on odpisał ze napewno znajdzie sie czas.Jak ostatnio mnie widzial to zacza sie popisywac,ruszyl z takim piskiem opon,ze az jego kolega powiedzial ze dostal szoku jak mnie zobaczył.Potem napisał pierwszy,spytał jak weekend zleciał itp.Problem w tym że nie reaguje na mój "podryw" tzn gdy np napisałam że czekałam długo aż mi odpisze i dlatego pozno poszłam spać to on mi nic nie odpisał,pomija wiadomości tego typu.Widac że nie wie,nie umie na to reagować.Na inne rzeczy już odpisze normalnie.Teraz myślałam żeby zacząć w sms dawać mu wyraźne sygnały,może dzięki temu się trochę bardziej otworzy i przełamie.Jak myślicie co robić?
1 2019-07-31 08:33:18 Ostatnio edytowany przez Elka2003 (2019-07-31 08:47:55)
Kolejny wątek o tym samym. Do tego podejrzewam, że nie masz 18 lat.
Autorko, a nie lepiej byłoby dopuścić do siebie myśl, że nie podobasz się temu facetowi aż tak bardzo? Zapewniam cię, że gdybyś ty objawiła mu się jako miłość życia, to on nie miałby żadnych blokad.
Teraz zaczniesz wmawiać w siebie jakieś głupoty i może latać za zablokowanym?
Obudź się.