jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

cześć..wiem,że ten post zaraz wywoła lawine pomyj na mnie..no ale niestety zakochałam sie w zonatym, starszym facecie. Ja mam 34 on 52, nie wygląda na swój wiek..urodą ani zachowaniem
jestesmy ze soba w takim związku 2 lata... a ja stałam sie od pół roku chorobliwie zazdrosna o wszystko dosłownie..probuje go konrolować...czekam na każdy jego sms wiadomość..uzależniłam się od niego..działa na mnie jak narkotyk.
wiem,że problem tkwi w mojej głowie...
kazdy mój humor jest spowodowany jego. Jak jest ok to jestem szczesliwa...a jak juz np nie odzywa sie jakis czas ..albo zobacze go na fb i sie nie odezwie to juz mam mysli,że pewnie pisze z kimś..gada z inną...
męczy mnie to..kocham go tak bardzo jak nigdy nikogo ...chyba..ale widze ze ten związek mnie niszczy.
nie porafię od niego odejsć...sama mam męża...
co do naszych związków- nie są idealne i mysle ze dlatego sie spotkalimsy i jestesmy razem juz 2 lata..
ja mam jakąs obsesje na jego punkcie..ciągle patrze w telefon..zachowuje sie jak uzależniony narkoman,
jak ja mam sobie pomóc? ja stworzyć sytuacje gdzie będe umiała przestac o nim myslec...zeby to on tyle myslal..zeby znów tesknił i pisał jak kiedys..
wiem po sobie ,że jak on sie za bardzo angazuje to mi jakos jest łatwiej..umiem zając sie czyms innym zapomnieć..
a teraz to wygląda tak ze on jest króliczkiem a ja go gonie..
nie nawidze siebie za to,że tak niszcze sobie zycie..zdrowie...bo przez tą zazdrość myślenie o nim nabawiłam sie chyba depresji..

jeszcze jeden mały fakt- pracujemy razem.
i jest mi mega ciężko...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić
Mała208 napisał/a:

cześć..wiem,że ten post zaraz wywoła lawine pomyj na mnie..no ale niestety zakochałam sie w zonatym, starszym facecie. Ja mam 34 on 52, nie wygląda na swój wiek..urodą ani zachowaniem
jestesmy ze soba w takim związku 2 lata... a ja stałam sie od pół roku chorobliwie zazdrosna o wszystko dosłownie..probuje go konrolować...czekam na każdy jego sms wiadomość..uzależniłam się od niego..działa na mnie jak narkotyk.
wiem,że problem tkwi w mojej głowie...
kazdy mój humor jest spowodowany jego. Jak jest ok to jestem szczesliwa...a jak juz np nie odzywa sie jakis czas ..albo zobacze go na fb i sie nie odezwie to juz mam mysli,że pewnie pisze z kimś..gada z inną...
męczy mnie to..kocham go tak bardzo jak nigdy nikogo ...chyba..ale widze ze ten związek mnie niszczy.
nie porafię od niego odejsć...sama mam męża...
co do naszych związków- nie są idealne i mysle ze dlatego sie spotkalimsy i jestesmy razem juz 2 lata..
ja mam jakąs obsesje na jego punkcie..ciągle patrze w telefon..zachowuje sie jak uzależniony narkoman,
jak ja mam sobie pomóc? ja stworzyć sytuacje gdzie będe umiała przestac o nim myslec...zeby to on tyle myslal..zeby znów tesknił i pisał jak kiedys..
wiem po sobie ,że jak on sie za bardzo angazuje to mi jakos jest łatwiej..umiem zając sie czyms innym zapomnieć..
a teraz to wygląda tak ze on jest króliczkiem a ja go gonie..
nie nawidze siebie za to,że tak niszcze sobie zycie..zdrowie...bo przez tą zazdrość myślenie o nim nabawiłam sie chyba depresji..

jeszcze jeden mały fakt- pracujemy razem.
i jest mi mega ciężko...

Dobrze, że jesteś chociaż świadoma tego, w czym tkwisz. Jesteś po prostu chora na tego faceta, bo uparlas się na niego czyniąc go sensem swojego życia. Piszesz tu, bo jak się domyślam facet miewa okresy, że ma ciebie z lekka dość. Ty to widzisz i dlatego ganiasz za nim i trzymasz się kurczowo, jak ostatniej deski ratunku.
Stałaś się niewolnikiem telefonu i przestałam być panią samej siebie. Wpakowałas się w uzależnienie i czujesz się z tym fatalnie.
Nic dziwnego, że chcesz wyplątać się z tego rodzaju bagna. Chyba jakieś resztki zdrowego instynktu samozachowawczego zaczęły się w końcu w tobie uruchamiać.
To dobrze.
Sprawy w twojej głowie zaszły już na tyle daleko, że powinnaś pójść do psychologa, a może nawet do psychiatry, skoro czujesz, że masz depresję. Na pewno coś ci jest, bo nie zachowujesz się normalnie i na punkcie tego żonatego zwyczajnie ci odbiło.
Później do ciebie napiszę, bo teraz coś mi wypadło i nie mam czasu.
Głowa do góry. Wyjdziesz z tego

3

Odp: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

Niestety nie mam szacunku do takich kobiet.
To nie pomyje, pisze, bo tak mysle.

Oczywiscie do tanga trzeba dwojga. Jestescie siebie warci.

Najbardziej wkurza mnie to, ze stwierdzeniem "zakochalam sie" usprawiedliwiamy sie sami przed soba. No bidulka...zakochala sie...to zakochanie ktos ci mlotkiem do glowy natlukl, a teraz TO nie chce wyjsc i nie ma juz rady.
Zakochanie trzeba dopuscic.
W zyciu kazdego czlowieka zdarzaja sie chwile, gdy cos (poza malzenstwem) jakos zaiskrzy, ktos nas zauroczy.

Ale NORMALNY i odpowiedzialny czlowiek usmiechnie sie, pomarzy, odwroci sie na piecie i nie rozwija relacji, jesli chce zostac w zwiazku malzenskim, nie chce ranic i oszukiwac. Bo zdrada to oszustwo.

Tyle mam na ten temat do powiedzenia.

4

Odp: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

Co masz zrobić? Poinformuj męża o romansie. Szybko się wyleczysz ze związku. Skoro facet dalej jest z żoną to widocznie z tobą nie ma wielkich planów. Zresztą obydwoje jesteście mega słabi. Jak ty patrzysz w oczy swojemu mężowi. Szkoda mi waszych małżonków tylko bo nie wiedzą z kim maja doczynienia.

5 Ostatnio edytowany przez Markotny (2019-07-17 08:02:18)

Odp: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

To jest najgorsze, bo zyja pod jednym dachem z oszustami, a nieswiadomosc odbiera im szansę, by miec mozliwosc ulozyc sobie zycie na nowo.

6

Odp: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

Pozatym z tego co widzę twój problem nie polega na tym że chcesz zrezygnować ze związku. Ty chcesz żeby on o Ciebie zabiegał. Ogarnij się kobieto albo miejcie resztę honoru i nie oszukujcie małżonków.

7

Odp: jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

Na forum obowiązuje zasada, że problemy jednej relacji opisujemy w jednym temacie.
Ty masz już wątek dotyczący tego mężczyzny - https://www.netkobiety.pl/t118419.html  kontynuuj tam dyskusję, zamiast zakładać nowy.
Zapoznaj się prószę ponownie z naszym regulaminem, i stosuj się do zasad.
Moderator IsaBella77

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » jestem z żonatym mężczyną...chce się uwolnić

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024