Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Witajcie,

Piszę na tym forum bo są tu wspaniali ludzie, którzy potrafią wesprzeć i obiektywnie popatrzeć na pewne sprawy.
Jestem w tak trudnym momencie mojego życia, mój narzeczony ( już nie) zostawił mnie i naszego synka w wieku 4.5 miesiaca nie moge sobie wyobrazić jak nasze życie będzie wyglądać, serce złamało mi się na pół kiedy patrze na małego nie dowierzam, że to spotkało nas. Kolejna okrutna historia w moim życiu... zwątpiłam w szczęście, miłość, w to że może być dobrze. Życie wciąż mnie kopie...

Ale w skrócie mam za sobą śmierć Dziecka,problemy z zajściem w ciąże rozwód, po tym wszystkim kilka związków które były totalnymi porażkami między innymi z facetem dla którego przeprowadziłam się, zmieniłam pracę, miasto i opiekowałam jego dzieckiem znosząc jego byłą żonę która wciąż jeżdziła po mnie psychicznie za nic... i na koniec usłyszałam, że on nie jest gotowy na coś więcej niż tylko związek...

i wtedy spotkałam JEGO, spokojny, ułożony, uśmiechnięty nieco skryty, na poziomie nie lubiący imprez jak ja, środowisko domowe to był jego żywioł.
Na pierwszy rzut oka nie zauroczył mnie szczególnie z wyglądu, ale jego charakter na tyle przyciągnoł, wrażliwość, że z czasem zaczełam coś czuć.

Zapewniał, że chce mieć rodzinę, dom... wydawało mi się że jesteśmy bratnimi duszami. Nie wierzyłam w to, że zostanę kiedykolwiek mamą i stało się zaszłam w upragnioną ciąże. Pierwsze szok, póżniej ogromny strach. Ale starałam się walczyć z tym co działo się w mojej głowie, ciąża była trudna pod każdym względem dla mnie przede wszystkim ze względu na problemy jakie się pojawiały. Jednak synek rozwijał się prawidłowo końcówka ciąży była stresująca uciekłam przed planowaną cesarką bo zalecali mi lekarze ze względu na moją ciąże poprzednią zakończoną w taki sposób jednak tak bardzo bałam się nie chciałam znów przeżywać tej traumy i bólu...
Udało się urodziłam zdrowego chłopca. Po czym po 3 tygodnia usłyszałam, że jego uczucie wygasło że od ciąży zaczeło się i tylko czekał na moje rozwiązanie.

Pytając się czy wolałabym, żeby nas zostawił w ciąży?

Świat mi sie załamał, byłam w takim szoku... zaczełam się pakować a on złożył łózeczko jak nigdy nic i papa... jednak jego mama go prosiła żeby się opamietał i zostaliśmy...

Kolejne miesiące to był koszmar mówił mi że jestem gruba, że powinnam zrobić coś ze swoim ciałem to było 6 tygodni po porodzie..., że nie mam oszczędności ( cóż moje życie tak się ułożyło a pensje moje nie były wielkie za to on pracujący w korpo ) na dodatek mama mu pomagała w kupnie mieszkania. A ja całe życia sama na siebie tylko mogłam liczyć.

Usłyszałam, że wychowuję ekskluzywnie dziecko bo ma pampersy z paskiem, i mleko z apteki od jego matki. I że jeśli ma alergie to trudno niech ma...
Że jestem leniwa, i nie zaradna bo powinnam oddać synka do żłobka i iść już do pracy... jego matka kazała mi uśpić mojego królika którego mam od kilku lat dla dobra związku. Pomijając fakt, że zostawiłam go w z moją babcią bo on nie toleruje zwierząt jak sie okazało po kilku miesiacach.

i wiele innych sytuacji...

Co zrobiłam żle że życie tak mnie niszczy:(

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Przykro to czytać. Nie chcę też już nic sugerować bo nie wiem jak długo byliście w związku. Jednak wydaje mi się że za szybko mu uwierzyłaś...

Trudo mi to pojąc, jak można w taki sposób opuścić partnerkę (bo z tego co wyczytałem ślubu nie było) i własne dziecko które jeszcze nawet nie ma 5 miesięcy. Nie wiem, może ja w innym świecie żyję ale nie mieści mi się to w głowie.

Ciężko napisać coś pozytywnego. Pozostaje dziecko które ma tylko Ciebie i dla niego musisz żyć, a tego faceta na pewno trzeba będzie "zmusić" aby płacił alimenty.

Jeszcze coś napiszę. Nigdy nie jest tak że całe życie spotykają nas same nieszczęścia. Zawsze znajdą się takie chwile w których człowiek jest szczęśliwy. Może te chwile szczęścia jeszcze na Ciebie czekają.

3

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Straszenie przykra historia, mam nadzieję, że dasz sobie radę i pozbierasz się.

To pewnie nie jest problem na teraz, ale gdzieś w dalekiej perspektywnie do przemyślenia - czy właściwych ludzi wybierasz, czy nie ma efektu zaślepienia, zauroczenia.  Napisałaś, że facet z wyglądu taki sobie, ale zauroczył cię charakterem, więc skąd tak drastyczna zmiana u niego?

Jeśli ci to wszystko powiedział, to znaczy, że jest farbowanym lisem, z czasem będziesz się cieszyć, że uwolniłaś się od takiego dwulicowego typka,
za to masz upragnione dziecko, dla którego warto żyć smile

4

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Nie martw się. Wszystko się ułoży. Ten mały Aniołek liczy na Ciebie. Wiem co mówię. Mnie narzeczony zostawił w ciąży. A mamy jeszcze starszego 3 letniego malucha. Świat mi się zawalił. Drugie dziecko urodziło się za wcześnie i walczyło o życie. Teraz powoli wychodzimy z dołka. Chociaż los kopie z każdej strony jak może. Pracodawca mnie wykiwał, zostałam bez zasiłku tylko z kosiniakowym. Jestem w trakcie zakładania sprawy o alimenty. Nie będę Cię czarować. Nie jest łatwo. Powiem wręcz, że jest cholernie trudno. Ale kiedy patrzę na uśmiech starszego Aniolka i kiedy widzę, że młodszy zdrowieje wiem, że że wszystkim dam sobie radę. Zyje dla nich i dzięki nim. Musisz zacząć zauważać pozytywy. Dobrze, że odszedł teraz. Zgłoś się do opieki i dowiedz jaka pomoc Ci przysługuje. I przede wszystkim nie wstydź się prosić o pomoc. Nie musisz radzić sobie ze wszystkim sama! Głowa do góry:) wszystko się ułoży potrzeba tylko czasu

5

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem
Averyl napisał/a:

Straszenie przykra historia, mam nadzieję, że dasz sobie radę i pozbierasz się.

To pewnie nie jest problem na teraz, ale gdzieś w dalekiej perspektywnie do przemyślenia - czy właściwych ludzi wybierasz, czy nie ma efektu zaślepienia, zauroczenia.  Napisałaś, że facet z wyglądu taki sobie, ale zauroczył cię charakterem, więc skąd tak drastyczna zmiana u niego?

Jeśli ci to wszystko powiedział, to znaczy, że jest farbowanym lisem, z czasem będziesz się cieszyć, że uwolniłaś się od takiego dwulicowego typka,
za to masz upragnione dziecko, dla którego warto żyć smile

To jest właśnie pytanie skąd taka ogromna zmiana, na początku myślałam że go nowa sytuacja przerosła miał zidealizowany obraz widocznie bycia rodzicem. Później myslę, ze jego wspaniala mama mu wtłaczała swoje mądrości a ten słucha jej bo cóż kase dała na mieszkanie, na samochód to musi byc jej podwładny...:(

6

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem
Mama2Aniolkow napisał/a:

Nie martw się. Wszystko się ułoży. Ten mały Aniołek liczy na Ciebie. Wiem co mówię. Mnie narzeczony zostawił w ciąży. A mamy jeszcze starszego 3 letniego malucha. Świat mi się zawalił. Drugie dziecko urodziło się za wcześnie i walczyło o życie. Teraz powoli wychodzimy z dołka. Chociaż los kopie z każdej strony jak może. Pracodawca mnie wykiwał, zostałam bez zasiłku tylko z kosiniakowym. Jestem w trakcie zakładania sprawy o alimenty. Nie będę Cię czarować. Nie jest łatwo. Powiem wręcz, że jest cholernie trudno. Ale kiedy patrzę na uśmiech starszego Aniolka i kiedy widzę, że młodszy zdrowieje wiem, że że wszystkim dam sobie radę. Zyje dla nich i dzięki nim. Musisz zacząć zauważać pozytywy. Dobrze, że odszedł teraz. Zgłoś się do opieki i dowiedz jaka pomoc Ci przysługuje. I przede wszystkim nie wstydź się prosić o pomoc. Nie musisz radzić sobie ze wszystkim sama! Głowa do góry:) wszystko się ułoży potrzeba tylko czasu


Dziękuję za słowa otuchy! Powiem Ci, że nie wiem co oni mają w tych głowach zakładają rodzine a pozniej nagle odwrot sytuacji. Nie mysla kompletnie o dzieciach o ich dalszym losie. Powiem Ci ze zaczynam watpic naprawde w facetow ze istnieja jacys jeszcze porzadni na tym swiecie.

U mnie chwala ze mam macierzynski normalnie i on ma sie dokladac w dalszym ciagu. Problem zacznie sie od lutego kiedy to zostane bez ubezpieczenia... i jedynie na czysto z kasa od niego i 500 plus... dlatego teraz staram sie odlozyc cos zeby moc godnie przezyc.

7

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Poradzisz sobie, musisz, bo masz dla kogo. Człowiek nawet nie podejrzewa ile jest w stanie zrobić żeby przeżyć. Nie płacz po takim "mężczyźnie" - zrobił Ci wielką przysługę, że odszedł. Niech niszczy poczucie wartości innym naiwnym. A Dla Ciebie na przyszłość - pomyśl o wsparciu psychologicznym. Zbyt dużo złych ludzi wokół siebie wybierasz, zbyt szybko się zauraczasz. Praca nad sobą doda Ci siły i pewność, że nie wpakujesz się w jakiś kolejny kiepski związek chcąc zapewnić na siłę rodzinę swojemu dziecku.

8

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Krótko się znaliście, zanim zaszłaś w ciążę, prawda? Z Twojego postu bije ogromna chęć bycia kochaną i założenia rodziny, żeby nie powiedzieć desperacja, a to powoduje lgnięcie do różnych nieodpowiednich facetów, którzy dają Ci na to choć cień nadziei. Tutaj wystarczyło, że facet jest spokojny i nie lubi imprezować, żebyś natychmiast zobaczyła w nim kandydata na ojca. A jeszcze jak powiedział, że chce mieć dzieci... Założę się, że zaraz już byłaś z nim w ciąży. Zapomniałaś tylko go poznać gdzieś po drodze. Bo to nie jest kwestia zmiany. Jeśli człowiek mówi, żeby dziecko dać coś, na co ma alergię, bo tak tanie, to jest wyzuty z podstawowej empatii. To nie przyszło teraz, on najpewniej zawsze taki był. Tylko Ty zaślepiona swoimi marzeniami o rodzinie tego nie zauważyłaś. Teraz niestety czeka Cię los samotnej matki i bolesna batalia w sądzie, bo facet wygląda na sknerę i najpewniej będzie stawiał opór, żeby łożyć na swoje dziecko.

9

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem
Entropia napisał/a:

Krótko się znaliście, zanim zaszłaś w ciążę, prawda? Z Twojego postu bije ogromna chęć bycia kochaną i założenia rodziny, żeby nie powiedzieć desperacja, a to powoduje lgnięcie do różnych nieodpowiednich facetów, którzy dają Ci na to choć cień nadziei. Tutaj wystarczyło, że facet jest spokojny i nie lubi imprezować, żebyś natychmiast zobaczyła w nim kandydata na ojca. A jeszcze jak powiedział, że chce mieć dzieci... Założę się, że zaraz już byłaś z nim w ciąży. Zapomniałaś tylko go poznać gdzieś po drodze. Bo to nie jest kwestia zmiany. Jeśli człowiek mówi, żeby dziecko dać coś, na co ma alergię, bo tak tanie, to jest wyzuty z podstawowej empatii. To nie przyszło teraz, on najpewniej zawsze taki był. Tylko Ty zaślepiona swoimi marzeniami o rodzinie tego nie zauważyłaś. Teraz niestety czeka Cię los samotnej matki i bolesna batalia w sądzie, bo facet wygląda na sknerę i najpewniej będzie stawiał opór, żeby łożyć na swoje dziecko.


Wiesz jakbys trafila w sedno. To w sumie bolesne ale prawdziwe. Widzisz poprostu swojego bylego meza znalam wiele lat i takie cos zrobil tak wiec postanowilam wtedy ze tak naprawde kazdy moze w kazdej chwili cos przyslowiowo odkrecic a chec posiadania dziecka we mnie byla ogromna wiele lat czekalam na ta szanse i kiedy pojawila sie nadzieja widzisz marzenia mnie zwiodły. Mysle ze moje bledy jak rowniez wiekszosci kobiet w mojej rodzinie to efekt ktory idzie od strony babci ( mamy mojej mamy) ona nas zawsze karcila mowila ze jestesmy beznadziejne ze nikt nas nie chce, mowila ze trzeba sie meczyc bo jak to tak? Teraz slysze ze juz nigdy nikogo miec nie bede bo ona mi na to nie pozwoli... Mowi ze to moja wina ze to ja nie umialam sie tutaj postarac szkoda mowic...
Tak mysle ze szukalam tej milosci bo cholernie brakowalo mi jej w dziecinstwie do tego nie mialam oparcia w rodzinie nigdy... Stad zapewne wybieram nie wlasciwe osoby moze poprostu tak bedzie i juz nigdy nikt nie spojrzy na mnie wlasciwy... Poza moim synkiem.

10

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Przeczytaj ksiazke Kobiety ktore kochaja za bardzo. Lektura obowiazkowa!

11

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Podpisuje sie pod powyższą wypowiedzią. Współczuję i nie chcę dodatkowo dołować, ale już po kilku pierwszych zdaniach widać, że przyciągasz określone okoliczności/wydarzenia/osoby a potem w nie wchodzisz, zamiast się wycofać. W życiu nic nie jest dziełem przypadku. Jeśli nie zmienisz siebie i swojego patrzenia na świat, to niestety, ale przyszłość przyniesie tylko powtórkę przeszłości. Zaakceptowanie faktu, że jest się współwinnym tego co nas spotyka nie jest przyjemne, ale stanowi wyłom, bez którego głęboka zmiana nie jest możliwa. Pozdrawiam i życzę dużo siły!

12

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Ja mam tylko jedno pytanie. Czy on chciał tego dzieciaka, czy to planowaliście ? I jeśli planowaliście to może nie teraz a w dziecko został zwyczajnie wrobiony np. na metodę :dziś możesz bez gumki bo """ wzięłam""" tabletki. Jeśli tak się stało to mu się nie dziwię.

13

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Kochana strasznie mi przykro. Trafiłaś na buraka! Wiem, że Ci ciężko i potrzebujesz miłości. Sama nigdy nie mogłam liczyć na swoją rodzinę i miałam pecha przy wybieraniu facetów bo zwyczajnie okazywało się, że to dzieci albo buraki jak ten Twój egzemplarz. Ale wiesz co? Jest jest jedna mała gwiazdeczka w Twojej wypowiedzi. Światełko w tunelu. To Twoje dziecko. Marzenia sie spełniają i to jest Twoje największe marzenie i skarb. Wiem, że ciężko wychowywac dziecko samemu i trzeba być silna babką, żeby to ogarnąć ale wszystko sie da zrobić. Ten facet to drań i Twoje dziecko nie powinno mieć takiego ojca. Mężczyzna powinien być oparciem, filarem i dodatkiem żeby być przy Tobie bezwarunkowo - nie ważne czy ważysz wiecej czy nie. Cierpliwości znajdziesz swoja drugą połówkę ale tego gościa sobie odpuść. Wiem że łatwo mi to mówić ale pomyśl o dziecku/ chcesz żeby patrzyło jak on Cie obraża i jest z Tobą na siłe? Wiem, że to okropnie boli ale czasem same nawet nie wiemy jak silne potrafimy być.
Trzymam za Ciebie kciuki. Nie poddawaj sie i walcz! Przede wszystkim o siebie i swojego dzidziusia, żeby był z kochającą najwspanialszą mamą na świecie!

14

Odp: Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem
Skywalk napisał/a:

Ja mam tylko jedno pytanie. Czy on chciał tego dzieciaka, czy to planowaliście ? I jeśli planowaliście to może nie teraz a w dziecko został zwyczajnie wrobiony np. na metodę :dziś możesz bez gumki bo """ wzięłam""" tabletki. Jeśli tak się stało to mu się nie dziwię.

Czy naprawdę ktoś w XXI w nie wie , że tabletki antykoncepcyjne bierze się dlugotrwale a nie jednorazowo??
Jakbym taką bzdurę od dorosłej osoby usłyszała to chyba parsknęłabym śmiechem.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zostawił mnie z 4,5 miesięcznym synkiem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024