Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

Temat: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Cześć dziewczyny! Spotykam się z moim chłopakiem od 6 miesięcy. Niedawno byłam z nim na weselu u jego siostry. Była tam również jego 21letnia kuzynka, my mamy oboje po 36 lat. Kiedyś mi mówił, że cała rodzina mówi o niej i do niej "ślicznotka". Na weselu za każdym razem gdy mówił coś do tej kuzynki, to właśnie tak ją nazywał. "Ślicznotko to", "ślicznotko tamto". Raz jej babcia również tak się do niej zwróciła, a tak to przez cały wieczór nikt, nawet jej ojciec mówił Olcia, a nie "ślicznotko". Wiem, że głupi problem, ale czułam się tam okropnie, było mi wstyd tam tak siedzieć i tego słuchać. Jak zwrócić mu uwagę, czy jak go poprosić, żeby przy mnie mówił jej po imieniu, żeby go nie urazić? Proszę pomóżcie... Ostatnio mieliśmy trochę spięć i szczerze boję się, że przy kolejnym bardzo się na mnie zdenerwuje, szczególnie, że powód jest bardzo błahy, ale ja sobie nie wyobrażam w przyszłości kolejnego wieczoru słuchania jak mówi tak do kuzynki, która jest dorosłą kobietą, a nie kilkuletnią małą dziewczynką.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Mój kuzyn zwraca się do mnie w podobny sposób i nie ma to żadnego podtekstu. Myślę, że mocno przesadzasz.

3

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Ja mam w rodzinie Dzidziusia. Już dorosłego. Jakby mi ktoś próbował zabronić tak się do niego zwracać, to bym się popukała po głowie, bo ksywę Dzidziuś dostał, jak miał parę lat. Nie moja wina, że w międzyczasie dorósł. wink Nie moja wina, że komuś to się może nie podobać. Sam Dzidziuś nie protestuje.

4

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Przesadzam czy nie, nie podoba mi się to, źle się wtedy przy nim czuję, a nie powinnam i tyle. Wasza opinia tutaj nic nie wnosi, prosiłam o radę jak porozmawiać, a nie o pranie mózgu. Rozmawiałam z nim wczoraj, w weekend jedziemy do jego cioci na kawę, zobaczę co będzie.

5

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
AdriannaKg napisał/a:

Przesadzam czy nie, nie podoba mi się to, źle się wtedy przy nim czuję, a nie powinnam i tyle. Wasza opinia tutaj nic nie wnosi, prosiłam o radę jak porozmawiać, a nie o pranie mózgu. Rozmawiałam z nim wczoraj, w weekend jedziemy do jego cioci na kawę, zobaczę co będzie.

jak pogadac??Prosto z mostu,bez obwijania w bawełne, bez krzyku, bez emocji. Zekłbym po męsku, bez zadnego proszenia, tylko oswiadczasz co ci sie nie podoba i czego nie bedziesz tolerowac...

6

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
AdriannaKg napisał/a:

Przesadzam czy nie, nie podoba mi się to, źle się wtedy przy nim czuję, a nie powinnam i tyle. Wasza opinia tutaj nic nie wnosi, prosiłam o radę jak porozmawiać, a nie o pranie mózgu. Rozmawiałam z nim wczoraj, w weekend jedziemy do jego cioci na kawę, zobaczę co będzie.

Skoro tego tak nie lubisz, to odwróć mu sytuację: jak czułby się, gdybyś do 20-oparolatka wciąz mówiła "przystojniaku"?

7

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Uważam, że przesadzasz, ale skoro aż tak Ci to przeszkadza, to mu powiedz wprost.
Przypuszczam, że to i tak nic nie zmieni, albo facet uzna, że jesteś nienormalna, skoro się takimi pierdołami przejmujesz.

Dziewczyna ma taki przydomek i tyle. Na mnie dziadek całe życie mówi bąbelek albo Amcia i nigdy nikomu to nie przeszkadzało.

8

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Jezu, ale masz problem Pierwszego Świata... Tak na nią wołają i tyle. Na mojego dorosłego kuzyna, lat 50 z dokładką, wołają Bobo i jakos jego żona się z tego powodu nie obraża.

Z Ciebie to chyba niezły kawal zazdrośnicy jest.

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
Beyondblackie napisał/a:

Z Ciebie to chyba niezły kawal zazdrośnicy jest.

Powiedziałabym, kawał zakompleksionej zazdrośnicy wink

Ale, że Autorka nie życzy sobie uwag tylko rad, bo najwidoczniej obca jest jej komunikacja w związku, polećmy jej rozmowę!
Czy przyniesie ona skutek? Zapewne, facet ucieknie gdzie pieprz rośnie, ale warto rozmawiać smile

10

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Ależ to były rady. Takie może bardziej zawoalowane. Żeby spojrzała na to na chłodno i nie dopuszczała do głosu właśnie tych wyżej wspomnianych kompleksów. Bo rozmowa rozmową, ale co ma mu powiedzieć? "Nie podoba mi się przezwisko twojej kuzynki, więc przestań go używać"? Jak dorosła kobieta nie widzi różnicy między nazywaniem kogoś ślicznotką ot tak (co faktycznie ma okazać stosunek do czyjegoś wyglądu) a używaniem takiego rodzinnego przezwiska, to jest coś nie tak. Z nią, nie jej partnerem.

11

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
AdriannaKg napisał/a:

Przesadzam czy nie, nie podoba mi się to, źle się wtedy przy nim czuję, a nie powinnam i tyle. Wasza opinia tutaj nic nie wnosi, prosiłam o radę jak porozmawiać, a nie o pranie mózgu. Rozmawiałam z nim wczoraj, w weekend jedziemy do jego cioci na kawę, zobaczę co będzie.

Jeszcze tupnij nóżką...
A tak poważnie, jeśli robisz problem z takiej pierdoly (a tutaj dostalas juz odpowiedzi, ze to przezwiska to nic nadzwyczajnego)i do tego wszystko ma być tak jak tobie się podoba, no to chyba czas dorosnąć i do związku i do życia w społeczeństwie.

12

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
madoja napisał/a:
AdriannaKg napisał/a:

Przesadzam czy nie, nie podoba mi się to, źle się wtedy przy nim czuję, a nie powinnam i tyle. Wasza opinia tutaj nic nie wnosi, prosiłam o radę jak porozmawiać, a nie o pranie mózgu. Rozmawiałam z nim wczoraj, w weekend jedziemy do jego cioci na kawę, zobaczę co będzie.

Skoro tego tak nie lubisz, to odwróć mu sytuację: jak czułby się, gdybyś do 20-oparolatka wciąz mówiła "przystojniaku"?

Dobra rada.
Masz prawo czuć dyskomfort w opisanej sytuacji. Tak jak napisałaś, to nie jest mała dziewczynka,  ma swoje imię i tak twój chłopak  winien się do niej zwracać. Zwłaszcza, że to nie było jakieś spotkanie przy kawie, tylko poważna impreza, w której uczestniczyliście jako para.

13

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
żyworódka napisał/a:

Tak jak napisałaś, to nie jest mała dziewczynka,  ma swoje imię i tak twój chłopak  winien się do niej zwracać. Zwłaszcza, że to nie było jakieś spotkanie przy kawie, tylko poważna impreza, w której uczestniczyliście jako para.

Ma też w rodzinie przezwisko, a że partner autorki jest częścią tej rodziny, może się do niej tymże przezwiskiem zwracać równie dobrze jak imieniem.

14 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2019-06-24 11:50:56)

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki
SaraS napisał/a:
żyworódka napisał/a:

Tak jak napisałaś, to nie jest mała dziewczynka,  ma swoje imię i tak twój chłopak  winien się do niej zwracać. Zwłaszcza, że to nie było jakieś spotkanie przy kawie, tylko poważna impreza, w której uczestniczyliście jako para.

Ma też w rodzinie przezwisko, a że partner autorki jest częścią tej rodziny, może się do niej tymże przezwiskiem zwracać równie dobrze jak imieniem.

Mógł, ale nie musiał się do niej zwracać tak za każdym razem, zważywszy, że z całego towarzystwa jeszcze tylko babcia tak ją raz nazwała. Stąd było to zauważalne dla autorki.
Przezwiska bywają różne: prześmiewcze, wręcz złośliwe, albo tak jak to omawiane odzwierciedlające osobiste walory,  wręcz pieszczotliwe. Autorka, moim zdaniem tak to właśnie odebrała. Jako osoba towarzysząca i partnerka mogła poczuć się traktowana jak osoba drugoplanowa.
Jej partner wykazał się dużym nietaktem.

15

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

No nie do końca. Zgodziłabym się z tym, gdyby nagle zaczął używać tego jako komplementu, chcąc podkreślić urodę kuzynki; wtedy autorka faktycznie mogłaby się poczuć niedoceniona czy zostawiona na drugim planie (chociaż też bez przesady, jeśli mowa o kuzynce, z którą partner rzadko się widuje - w takich sytuacjach to raczej normalne, że poświęciłby jej sporo uwagi, chciał skomplementować itd., jak to bliskiej osobie, z którą się nie ma regularnego kontaktu). Tutaj partner niczego nie komplementował, używał tylko przezwiska. A te mają to do siebie, że owszem, skądś się biorą, ale po jakimś czasie nie myśli się już o ich genezie, a używa raczej bezmyślnie, jak imienia. Jak przylgnie i ktoś się przyzwyczai do zwracania się w określony sposób, to nie ma zmiłuj (jak pisałam, wiem po sobie, Dzidziuś pozostał dla mnie Dzidziusiem, ale przecież używając tego określenia, nie podkreślam wieku/dziecinności/czegokolwiek od dawna, mówię tak z przyzwyczajenia, więc kruszyć kopie o to?).

16

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

No, absolutnie. My na Bobo wołamy Bobo chociaż od dawna nie jest grubiutkim bobasem, a raczej chudym panem w średnim wieku. Przezwisko się ukuło i tyle.

17

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Przecież to jasne, że gdyby miała ksywę "brzydula", to autorka nie miałaby z tym problemu smile A tu kuzynka pewnie jeszcze ma prezencję adekwatną do przezwiska i gula rośnie. Kompleksy, kompleksy, kompleksy. O ile jeszcze rozumiem, że mogłoby być jej przykro, gdyby wołał tak na koleżankę ale na kogoś z rodziny??

18

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Zawsze za nim się wypowiem próbuje postawić się w czyjejś sytuacji. Trochę Ciebie rozumiem. Takie sytuacje mogą być irytujące, niby to kuzynka, rodzina, ale jednak słowo drażni. Może dlatego, że jest młodsza, może dlatego, że jest śliczna? Może przestalas czuć się atrakcyjna i nie doceniana i właśnie dlatego taka sytuacja Cię rozdraznila, a przecież nie powinna? Spróbuj popatrzeć na to z góry i się poprostu nie przejmować. A mężowi otwarcie powiedz, że czujesz się niekomfortowo słysząc ten zwrot z jego ust do atrakcyjnej młodej kobiety nie zależnie od tego czy to kuzynka czy kto inny. Ty jej nie znasz w takim samym stopniu i również inaczej to odbierasz. Lub poprostu powiedz : wolałabym żebyś tak mówił tylko do mnie  ;) Powodzenia :)

19

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Dalszy ciąg historii związku Autorki:

AdriannaKg napisał/a:

Mieliśmy zamieszkać wspólnie z chłopakiem w te wakacje, ale stwierdził, że nie jest gotowy. Ma 34 lata i mieszka z rodzicami, ja mam 31, a jesteśmy razem 3 lata. Wynajęłam własne mieszkanie i się wściekł, obraził się i się nie odzywa smile Mam straszne wyrzuty sumienia, ale chciałabym już się usamodzielnić. Jak mu to przetłumaczyć dziewczyny?

20

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Nie wiem czy dobrze rozumiem, Twój facet nie był gotowy na wspólne mieszkanie, więc zamieszkałaś sama i strzelił Ci z tego powodu focha? A Ty się czujesz winna? Nie wiem co chcesz mu tłumaczyć. Że jesteś dorosła i masz prawo żyć tak jak chcesz? Przecież zaproponowałaś mu wspólne mieszkanie, nie chciał, zamieszkałaś sama.

Może daj mu czas, żeby ochłonął. Na pewno to mieszkanie jest powodem jego gniewu? Dla mnie to wygląda dziwnie. Zachowanie na poziomie nastolatka, a nie dorosłego człowieka.

21

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Nic mu nie tłumacz. Nie miej też wyrzutów. To, że on nie jest gotowy na dorosłe życie, to nie znaczy, że Ty też masz się zatrzymać w rozwoju.

22

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

To fragment watku autorki pisanego rok temu.

AdriannaKg napisał/a:

Spotykam się z moim chłopakiem od 6 miesięcy. 
...my mamy oboje po 36 lat.

...a to wczoraj

IsaBella77 napisał/a:

Dalszy ciąg historii związku Autorki:

AdriannaKg napisał/a:

Ma 34 lata i mieszka z rodzicami, ja mam 31, a jesteśmy razem 3 lata.

???

23

Odp: Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Ja tam swoje wiem.

Niby nic, takie kuzynowskie nic nieznaczące teksty, a potem okazało się, że mają wspólne dzieci.
Reaguj szybko, najlepiej szybko się ewakuuj z tej patologii.

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przeszkadza mi jak mówi do kuzynki

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024