Jak radzić sobie z obsesją? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Jak radzić sobie z obsesją?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Jak radzić sobie z obsesją?

Witajcie.
Chciałam pogadać o swoim problemie, usłyszeć może jakieś dobre rady. Jestem zwykłą kobietą. Mam pracę którą lubię, wiele zainteresowań, twardo stąpam po ziemi, a jeśli chodzi o mężczyzn, można powiedzieć że cieszę się powodzeniem. Po prostu jestem przeciętną kobietą, która nigdy nikomu o tym kłopocie nie mówiła i raczej nie mogła być o to "podejrzana". Ale jest coś co w sobie zauważam już któryś raz, coś co nie daje mi spokoju... Otóż w relacjach z mężczyznami, popadam w obsesję. Poznałam ostatnio mężczyznę, z którym stwierdziłam że fajnie byłoby się poznać. Uwielbiam być zdobywana przez mężczyznę, być w centrum jego uwagi. Tak też było. Padły słowa które są dla mnie kluczowe, o związku, stabilizacji, uczuciach... Umówiliśmy się, ale spotkanie się nie odbyło, coś mu niestety wypadło. Oczywiście nie było żadnego konfliktu między nami. I od tego czasu wszystko się zmieniło. Nie wiem co mogło o tym zadecydować. Śledzi mnie sprawdzając kiedy jestem online, ale nie napisze, nie zadzwoni, na moje wiadomości odpisuje z opóźnieniem. Mogłabym rzec że trudno, że stwierdził chyba że ma mnie w garści,.nie wiem.... Ale nie o tym chcę mówić.
Tylko o tym, że mam problem z tym, żeby odpuścić. Zamieniłam się w stalkera, śledzę go w sieci gdziekolwiek się da. Chciałam blokować go, ale nie jestem przecież zdesperowaną nastolatką... Nie wypisuje do niego, nie wydzwaniam. Ale non stop jest to w mojej głowie, nie myślę o niczym innym. Liczę wciąż że się odezwie. Nie wiem jak zamknąć taki rozdział, ucieczka w pracę i hobby nic nie daje. Myślałam może aby wybrać się do specjalisty, pogadać o kłopocie. Jestem rozsądną kobietą, ale nie umiem przez to przejść. Jak dać sobie spokój, jak odpuścić,.jak o tym nie myśleć...

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Pikla (2019-05-27 20:33:41)

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Edytowałam wiadomość bo chyba moja odpowiedź była nie na temat.

Jeśli o tym myślisz to to rób. Chcesz napisać to pisz. Najwyżej wyjdzie na jaw ze do siebie nie pasujecie. Inne rozwiązania to chyba by były gierki. Całe życie potem udawać?

Jak myślicie?

3

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Na siłę nic z tym nie zrobisz, bo niby jak miałabyś rozkazać swojej głowie, żeby nie myślała o czymś, o czym ona chce myśleć.
Czy masz obsesję? To chyba za mocne określenie stanu, w którym jesteś. Wszyscy ludzie mniej więcej tak właśnie reagują w podobnej sytuacji i tak jak tu próbują zagłuszyć swoje myśli ucieczka w pracę albo stosują inne sposoby.
Jednak ja uważam, że nic na siłę.
Normalnie sobie żyj i skoro twoja głowa non stop o tym myśli, to niech sobie myśli. Przyjdzie taki czas, że pewnego dnia że zdumieniem stwierdzisz, że już od tygodnia w ogóle nie myślałaś o tym facecie u stanie się to ot tak po prostu, a nie na twój rozkaz czy pobożne życzenie.
Bądź więc cierpliwa i tyle.
Możesz oczywiście pójść do psychologa, by przegadać temat, tak bardzo dogłębnie przegadać. To może ci pomóc, jeśli oczywiście uznasz, że dany psycholog jest dla ciebie autorytetem i jeśli oczywiście poprze on twoje złe zdanie na temat tego faceta, czyli weźmie twoja stronę. Autorytet psychologa może więc pomóc.
Tyle tylko że jeśli pójdziesz do psychologa z NFZ, to musisz liczyć się z tym, że trochę sobie poczekasz na pierwszą wizytę, dwa, to nie wiadomo na kogo trafisz i potem będziesz miała wyznaczane wizyty mniej więcej co dwa albo trzy tygodnie. Czy coś takiego cię zadowoli? Sama odpowiedz sobie na to pytanie.
Tak więc reasumując ja proponuję, byś nie próbowała ograniczać się na sile, byś nie poganiała samej siebie, bo to i tak w niczym ci nie pomoże, a tylko dostarczy powodów do dodatkowej frustracji.
Daj czas czasowi i w końcu uwolnisz się od tych głupich wspomnień.

4

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Ale o co chodzi?
Czemu nie możesz go wprost zapytać, jak niby byliście blisko? czy żle zrozumiałam?

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Myślę że powinnam raczej unieść się honorem. Skoro mężczyzna nie chce się odzywać, to nie będę go nękać ...
Może to i prawda że samo mi wyjdzie z głowy. Ale wiecie... To okropnie męczące. Ktoś był, byłam adorowana, a tu nagle cisza, taka "mini" obsesja. Być może zbyt szybko angażuję się i planuję coś do przodu...
Poprzedniczka miała rację z psychologiem. To dobre rozwiązanie, ale nie zawsze.

6

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

A.. jak o adorację i "honor" chodzi a nie o relację, to znajdziesz innych na jego miejsce..
Myślałam, z Ci na nim zależy po prostu

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Adoracja i honor są ważne. Usłyszałam od niego wiele miłych słów, szczerze mówiąc jestem podatna na to. Jeśli oczywiście facet ma w sobie wszystko to , czego szukam. Zależało mi na znajomości, na nim, to prawda. Ale na szczęście nie zdążyłam się aż tak zaangażować, nie widzieliśmy się. Jednak widocznie rozmowy, bliskie rozmowy wystarczyły, abym popadła w mały obłęd. I nie potrafiła od tak sobie zapomnieć.
Ps. Tak właściwie głupio jakoś zapytać mi wprost co się zmieniło u niego że to raczej ucieczka rpzede mną niż pogłębianie znajomości. To byłoby lepsze i może łatwiejsze żeby zapomnieć. Ale ... Zwyczajnie mi głupio. Bez sensu, wiem.

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Planuję teraz uciec z Messengera, żeby obsesyjnie nie sprawdzać go. Wrócę tam pewnie jak mi przejdzie. Może to będzie łatwiejsze... Nie wiem

9

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Przyznam, ze Ciebie nie rozumiem.. U mnie zwyciężyłaby ciekawość, szacunek i chęć domknięcia jakiejś relacji po ludzku..
Ale może nie mam honoru i nie brakuje mi adoracji.

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Zwyczajnie nie wiem co zrobić żeby dać sobie spokój. Nie chciałabym dogryzek...
Pisałam do niego z dwa razy. Bez odzewu. Na FB zwyczajnie ode mnie ucieka, gdy tylko widzi że jestem. Dlatego chyba już nie ma sensu wypisywać.

11

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Pisalsm w wydawaloby sie innej sprawie o moim problemie, ale znajduje podibienstwo w naszych historisch. Orosze przeczytaj moja:
„Czesc, pisze tutaj w nadziei na wysluchanie. Mieszkam w Hamburgu, z mezem i dwoma corkami.Mam 39 lat i od 10 lat jestem z mezem Nie mam zadnych przyjaciol z ktorymi moglabym porozmawiac o tym co mnie boli.
Ponad miesiac temu zaczelam nowa prace i tam wlasnie poznalam mezczyzne, w ktorym sie zakochalam. To byly poczatki, flirt i nawet do niczego jeszcze nie doszlo bo nagle zredukowano zapotrzebowanie na personel i siedze od 3 tygodni w domu. Mowia ze moze od czerwca znowu sie cos ruszy.
Moj problem to to czekanie. Nie jakies wyrzuty moralne wobec meza. Tamtego faceta po prostu chce. Czekanie na prace rozwala mnie od srodka. Ja za tym facetem po prostu tesknie. Nieustannie analizuje to co wtedy powiedzial, czy tylko gral mowiac mile slowa i patrzac mi w oczy. Ciagle tylko on w mojej glowie. Jest mi ciezko normalnie przebywac z rodzina. Chce wiedziec czy to znim to na serio czy nie, a nie mam jak sie do niego dostac, nie znam nikogo kto by go znal. Czasem mysle ze tego nie zniose, ze moze juz nigdy go nie zobacze i sienie dowiem co on czuje. Wariuje. Pomocy.

gdybym mogla cofnac czas nie poszlabym tam pracowac i nie poznalabym tamtego. Wczesniej bylam szczesliwa z mezem. Tylko ze nie planowalam tego nowego uczucia, nawet mnie to mocno uderzylo. Nie szukalam nikogo do romansowania itd. Tak sie stalo. Sama siebie sie pytam jak to mozliwe zeby ktos kogo znam tyle lat nagle stal sie malo wazny w porownaniu z tym ktorego zaledwie znam. Nie rozumiem dlaczego ten nowy mezczyzna tak mnie absorbuje. Strasznie to meczace, to dumanie. Wolalabym sie jaknajszybciej dowiedziec ze nie jest mna na powaznie zainteresowany i wrociv do tego co bylo wczesniej. Tylko ze potrzebuje to jakby w jego oczacz zobaczyc, wiec czekam“

To tez od tych tygodni bez pracy stalo sie mija obsesja. Nie moge go sledzic, nie wymienilismy numerow, maili, nie znam jego kolegow. Ale facebooka otwieram tysiace razy dziennie czy aby on mnie tam nie znalazl jakos. Agencje ktora mnie tam wysyla do pracy nekam pytaniamiczy sie juz cos tam ruszylo. Z mezem nie umiem juz rozmawiac, o przytulaniu itp nie ma mowy. Stal sie dla mnie nudny i bezbarwny, problemy dzieci strasznie niewazne. Czekam tylko na dzien w ktorym pojde do pracy i MOZE sie dowiem co on czuje bo tak jak Ty nie odwaze sie zapytac.
Firma nie potrafi na 100% tez powiedziec czy jeszcze w tamtym miejscu beda mnie potrzebowac, co mnie przeraza ze nigdy wiecej gonie zobacze i bede do konca zycia dumac. W glowie „rozmawiam“ z nim, tworze scenariusze spotkan i boje sie obu wariantow. Gdybym miala jaja to bym tam pojechala, poczekala az skonczy prace, zapytala i polozyla kres moim meka. Ale ja nie mam jaj ( on ma je w koncu je miec)

Bardzo Cie pozdrawiam
Anna

Pozdrawiam

12

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Aha, i ukladam jak glupia pasjanse w telefonie..

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?
Annaluiza napisał/a:

Aha, i ukladam jak glupia pasjanse w telefonie..

Niby odmienne sytuacje, a jednak odczucia takie same. Również pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego samopoczucia.
Chyba najlepsze lekarstwo to zapomnienie. Gdyby tylko to tak łatwo przyszło...

14 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-05-28 00:51:23)

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Akurat "zapomnienie" nie jest żadnym skutecznym lekarstwem na fantazje mrzonki marzenia typu "zakochanie" zauroczenie jak próbujecie zapomnieć to jeszcze bardziej wzmacniacie swoje natrętne obsesyjne myślenie i emocje tak dziwnie działa mózg i pamięć wspominanie "wzdychanie". Powstaje konflikt walka wewnętrzna jak siłą chcecie się zmuszać do wymazania pamięci zapomnienia nie da się.
Najlepszym sposobem bardzo skutecznym to jest radykalne odcięcie się od widoków i obrazów chłodne trzeźwe spojrzenie na sytuacje zmiana myślenia znaczeń i jak to jest dla was istotne ważne te wszystkie myśli i uczucia.Poszukaj Anno innej pracy zamiast czekać zajmij się bardziej dziećmi i organizacją wspólnego czasu bo uciekasz w jakiś świat przyjrzyj się swojemu życiu nie masz przyjaciół zrób coś z tym zamiast bujać w obłokach.
brak jaj u Anny to resztki zdrowego rozsądku czyli żadna wada to bywa trudne powrót do rozsądku  bo szaleją emocje niechęć do dzieci i męża( będzie rosnąć i nakręcać chęci "pragnienia" i tęsknoty ) u Anny chęć doznawania innych uczuć ciekawość jakieś nadzieje i złudzenia większość rozgrywa się w głowach gorzej jak się trafi na osobę u której dzieje się podobnie wtedy robi się grubo i jeszcze trudniej zdradzanie najpierw jest super mnóstwo radochy i frajdy z emocji wyrzuty pojawiają się dużo później kiedy już wszystko na ogół jest zniszczone rodzina małżeństwo i się wyda a przyszłość bardzo niepewna z nowym.Czekasz a od tego faceta nic nie zależy wszystko zależy od Ciebie strzały Amora nie istnieją żadne gromy i pioruny sami o tym decydujemy dajemy przyzwolenie po cichu i wydaje się że wszystko szybko się odbywa taka właściwość zauroczenia
Czy warto możesz się przekonać jaki problem chcesz pofruwać to fruwaj przekonasz się jak jest w romansie leć do faceta zapytaj wyznaj zobaczysz co się stanie wszystko już tu było na forum jak po sznurku ja mam swoje doświadczenia i uważam że lepiej dać sobie spokój a emocje powoli wytracą pozorną siłę bo tak naprawdę to wszystko jest bardzo bardzo powierzchowne ale jak się w tym jest to ósmy cud świata .

Właściwie to wyszło bardziej do Annyluizy sorry Autorko za offtop

Odp: Jak radzić sobie z obsesją?

Racjonalnie na to patrząc... Nie zatrzymam go siłą, widocznie zmienił zdanie, albo zależało mu wyłącznie na kontakcie telefonicznym.
Chyba czas powiedzieć sobie że było i minęło, wypłakać się, a ewentualnie gdyby kiedyś się odezwał... zachować zimną krew i grzecznie zakończyć kontakt .

Choć nie wiem czy nie pokusić się jeszcze na wysłanie mu wiadomości, takiej w której już chciałabym definitywnie zakończyć znajomość. Tak trudno się o kimś zapomina...

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Jak radzić sobie z obsesją?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024