Witam,
jestem z moim facetem ponad 2 lata. Mój facet nie jest zbyt wylewny, o przyszłości mówi zawsze JA a nie MY, zazwyczaj kiedy on chce się spotkać to się widzimy, dzwoni do mnie moze z raz dziennie, jednak kiedy ja dzwonie to albo oddzwania po kilku godzinach albo odbiera, chwile porozmawia i mówi, że musi wracać do pracy(ciągle wymyśla, że ma sporo pracy). Widujemy się tylko w soboty i niedziele. Na tygodniu twierdzi ze jest zmęczony i chce odpocząć. Jego rodzine znam, poznał mnie ze swoimi znajomymi. Jednak ciągle odczuwam, że jest go za mało...raz się do mnie zbliża a raz oddala. Seks jest 2 razy w miesiącu, głownie przez to ze jest on zmęczony. Mówiłam mu kilka razy ze mi sie to nie podoba a on obiecuje poprawe..ale po tygodniu znowu to samo..Nie jest zazdrosny oraz nie chce rozmawiac o problemach w związku twierdzi ze wyolbrzymiam...Jak raz nie wytrzymałam i z nim zerwałam to błagał żebym do niego wróciła ze mowil ze jestem ta jedyna itp...ale zaczyna się to samo. Nie jestem nachalna i tez mam studia i prace ale nawet jak jestem zmeczona to mogłabym zadzwonic na chwile.. Mu wystarczy jeden sms dziennie a czasami wcale..Jak się spotkamy to jest miło, on zazwyczaj organizuje spotkania. Dzisiaj na przykład zaprosiłam go na jedzenie po moich zajęciach a on nie przyjechał bo miał niby duzo pracy ale zaproponowal inny termin taki jak jemu pasuje...ja juz mam dosc czasami mowi dlaczego nie dzwonie pierwsza? ale jak mam dzwonic czesto jesli mam wrazenie ze mu sie narzucam?, jest sens cokolwiek ciągnąć dalej czy odpuscic? Dodam, ze to on czesciej zaprasza mnie do domu, ja nie mam takich warunkow bo mieszkam w 1 pokoju z rodzicami, nie mam auta wiec zabrac go tez nigdzie nie zabieram, czesciej spedzalismy czas z jego znajomymi bo on i moi znajomi to dwa inne swiaty i wiem ze zle by sie czul w ich towarzystwie...(aktualnie zarabiam zeby moc opłacic sobie stancje, wiec sytuacja by sie zmieniła)...może to powód dlaczego on sie tak zachowuje?
Co myslicie?
1 2019-05-16 23:50:25 Ostatnio edytowany przez Lucja96 (2019-05-16 23:54:30)
2 2019-05-16 23:54:31 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-05-16 23:55:49)
Witaj, jestem w podobnej sytuacji pod względem ilości pracy (rozumiem że Twoim zdaniem on wymyśla) i najprawdopodobniej trudno byłoby mi umawiać się częściej niż 2 razy w miesiącu, możesz zaakceptować taką sytuację i może w przyszłości zmieni się to na lepsze, ale też nie musisz trwać w związku który Ci nie odpowiada, jeśli masz większe potrzeby. Jeśli on chciałby częstszego kontaktu telefonicznego, to może tutaj jest okazja do poprawienia waszych relacji, ale telefon w porównaniu do realnego spotkania to jednak nie to samo. Wycieczki można organizować różnymi środkami transportu, brak samochodu to nie problem w większych miastach:)