Jestem z moim chłopakiem ponad rok. Wszystko jest dobrze. Seks spoko, nie kłócimy się. Zależy mi na nim. Jest dobrym człowiekiem. Dba o mnie, stawia na pierwszym miejscu, jest pracowity, zawsze mamy tematy do rozmów itp. Irytuje mnie jedynie bierność. Jest nieśmiały i niestety ta jego nieśmiałość nie znika z czasem, a nawet zamienia się w taką ciapowatość.
Czegoś mi brakuje. Często łapię się na myślach, że chciałabym spróbować czegoś nowego ( kogoś nowego). Czasem myślę, że moglibyśmy spędzić razem całe życie, a innym razem, że czułabym się nieszczęśliwa.
To jednocześnie mój pierwszy poważny związek ( mam 25 lat ) i może takie wahania są normalne?