Dziewczyny, pomóżcie proszę :) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » KULTURA » Dziewczyny, pomóżcie proszę :)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Dziewczyny, pomóżcie proszę :)

Hej!

Wracam na to forum po długiej przerwie, niestety nie pamiętam starego loginu, więc zmuszona byłam do założenia nowego konta. Pamiętam, że fajnie spędzałam tu czas i pomyślałem, że do Was wrócę

Mam problem z powodu protestu nauczycieli, przenieśli nam ilość prac jakie mamy zrobić w kwietniu. Nie radzę sobie ze wszystkimi zadaniami i jeszcze mam nieciekawą sytuację w domu. Czy ktoś z Was mógłby pomóc mi odpowiedzieć na pytania. Sama robię jeszcze zadania z zaległego miesiąca a te tutaj też pozostają bez odpowiedzi.


Pytanie: Jesteś w środku wielkiej metropolii, nagle zaczynasz bardzo szybko rosnąć, po chwili najwyższy z budynków sięga Ci zaledwie do pasa. Ludzie patrzą na Ciebie z przerażeniem. Musisz opuścić miasto jak to robisz? Zwracasz uwagę na bezpieczeństwo miasta, czy nie robi Ci to różnicy?

1) Powoli robisz się głodna, ale tutejsza ludność odmawia dostarczenia ci żywności. Mówią, że to spowodowałoby zbyt duży straty w magazynach, a mieszkańcy też potrzebują jedzenia. Czujesz narastające burczenie w brzuchu. Co z tym zrobisz?

2) tutejsza telewizja nie daję ci spokoju, cały czas wokół ciebie latają dwa helikoptery, a na ziemi znajduję się przynajmniej tuzin reporterów, kręcąc się przy tobie, robiąc reportaże i zdjęcia. W ogóle nie zdając sobie sprawy z zagrożenia i nie patrząc w żaden sposób na twoją zgodę na swoje poczynania. Co robisz?

3) Spora grupa niezadowolonych mieszkańców urządza manifestacje przeciwko twojemu pobytowi w mieście, posiadają transparenty nawołujące do przepędzenia cię, oraz różnego rodzaju przedmioty, które rzucają w twoją stronę jak kamienie i butelki. Wrogość tłumu narasta. Co robisz?

Gdyby ktoś był tak dobrą duszą i odpisał na pytania, byłabym wdzięczna. Nie chce przepisywać, wiec fajny by było gdyby pojawiło się kilka odpowiedzi z każdej postaram się coś zaczerpnąć i napisać coś własnego.

Bardzo Wam dziękuję, jeżeli ktoś poświeci dla mnie chwilę smile

Pozdrawiam Paula.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziewczyny, pomóżcie proszę :)

Trochę źle napisałam. Chodzi oto, że ja muszę znaleźć osobę, która odpowie na te pytania. Ja natomiast potem opiszę zachowanie tej osoby jako narrator/sprawozdawca.

Czy mogłabym Cię prosić o odpowiedź na pytania wedle Twojego subiektywnego podejścia?

3

Odp: Dziewczyny, pomóżcie proszę :)
paula8888 napisał/a:

Hej!

Wracam na to forum po długiej przerwie, niestety nie pamiętam starego loginu, więc zmuszona byłam do założenia nowego konta. Pamiętam, że fajnie spędzałam tu czas i pomyślałem, że do Was wrócę

Mam problem z powodu protestu nauczycieli, przenieśli nam ilość prac jakie mamy zrobić w kwietniu. Nie radzę sobie ze wszystkimi zadaniami i jeszcze mam nieciekawą sytuację w domu. Czy ktoś z Was mógłby pomóc mi odpowiedzieć na pytania. Sama robię jeszcze zadania z zaległego miesiąca a te tutaj też pozostają bez odpowiedzi.


Pytanie: Jesteś w środku wielkiej metropolii, nagle zaczynasz bardzo szybko rosnąć, po chwili najwyższy z budynków sięga Ci zaledwie do pasa. Ludzie patrzą na Ciebie z przerażeniem. Musisz opuścić miasto jak to robisz? Zwracasz uwagę na bezpieczeństwo miasta, czy nie robi Ci to różnicy?

1) Powoli robisz się głodna, ale tutejsza ludność odmawia dostarczenia ci żywności. Mówią, że to spowodowałoby zbyt duży straty w magazynach, a mieszkańcy też potrzebują jedzenia. Czujesz narastające burczenie w brzuchu. Co z tym zrobisz?

2) tutejsza telewizja nie daję ci spokoju, cały czas wokół ciebie latają dwa helikoptery, a na ziemi znajduję się przynajmniej tuzin reporterów, kręcąc się przy tobie, robiąc reportaże i zdjęcia. W ogóle nie zdając sobie sprawy z zagrożenia i nie patrząc w żaden sposób na twoją zgodę na swoje poczynania. Co robisz?

3) Spora grupa niezadowolonych mieszkańców urządza manifestacje przeciwko twojemu pobytowi w mieście, posiadają transparenty nawołujące do przepędzenia cię, oraz różnego rodzaju przedmioty, które rzucają w twoją stronę jak kamienie i butelki. Wrogość tłumu narasta. Co robisz?

Gdyby ktoś był tak dobrą duszą i odpisał na pytania, byłabym wdzięczna. Nie chce przepisywać, wiec fajny by było gdyby pojawiło się kilka odpowiedzi z każdej postaram się coś zaczerpnąć i napisać coś własnego.

Bardzo Wam dziękuję, jeżeli ktoś poświeci dla mnie chwilę smile

Pozdrawiam Paula.

King Kong 2 smile

1. Zwracając uwagę aby nie rozdeptać mieszkańców ani ich dobytku wyszukuję wzrokiem jakieś boisko albo duży plac czy łąkę aby tam sobie usiąść i zastanowić się nad dalszym działaniem.
Jeśli dobrowolnie nie chcą oddać jedzenia to mówię im, ze zaraz  oderwę  dach od piekarni i innych zakładów spożywczych i sklepów i poczęstuję się sama a przy okazji niestety zniszczę sporo budynków co im też zaszkodzi. Może wtedy przyniosą żywność dobrowolnie.
2. Media nie będą mi przeszkadzały a nawet są korzystne bo więcej ludzi dowie się o mnie i litościwi dostarczą jedzenia. Zaproponuję komuś pobieranie opłat za zobaczenie mnie przez ludzi. Będę za opłata brać ich do ręki aby mogli z góry poobserwować krajobraz. Będzie kasa na jedzenie.
3. Próbuję rozmawiać z ludźmi, że możemy współpracować, mogę np. przenosić ludzi i różne towary szybciej niż transport miejski, dźwigi. Mogę odśnieżać i myć dachy, burzyć budynki do rozbiórki i inne prace. Jeśli mimo to wrogość narasta to łapię kilku najbardziej dokuczliwych, utykam w kominach i zapowiadam, że z resztą zrobię to samo zakładników.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » KULTURA » Dziewczyny, pomóżcie proszę :)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024