Witam założyłam tutaj konto ponieważ mam problem z rodzicami i nie wiem jak sobie z tym już radzić. Może wyda się to głupie ale mam prawie 24 lata mieszkam z rodzicami i ciągle mi czegoś zabraniają. Poznałam chłopaka z którym jestem prawie rok czasu. Rodzice a tym bardziej mama nie umie się do tego przyzwyczaić ma cały czas jakieś zastrzeżenia. Jestem osobą która nie umie się postawić rodzicom ale cała sytuacja coraz bardziej mnie przybija. Mój chłopak mieszka w innym mieście czyli widzimy się raz w tygodniu bo na cały weekend nie ma opcji bo mama nie zgodzi się żebym u niego została a u mnie nie ma zbytnio jak. Na wycieczki też nie możemy jeździć weekendowe a jak pojechaliśmy na jeden dzień to chłopak musiał pytać się o zgodę rodziców. Można było by dużo tu pisać. Bar zo proszę o jakąś poradę. Myślałam nad wyprowadzka ale to też nie jest takie proste to też długa historia.
Moze własnie w wyprowadzce jest rozwiazanie. Tyle dorosłych dzieci mieszka obecnie z lenistwa i wygody z rodzicami. Gdy moje dzieci beda po 20 tce i dalej nie bedą chciały pojsc na swoje to choc nie wyrzuce ich z domu to pewnie w podobny sposób do Twoich rodziców bede ich "zachecac" do samodzielności.
Proste, mieszkasz u kogoś i ktoś Ci daje jeść, to się musisz dostosować do jego zasad. Jak chcesz być dorosła i samodzielna, to zacznij od wyprowadzki.
4 2019-02-18 14:15:58 Ostatnio edytowany przez NELA123 (2019-02-18 14:20:39)
Tylko jak wspomniałam wyprowadzka nie jest taka prosta. Już tłumaczę dlaczego. Pomogła rodzicom wcześniej i zadluzylam się w kredytach teraz zostałam z tym sama muszę teraz spłacać komorników a teraz mi nie pomagają. A po za tym pracyje i daje im pieniądze mimo że spalacam zadłużenie za nich
A jak wspominałam o wyprowadzce to miałam Sajgon w domu mieli pretensjie do mnie ze chce się wyprowadzić
A jak wspominałam o wyprowadzce to miałam Sajgon w domu mieli pretensjie do mnie ze chce się wyprowadzić
Wolisz 1 sajgon przy wyprowadzce czy całe przyszłe zycie jak teraz masz?
niezbyt przyjemne sformułowania "jak poradzić sobie z rodzicami" i "postawić się"
była już użytkowniczka w podobnej sytuacji, obawy jej mamy okazały się słuszne https://www.netkobiety.pl/t112792.html
osoby starsze mogą widzieć więcej i może warto ich posłuchać. Wspólne mieszkanie wymaga kompromisów (zwłaszcza jeśli jest się u kogoś), w wieku 24 lat możesz zmienić miejsce zamieszkania jeśli sądzisz, że uciążliwości są zbyt duże.