.
1 2019-01-24 13:50:03 Ostatnio edytowany przez jankowalak (2019-01-24 22:54:56)
Rozumiem, że pół godziny ją lizałeś, a ona co w tym czasie robiła? Leżała z rozchylonymi nogami i nic?????
3 2019-01-24 14:15:24 Ostatnio edytowany przez jankowalak (2019-01-24 22:35:10)
1
Ale potem byl seks? Czy uznales ze nic i skonczyles?
Próba była podjęta lecz wcale nie była podcniecona, lekko mnie trzymała rękoma na dystans jakby odpychała i powiedziała że nie jest rozgrzana więc odpuściłem bo nie chce nic na siłę robić, dziwnie się czułem.
nie kręcisz jej i tyle. tu nie ma żadnej filozofii
Ty, ale do tego stopnia to raczej nie działa, że koleś jej się wcześniej podobał, a teraz W OGÓLE. Ochota może spaść, ale jakiś minimalny stopień przyjemności, czy podniecenia raczej zawsze się odczuwa. Dla mnie to wygląda na jakiś problem z organizmem bardziej.
Ty, ale do tego stopnia to raczej nie działa, że koleś jej się wcześniej podobał, a teraz W OGÓLE. Ochota może spaść, ale jakiś minimalny stopień przyjemności, czy podniecenia raczej zawsze się odczuwa. Dla mnie to wygląda na jakiś problem z organizmem bardziej.
No... najpewniej z głową, bo powinna jak normalny, dorosły człowiek powiedzieć o co Jej chodzi.
No dobra, ale "domyśl się" a potem "dawałam znaki" to jednak powszechna sprawa. Te "30 minutowe" suchoty trochę mnie zdziwiły muszę przyznać i dlatego wydaje mi się, że to coś więcej niż "nie kręci jej".
No dobra, ale "domyśl się" a potem "dawałam znaki" to jednak powszechna sprawa. Te "30 minutowe" suchoty trochę mnie zdziwiły muszę przyznać i dlatego wydaje mi się, że to coś więcej niż "nie kręci jej".
A ja myślę, że suchoty wynikają z jej zaparcia się, jak nie chcę się kochać z facetem to nawet jakby stanął na głowie to się nie podniecę. Tak mi się wydaje, tylko teraz pytanie dlaczego i na co się tak zawzięła?
11 2019-01-24 19:04:53 Ostatnio edytowany przez jankowalak (2019-01-24 22:55:20)
2
Kobiece "blue balls" jak nic. Poczytaj moje posty to będziesz wiedział co zrobić.
Ale po co ja się produkuję. I tak nie przeczytasz. Nic nie zrobisz. Będziesz jęczał do końca życia i słuchał durnych rad innych ignorantów.
Blue balls i brak ochoty na seks? Eee?
@jankowalak
Jedyne wyjścia jakie dalej widzę:
- seksuolog
- ginekolog znów?
Albo bądź miły, zorganizuj jakiś fajny romantyczny dzień, ale bez żadnego nacisku i prób na seks.
Wydaje mi się, że w waszym związku nie ma chemii.
Pogadaj najlepiej z nią na poważnie o tym, co Was teraz łączy. Oprócz przyzwyczajenia i wygody.
15 2019-01-24 19:26:30 Ostatnio edytowany przez jankowalak (2019-01-24 22:55:37)
22
Mam tylko jedną radę: nie myśli o niej jak o przyszłej żonie. Libido libidem, ale zaciskanie nóg, byle byś jej tam nie tknął? No i ta minetka? Plis. Tutaj już chyba nie ma czego zbierać.
Kobiece "blue balls" jak nic. Poczytaj moje posty to będziesz wiedział co zrobić.
Ale po co ja się produkuję. I tak nie przeczytasz. Nic nie zrobisz. Będziesz jęczał do końca życia i słuchał durnych rad innych ignorantów.
I wszystko w temacie:D
uzytkownik444 napisał/a:Kobiece "blue balls" jak nic. Poczytaj moje posty to będziesz wiedział co zrobić.
Ale po co ja się produkuję. I tak nie przeczytasz. Nic nie zrobisz. Będziesz jęczał do końca życia i słuchał durnych rad innych ignorantów.
I wszystko w temacie:D
Morena19, nie wychodź z roli, bo ci stawkę za wierszówkę obniżą. Pozdrówka.
morena19 napisał/a:uzytkownik444 napisał/a:Kobiece "blue balls" jak nic. Poczytaj moje posty to będziesz wiedział co zrobić.
Ale po co ja się produkuję. I tak nie przeczytasz. Nic nie zrobisz. Będziesz jęczał do końca życia i słuchał durnych rad innych ignorantów.
I wszystko w temacie:D
Morena19, nie wychodź z roli, bo ci stawkę za wierszówkę obniżą. Pozdrówka.
Bądź nadal ignorantem,bez tego forum upadnie:D
Pozdrawiam serdecznie