Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

1 Ostatnio edytowany przez Margaretka791 (2019-01-21 16:39:15)

Temat: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Witajcie,

Postanowiłam napisać tego posta, bo w głowie kłębi mi się tysiące myśli z którymi nie potrafię się uporać. Męczy mnie to wszystko i analizuję sytuację od kilku dni i nie potrafię znaleźć sensownego wytłumaczenia. Przeszukałam wiele wątków, ale żaden nie pokrywa się z tym co mnie spotkało. Może ktoś wspomoże mnie radą albo chociaż w jakiś sposób pocieszy.

Zacznę może od początku. Byłam w kilku związkach, aktualnie jestem świeżo po rozwodzie który ciągnął się 2 lata. Z byłym mężem byłam w długoletnim związku, ale odkryłam jego zdrady świeżo po ślubie. Były mąż wylewnie informował cały facebook o swoich związkach z kochankami i naszym rozwodzie. Ale to tak tytułem wstępu.

Ok. 2 lata temu, jakiś czas po tym gdy były mąż wylewnie informował cały facebook o swoich związkach z kochankami i naszym rozwodzie, zaczepił mnie jeden z jego dawnych kolegów(aktualnie mieszka za granicą). Zaczęłam z nim rozmawiać, pytał jak się czuję i w pewnym sensie mnie wspierał. Rozmawialiśmy z przerwami raz na jakiś czas przez cały ten okres. By mi pomóc wysyłał nawet scrn postów które mój były wystawiał bym mogła wykorzystać to na sprawach i zaoferował nawet, że może przyjechać na jedną z rozpraw i udawać że jesteśmy razem, by przyspieszyć otrzymanie rozwodu i by były dał sobie spokój i dał mi ten rozwód(do końca nie chciał). Zaczęłam wyczuwać wtedy że jest mną zainteresowany(wcześniej byłam w rozsypce i nie zwracałam uwagi na szczegóły), ale z drugiej strony trzymał pewien dystans, z powodu mojej sytuacji mi to nie przeszkadzało, po prostu normalnie z nim rozmawiałam. Rok temu zresztą jakaś jego przyjaciółka angielka zaczęła z jego Messengera i WhatsApp do mnie pisać i wysyłać swoje zdjęcia, więc nie brałam tego na poważnie. Oczywiście za wszystko przeprosił.

Wszystko zmieniło się pod koniec zeszłego roku gdy napisał do mnie po jakimś krótszym czasie. Akurat byłam na domówce u siostry i troszkę mnie siekło. Zaczęło się od normalnej rozmowy, po czym spytał jak tam z rozwodem, więc przyznałam że jestem już wolna, a wtedy on napisał że to świetnie i że wreszcie może się o mnie starać i zaprosić mnie na randkę i że wcześniej nie mógł bo zasady mu na to nie pozwalały. Przeprosił mnie też za to że nie odzywał się do mnie często wcześniej, ale nie chciał się mieszać między mnie a byłego choć było mu strasznie ciężko. Rozmawialiśmy do rana i od tamtego momentu zaczęliśmy rozmawiać prawie codziennie. Nie spieszyłam się z niczym, bo nie raz miałam złamane serce, ale widać było że on się angażuje i że mu zależy, zwierzył mi się też z takich bardziej osobistych spraw. Nie zamęczałam go wiadomościami, czekałam aż wszystko samo się rozwinie powoli, były momenty gdzie sam nawet  napisał z pytaniem co tak zamilkłam jak np. cały dzień się nie odzywałam. Nawet byłam nieco skonfundowana, gdy pokazał mi że ustawił sobie moje zdjęcie jako tapetę i zaczął się zastanawiać jakby zareagował mój były mąż gdyby zobaczył nasz status „w związku” na FB – oczywiście dla mnie to było za szybko, więc wyjaśniłam mu że chcę by wszystko się unormowało, byśmy najpierw się spotkali i wgl, tym bardziej że mój były robił szum na FB, ale powiedziałam mu też że będę miała w nosie co pomyśli jeśli zdecyduje się na to. Dodam, że ustawił sobie moje zdjęcie również jako status na WhatsApp przez 3 dni pod rząd.

No i nagle parę dni temu, tak bez powodu zostałam zablokowana zarówno na FB, jak i na WhatsApp. Nic na to nie wskazywało, tego samego dnia do południa normalne ze mną rozmawiał, sam napisał. Z początku pomyślałam że znowu zablokowali mu konto na FB z powodu jakichś komentarzy – między innymi dlatego rozmawialiśmy przez WhatsApp – mało tego, kilka dni temu gdy właśnie konto zablokowano mu na 24h napisał mi że cieszy się że ma mnie na WhatsApp bo jeszcze pomyślałabym że mnie olewa i nie chce ze mną pisać… Kompletnie nie mam pojęcia co się stało, dlaczego to zrobił i jak to można logicznie i sensownie wytłumaczyć. Rozmawialiśmy z przerwami dwa lata, praktycznie można powiedzieć że on tyle na mnie czekał… Zastanawia mnie też jedna rzecz. Przez te prawie 2 lata nie miałam go nawet dodanego jako znajomego na FB, dodałam go dopiero pod koniec zeszłego roku. Napisał mi życzenia urodzinowe na tablicy, które teraz zniknęły(podejrzewam że usunął) ale pozostawił wszystkie swoje komentarze, które były bardziej wymowne – a które były w postach powyżej tego urodzinowego. Jest to dla mnie bardzo niezrozumiałe i dziwne. Nie muszę chyba nikomu mówić że jest mi bardzo przykro i nie rozumiem jak można się tak zachować w stosunku do drugiej osoby, ale bardziej męczy mnie ta niewiadoma i codzienne zastanawianie się i analizowanie co się stało.

Proszę, może ktoś z Was może coś powiedzieć, nawet dać mi przysłowiowy „policzek” bym się otrząsnęła.

Dziękuję , nawet jeżeli ktoś po prostu to przeczyta. Jestem bardzo rozbita.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

No cóż- widocznie starania skierował na inny "obiekt". Przykre, ale z tego nic nie będzie.

Odp: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Może ma dziewczynę i dostał ultimatum?
Jak masz jego pocztę, nr tel. to wyjaśnij.

4

Odp: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi
zwyczajny gość napisał/a:

Może ma dziewczynę i dostał ultimatum?
Jak masz jego pocztę, nr tel. to wyjaśnij.


Twierdził, że nie ma dziewczyny.

Utrzymywaliśmy kontakt od dłuższego czasu i wtedy mnie ta brytyjka nie zablokowała tylko wysyłała od niego jakieś głupoty. On za to przeprosił i wyjaśniał mi że to tylko przyjaciółka, powiedział że ona jest samotną matką i razem często spędzają czas - nie krył się z tym. No i skoro byłby z nią to czemu chciałby ustawiać sobie mnie jako dziewczynę na facebooku? - sam zresztą tłumaczył to tym że chce w ten sposób wszem i wobec pokazać, że "jest tylko mój". Stąd wynika moje zdziwienie jego zachowaniem.

Powiedział mi że jego była kilka lat temu zdradziła go i zostawiła dla kogoś poznanego przez internet. Ale że jak był w związku to był wierny. Tylko że przez jakiś czas nie czuł się gotowy na nowy związek.

Miałam niestety możliwość kontaktu jedynie przez Messengera i WhatsApp - mam jego nr właśnie dlatego, wysłałam mu jedynie krótkiego smsa że nie rozumiem dlaczego tak nagle bez słowa mnie zablokował i że wystarczyłoby po prostu zwyczajnie porozmawiać i że jak chciał zakończyć znajomość to mógł to zrobić w bardziej przyzwoity sposób. Nie wiem czy go otrzymał bo równie dobrze mogłam skończyć na czarnej liście. Nie chciałam pisać nic więcej bo uznałam że jednak powinnam mieć godność i zachować twarz w całej tej sytuacji.

5

Odp: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Bardzo przykre. Nie w porządku z jego strony, że nie porozmawiał o tym.
Pewnie kogoś ma teraz. Chyba, że coś się zdarzyło takiego, że zaczął mieć wobec Ciebie wątpliwości.
Dwa lata pisania to dużo. A w tym czasie widywaliście się? Spędzaliście czas razem? Zastanawialiście się jakby mogło wyglądać wasze życie razem? Jeśli nie wykazywał takiej inicjatywy to też daje do myślenia.

6

Odp: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Skoro masz go na Whatsappie, to masz też jego numer. Zadzwoń i spytaj. Beż biadolenia i ryków. Spytaj rzeczowo co się stało. Moim zdaniem to oczywiste że powinnaś tak zrobić.

7

Odp: Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Bardzo możliwe, że faktycznie poznał kogoś w realu i albo dostał ultimatum albo po prostu by uniknąć scen zazdrości bądź sporów ze strony nowej dziewczyny zerwał z Tobą kontakt i poblokował gdzie się da. Rozumiem Cię doskonale ponieważ sam przez prawie 3 lata tkwilem w podobnej sytuacji, która nieraz doprowadzała mnie do szalenstwa przez domysły i analizę pewnych spraw. Prawdy możesz nie poznać do końca zycia, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej i co nim kierowało. Ludzie to bestie i dla własnego dobra potrafią zrobić najgorsze świństwo drugiej osobie, nie licząc się z ich uczuciami. Tym bardziej przez Internet, gdy nie muszą mierzyć się z odpowiedzialnością oko w oko. Radzę Ci o nim zapomnieć i nie katować się myślami na ten temat bo nic nie wskurasz, a tylko wpędzisz się w depresję. Zajmij się czymś, poznaj kogos przy kim będziesz się dobrze czuc, niekoniecznie musisz wchodzić od razu w związek. Wiem, ze jest Ci ciężko i będzie jeszcze przez jakiś czas, głównie z powodu niewiedzy. Chociaż ta może okazać się dla Ciebie lepszym wyjściem. Trzymaj się ciepło.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Dziwne i nagłe zerwanie kontaktu-dręczy mnie szukanie odpowiedzi

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024