SEPARACJA i co dalej - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » SEPARACJA i co dalej

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1 Ostatnio edytowany przez AgnieszkaKob (2019-01-06 13:01:01)

Temat: SEPARACJA i co dalej

Jestem mężatką ale mieszkam z mężem oddzielnie - mąż tak chciał. Myślałam,że jak zamieszkamy oddzielnie to może zrozumie coś i będzie chciał żebym wróciła ale niestety,już prawie rok jak nic się nie zmienia. Mąż z powrotem zamieszkał z matką, która od początku naszego małżeństwa ingerowała w nasze życie pomimo tego że mieszkaliśmy oddzielnie- ale nadmienię,że mój mąż do 45 roku mieszkał z rodzicami.Jego matka jak sam mówił była osobą dominującą,agresywną,złośliwą  która i swojego męża miała pod " pantoflem". Wszystko musiała wiedzieć co dzieje się u nas w małżeństwie. Od jakiegoś czasu - od 3 lat została wdową i tym bardziej chciała aby jej syn towarzyszył jej na zawołanie. Liczył się cały czas z jej zdaniem. Doszła u nas zła komunikacja. Próbowałam rozmawiać o tym z mężem ale mnie nie słuchał bo liczyło się tylko co mama jego mówi. Kupowałam poradniki dla małzeństw czytałam je sama i mąż widział.  Prosiłam aby też zajrzał do  nich ale nie chciał. Było coraz gorzej i stwierdziłam że skoro chce mieszkać sam to muszę jednak się wyprowadzić. Myślałam że po jakimś czasie coś zrozumie i będzie chciał abym wróciła ale niestety ...  Nie nawiązuje że mną rozmowy tylko służbowo jak chce coś przekazać . Co bym nie napisała w sms-sie to od razu atakuje  mnie obwiniając o wszystko dosłownie. Przestałam się odzywać bo stwierdziłam że to nie ma sensu. Sam nie podejmuje ze mną rozmowy. Myślę i jestem pewna że słucha swojej matki.Proszę o wasze zdania. Może jest ktoś kto ma taką samą sytuację co ja.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: SEPARACJA i co dalej

Powinnaś złożyć pozew o rozwód.
Nic z tego małżeństwa nie będzie, mąż traktuje Cię jak zło konieczne i nie chce niczego naprawiać.

Szkoda czasu, zawalcz teraz o siebie, a nie wiecznie o niego.

3

Odp: SEPARACJA i co dalej
AgnieszkaKob napisał/a:

Jestem mężatką ale mieszkam z mężem oddzielnie - mąż tak chciał. Myślałam,że jak zamieszkamy oddzielnie to może zrozumie coś i będzie chciał żebym wróciła ale niestety,już prawie rok jak nic się nie zmienia. Mąż z powrotem zamieszkał z matką, która od początku naszego małżeństwa ingerowała w nasze życie pomimo tego że mieszkaliśmy oddzielnie- ale nadmienię,że mój mąż do 45 roku mieszkał z rodzicami.Jego matka jak sam mówił była osobą dominującą,agresywną,złośliwą  która i swojego męża miała pod " pantoflem". Wszystko musiała wiedzieć co dzieje się u nas w małżeństwie. Od jakiegoś czasu - od 3 lat została wdową i tym bardziej chciała aby jej syn towarzyszył jej na zawołanie. Liczył się cały czas z jej zdaniem. Doszła u nas zła komunikacja. Próbowałam rozmawiać o tym z mężem ale mnie nie słuchał bo liczyło się tylko co mama jego mówi. Kupowałam poradniki dla małzeństw czytałam je sama i mąż widział.  Prosiłam aby też zajrzał do  nich ale nie chciał. Było coraz gorzej i stwierdziłam że skoro chce mieszkać sam to muszę jednak się wyprowadzić. Myślałam że po jakimś czasie coś zrozumie i będzie chciał abym wróciła ale niestety ...  Nie nawiązuje że mną rozmowy tylko służbowo jak chce coś przekazać . Co bym nie napisała w sms-sie to od razu atakuje  mnie obwiniając o wszystko dosłownie. Przestałam się odzywać bo stwierdziłam że to nie ma sensu. Sam nie podejmuje ze mną rozmowy. Myślę i jestem pewna że słucha swojej matki.Proszę o wasze zdania. Może jest ktoś kto ma taką samą sytuację co ja.

Nie jestem, na szczęście, ani w takiej samej, ani w podobnej sytuacji. smile

Z Twego opisu wynika, że jesteście małżeństwem jedynie na papierze i nie chodzi tu o oddzielne mieszkanie, nic też nie wskazuje na zmianę tej sytuacji. Po co utrzymywać fikcję?

4

Odp: SEPARACJA i co dalej

Jeśli nie macie dzieci to chyba ułatwia decyzje. W sumie od roku jesteś sama a nie.po to wychodziłas za mąż.
Skoro on nie chce mieszkac z Tobą,.słucha tylko matki, nie umie.krytycznie na nią spojrzeć i odciać sie od jej ocen, to nie trać czasu ,pisz pozew rozwodowy. Wydaje sie że zrobiłas co mogłas mając i tak mizerne szanse.

5

Odp: SEPARACJA i co dalej

Skoro już minął rok, to możemy mówić o rozpadzie małżeństwa. Nie ma się co łudzić. Tracisz tylko czas. Znam przypadek, gdy żona wróciła do męża, gdy jego matka zmarła. Niestety oboje już byli po 70-tce. Żyli całe życie w zawieszeniu, tak jak Ty teraz.

6 Ostatnio edytowany przez AgnieszkaKob (2019-01-07 10:06:52)

Odp: SEPARACJA i co dalej

Liczę się ze wszystkim.I tak też może być... Ja już jako pierwsza nie wysyłam do męża sms-ów, może to źle, może powinnam.Ale skoro na moje sms-y które pisałam odpowiadał w taki sposób, że zaczynał mnie obwiniać co nie miało nic wspólnego z tym co pisałam ale po prostu co bym nie napisała lub powiedziała to było źle- wyszukiwał we wszystkim tylko mojej winy i twierdził ,że np jego mama i on mają takie same zdanie w pewnych sprawach niż ja.

Odp: SEPARACJA i co dalej

Co to za małżeństwo, w którym żona z mężem porozumiewa się smsami?

8

Odp: SEPARACJA i co dalej

Sms-a można przeczytać kilka razy.Przez telefon rozmowa może być w emocjach i później wiele można zapomnieć.

9

Odp: SEPARACJA i co dalej

Rozwód bo nic się nie zmieni..... ciesz się ze nie macie dzieci bo ja mam i tylko dlatego się trzymam z nim ale szczęścia zero i tak tez jestem wiecznie winna jak Ty o wszystko z jej strony jak i jego, aaaa moja teściowa chodzi i pod nosem na mnie wyzywa a on udaje ślepego

10

Odp: SEPARACJA i co dalej
AgnieszkaKob napisał/a:

Sms-a można przeczytać kilka razy.Przez telefon rozmowa może być w emocjach i później wiele można zapomnieć.

Generalnie w normalnym małżeństwie wypadałoby się porozumiewać na żywo. Dobrze w sumie chociaż, że maili do siebie nie piszecie...

11

Odp: SEPARACJA i co dalej

Cóż, z matką, Autorko, nie wygrasz. A Twoje małżeństwo już nie istnieje.

12

Odp: SEPARACJA i co dalej

Wiem, że męża mam tylko w formie "obrączki " i przysięgi przed Bogiem. Rozwód to tak naprawdę nie jest mi potrzebny. Nie interesuje mnie następny związek, a mąż jak sobie chce. Liczę się już ze wszystkim- jak jest non stop przy swojej matce to może być różnie  Uważam że co mogłam to zrobiłam.

13

Odp: SEPARACJA i co dalej

Ja jakoś nie mam odwagi rozmawiać przez telefon, ponieważ czuję się jak odrzucona zabawka, która nie spełniła jego oczekiwań i została odrzucona. Po za tym mąż nawet i nie próbuje dzwonić do mnie- tylko w formie informacji. My mieszkamy w dwóch różnych miejscowościach więc nie mamy nawet możliwości spotkania się.

14

Odp: SEPARACJA i co dalej

Jesteś w trudnej sytuacji. Musisz poukładać sobie sprawy na nowo, złożyc papiery rozwodowe i iść dalej.
Jego Mama dogaduje sie z nim lepiej bo to.JEGO MAMA

15

Odp: SEPARACJA i co dalej

Jak długo jesteście małżeństwem? Rozumiem, że mieszkaliście z mężem, Ty się wyprowadziłaś a on wrócił do matki(?) Czy mąż czasem nie namawiał Cię, żeby z uwagi na śmierć ojca zamieszkać z samotną matką, a Ty się nie zgodziłaś? Musze przyznać, że dziwne to zachowanie Twego męża, żeby tak bez słowa wyjaśnienia zrezygnować z małżeństwa - mi jako facetowi trudno w to uwierzyć, bo zazwyczaj jest drugie dno. Albo przestał Cię kochać, albo nigdy nie kochał, niemniej powinnaś się z nim rozmówić, jak on dalej to widzi. Papiery rozwodowe zawsze zdążysz złożyć.

16

Odp: SEPARACJA i co dalej

Dla niego najważniejsza to praca czyli pieniądze, a nie żona i budowanie dobrej relacji.

17

Odp: SEPARACJA i co dalej

Mąż nigdy nie namawiał mnie do zamieszkania z jego matką- on wiedział że nie można długo z nią przebywać pod jednym dachem- a dlaczego to już pisałam. Po za tym miał tak blisko że mógł i w środku nocy do niej jechać. Jeździł co 2-3 dni i nawet jak ja nie wiedziałam - a nie było aż takiej potrzeby- ma siostrę która też mogłaby więcej pomagać jako kobieta. Moja mama mieszkała bardzo daleko (300 km ) i ja też musiałam do niej pojechać aby zadbać o nią - jako jedyna córka ale jeździłam rzadko w porównaniu do męża-jemu się to nie podobało i jego matce. Zawsze o to miał pretensje. No i do tego doszła zła komunikacja - mąż nie miał dla mnie czasu tak jak to powiedział. I pewnego razu zakomunikował że skoro muszę jeździć do swojej mamy to mam tam zamieszkać i tam pracować.Ja miałam odmienne zdanie co nie mógł tego znieść i nie chciał już nic robić ani nie wycofał swojej decyzji.

18

Odp: SEPARACJA i co dalej

Bardzo Ci współczuję Agnieszko. Nigdy nie zrozumiem takich dominujących matek... Jak można tak krzywdzić swoje dziecko... W zdrowej relacji na 1szym miejscu staje współmałżonek, z którym wiążemy się sakramentalnie na całe ziemskie życie, na drugim dzieci, a na trzecim rodzice. Każdy rodzic powinien tak wychowywać syna aby był w przyszłości dobrym mężem i ojcem, a nie synalkiem - taka rola matek - wychowują syna dla innej kobiety i to ich rola, dlatego największy grzech ma tu matka... Mężczyzna powinien emocjonalnie stać się najbliższy żonie, dlatego w Biblii jest napisane, że "opuszcza mężczyzna ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem" - to metafora która ma na celu ukazanie, iż emocjonalne opuszczenie rodziców na rzecz żony jest obowiązkiem mężczyzny, którego chce sam Bóg. Jedyną moją radą w Twoim przypadku jest modlitwa, która może naprawdę WSZYSTKO, jestem o tym przekonana, bo sama doświadczałam cudów w swoim życiu. Wytrwaj, a będziesz jeszcze bardzo szczęśliwa ! Módl się za męża i teściową i dla siebie o siłę. Powodzenia!

19

Odp: SEPARACJA i co dalej

Dziękuję za dobrą radę. Nadal nie mam dobrego kontaktu. Co bym nie napisała to jest z różnej strony atak na moją osobę.Stwierdziłam że nie ma już sensu cokolwiek pisać. Życzę Tobie Powodzenia.

20

Odp: SEPARACJA i co dalej

Autorko a ile Ty masz lat?
Jak Wy się poznaliście a właściwie jakim cudem zaczęliście swój związek?
Znałaś jego matkę?
Ile czasu minęło od "chodzenia" do ślubu?

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » SEPARACJA i co dalej

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024