Zazdrość, a imprezy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Zazdrość, a imprezy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Zazdrość, a imprezy

Zaczynając od początku, mam dziewczynę od prawie 4 miesięcy, a spotykamy się od 8 miesięcy. Jesteśmy naprawdę zgraną parą, po prostu się kochamy i to widać. Problem polega na mojej zazdrości oraz mojej definicji „zabawy". Oboje jesteśmy młodzi, ja mam lat 18, natomiast ona jest 2 lata młodsza, więc jest naprawdę wcześnie jak na poważne związki, a w tę stronę to idzie. Jako ludzie młodzi lubimy się bawić, chodzić na imprezy, tańczyć, prawda? Nie do końca, właściwie to dla mnie tego typu imprezowanie jest zaprzeczeniem „dobrej zabawy". Natomiast jako osoba bardzo zazdrosna boję się jej puszczać samej, oczywiście ufam jej jak nikomu, lecz nasza wspólna przeszłość w jakiś sposób nie pozwala mi tego zrobić. Idąc tam z nią, czuję się naprawdę beznadziejnie, nie chcę jej też psuć zabawy swoimi humorkami, taki jestem. Przez tę całą zazdrość naprawdę cierpię, nie potrafię sobie z nią poradzić. Dużo rozmawiamy, często kończąc to kłótniami, które do czegoś prowadzą jednak. Widać zmiany, jak i moje, a także jej. Można powiedzieć, że ulepszamy naszą relację. Niedawno też zdałem sobie sprawę, że dla mnie w tej chwili to ona jest całym światem, nie żyję od weekendu do weekendu tylko od spotkania do spotkania. Staram się jak najbardziej mogę, przedstawiam ją ponad wszystko. Wolę z nią pogadać przez telefon niż iść na siłownię czy spotkać się ze znajomymi. Są jakieś sposoby, aby poradzić sobie z tą zazdrością?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zazdrość, a imprezy
Jealousy napisał/a:

Zaczynając od początku, mam dziewczynę od prawie 4 miesięcy, a spotykamy się od 8 miesięcy. Jesteśmy naprawdę zgraną parą, po prostu się kochamy i to widać. Problem polega na mojej zazdrości oraz mojej definicji „zabawy". Oboje jesteśmy młodzi, ja mam lat 18, natomiast ona jest 2 lata młodsza, więc jest naprawdę wcześnie jak na poważne związki, a w tę stronę to idzie. Jako ludzie młodzi lubimy się bawić, chodzić na imprezy, tańczyć, prawda? Nie do końca, właściwie to dla mnie tego typu imprezowanie jest zaprzeczeniem „dobrej zabawy". Natomiast jako osoba bardzo zazdrosna boję się jej puszczać samej, oczywiście ufam jej jak nikomu, lecz nasza wspólna przeszłość w jakiś sposób nie pozwala mi tego zrobić. Idąc tam z nią, czuję się naprawdę beznadziejnie, nie chcę jej też psuć zabawy swoimi humorkami, taki jestem. Przez tę całą zazdrość naprawdę cierpię, nie potrafię sobie z nią poradzić. Dużo rozmawiamy, często kończąc to kłótniami, które do czegoś prowadzą jednak. Widać zmiany, jak i moje, a także jej. Można powiedzieć, że ulepszamy naszą relację. Niedawno też zdałem sobie sprawę, że dla mnie w tej chwili to ona jest całym światem, nie żyję od weekendu do weekendu tylko od spotkania do spotkania. Staram się jak najbardziej mogę, przedstawiam ją ponad wszystko. Wolę z nią pogadać przez telefon niż iść na siłownię czy spotkać się ze znajomymi. Są jakieś sposoby, aby poradzić sobie z tą zazdrością?

Są. Założyć, że dopóki ona nie nadużyła Twojego zaufania, to powinieneś jej ufać, tak po prostu. Po drugie musisz sobie zdać sprawę, że taka zaborcza, a równocześnie bezpodstawna zazdrość jest wyłącznie Twoim problemem, dlatego to Ty musisz z nią walczyć, a dziewczyny tym nie obciążać. Pamiętaj też, że jeśli czegoś w swoim zachowaniu nie zmienisz, to jesteś na dobrej drodze do zniszczenia tej relacji.

3

Odp: Zazdrość, a imprezy

Może jednak idź na tą siłownię a z nią pogadaj później wink To że zaniedbujesz swoje zainteresowania i obsesyjnie myślisz tylko o niej jeszcze pogłębia twoją zazdrość. I jeżeli jej ufasz to zaufaj, niech się bawi na tych imprezach i nie strzelaj o to fochów bo jakby chciała to zdradzić można nie tylko na imprezie wink Trochę spokoju i zaufania

4

Odp: Zazdrość, a imprezy

Pocieszę cie - mam ponad 30 lat a nadal jestem zazdrosna o swojego faceta kiedy wychodzi na dyskoteki beze mnie. Jestem zazdrosna tylko jeśli chodzi o dyskoteki. Jakoś nie potrafie wyobrazić sobie tego za tańczy z inną a mnie tam nie ma. Strasznie się mecze z tym a mam to praktycznie od zawsze. Już jako 17 letnia dziewczyna w swoim pierwszym związku tak samo reagowałam. Nie pocieszające jest to ze do tej pory sobie z tym nie poradziłam. Najlepiej znaleźć osobę która nie wychodzi sama na całonocne eskapady. Problem
Z głowy i śpisz spokojnie smile

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Zazdrość, a imprezy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024