Mama mojego partnera... - Netkobiety.pl

Jestem z Chłopakiem 3 lata, mieszkam w innym mieście bardziej wiosce. Często jednak pomieszkuje u chłopaka tylko on mieszka z mamą. I tu zaczyna się problem, w kwietniu planuje wynająć coś własnego i chciałbym aby mój chłopak mieszkał ze mną jednak ten nie chce zostawić swojej mamy samej. Owszem mogłabym zamieszkać z nimi tylko właśnie jego mamą poniekąd mi to nie umożliwa.
Niby jak jestem jest miła itd. ogólnie jest osobą cichą i to już jest trudne. Ale co do czego dochodzi .... Cicha woda brzegi rwie, jak się dowiedziałam miesiąc temu od mojej siostry której może moja przyszła teściowa nagadała:
- że jestem nieschludna
- że nie sprzątam
Itd. zraziło mnie to strasznie... Tym bardziej że nigdy tam nie czuje się jak u siebie i staram się sprzątać i wszystko robić tak by było dobrze. Dziś znowu o jakiś wyrzutach się dowiedziałam, że za często siedzę przy laptopie itd. jestem osobą ucząca się mam pełno pracy i to chyba logiczne, że jednakusze na czymś pracować.
Więc, gada na mnie i to nieźle, nie chce wprowadzać kłótni ani nic takiego ale ja sama już nie potrafię tam pojechać bo czuję się już całkiem przybita itp. niestety chłopak ma do mnie dalszą drogę bo uczę się bliżej jego miejsca zamieszkania i mam większy manewr.
Nie wiem zbytnio jak rozegrać to aby chłopak nie był na mnie zły przez swoją mamę ale też aby może ona w końcu mnie jakoś inaczej traktowała.
Dodam jeszcze że sytuacja jest bardziej skomplikowana bo moja siostra jest z mojego chłopaka bratem już po ślubie i mają dziecko, a no jak widzimy wyżej właśnie tej siostrze ich mama wszystko mówi. Jestem załamana, nie wiem co robić. Boje się że odboje się to na moim związku a tego nie chce utracić. Ogólnie czuję się przez tą sytuację jak za przeproszeniem gówno. Pomóżcie