Dziewczyna z ?innej ligi? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziewczyna z ?innej ligi?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

Temat: Dziewczyna z ?innej ligi?

Hej. Raczej nie jestem zwolennikiem oceniania ludzi poprzez ligę czy numerację 1-10, ale użyje słowa liga aby łatwiej zobrazować temat. Nie ukrywam, że liczę również na odpowiedzi facetów bo widziałem że takowi również znajdują się na forum. Ale o co chodzi? Chodzi o to, że nie uważam się za brzydkiego ani nic z tych rzeczy, ale nie wystaje z tłumu i nie mam powodzenia dużego. Jakimś cudem udało mi się zainteresować sobą dziewczynę właśnie z ligi daleko wyżej. Byli, niedoszli i wiele innych próbowało ją zdobyć, a jeszcze za czasów szkolnych uważana była za jedną z ładniejszych w szkole. Rozstanie nadeszło i je zaakceptowałem. Problem w tym, że podniosła poprzeczkę bardzo wysoko bo i z charakteru byla bardzo fajna. Nie myśle tylko pod wzgląd czyjegoś wyglądu. Ona miała dziwne gusta po prostu. W każdym razie czy zmierzyliscie się z taką sytuacją kiedykolwiek? Wiem, że charakter jest kluczowy, ale nigdy nie udało mi się nim zdobyć równie pięknej kobiety, a charakteru nie mam najgorszego. Dziękuje bardzo za odpowiedzi smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
TydzFirst napisał/a:

Hej. Raczej nie jestem zwolennikiem oceniania ludzi poprzez ligę czy numerację 1-10, ale użyje słowa liga aby łatwiej zobrazować temat. Nie ukrywam, że liczę również na odpowiedzi facetów bo widziałem że takowi również znajdują się na forum. Ale o co chodzi? Chodzi o to, że nie uważam się za brzydkiego ani nic z tych rzeczy, ale nie wystaje z tłumu i nie mam powodzenia dużego. Jakimś cudem udało mi się zainteresować sobą dziewczynę właśnie z ligi daleko wyżej. Byli, niedoszli i wiele innych próbowało ją zdobyć, a jeszcze za czasów szkolnych uważana była za jedną z ładniejszych w szkole. Rozstanie nadeszło i je zaakceptowałem. Problem w tym, że podniosła poprzeczkę bardzo wysoko bo i z charakteru byla bardzo fajna. Nie myśle tylko pod wzgląd czyjegoś wyglądu. Ona miała dziwne gusta po prostu. W każdym razie czy zmierzyliscie się z taką sytuacją kiedykolwiek? Wiem, że charakter jest kluczowy, ale nigdy nie udało mi się nim zdobyć równie pięknej kobiety, a charakteru nie mam najgorszego. Dziękuje bardzo za odpowiedzi smile

Chłopie, "że się kolokwialnie wypowiem", o co Ci właściwie, chodzi?
Miałem piękną kobietę. Zmarła. Kolejne, ładne były, ale mało znaczyły
Ostatnia, przy której mi.się zemrze, piękna jest. Ma się to szczęście! smile
Podziel najpierw charakterystykę jej osoby, na kilka części.
1. 10. z wyglądu, tak? Tak?
2. Charakter fajny i w sumie i nie najgorszy, Ty, tak? Tak!
3. Dziwne gusta, tak? Tak!

Powiedz więc, jak dalece, Wasze gusta się różnią?
"Całym zdaniem". Nie półsłówkami.
Wtedy, łatwiej będzie z tymi fajnymi, nie najgorszymi w sumie też, charakterami się rozprawić? I ustalić tym samym, "co autor miał na myśli", jako zdobywca "Złotej Kuli". smile
Sarkastycznie, bo nic o niej nie napisałeś. Poza tym, że nie do zdobycia była. O sobie, wręcz przeciwnie.
W.czym rzecz, krótko mówiąc?

3

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

O, dzięki Excop, już myślałam, ze za głupia jestem by pytanie odnależć  w tym poście..

4 Ostatnio edytowany przez QuQu (2018-12-10 19:16:33)

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Ja też nie zrozumiałam autora, zajrzałam tu i .... wyszłam, bo nie wiedziałam co on chce

5

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Ja też nie zrozumiałam autora, zajrzałam tu i .... wyszłam, bo nie wiedziałam co on chce smile

6

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Chciałbym odpowiedzieć podobnym stylem, ale brak mi takich zdolności.
Ale właśnie w czym rzecz?! Nie napisałem o co chodzi w tym wszystkim. Rzecz w tym, że martwię się tym że w następnej kobiecie nie znajdę tego co miałem tutaj. Czyt. silne pożądanie czy wzrok innych gości to jedne z pierwszych rzeczy, czy że będąc z inną będę wspominał byłą bo miałem lepiej. Aż sam poczułem płytkość tego zdania. Płytkie to, ale nie umiem inaczej myśleć w tej chwili. Gdyby nie fakt, że jej charakter był okej, ale jednak nie za bardzo zapowiadający się na spokojną przyszłość to pewnie bym przeżył to gorzej.

7

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Po co Ci wzrok innych gości? Auto porządne sobie kup, albo motocykl..

8

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
Ela210 napisał/a:

Po co Ci wzrok innych gości? Auto porządne sobie kup, albo motocykl..

Złoty zegarek , może  smile

Nie ma to jak ładne opakowanie .  smile

9

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Czyli potrzebujesz trophy wife.
Proponuję jakąś firmę otworzyć. Jak odniesiesz sukces zdziwisz się o ile lig od razu awansujesz.

10

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Boisz sie ze juz zadna równie ładna dziewczyna Cie nie zechce, a z brzydszymi już nie będziesz potrafił stworzyć związku bo podniosłes sobie wysoko poprzeczkę?

11 Ostatnio edytowany przez Excop (2018-12-11 09:28:25)

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
TydzFirst napisał/a:

Chciałbym odpowiedzieć podobnym stylem, ale brak mi takich zdolności.
Ale właśnie w czym rzecz?! Nie napisałem o co chodzi w tym wszystkim. Rzecz w tym, że martwię się tym że w następnej kobiecie nie znajdę tego co miałem tutaj. Czyt. silne pożądanie czy wzrok innych gości to jedne z pierwszych rzeczy, czy że będąc z inną będę wspominał byłą bo miałem lepiej. Aż sam poczułem płytkość tego zdania. Płytkie to, ale nie umiem inaczej myśleć w tej chwili. Gdyby nie fakt, że jej charakter był okej, ale jednak nie za bardzo zapowiadający się na spokojną przyszłość to pewnie bym przeżył to gorzej.

Znów, niedopowiedzenia.
A, poza tym, doszedłeś sam do wniosku, że wygląd ma jednak podstawowe znaczenie dla Ciebie.
Bajdurzenie o "pięknie wewnętrznym" ", czy "fajnym charakterze", szlachetne może i jest, ale w Twoim przypadku niestety, nieprawdziwe.
Być obiektem zawiści kolegów lub innych obcych mężczyzn, ze względu na "przygruchanie",słynnej w otoczeniu, niedostępnej piękności, jednym z głównych powodów obaw Twoich było. A jednocześnie powodem do dumy?
Że "inny samiec" pokona Cię i ta z nim odejdzie, spędzała Ci sen z oczu?
Powiedz zatem wprost, czego się obawiałeś wówczas?
A zaraz potem, kiedy w Twojej głowie znajdzie się refleksja na temat, "Czy potrzebna mi kobieta, z którą związek chciałbym stworzyć?". Czy jednak taka, z którą kochał będziesz być jedynie, bez pytania tej pani o zdanie , co do jej roli?

12

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Miałem podobną sytuację ze swoją ex. Ale niestety ładna buzia to nie wszystko, miała za duzo wad i przywar które zdecydowały że się rozstalismy, bo nie mogłem wytrzymać z jej egoistycznym podejściem, ciągłymi fochami o byle co oraz to co sie łączy z egoizmem, wymagala ode mnie wiele nie dając od siebie prawie nic oprócz ładnego wyglądu i miłych słówek. Myślę że większość ładnych i atrakcyjnych  dziewczyn tak ma, takze nie martw sie ze nie znajdziesz już ładnej, szukaj tych przeciętnych(musi tez sie podobać)  z zajebistym charakterem a będziesz na pewno szczęśliwszy niż ze slicznotka która będzie Cię ciągle wkurzac. I nie patrz na innych ludzi bo za Ciebie życia nie przeżyją.

13

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
TydzFirst napisał/a:

Hej. Raczej nie jestem zwolennikiem oceniania ludzi poprzez ligę czy numerację 1-10, ale użyje słowa liga aby łatwiej zobrazować temat. Nie ukrywam, że liczę również na odpowiedzi facetów bo widziałem że takowi również znajdują się na forum. Ale o co chodzi? Chodzi o to, że nie uważam się za brzydkiego ani nic z tych rzeczy, ale nie wystaje z tłumu i nie mam powodzenia dużego. Jakimś cudem udało mi się zainteresować sobą dziewczynę właśnie z ligi daleko wyżej. Byli, niedoszli i wiele innych próbowało ją zdobyć, a jeszcze za czasów szkolnych uważana była za jedną z ładniejszych w szkole. Rozstanie nadeszło i je zaakceptowałem. Problem w tym, że podniosła poprzeczkę bardzo wysoko bo i z charakteru byla bardzo fajna. Nie myśle tylko pod wzgląd czyjegoś wyglądu. Ona miała dziwne gusta po prostu. W każdym razie czy zmierzyliscie się z taką sytuacją kiedykolwiek? Wiem, że charakter jest kluczowy, ale nigdy nie udało mi się nim zdobyć równie pięknej kobiety, a charakteru nie mam najgorszego. Dziękuje bardzo za odpowiedzi smile

Myślę, że wygląd ma znaczenie duże na początku. W końcu w większości przypadków na podstawie wyglądu oceniamy możliwość spłodzenia zdrowego potomstwa z partnerem/partnerką.
Tylko, że wygląd to tylko taki wstęp do reszty znajomości. A co jeśli piękność jest stuknięta, albo głupia, albo jest psychopatką?

No i pytanie, a co jeśli spodoba Ci się dziewczyna z tej samej "ligi", co Ty? Myślę, że jesteś jeszcze bardzo młody. Myślę, że za jakiś czas dojdziesz do wniosku, że lepsza jest dziewczyna z którą dobrze się bawisz, niż taka, którą możesz się tylko pochwalić, ale nie wiesz co z nią robić potem.

A i zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz ciut awansować w tej punktacji dbając o swój rozwój intelektualny i fizyczny?
Dużo czytać (nie, nie świerszczyki tylko książki, mogą być audiobooki), uczyć się np. języków (nie, nie tylko po francusku), uprawiać jakiś sport i posiadać jakąś pasję/hobby.
Czytanie - zwiększa zasób słów i poprawia umiejętność wypowiadania się. Kobiety lubią gdy facet bez zająknięcia się potrafi im coś miłego powiedzieć i jest to na temat.
Uczyć się - mózg jest plastyczny, jeśli go ćwiczysz, rozwija się, a inteligencja, to największy afrodyzjak dla kobiet (przynajmniej tych myślących, a głupiej chyba nie chcesz?).
Sport - większość sportów poprawia sylwetkę (a jak już wiadomo jesteś wzrokowcem, chcesz mieć ładną dziewczynę to sam postaraj się jakoś wyglądać. Figura pływaka pożądana).
Pasja, hobby - nie piszę o grach komputerowych. Łatwiej kobiecie zaimponujesz, gdy okaże się, że czymś się jeszcze interesujesz i poszerzasz swoją wiedzę o świecie (prawdziwym, nie wirtualnym). Czyli jeszcze raz mózg i dbanie o niego.

Mam nadzieję, że jakoś trafiłam w odpowiedź na nurtujący Cię problem. Życzę powodzenia.

14 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-12-11 13:54:15)

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

zdublowane..

15

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Czy Ty aby nie przesadzasz? pięknych kobiet, jest całe mnóstwo. Zresztą kwestia stylizacji, podkreślania kobiecości to jest w dużej mierze-- czytaj pieniędzy. W moim towarzystwie były 2 Panie z koronami miss i naprawdę nie odstawały specjalnie od reszty towarzystwa smile
Zależy Ci, by latami mieć przy sobie piękną kobietę?
Dam Ci przepis:
Znajdujesz mądrą,dowartościowaną,  z pozoru przeciętną, naturalną z wdziękiem dziewczynę. Dbasz o to, by była szczęśliwa, by miała pieniądze i czas na kosmetyczkę, fryzjera, i cały ten kobiecy kram. I już.

Czy Ty z tą Panią w ogóle żyłeś, czy tylko spotykaliście się?

16

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
Wzl napisał/a:

trophy wife

Nie znałam tego określenia. Bardzo trafne. Zapamiętam. Choć muszę przyznać, że samego zjawiska nie rozumiem. Pociąg seksualny pociągiem, ale weź wytrzymaj z kimś takim pod jednym dachem na co dzień.

17

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Wg mnie nie ma ludzi z innych lig. Natomiast jak ktoś uważa się za gorszego od swojego partnera czy wybrakowanego- związek nie przetrwa.

18

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
Ela210 napisał/a:

Wg mnie nie ma ludzi z innych lig.

Oczywiście, że są.
Dla zobrazowania posłużę się skrajnymi przykładami: mamy bardzo elegancką panią prezes dużej firmy,  którą gdy wysiadała z limuzyny zobaczył żulik siedzący na ławce i pijący resztkę piwa ze znalezionej butelki.  Zakochał się od pierwszego wejrzenia. Nawet jakby rzucił picie i się ogolił to nie ma u niej szans. Nie ta liga.

Ligi tworzą pieniądze, sława, inteligencja, wygląd i pewnie kilka innych rzeczy.

19 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-12-11 21:42:30)

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?
Wzl napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Wg mnie nie ma ludzi z innych lig.

Oczywiście, że są.
Dla zobrazowania posłużę się skrajnymi przykładami: mamy bardzo elegancką panią prezes dużej firmy,  którą gdy wysiadała z limuzyny zobaczył żulik siedzący na ławce i pijący resztkę piwa ze znalezionej butelki.  Zakochał się od pierwszego wejrzenia. Nawet jakby rzucił picie i się ogolił to nie ma u niej szans. Nie ta liga.

Ligi tworzą pieniądze, sława, inteligencja, wygląd i pewnie kilka innych rzeczy.

żulik czy Pani prezes, to styl życia, wybór- a nie kasta, jak w Indiach
W sumie zgoda tylko co do inteligencji..Ale nie upierałabym bym się, kto w podanym przykładzie ma jej więcej.

20 Ostatnio edytowany przez uleshe (2018-12-11 22:14:33)

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Czyli podzieliłeś sobie ludzi na szufladki . Czułeś jakoś że twoja dziewczyna jest lepsza od Ciebie i inni Ci jej zazdroszczą. Gdyby inni Ci jej nie zazdrościli jej wartość w twoich oczach by była znacznie niższa. Ogromne kompleksy przez Ciebie przemawiają. Ligi oceny to tylko są w twojej głowie związałeś się z kimś od kogo czułeś się gorszy.
Teraz po rozstaniu dalej czujesz się za mało wartościowy sam w sobie przez to myślisz o partnerce która by Ci poprawiła twoją samoocenę. Masz dylematy czy jeszcze taką znajdziesz. Tyle że problemem nie jest twoja potencjalna partnerka tylko twoje patrzenie na siebie. Potrzeba potwierdzania swojej wartości w oczach innych skazuje Cię na ciągłe pasmo porażek. Bo opinie ludzi są zmienne i nie zawsze będą łechtać twoje ego.

Twój dylemat można sprowadzić do absurdu bo co jeśli umawiałeś się z najpiękniejszą i o najlepszym możliwym charakterze kobietą na świecie ? Już tylko pozostaje się pochlastać bo każda inna będzie gorsza.
Partnerka ma najlepiej pasować do Ciebie a nie mieć ileś tam punktów w jakiejś mniej lub bardziej obiektywnej skali.
Twoich potencjalnych partnerek czyli takich co Cie by kręciły i miały odpowiedni charakter są pewnie tysiące jeśli nie miliony . Tyle że musisz uczyć się na błędach i wiedzieć co robić aby kolejny twój związek był bardziej trwały.

21

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

Przypominasz mi mojego znajomego, który potrafi oceniać kobiety przez pryzmat tego, czy nie będzie wstyd pokazać się z nią przy kumplach. I nie mówimy tutaj o nastolatku... To jest dramat, kiedyś mnie to śmieszyło, bo myślałem że się zgrywa i celowo przejaskrawia, ale obecnie jestem zażenowany gdy słyszę takie filozofie. Jak marne mniemanie o sobie musi mieć żeby myśleć w ten sposób.

Entropia napisał/a:
Wzl napisał/a:

trophy wife

Nie znałam tego określenia. Bardzo trafne. Zapamiętam. Choć muszę przyznać, że samego zjawiska nie rozumiem. Pociąg seksualny pociągiem, ale weź wytrzymaj z kimś takim pod jednym dachem na co dzień.

Określenia również nie znałem, ale znam za to innego znajomego, który kierował się nim poszukując partnerki (obecnej żony). Swego czasu po wypiciu sporej ilości alkoholu, sprzedał mi historię że jego matka zasugerowała mu znalezienie dziewczyny, która będzie studentką konkretnych "elitarnych" kierunków. Wtedy też pośmiałem się i zapomniałem o sprawie. Do czasu aż nie zaczął spotykać się z taką dziewczyną, potem się z nią zaręczył, a obecnie jest jego żoną. I co by nie mówić zachowuje się jak panny, którym imponuje np. prezes dużej firmy z dobrym samochodem. Identyczna sytuacja - chciał podbić sobie ego faktem posiadania kobiety z ligi uznawanej przez niego za wysoką, z lepszymi od niego zarobkami i ma taką. Mam wrażenie, że ona z kolei lubiła od zawsze nosić w związkach spodnie, więc być może dobrali się idealnie.

22

Odp: Dziewczyna z ?innej ligi?

związek wysokiego ryzyka- ktoś się postarzeje, ktoś straci majątek i po związku.
Co robić? Pracować nad sobą, by być kompletnym i z partnera nie robić wypełniacza własnych braków.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziewczyna z ?innej ligi?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024