Cześć,
Chciałbym z Wami podzielić się bardzo ważny dla mnie tematem. Od dłuższego czasu nie wiem co mam zrobić. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
Otóż.. 5 miesięcy temu poznałem dziewczynę, którą gdy zobaczyłem od razu coś poczułem, oczywiście było to zauroczenie. Poznaliśmy się na tyle ciekawy sposób, że po prostu jedno i drugie się spojrzało na siebie. Potem oczywiście ja zagadałem, zaczeliśmy rozmawiać.. Jest to dziewczyna, która jest w związku już 6 lat... Ja byłem tak zauroczony, że i tak próbowałem kontaktu z nią.. Spotykaliśmy się pratkycznie codzienie przez 2 tyg, piliśmy kawy, herbaty, byliśmy nawet w kinie. Zaproponowałem jej wyjazd nad jezioro ze znajomymi na dwa dni.. Z początku nie chciała jechać, ale skoro jadą też znajomi, to jednak też pojechała.. Potem okazało się, że Ci znajomi jednak nie jadą nad jezioro i wyszło, że jedzie tylko ja i ona, była zdziwiona, ale jednak pojechaliśmy. Rozpakowaliśmy się, pokazałem jej piękną panoramę miasteczka, potem przyszliśmy do naszego "domku" i zaczeliśmy pić, około godziny 18:00. .. Naprawdę nie wiedziałem, że to się wydarzy, ale zaczęliśmy się całować, miziać, a potem w końcu wylądowaliśmy w łóżku i zrobiliśmy to 2 razy pod wpływem alkoholu. Rano wstaliśmy i ona widać było trochę załowała tego co się wydarzyło, ale jednak rozmawialiśmy i zaczęliśmy kolejny dzień, potem wieczorem też piliśmy i powtórzyliśmy to samo co dnia poprzedniego czyli też wylądowalismy razem w łóżku. Jej po czasie też zaczęło na mnie zależeć, mówiła że tęskni, spotykaliśmy się potem przez następne tygodnie ona zdradzała go zemną robiliśmy to bardzo często. Seks był wyśmienity. Czuliśmy się razem cały czas wspaniale, mówi mi że jestem takim facetem jakiego zawsze chciała mieć... Po 2 miesiącach zakochałem się, wyrzuciłem z siebie wszystko i powiedziałem jej co do niej czuje i jak bardzo ją kocham, nie była zdziwiona bo było widać, jak bardzo mi zależy i że się staram. Miesiąc później ona powiedziała mi to samo, wyznała mi swoją miłość i powiedziała mi pierwszy raz że mnie kocha. Rozmawiamy przez telefon codziennie, spotykamy się co drugi dzień, ona przyjeżdża do mnie na noc i razem sypiamy, zachowujemy się jakbyśmy byli w prawdziwym związku. Mówimy sobie to magiczne "kocham Cie" i jest naprawdę super.. Ale jest jeden problem - Ona ma faceta, z którym jest 6 lat i nie potrafi mu powiedzieć, że go zdradziła, spotyka się również z nim.. Nie potrafi też go zostawić, kocha nas obu. Nie potrafi nikogo z nas wybrać, próbowałem z nią rozmawiać, próbowałem coś zrobić, żeby wybrała, ale oczywiście nic na siłe. Strasznie mi źle z tym, że ona spotyyka się też z nim - chociaż wiedziałem w co się pakuje... Ona mówiła, że jego też kocha i nie potrafi go zostawić, a jak spytałem co zemną to powiedziała, że nie wyobraża sobie życia beze mnie i że nie potrafi wybrać nikogo z nas, bo kocha nas obu.. Co ja mam zrobić? Kocham ją nad życie, jestem strasznie zakochany i bardzo mi zależy, jestem w stanie zrobić dla niej wszystko. - Mamy po 22 lata. Bardzo proszę o pomoc. Strasznie cierpię jak ona z nim spędza czas, ale nie potrafie tego skończyć, bo ją kocham - Chce z nią być, ale ona nie potrafi wybrać