co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

1 Ostatnio edytowany przez depresj25252 (2018-11-22 03:21:39)

Temat: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

co zrobilem zle z partnerka?? 7 lat zawsze bylem po jej stronie nigdy nie wypominalem, nie chcialem nic dla siebie, zadnego rewanzu, studiowala zawsze miala wsparcie w nauce, nigdy o nic nie musiala sie martwic ani finansowo ani emocjonalnie, w kazdej sytuacji zawsze bylem za nia, zadnych nalogow, przemocy nawet psychicznej,zawsze spokojnie rozmowa, zawsze dawalem z siebie wiecej niz moglem zeby bylo dobrze, nie mialem kolezanek zeby sie nie martwila, jej kontaktow z mezczyznami nie sprawdzalem nie chcialem ograniczac.

pare lat temu wpadla w straszna depresje nie wychodzila prawie rok nie miala sily nawet zrobic jedzenia, ja odsunalem na bok wszystko inne bylem z nią bo wiedzialem ze potrzebuje tego zeby mogla wyzdrowiec,jezdzilem na psychoterapie pilnowalem lekarstw wszystkich spraw domowych nigdy nie byla sama zawsze z nią bylem przytulałem oglądaliśmy telewizje spedzalismy czas razem i stopniowo z tego wychodziliśmy było coraz lepiej az wyzdrowiala. znalazla prace odzyla wsyzstko zaczelo byc dobrze. nawet nie pomyslalem zeby zdradzic w tym czasie zeby pomyslec o innej bo ona byla najwazniejsza chcialem zeby wyzdrowiala.

pol roku temu nagle mi sie pogorszylo stracilem dobra prace wpadlem w depresje musialem leczyc sie psychiatrycznie ona wyprowadzila sie zaczela mieszkac samodzielnie, ja musialem przeniesc sie do rodzicow bo nie moglem wytrzymac w samotnosci tylko oni mi teraz pomagaja, do niej dzwonie i nie odbiera nie odpisuje, max raz na tydzien kilkanascie minut nie mamy kontaktu chociaz chce wiedziec co u niej i czy niczego nie potrzebuje. napiszcie mi co zrobilem zle?? dlaczego dajac z siebie wszystko przez 7 lat teraz nie ma nawet chwili rozmowy, dlaczego nie moge mieć czasu wrocic do siebie by moglo byc jak dawniej?? ona mowila ze skoro jestem mezczyzna to mam sie ogarniac a jak nie to wypad że nie zasluguje na nią i ciagne w dol ze ona zwrocila na kogos innego uwage ze chce zeby ktos ją poprowadzil wyzej, tylko ze ja taki bylem przez 7 lat nagle niewiem czemu pogorszylo mi sie wpadlem w depresje i juz nie moge, co jest ze mna zle??

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Wacław666 (2018-11-22 11:20:28)

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

Zrobiles z siebie sluge a nie partnera. Gdzie sie nauczyles tego, ze robiac za zero utrzymasz kobiete? Kobieta chce silnego psychicznie, wartosciowego  faceta.

depresj25252 napisał/a:

co zrobilem zle z partnerka?? 7 lat zawsze bylem po jej stronie nigdy nie wypominalem, nie chcialem nic dla siebie, zadnego rewanzu, studiowala zawsze miala wsparcie w nauce, nigdy o nic nie musiala sie martwic ani finansowo ani emocjonalnie, w kazdej sytuacji zawsze bylem za nia, zadnych nalogow, przemocy nawet psychicznej,zawsze spokojnie rozmowa, zawsze dawalem z siebie wiecej niz moglem zeby bylo dobrze,

Jak robisz cos dla kogos innego (nie wazne czy dla rodziny, w pracy czy dla partnera) bezinteresownie Twoja wartosc spada. W pracy jak bys zrobil cos bez wynagrodzenia bylbys frajerem. Tak samo jest z rodzina/partnerem zrobisz cos za darmo dasz kwiatek/zrobisz pyszny obiad/sniadanie do lozka/podwieziesz ciotke 50km to jest na poczatku wow jestes super, ale jesli robisz tak codziennie to to szybko powszednieje, traci swoja wartosc, Ty tracisz wartosc bo dajesz sie wykorzystywac. Za prace dostajesz kase, przez to nie jestes frajerem. Z rodzina/partnerem wymagaj rewanzu ZA WSZYSTKO. Zrobiles sniadanie do lozka to zapytaj sie ok kochanie to co Ty mi zrobisz jutro. Nagrodą dla Ciebie za Twoje starania bylo zapewne to, ze ona po prostu jest. Rozleniwiles ja.

depresj25252 napisał/a:

nie mialem kolezanek zeby sie nie martwila, jej kontaktow z mezczyznami nie sprawdzalem nie chcialem ograniczac.

Czyli zanizales swoja atrakcyjnosc w jej oczach, ona z kolei miala kontakt z innymi facetami i miala porownanie, w domu ma ciape a znajomych normalnych facetow. Koledzy zapewne ja komplementowali pompując ego, lekko flirtowali z nia, rozbawiali, droczyli się, dawali fajne emocje. Teraz widzisz sobie wziela takiego jednego. Nie rezygnuj z kolezanek, niech kobieta ma z tylu glowy, ze jak nie ona to znajdziesz sobie latwo inna. Wtedy wie, ze musi sie starac. Co mylales, ze Ci to da?

depresj25252 napisał/a:

nigdy o nic nie musiala sie martwic ani finansowo ani emocjonalnie

Kobiety potrzebuja emocji i dobrych i zlych. Nie dostarczasz emocji kobiecie - zanudzasz ja.

Gratuluje podrecznikowo rozwaliles zwiazek.

depresj25252 napisał/a:

do niej dzwonie i nie odbiera nie odpisuje, max raz na tydzien kilkanascie minut nie mamy kontaktu chociaz chce wiedziec co u niej i czy niczego nie potrzebuje

W trakcie zwiazku zrobiles z siebie przed nią zero, po rozstaniu utwierdzasz ją w tym przekonaniu zebrzac o kontakt.

3

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

tak się właśnie kończą terapie- otwierają oczy
Mnóstwo rozwodów i rozstań po terapii
Z drugiej strony niewiele mogłeś zrobić
Waclaw pisze prawde ale w twojej sytuacji (depresja u niej) cieżko jest nie ustępować w niczym i nie dawać (złudnego) poczucia bezpieczeństwa.

4

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

o borze, nie słuchaj człowieka, który w momencie Twojego doła kopie Cię i Ci mówi, Twoja wina, zniszczyłeś związek bo takie myślenie tylko Ci zaszkodzi.

Co z Tobą nie tak? Ja bym się zastanowiła co z tamtą laską jest nie tak! Perfidia na najwyższym poziomie, wykorzystanie kogoś gdy się ma problem i porzucenie, gdy ta druga osoba potrzebuje wsparcia? Szczyt wszystkiego. Pokazała swoją prawdziwą twarz i obrzydza mnie jej zachowanie.
Zamiast lamentu nad tym, jaka ona zimna, polecam się porządnie wkurzyć! Co to za bezczelność, chamstwo i zero empatii! Dobrze, niech ona sobie idzie w świat, nie zasługuje na tak dobrego człowieka w życiu, nie zasługuje na wspierającego w chorobie partnera. Wspięła się po Tobie, wykorzystała i wyrzuciła jak przedmiot. Mną trzęsie złość na taką myśl. Nie potrzebujesz jej. Jej obecność w Twoim życiu to była tylko strata dla Ciebie.
Olej ją. Zadbaj o siebie. Do tej pory tego nie robiłeś, to błąd w wielu związkach, że jeden partner wpatrzony w drugiego jak w obrazek nie widzi prawdy. Teraz znasz już prawdę. Oprzyj się na rodzinie i przyjaciołach, zadbaj o siebie, idź do ludzi, lekarzy, na terapię. Postaw siebie na pierwszym miejscu - tak fługo tego nie robiłeś, że w końcunTwoja psychika się tego zaczęła domagać, krzycząc stop.Nadużyłeś siebie w tym związku - teraz odbuduj siebie, zadbaj o siebie nawet lepiej niż o nią, zasługujesz na to.
Jestem pewna że terapia pomoże też uporać się z asertywnością (jej brakiem) i przyniesie ulgę, zrozumienie, że to dobrze, że wasze drogi się rozeszły

5

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

No widzisz. Tak to niestety jest że faceci są prawdziwymi romantykami i potrafią kochać za nic i mają coś takiego że chcą się opiekować kobieta. Za to kobiety kochają za to co mogą dostać od faceta (nie tylko kasę ale poczucie bezpieczeństwa, dzieci, no ale też status materialny i niematerialny). Więc Ty jej pomagałes nawet jak było z nią źle i nie pomyślałeś o innych a Tobie jak powinęła się noga to od razu jej miłość uleciała bo przecież facet musi być facet, jak skała. Bez żadnych emocji, bez potknięć.

Niech to będzie dla Ciebie nauczka. Nigdy się tak nie poświęcaj bo zamiast docenić to wręcz przeciwnie. Dostaniesz jeszcze za to po dupie wink żyj swoim życiem, miej koleżanki, pasje. Nie stawiaj kobiety na piedestale. Bo powtórzysz znów ten sam schemat.

6 Ostatnio edytowany przez Wacław666 (2018-11-22 18:00:40)

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??
Monoceros napisał/a:

o borze, nie słuchaj człowieka, który w momencie Twojego doła kopie Cię i Ci mówi, Twoja wina, zniszczyłeś związek bo takie myślenie tylko Ci zaszkodzi.

Wlasnie dlatego samotna matka nigdy nie wychowa syna na normalnego faceta. Wychowywalibyscie go na proszacego sie, uslugujacego, latajacego za kobieta, romantyka, uprzejmego, grzecznego. Takiego jakiego Wam sie wydaje, ze jest idealem. Tylko, ze prawdziwym idealem dla Was jest zupelnie ktos inny, co pokazuje przyklad autora big_smile

7

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

Hmmm... ale nie podałeś konkretnego powodu jej wyprowadzki i milczenia
Żadnych konkretów jak do tego doszło, jak to się działo...
Bez tego ciężko cokolwiek napisać

8

Odp: co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??
Wacław666 napisał/a:
Monoceros napisał/a:

o borze, nie słuchaj człowieka, który w momencie Twojego doła kopie Cię i Ci mówi, Twoja wina, zniszczyłeś związek bo takie myślenie tylko Ci zaszkodzi.

Wlasnie dlatego samotna matka nigdy nie wychowa syna na normalnego faceta. Wychowywalibyscie go na proszacego sie, uslugujacego, latajacego za kobieta, romantyka, uprzejmego, grzecznego. Takiego jakiego Wam sie wydaje, ze jest idealem. Tylko, ze prawdziwym idealem dla Was jest zupelnie ktos inny, co pokazuje przyklad autora big_smile

Po co te wstawki? Mam przez twoją wypowiedź zaraz pojechać po wszystkich facetach, bo ohoho, samotni faceci to tak dużo dzieci wychowują porządnie?
No i na co to? Pomoc dla autora żadna, nie ma to nic wspólnego z jego historią, nie przedstawiłeś żadnych argumentów. Ba! Wręcz pokazujesz, że przeczytałeś tylko pierwsze zdanie lub nie zrozumiałeś WCALE mojej wypowiedzi, gdyż - uwaga - zachęcam chłopaka do olania dziewczyny i zadbania o siebie. Ale po co czytać więcej, skoro można zaatakować ad personam. smile

Polecam nie generalizować i nie iść w stereotypy i nie udawać znawcy wszystkich kobiet, to bardzo ułatwi dyskusję i pomoże autorowi dotrzeć do własnych wniosków.

Przepraszam za offtop, więcej nie będę.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » co jest ze mna nie tak?? co zrobilem zle??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024