ja jak odwiedzałam kiedyś dom dziecka to mnie zaszokowało jak widziałam że chłopak i dziewczyna są wepchnięci w jedną sukienkę ale odwroceni do siebie plecami -podobno to była kara za to że się kłocili ze sobą !!!
Najbardziej ostatnio zszokowała mnie możliwość kupna broni i amunicji do niej w supermarkecie. Oraz ugotowane na twardo, ładnie poobierane ze skorupek, zapakowane w torebkę foliową jajka. Też w supermarkecie. Amerykańskim
Sklepy pełne dekoracji świątecznych... półtora miesiąca przed świętami. Chociaż w ostatnim czasie to podobno już standard.
4 2018-11-19 13:27:36 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-11-19 13:27:47)
Kiedyś widziałam pijanego mężczyznę, prowadzącego za rękę małą dziewczynkę, której leciała krew z nosa.
Sama byłam wtedy dzieciakiem, więc nie zareagowałam. Ale ten widok długo mnie prześladował.
W sortowni ubrań używanych kilka dni temu znaleziono sprasowane dziecko. Bylo w kontenerze z ubraniami.
To co mnie najbardziej zszokowało, to zupełna obojętność pielęgniarek na cierpienie skazanych na nie pacjentów. I nie mówiłabym nic, gdyby to był odosobniony przypadek, niestety nie jest. Ten zawód to misja, a mimo to odnoszę wrażenie, że zbyt wiele osób trafia do niego z przypadku.
Dzisiaj artykuł na Onecie na temat dziecka, któremu urwano główkę podczas porodu
Sklepy pełne dekoracji świątecznych... półtora miesiąca przed świętami. Chociaż w ostatnim czasie to podobno już standard.
W Niemczech dekoracje świąteczne pojawiają się w sklepach już we wrześniu a po sylwestrze, w styczniu asortyment jest wymieniany już na dekoracje wielkanocne....
Może nie był to aż taki szok, jednak baaardzo się zdziwiłam. Jakieś 3 lata temu zatrzymując się na dużej stacji benzynowej zobaczyłam parkujący obok bus transportowy na rumuńskich rejestracjach, miał on rozsuwane boczne drzwi, a w środku...porozwieszane hamaki! jakieś materace na podłodze i różne manele i wytaczające się z niego ze 20 osób, w tym małe dzieci.
Oglądałam na żywo śmierć osoby skaczącej z mostu.
Moja pierwsza wypłata (jak zobaczyłam pasek to doznałam szoku)
Moja pierwsza wypłata (jak zobaczyłam pasek to doznałam szoku)
Witaj Rossanka, to taka duża była ta pierwsza wypłata?!
Widziałam potrącenie człowieka na pasach. Facet biegł na autobus, w którym jechałam, biegł przez pasy na czerwonym...Jadący samochód, nie miał szans się zatrzymać
To było kilkanaście lat temu, a ja mam nadal ten widok przed oczami
Ludzie idący i gapiący się w komórkę Zwłaszcza jak przechodzą przez jezdnię. Zawsze się zastanawiam, czy oni już mają jakąś echolokację, jak nietoperze. Ja tak nie mogę. Muszę się zatrzymać i dopiero ewentualnie zrobić w telefonie to co potrzebuję
No ale ja jestem już stary model. Mniej RAMu.
Najbardziej szokujacy jest dla mnie widok psow na lancuchach w Polsce.
Za kazdym razem, jak jestem w Polsce na urlopie, odwiedzinach, itp. to ten widok mnie szokuje, smuci i doluje.
Na Zachodzie psow na lancuchach juz dawno nie ma.
Najbardziej szokujacy jest dla mnie widok psow na lancuchach w Polsce.
Za kazdym razem, jak jestem w Polsce na urlopie, odwiedzinach, itp. to ten widok mnie szokuje, smuci i doluje.
Na Zachodzie psow na lancuchach juz dawno nie ma.
Chodzi Ci o to, że ludzie z psami na spacery nie wychodzą?
Chodzi Ci o to, że ludzie z psami na spacery nie wychodzą?
Sądzę, że raczej o fakt ograniczania czworonogom ich wolności. Jeśli już pies nie może chodzić swobodnie, to powinien mieć przynajmniej kojec, wybieg, a nie 'sznurek' na szyi.
Nie jestem w stanie wymienić jedynego, po prostu za dużo rzeczy widziałem, które na stałe utwierdziło we mnie pogardę do własnego gatunku.
Nie jestem w stanie wymienić jedynego, po prostu za dużo rzeczy widziałem, które na stałe utwierdziło we mnie pogardę do własnego gatunku.
Nasz gatunek jest mocno przereklamowany
20 2018-11-24 10:50:33 Ostatnio edytowany przez Esthere (2018-11-24 10:51:32)
Kiedys czytalam liste rankingową najbardziej szokujacych filmow. Na szczycie listy byl film, o ktorym pisano, ze krytycy filmowi wychodzili w trakcie projekcji. Z ciekawosci odnalazlam ten film. Nie ogladalam a tylko przewinęłam stopujac w paru miejscach. Trwalo to moze kilka minut. I o te kilka minut za duzo. To, co zobaczylam na długo wyrylo sie w mojej psychice. Nie moglam sie uwolnic od tych obrazow. Bardzo załuję!!!!
Nigdy nie widzialam takich okropieństw.
Rezyser jest chyba chorym, powaznie zaburzonym człowiekiem.
Nie chce wchodzic w szczegoly co to za sceny. Ostrzegam. Najokropniejsze rzeczy jakich mozma dokonac przedstawione tak realistycznie, ze ja osobiscie mialam po tym stres pourazowy. Po migawce filmu zalewie!
Kiedys czytalam liste rankingową najbardziej szokujacych filmow. Na szczycie listy byl film, o ktorym pisano, ze krytycy filmowi wychodzili w trakcie projekcji. Z ciekawosci odnalazlam ten film. Nie ogladalam a tylko przewinęłam stopujac w paru miejscach. Trwalo to moze kilka minut. I o te kilka minut za duzo. To, co zobaczylam na długo wyrylo sie w mojej psychice. Nie moglam sie uwolnic od tych obrazow. Bardzo załuję!!!!
Nigdy nie widzialam takich okropieństw.
Rezyser jest chyba chorym, powaznie zaburzonym człowiekiem.
Nie chce wchodzic w szczegoly co to za sceny. Ostrzegam. Najokropniejsze rzeczy jakich mozma dokonac przedstawione tak realistycznie, ze ja osobiscie mialam po tym stres pourazowy. Po migawce filmu zalewie!
Niech zgadnę... Salo, czyli 120 dni Gomory, albo Srbski Film.
22 2018-11-24 10:54:51 Ostatnio edytowany przez Esthere (2018-11-24 11:00:28)
Esthere napisał/a:Kiedys czytalam liste rankingową najbardziej szokujacych filmow. Na szczycie listy byl film, o ktorym pisano, ze krytycy filmowi wychodzili w trakcie projekcji. Z ciekawosci odnalazlam ten film. Nie ogladalam a tylko przewinęłam stopujac w paru miejscach. Trwalo to moze kilka minut. I o te kilka minut za duzo. To, co zobaczylam na długo wyrylo sie w mojej psychice. Nie moglam sie uwolnic od tych obrazow. Bardzo załuję!!!!
Nigdy nie widzialam takich okropieństw.
Rezyser jest chyba chorym, powaznie zaburzonym człowiekiem.
Nie chce wchodzic w szczegoly co to za sceny. Ostrzegam. Najokropniejsze rzeczy jakich mozma dokonac przedstawione tak realistycznie, ze ja osobiscie mialam po tym stres pourazowy. Po migawce filmu zalewie!Niech zgadnę... Salo, czyli 120 dni Gomory, albo Srbski Film.
Bardzo szczerze odradzam. To nie są filmy dostosowane do psychiki normalnego czlowieka. Zrobicie sobie krzywde, trwała krzywde i uszczerbek emocjonalny, ogladajac to.
Nie mowie tego jako osoba przewrazliwiona. Lubilam zawsze kryminaly, thillery, jakis horror czasem..Ale to....to jest dnem zupełnym. To powinno byc zakazane.
23 2018-11-24 11:00:58 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2018-11-24 11:01:50)
Hehehe... Serbski film to oglądaliśmy raz grupą w ramach próby nerwów... Kac na następny dzie to był ogromny... Choć już wiadomo czym Turków torturują
Snuff movies też są okropne...
Obawiam się, że nie tylko widziałem ale i doświadczyłem na własnej skórze. Kochana rodzina...
Jednak mogło być gorzej. W Bangladeszu kilkuletnie dzieci sprzedaje się do fabryk dywanów gdzie szyjąc po 12 godzin na dobę siedząc w kucki w wieku lat 10 są kalekami z kręgosłupami wygiętymi w pałąk. Ktoś kupuje świadomie BTW?
Ta niewielka doza inteligencji, którą człowiek posiada czyni go tylko okrutnie szalonym ew. szalenie okrutnym.
Jeśli by to ode mnie zależało totalna wojna termojądrowa zaczęłaby się już dawno temu. Bogowie powinni mieć szansę zacząć na nowo z ośmiornicami.
pamiętam jak kilkanaście lat temu byłam odwiedzić koleżankę i jej 17 letni syn zachowywał się niezbyt grzecznie to koleżanka mu powiedziała ,że jak się nie uspokoi to go jak dziewczynę ubierze! przerażenie w oczach tego chłopaka pamiętam do dziś!
Lucyfer666 napisał/a:Nie jestem w stanie wymienić jedynego, po prostu za dużo rzeczy widziałem, które na stałe utwierdziło we mnie pogardę do własnego gatunku.
Nasz gatunek jest mocno przereklamowany
Po prostu w minimalnym stopniu wykorzystuje swój potencjał i nie pragnie awansu na wyższy poziom... przynajmniej jako masa
Misinx napisał/a:Lucyfer666 napisał/a:Nie jestem w stanie wymienić jedynego, po prostu za dużo rzeczy widziałem, które na stałe utwierdziło we mnie pogardę do własnego gatunku.
Nasz gatunek jest mocno przereklamowany
Po prostu w minimalnym stopniu wykorzystuje swój potencjał i nie pragnie awansu na wyższy poziom... przynajmniej jako masa
Potencjał też jest mocno przereklamowany Nie jesteśmy tacy zajebiści za jakich się mamy. No dobra...poza Avengers
Ktos tu pyta o spacery w powiazaniu z tematem psow na lancuchu...to dla mnie jeszcze jeden niezbity dowod, ze dla Polakow nie ma tematu.
Nie, nie o spacery mi chodzi.
Pytanie bylo o najstraszniejsza rzecz, jaka sie widzialo.
powtarzam:
dla mnie to psy lancuchowe w Polsce.
Pies na lancuchu jest bardzo nieszczesliwy.
udowodnione jest, ze pies ma inteligencje 2 letniego dziecka.
Wiecej nie bede tlumaczyc, bo widze, ze temat do Polakow nie dociera.
Jestem zalamana.
29 2018-11-26 12:16:55 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2018-11-26 12:17:20)
Lucyfer666 napisał/a:Misinx napisał/a:Nasz gatunek jest mocno przereklamowany
Po prostu w minimalnym stopniu wykorzystuje swój potencjał i nie pragnie awansu na wyższy poziom... przynajmniej jako masa
Potencjał też jest mocno przereklamowany
Nie jesteśmy tacy zajebiści za jakich się mamy. No dobra...poza Avengers
Rozwój człowieka zależny jest środowiska - obecne środowisko go niszczy. Nie mówię, że człowiek jest mega zajebisty, ale to, że z pewnością jest zdolny do czegoś więcej niż obecnie przeciętnie sobą prezentuje.
Ja Ciebie Gosiu rozumiem - też mnie to razi.
Mnie przeraża ludzkie bestialstwo. Jest gorsze niż diabła.
Ja też jak widzę psy na łańcuchu w Polsce (w reportażach np.), to mi skóra cierpnie. Czy ci ludzie nie mają pojęcia, że pies potrzebuje się wybiegać, pobawić, powąchać, poprzytulać z człowiekiem? Masakra. Jak ktoś tego nie potrafi zrozumieć, nie powinien mieć psa- taka osoba to bestia.
Owszem, wyprowadzam swojego na smyczy (miasto, samochody), ale spuszczam wolno na scieżkach wiejskich i w parku, a w domu chodzi sobie jak chce.
Ja też jak widzę psy na łańcuchu w Polsce (w reportażach np.), to mi skóra cierpnie. Czy ci ludzie nie mają pojęcia, że pies potrzebuje się wybiegać, pobawić, powąchać, poprzytulać z człowiekiem? Masakra. Jak ktoś tego nie potrafi zrozumieć, nie powinien mieć psa- taka osoba to bestia.
Owszem, wyprowadzam swojego na smyczy (miasto, samochody), ale spuszczam wolno na scieżkach wiejskich i w parku, a w domu chodzi sobie jak chce.
A może w domach w ogóle nie powinno trzymać się psów? Dla mnie niezrozumiałe jest trzymanie dużych psów (chodzi mi o gatunek) w małych mieszkaniach.
A może w domach w ogóle nie powinno trzymać się psów? Dla mnie niezrozumiałe jest trzymanie dużych psów (chodzi mi o gatunek) w małych mieszkaniach.
Ja mam dom jednorodzinny, 130 metrów kwadratowych, z ogródkiem
Oczywiście, że dużego psa nie trzymałabym w bloku. Tam, to co najwyżej, jakiegoś ratlerka czy jamnika można mieć.
1. Jestem dziwica I mam 3cm rozwarcia, a gdy googluje czy to normalne to pojawiaja mi sie strony o porodach.. WTF
2. Jako 13latka ide do liceum, bez przeskakiwania klas
3. Dostane psa na gwiazdkeeeee
LOL I to tyle
1. Jestem dziwica I mam 3cm rozwarcia, a gdy googluje czy to normalne to pojawiaja mi sie strony o porodach.. WTF
2. Jako 13latka ide do liceum, bez przeskakiwania klas
3. Dostane psa na gwiazdkeeeee
LOL I to tyle
Tak, to normalne - rozwarcie szyjki macicy jest terminem okołoporodowym, więc nie ma nic zaskakującego w tym, że pojawiają Ci się strony o porodach, kiedy wpisujesz taką frazę w wyszukiwarkę.
Ile masz lat ?
Jak sobie samej można zmierzyć rozwarcie szyjki macicy?
Najgorsze co w życiu widziałam i śni mi się do dziś to kurnik pełen brudnych kurczaków, które są tak duże,że nie są w stanie się poruszać, gdzie jeśli się przywódcą umierają w męce z głodu...
38 2021-11-05 13:38:38 Ostatnio edytowany przez madoja (2021-11-05 13:39:34)
Niech zgadnę... Salo, czyli 120 dni Gomory, albo Srbski Film.
Bardzo szczerze odradzam. To nie są filmy dostosowane do psychiki normalnego czlowieka. Zrobicie sobie krzywde, trwała krzywde i uszczerbek emocjonalny, ogladajac to.
Nie mowie tego jako osoba przewrazliwiona. Lubilam zawsze kryminaly, thillery, jakis horror czasem..Ale to....to jest dnem zupełnym. To powinno byc zakazane.
Ja oglądałam i żadnego uszczerbku nie mam. Wręcz lubię mocne emocje, szok.
Dla mnie największym szokiem było zobaczenie martwej dziewczyny na torach. Była naga, miała rozłożone nogi, była połamana, jej dłonie były zmiażdżone i miały po ok. 30 cm każda, takie płaskie i wydłużone. Miała ścięty nos (przez pociąg). Co dziwne, nigdzie nie było krwi, tylko właśnie to powyginane ciało.
Drugim szokiem był widok martwego taty (zmarł po 3-letniej walce z rakiem).
Doznałam też kilku szoków związanych ze zwierzętami, ale tego nie chcę nawet opisywać, bo kocham zwierzęta i ich cierpień nie mogę znieść.
Aaaa, było kopanie
No ale jak już, to ja nie mogę sobie nic z życia przypomnieć co by mnie zszokowało. Za to widziałem dziś w internecie jedną gwiazdeczkę w szoku, może się liczy?
To co mnie najbardziej zszokowało, to zupełna obojętność pielęgniarek na cierpienie skazanych na nie pacjentów. I nie mówiłabym nic, gdyby to był odosobniony przypadek, niestety nie jest. Ten zawód to misja, a mimo to odnoszę wrażenie, że zbyt wiele osób trafia do niego z przypadku.
jestem tego samego zdania, ze pielegrarki to tylkos trajkowac umieja. z innej strony nie udalo mi sie ich poznac.
Może po prostu z czasem tak się dzieje? Trudno znaleźć współczującego starego lekarza. Rutyna zeżarła im empatię.
A co Wy chcecie od pielęgniarek? Maja codziennie szlochać nad losami tysięcy? A kto by to wytrzymał? One muszą być gruboskórne dla własnego zdrowia i zachowania profesjonalizmu. Najbardziej szokujące co widziałem to koleżanka ze studiów całująca się z języczkiem ze swoją własną siostrą.
Cztery razy ktoś umierał mi na rękach.
Do dziś słyszę nocami to gasnące tętno.
A co Wy chcecie od pielęgniarek? Maja codziennie szlochać nad losami tysięcy? A kto by to wytrzymał? One muszą być gruboskórne dla własnego zdrowia i zachowania profesjonalizmu.
Pacjent nierzadko jest bezbronny, tym samym skazany na pielęgniarkę i jej pomoc, a jeśli ta pozbawiona jest choćby elementarnej empatii, szorstka, nieprzyjemna, a bywa, że zupełnie obojętna, to powinna zmienić zawód.
Przykro mi, ale widziałam zbyt wiele, żeby móc stwierdzić, że ktoś tak musi. Na szczęście są też wspaniałe, oddane potrzebującym przedstawicielki tej profesji.
Cztery razy ktoś umierał mi na rękach.
Do dziś słyszę nocami to gasnące tętno.
Wierzę, że to ogromnie trudne do udźwignięcia doświadczenie. Odeszło kilka bliskich mi osób, ale raz jeden jedyny patrzyłam na agonię ze świadomością, że już NIC nie mogę zrobić - ten był najtrudniejszy. Kilka godzin później mieliśmy telefon z kliniki.