trudny charakter - jak się zmienic? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » trudny charakter - jak się zmienic?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

1

Temat: trudny charakter - jak się zmienic?

Wczoraj usłyszałam od najlepszej przyjaciółki, że mam ciężki charakter a jej chłopak potwierdził, że powinnam się zmienic. Dodali, że trudno jest się ze mną dogadac. Bardzo mnie to zabolało. Później oczywiście rozmawiałam z nią o tym i poprawiła się, że mam cięzki charakter i trudno jest tylko na początku, ale jak się mnie bardziej pozna to jest super, inaczej byśmy się przyjaźniły. Wiem, że tak jest ale nie wiedziałam, że to aż taki problem. Chce się zmienic, nie chce zrażac do siebie nowo poznanych ludzi. JAk to zrobic i od czego zacząc? Czy wog to jest możliwe i dlaczego tak jest? Może jesteście/znacie kogoś w podobnej sytuacji/

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?
ola991 napisał/a:

Wczoraj usłyszałam od najlepszej przyjaciółki, że mam ciężki charakter a jej chłopak potwierdził, że powinnam się zmienic. Dodali, że trudno jest się ze mną dogadac. Bardzo mnie to zabolało. Później oczywiście rozmawiałam z nią o tym i poprawiła się, że mam cięzki charakter i trudno jest tylko na początku, ale jak się mnie bardziej pozna to jest super, inaczej byśmy się przyjaźniły. Wiem, że tak jest ale nie wiedziałam, że to aż taki problem. Chce się zmienic, nie chce zrażac do siebie nowo poznanych ludzi. JAk to zrobic i od czego zacząc? Czy wog to jest możliwe i dlaczego tak jest? Może jesteście/znacie kogoś w podobnej sytuacji/

Żeby wiedzieć jak, trzeba wiedzieć co. smile
Dlaczego trudno jest się z Tobą dogadać?

3

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Tego właśnie nie wiem, zawsze mi się wydawało że jestem miła dla nowo poznanych osób, staram się żeby mnie polubili. Z natury jestem uparta, zakmnięta w sobie, bardzo dużo rzeczy biorę do siebie, wrażliwa, ale chyba też silna psychicznie, wiele rzeczy w moim krótkim życiu przeszłam, wole byc samodzielna, niż żeby ktoś mi pomagał, ale nie wiem jak zrozumiec ich słowa.. Boję się, że jak się bardziej otworze na ludzi, to jeszcze gorzej na tym wyjdę, łatwiej będzie do mnie dojsc i zranic.

4 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2018-11-12 15:32:07)

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Hm... .
Nie wiesz, jak rozumieć słowa przyjaciółki (sic!) i nie poprosiłaś o wyjaśnienie? Inaczej rozumiemy słowa "przyjaźń", "przyjaciółka".


Twój post jest jednak odpowiedzią na me pytanie.
Jesteś osoba nieufną, boisz się, że inni Cię zranią, inaczej mówiąc kiepsko myślisz o innych. To właśnie owi 'inni' wyczuwają. Jeśli do tego dodać Twe 'staranie się' bycia miłą (bo ktoś, kto jest miły nie stara się, on jest), to na odległość pachnie, wybacz, fałszem. Ponadto osoba tak wrażliwa na swoim punkcie z reguły jest skoncentrowana na sobie, a rzadko kto chce być w jakiejś relacji lustrem. Nie każdy też decyduje się przebrnąć przez te postawione na wszelki wypadek zasieki. A za tymi zasiekami osoba głodna bliskich kontaktów.

Jeśli chcesz wprowadzić zmiany, sporo pracy przed Tobą. Pracy nad zbudowaniem poczucia własnej wartości, nad zmianą widzenia innych, nad skonfrontowaniem się z uczuciami, które ukryłaś głęboko, a one przy byle okazji wychylają nosa.
Czy taka praca jest możliwa? Tak. Ma sens, daje efekty. Warunek jest jeden, nosi nazwę 'determinacja'.

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?
ola991 napisał/a:

Tego właśnie nie wiem, zawsze mi się wydawało że jestem miła dla nowo poznanych osób, staram się żeby mnie polubili. Z natury jestem uparta, zakmnięta w sobie, bardzo dużo rzeczy biorę do siebie, wrażliwa, ale chyba też silna psychicznie, wiele rzeczy w moim krótkim życiu przeszłam, wole byc samodzielna, niż żeby ktoś mi pomagał, ale nie wiem jak zrozumiec ich słowa.. Boję się, że jak się bardziej otworze na ludzi, to jeszcze gorzej na tym wyjdę, łatwiej będzie do mnie dojsc i zranic.

Dokładnie. Tworzysz więc jakiś kokon ochronny wokół siebie. Niestety ale zranienia nie da się uniknąć. W sumie to zalezy od ludzi jakich spotykamy ale co ciekawe najbardziej rania nas osoby bliskie. Wg. mnie skoro zyjac w spoleczenstwie nie da się tego uniknąc trzeba nauczyc sie z tym radzic. Nie wiem co maja na mysli twoi znajomi ale raz ze to nie sa jacys eksperci behavioralni a dwa moze im chodzi tylko o to, zebys byla bardziej przystepna? bardziej spoleczna?

I nie ma nic zlego w tym ze ktos ma taki a ktos inny jakis charakter. Raczej lepiej byc soba niz udawac kogos innego. Mysle, ze jak komus bedzie na Tobie zalezec do do Ciebie dotrze. Natomiast jesli TY chcialabys byc bardziej spoleczna to po prostu praktykuj relacje spoleczne a nie zmieniaj sie na sile i na czyjas modle.

6

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?
Wielokropek napisał/a:

Hm... .
Nie wiesz, jak rozumieć słowa przyjaciółki (sic!) i nie poprosiłaś o wyjaśnienie? Inaczej rozumiemy słowa "przyjaźń", "przyjaciółka".


Twój post jest jednak odpowiedzią na me pytanie.
Jesteś osoba nieufną, boisz się, że inni Cię zranią, inaczej mówiąc kiepsko myślisz o innych. To właśnie owi 'inni' wyczuwają. Jeśli do tego dodać Twe 'staranie się' bycia miłą (bo ktoś, kto jest miły nie stara się, on jest), to na odległość pachnie, wybacz, fałszem. Ponadto osoba tak wrażliwa na swoim punkcie z reguły jest skoncentrowana na sobie, a rzadko kto chce być w jakiejś relacji lustrem. Nie każdy też decyduje się przebrnąć przez te postawione na wszelki wypadek zasieki. A za tymi zasiekami osoba głodna bliskich kontaktów.

Jeśli chcesz wprowadzić zmiany, sporo pracy przed Tobą. Pracy nad zbudowaniem poczucia własnej wartości, nad zmianą widzenia innych, nad skonfrontowaniem się z uczuciami, które ukryłaś głęboko, a one przy byle okazji wychylają nosa.
Czy taka praca jest możliwa? Tak. Ma sens, daje efekty. Warunek jest jeden, nosi nazwę 'determinacja'.

Poprosiłam o wyjaśnienie,bardziej zabolały mnie słowa jej chłopaka, którego niedawno poznałam i już mnie "rozgryzł",ona  potwierdziła że według niej mam ciężki charakter, ale wierz mi lub nie, że bardziej oddanej osoby nie znam i nie wyobrażamy sobie siebie stracic, może inaczej od ciebie rozumiem słowo przyjaźń, ale nie wątpie, że nasza nią jest. Dodam jeszcze, że poznałyśmy się kilka lat temu w pracy, gdzie miałyśmy bardzo dużo czasu na rozmowie itp. Tam się zaprzyjaźniłyśmy. Na początku tego czasu było tak dużo, że tylko ze sobą rozmawiałyśmy i była jadną z naprawdę baardzo nielicznych osób, którym niemal odrazu potrafiłam zaufac. Mowiłam jej takie, rzeczy których nie wiedziały bliższe mi osoby, chyba najbardziej w tej pracy lubiłam rozmowy z nią. Wczoraj mi powiedziała,  nawiązując do tego, "że ciężko jest się ze mną dogadac" że zawsze bała się ze mną rozmawiac wtedy. Jednak teraz dogadujemy się dosłownie bez słow (masło maślane ale tak jest).

Zawsze wydaje mi się, że nie jestem zbyt interesującą osobą, miałabym dużo do powiedzenia, ale boje się, że to ich będzie nudzic, lub mnie wyśmieją. Rzeczywiście dużo pracy mnie czeka, ale będzie warto smile Może uda mi się utrzymac innych na dłużej przy sobie, dziękuje wink

7

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Prawda bywa bolesna, zwłaszcza wtedy, gdy dowiadujemy się, że inni widzą to, co chcieliśmy ukryć.

Determinacji życzę. Warto walczyć z sobą sama o siebie!

8

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Z Twoich postów tylko wyłapywałam "boje się", "staram się być miła, by mnie polubili". Masz po prostu niskie poczucie wartości i jeszcze niższą samoocenę i nad tym popracuj. Takie osoby są trudne, bo tak naprawdę same siebie nie lubią, mają niskie mniemanie o sobie, żyją w ciągłym strachu i parciu na to co powiedzą inni. A inni to widzą, wyczuwają i tym samym gubią się, bo nie wiedza jak podejść, by nie urazić, nie zranić, by się dogadać.

Zacznij pracować nad polubieniem siebie, by nie musieć nikogo udawać, by czuć się dobrze sama ze sobą. Duzo jest w sieci materiałów nad tym jak podwyższyć swoja wartość. Nawet tu na forum wielokrotnie były poruszane takie tematy. Masz dużo pracy, ale jeśli będziesz konsekwentna i uparcie będziesz dążyć do celu, to za kilka lat staniesz się osobą pewną siebie, z wysokim poczuciem własnej wartości i nikt już nie powie, ze jesteś trudną osobą smile .

9

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Dopoki nie uswiadomisz sobie, że masz konkretne wady ktore trzeba trzymac w ryzach to moze byc ciezko. Warto, zebys zrozumiala jakie cechy przeszkadzaja ludziom w kontaktach z tobą i samodzielnie je kontrolowac.

10

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?
ola991 napisał/a:

Wczoraj usłyszałam od najlepszej przyjaciółki, że mam ciężki charakter a jej chłopak potwierdził, że powinnam się zmienic. Dodali, że trudno jest się ze mną dogadac. Bardzo mnie to zabolało. Później oczywiście rozmawiałam z nią o tym i poprawiła się, że mam cięzki charakter i trudno jest tylko na początku, ale jak się mnie bardziej pozna to jest super, inaczej byśmy się przyjaźniły. Wiem, że tak jest ale nie wiedziałam, że to aż taki problem. Chce się zmienic, nie chce zrażac do siebie nowo poznanych ludzi. JAk to zrobic i od czego zacząc? Czy wog to jest możliwe i dlaczego tak jest? Może jesteście/znacie kogoś w podobnej sytuacji/


Myśle, ze nie można zmienić charakteru w całości na jakiś zupełnie inny, można tylko przeszlifować pewne cechy.
Najpierw zapytaj się koleżanki, co dokładnie on uważa za męczące - niech ci rozpisze punkt po punkcie. Bo takie ogólne i niekonkretne rzucanie sloganami, że ktoś ma do nas wszystko, nie jest nic warte.

11

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

To niemożliwe - i piszę to jako osoba, która średnio co 3 dni słyszy taki zarzut smile
Jesteś tym kim jesteś - tak Ciebie życie ukształtowało - tylko sztuką nie jest siedzieć i smęcić nad tym, tylko ruszyć na przód i transformować potencjalne wady w zalety, a tutaj to już jest kwestia pracy nad sobą.

12 Ostatnio edytowany przez aga1101 (2018-11-15 14:54:59)

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Trzeba próbować starać się być coraz lepszą osobą, wymaga to dużo pracy, jednak jest warte swojej ceny. Inni będą czuć się z Tobą dobrze, ale przede wszystkim sama ze sobą tak się będziesz czuć smile

13

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Ale dlaczego przyjaciółka mówi Ci takie rzeczy? Przecież nikogo nie krzywdzisz. Nie rozumiem tego, jak można do kogoś powiedzieć: "Zmień się", gdy ta osoba nic złego nie robi. To prosta droga do braku akceptacji siebie.

14

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Z Twojego postu wynika , ze uznałaś racje innych w  tym Twojej przyjaciółki i tego chłopaka , nie polemizujesz z tym tylko teraz chcesz to zmienić. To znaczy zmienić Twój trudny charakter , bo oni tak powiedzieli. W sumie nie wiem , czy chodzi o tych dwoje tylko , czy innych też. Zastanawiam sie nad ta Twoją przyjaciółka bo mówisz , że dogadujecie sie bez słów , no i fajnie , ale mam wrażenie , że czujesz się tym zraniona i to nie z nią o tym gadasz tylko tu na forum. Nie chcę poddawać w  wątpliwośc waszej przyjaźni, ale może wasza zażyłość wcale nie jest taka duża jak myślisz. Wiesz ja nie chce Cię tutaj oceniać jak inni , bo nie jestem psychologiem i mało Cię znam i nawet nie wiem czy rzeczywiście masz ten trudny charakter , ale nie mozna tego weryfikowac poprzez ocene innych ,bo ludzie mówią czasem różne skrajne opinie,  tylko raczej moim zdaniem na ile Ci to przeszkadza w  życiu. Np w podejmowaniu decyzji , w nawiązywaniu kontaktów , w utrzymywaniu związków. niektorzy np. szybko nawiązują kontakty, ale nie umieją ich podtrzymać. z Tobą chyba nie jest źle , bo piszesz , że znacie się już dość długo, więc umiesz budować i trwać w  relacjach. Nie ma ludzi idealnych i kazdy musi nad soba pracować jak nie w  tym to w innym wymiarze. Nie wiem czy czytałas o typach ludzi według Kubusia Puchatka. a więc jest Kubuś Puchatek - niesmiały , zakłopotany , niepewny swego i chce by wszystkim było dobrze. Ma dobre cechy i te ktore stanowią jego problem , bo nie umie podjąc decyzji i nie umie odpowiedziec jednoznacznie na pytanie bo boi sie , że kogoś urazi ale   w sumie dobry z  niego kompan zawsze dba by nikt nie poczuł sie zraniony i odrzucony
Jest Sowa Przemądrzala - ta z kolei jest poukładana i zaplanowana  - wszystko chce miec pod kontrolą potrafi być upierdliwa ale dostrzeże problem tam gdzie inni go nie widzą
Królik-  urodzony przywódca nieco oschły nastawiony na wykonywanie zadania , mało go obchodzi dobre samopoczucie innych ale gdy trzeba podjąc męską decyzje i inni odpadaja on wie co ma robic
Tygrysek -  pełen entuzjazmu , wesoły balaganiarz , wszystkich zagrzewa do pracy , ale sam niewiele robi , gdy już wszyscy są znurzeni i mają dość potrafi znów rozgrzać atmosferę
To są skrótowe materiały do pracy w grupach , by pokazać jak działają różne typy ludzi i ,że wszyscy są potrzebni w okreslonych sytuacjach i nikogo się nie skreśla .  Zastanów się co jest Twoją mocna strona a co słabą  i staraj się słabą wzmocnić , ale wiedz o tym , ze czasami mocna strona staje się słabą a słaba mocną w  określonych sytuacjach . Na tym polega urok życia . Czerp z  niego ile się da.

15

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Ja mam zupełnie inne spostrzeżenie...
Nie rozumiem jednak Twojego opisu piszesz że jesteś silna ...a za chwile że się boisz ..to jesteś silna czy się boisz ...?
Po drugie ...człowiek się nie zmienia ...jedynie staję się świadomy samego siebie  ....a jeśli jest świadomy wie jakie ma zalety i wady ..cechy charakteru..
ty skoro pytasz to nie wiesz ...najważniejsze to być sobą...
Polecam książkę Erich Fromm mieć czy być.

16

Odp: trudny charakter - jak się zmienic?

Kochana, pomysl trzezwo. Kolezanka powiedziala, ze moglabys sie zmienic (nie mowiac jak). Ty nie dowiedzialas sie, o jaka ceche konkretnie jej chodzi (by moc zweryfikowac, czy ona w ogole ma racje!!!!!!!!! Nie pomyslalas, ze istnieje w ogole taka mozliwosc, ze blad nie stoi po Twojej stronie. Wiesz, ze mozliwe jest, ze przyjaciolka zle odczytuje Twoje intencje i to wszystko to nieporozumienie?). Przykro mi, my dostrzegamy jakies Twoje problemy, ale NIKT tutaj Ci nie napisze, o co chodzilo Twojej kolezance. Bedziemy pracowac na Twoja samoocena, a kolezance mozliwe, chodzilo o zupelnie inna rzecz. smile Pogadaj z nia smile

A wracajac do tej samooceny - wez rady do serca. Bardzo bije po oczach, ze bylas kiedys zlamana i masz wiele spraw do przepracowania. Stalo sie, jak sie stalo i jezeli nie odrobisz pracy domowej, to nigdy nie bedziesz czula sie stabilnie i nie zbudujesz zdrowej relacji. Dlatego tez piszesz, ze jestes silna, bo przetrwalas. Ale strach pozostal. Dlatego tez, tak kurczowo trzymasz sie zdania kolezanki, bo jest pewnie jedna z nielicznych osob, ktorym ufasz, ktorzy Cie nie krzywdza, ktorzy sie o Ciebie troszcza i zycza Ci dobrze, ktorzy daja Ci w zyciu jakies poklady bezpieczenstwa. A zapomnialas o najwazniejszej osobie, ktora moze Ci to wszystko zapewnic - Tobie samej. Nie mowie, ze masz sie zamykac na ludzi - oni maja Cie trzymac w zyciu za reke, ale stac powinnas na wlasnych nogach (tylko one sa bezpieczna stala w Twoim zyciu i tylko je mozesz kontrolowac).  Ze slow Twojej kolezanki wynika, ze mimo, ze jestes w jej mniemaniu "trudna" to wciaz jestes tak samo wazna osoba w jej zyciu, wiec glowa do gory.

Nie buduj samooceny na opinii innych ludzi, zaufaj sobie, pokochaj siebie. Sama siebie znasz najlepiej. Badz dla siebie wyrozumiala i dobra. Staraj sie zauwazac swoje slabe strony i pracuj nad nimi na spokojnie. Nikt - nawet Twoja przyjaciolka, nie zna Ciebie tak, jak Ty sama siebie znasz. Przyjmuj sugestie, ale nie traktuj ich jako wyznacznika - kim masz byc. Badz soba, a nie kims, kogo pokochaja inni. Sama wiesz, kiedy mozesz dac z siebie wiecej, kiedy zrobilas wszystko co w swojej mocy, kiedy sie starasz, a kiedy nie. Tylko Ty dzwigasz swoj bagaz doswiadczen. Twoja wiedza zyciowa jest zupelnie inna, niz wiedza Twojej kolezanki, nawet jesli wszystko skrzetnie jej opowiedzialas, to jej tok myslenia jest uksztaltowany jedynie przez jej osobiste doswiadczednia. Ona w pewnych kwestiach, moze Cie blednie zinterpretowac, calkiem nieumyslnie, lecz nie do konca sprawiedliwie. Zaakceptuj siebie. I uwierz w siebie! Wsluchaj sie w siebie sama, Ty przeciez wiesz sama, jaka Twoja cecha przeszkadza Ci funkcjonowac w zyciu. Przepracuj to.

Pamietaj, ze psycholog to super sprawa. Ja, bez niego kiedys, bym nie stanela na wlasne nogi. Jesli, chcesz pracowac nad swoja otwartoscia, czy masz jakis konkretny temat do przepracowania, napisz post. Pomozemy. Nie zamykaj sie na swiat, b o zgnusniejesz. Jest wielu cudownych ludzi. Jesli zaczniesz sie dzielic swoimi premysleniami z nimi, znajda sie i tacy, ktorzy beda myslec podobnie do Ciebie. Wiesz wszyscy jestesmy rozni, wszyscy musimy jakos usadowic "tylki" na tej kanapie zwanej zyciem ;D to nie zawsze jest proste, ale znajdziesz swoje miejsce. I nie boj sie zycia, bo jesli nauczysz sie zyc ze soba w zgodzie zniknie strach, znikna kompleksy, pojawia sie super ludzie, wciaz bedziesz dostawac ciosy, ale bedziesz potrafila sama sie podnosic i usmiechac kazdego dnia. Mimo, ze przyjaciele beda przy Tobie, to bedziesz wiedziec, co to znaczy wlasne szczescie i za nim bedziesz podazac z lekkim oddechem, w zgodzie ze soba.

Trzymam kciuki, by udalo Ci sie, wszystko poukladac <3

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » trudny charakter - jak się zmienic?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024