Co was najbardziek kreci???chodzi mi o bielizne a dokladnie o ta nizsza czesc;-)wolicie u pan bokserki ,figi czy stringi???i w jaki kolorek bielizny na was najbardziej dziala???a panie jak mysla co najbardziej kreci facetow???slyszalam rozne opinie ale chciala bym was o to zapytac;-)bd wdzieczna za odp
ja tam fole figi...a co do koloru to bez znaczenia...na kobiecie kazda bielizna wyglada bosko;)
dzieki za pomoc no i odp buziaki
Hm koronkowe, prześwitujace we wszystkich kolorach... ja mam takich pelno, najwiecej czarnych i czerwonych.......
wiesz dzieki za odp widze ze jestes fantastyczna dziewczynka penie tez byla bys fajna kolezanka dzieki za wszystko przedewszystkim za odp na posta o zdradzie
hmm...
chyba raczej stringi ;]
koronkowe,przeswitujace,w kazdym kolorze;)
Hmm, to chyba zależy od postury kobiety moim zdaniem i też od tego w czym sama sie czujesz najlepiej i najswobodniej-wygodniej.
Zdecydowanie biale bokserki
ja zawsze myślałam że facetów najbardziej kręci czerwona bielizna ale zauważyłam że bardzo często kręci ich biała bielizna. Mój lubi stringi i nad uchem mi zrzędzi żebym sobie kupiła biały koronkowy stanik,taki prześwitujący bo chciałby żeby mi sutki przebijały. a ja nie mam żadnego takiego stanika bo chodzę w pusch-apach
Mi moj ostatnio marudzi o koronkach. ale znalesc cos fajnego w moim rozmiarze - niemozliwe
Uwielbiam podwiązki koloru czarnego.
moj facet uwielbia samonosne ponczochy:D
zdecydowanie nie lubie bialej bielizny
uwielbiam za to czarna koronkowa niewypału być nie może
a ja bardzo nie lubie czarnej bielizny.Mam kilka egzemparzy;) ale to w wyjatkowych sytuacjach zakladam.A normalnie to sama koronka...ale bede musiala sie przerzucic chyba na bawelne,bo mam wrazliwa skore....
zdecydowanie figi, zdecydowanie białe
moj uwielbia czerwone, koronkowe stringi i tylko stringi
Zdecydowanie koronkowe figi, głownie czarne lub brązowe.
A czasami dla odmiany zakładam gorset z pończochami i szpilki.
koronkowe bokreski zakrywające połowę pośladków - oto co mój mis lubi najbardziej
20 2009-04-27 22:09:37 Ostatnio edytowany przez men (2009-04-27 22:15:27)
figi białe koronkowe
ktoś kiedyś powiedział, że kobieta powinna się ładnie rozbierać a nie ubierać
samonośne ponczoszki, i koronkowe bielizny czarna, czerwona i różyk :P:P stringi czy figi? hmm... raczej bokserki ale koronkowe :P:D
Pończoszki samonośne z szeroką koronką powyżej 10cm.Na nich delikatny wzorek od stopy po samą górę. To wszystko w czarnym kolorze. Do tego figi półprzezroczyste z koronką.
biała bielizna ;]
biała bielizna na lekko opalonym pięknym ciele mojej żony to jest to...
Mi moj ostatnio marudzi o koronkach. ale znalesc cos fajnego w moim rozmiarze - niemozliwe
A cóż to za rozmiar, że tak trudno dostać?Jest fajna polska firma, ktora robi fantastyczną bieliznę na niemalże każdą babeczkę.Małe rozmiary, i te większe też...firma nazywa się SAMANTHA, albo SAMANTA, dokładnie nie pamiętam.Na pewno w Twojej okolicy, jest jakiś sklep z ich bielizną. Super fasony, super kolory, niesamowicie dobra nitka. nie znam lepszej bielizny.
Figi białe, czerwone, czarne.
28 2009-09-14 07:38:05 Ostatnio edytowany przez ANIELA (2009-09-14 07:38:37)
koronkowe zarówno stringi jak i bokserki
myślę że.. czarna koronkowa plus pończochy samonośne
myślę że.. czarna koronkowa plus pończochy samonośne
Prawie (w moim przypadku). Obok koronkowej dodałbym taką gładziutką (koniecznie czarna). Lubię dotyk takiej gładziutkiej bielizny...
mąż:
Dziewczyny we wszystkim wyglądacie ładnie, sam nie wiedziałem w czym mi się moja żona najbardziej podoba. od pewnego czasu żona robi zakupy przez neta i pyta mnie o radę co wybrać, z czego bym chciał ja rozebrać. Ma ona na tyle dobry gust, że obojętne co kupi i tak szybko z niej potem zdejmuję.
To WY MUSICIE CZUĆ SIĘ W TYM DOBRZE ABY WAM NIC NIE UWIERAŁO I NIE PRZESZKADZAŁO. JAK ODPOWIEDNIO TO ZAPREZENTUJECIE TO I TAK BĘDZIECIE ZAWSZE PIĘKNE A FACET "STWARDNIEJE" NA WASZ WIDOK I SZYBKO WAS WYZWOLI.
Taka jest prawda bieliznę nosicie tylko kilka minut hi hi. o d jej rodzaju zalezy tylko czy będzie to 5 minut czy godzina.
Nie wiem jak innych facetów, ale mojego kręcą stringi, lub ewentualnie figi z rozcięciem w kroku. Do tego prześwitujące haleczki, no i siateczkowe body z rozcięciem w kroku. Gdy się tak ubieram to w sypialni jest istny wulkan!!!:)
Zdecydowanie biała, granatowa lub czarna i zawsze koronkowa...
a co myslicie o bieliźnie w stylu retro, lat 50tych??
35 2010-02-25 23:43:30 Ostatnio edytowany przez youngwind (2010-02-25 23:44:07)
a co myslicie o bieliźnie w stylu retro, lat 50tych??
Nie jestem facetem, ale... Jeśli o retro chodzi, to bardzo na tak, lecz nie do łóżka . Jestem ogromną fanką tego typu ciuszków, ale są moim zdaniem idealne tylko do stylizacji fotograficznej. Wysokie majteczki i pełne staniki to z pewnością unikatowa bielizna, jednak wydaje mi się nieco aseksualna, pomimo wszystko.
no właśnie mnie też się wydaje, że chociaż mnie się bardzo podoba, facetom pewnie nie bardzo ale myślę nad zakupem do jakiejś sesji foto.
http://www.whatkatiedid.com/fes_php/fes … 330500191c a majteczki z falbanek? widziałam w zwykłym sklepie, wprawdzie drogie, no ale jakie ślicznee
no właśnie mnie też się wydaje, że chociaż mnie się bardzo podoba, facetom pewnie nie bardzo ale myślę nad zakupem do jakiejś sesji foto.
http://www.whatkatiedid.com/fes_php/fes … 330500191c a majteczki z falbanek? widziałam w zwykłym sklepie, wprawdzie drogie, no ale jakie ślicznee
Mam takie . W kolorze niebieskim oraz białym. Nie tej firmy wprawdzie , ale niemalże identyczne (nawiasem pisząc, ta pani na zdjęciu z majteczkami, uczesana jest na Bettie Page, ikonę pin-up lat '50tych ). Te falbanki są super seksowne i mojemu facetowi bardzo się podobają .
Jak rozmawiałam ze swoim facetem to mówił, że stringi są fajne i podniecające, ale za dużo ciałka pokazują. A jak mamy figi czy bokserki to wyobraźnia działa Także według mojego faceta to lepsze są pełne majtki Z drugiej strony już dawno temu kupiłam sobie jakąś bieliznę erotyczną i to mu się jeszcze bardziej podobało i kręciło img.dyskrecja.pl/p6671_normal.jpg - podobną do tej kupilam właśnie kiedyś i mu się bardzo ale to bardzo podobałam
Myślę, że tak naprawdę naszym mężczyznom podobamy się w każdej bieliźnie - niezależnie od tego w jakim będzie kolorze, fasonie itp. Fajnie jednam mieć w szafie choc jeden bardziej "ekskluzywny" komplet na szczególne okazje, może z christies? Albo niech sam mężczyzna zrobi nam niespodziankę od czasu do czasu i kupi to w czym chętnie by nas widział
40 2011-07-05 09:16:55 Ostatnio edytowany przez Mika09 (2011-07-05 09:19:51)
Myślę, że rózne, i to zależy od faceta:) mój facet lubi koronkowe i stringi. Jeśli chodzi o kolory to białe, czasami czarne, rzadziej już jakieś czerwone itp jak już to lubi np białe z dodatkami zielonymi. Co facet, to inna opinia. I tak najabrdziej ich kręci chyba naga kobieta
Z kolei mi się bardzo podobają bokserki u faceta, Nie wiem czemum, ale są takie seksowne jak dla mnie:)
Myślę, że tak naprawdę naszym mężczyznom podobamy się w każdej bieliźnie - niezależnie od tego w jakim będzie kolorze, fasonie itp.
A właśnie, że nie. Babcine majtasy i sprany stanik zupełnie nie od kompletu to nie jest nic seksownego.
Koronki, pas do pończoch, gorsety itp są bardzo seksowne, ale przecież styl, że tak to ujmę uczennicy, też jest bardzo sexy. Kolorowe podkolanówki, damskie bokserki, biała podkoszulka na ramiączkach (bez stanika) i koniecznie dwa kucyki! . Ale liczy się nie tyle sama bielizna co utrzymanie w stylu i to jak się czuje w niej kobieta. To widać, drogie panie, czy czujecie się w niej swobodnie, czy też nie (i czy dany styl do Waszego typu urody pasuje).
42 2011-07-05 21:41:42 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-07-05 21:42:27)
Hmm, a ja zgadzam się że w każdej !
Nigdy nie miałam na sobie seksownej, koronkowej bielizny, a mój facet niezmiennie jest zadowolony , podobam mu się i jest super. Noszę zwykła bieliznę, wysoko zabudowane majtki, bo takie mi się podobają, różne kolory, bawełniane. Owszem, zamierzam kiedyś kupić sobie coś seksownego i zaskoczyć mojego faceta, ale to nie znaczy, że musi być na codzień żebym podobała mu się na codzień i chciał tylko mnie No chociaż zdarzyło się, że miałam coś seksownego, ale to tylko kabaretki, bo bardzo lubi ! >:)
Pozdrawiam serdecznie.
Ja uważam, że seksi bielizna jest niezbędna i to w każdej sytuacji. Dzięki niej kobieta czuje się bardziej pewna siebie, nawet jeżeli nikt o tym nie wie. Sama świadomość robi swoje .
Mój mąż uwielbia czarną bieliznę, gorsety, pasy do pończoch no i oczywiście POŃCZOCHY. To dla niego podstawa. Eksperymentowałam nawet z bodystocking, ale ku mojemu zdziwieniu nie przypadło to mężowi do gustu . A szkoda, bo mi się to strasznie podoba .
E tam, ja bez tego czuje się pewna siebie, kwestia kobiety
Odpowiadając na pytanie zadane w temacie - zdecydowanie damskie bokserki. Stringi są paskudne i w dodatku niehigieniczne i z tego co słyszałem od kobiet - niewygodne.
Niewygodne są na początku. Potem jak już się przyzwyczai, to wcale to nie przeszkadza. Bokserki noszę bardzo rzadko, bo nie lubię jak co nieco wylewa mi się po bokach, a majtki można dopasować bokserki też, ale są bardziej obcisłe i dlatego za nimi aż tak nie przepadam.
Wczoraj gadałam z chłopakiem i stwierdził, że najbardziej seksowna jest moja piżama i uwielbia wieczory, kiedy to już umyta wparowuje do łóżka z misiami
Niewygodne są na początku. Potem jak już się przyzwyczai, to wcale to nie przeszkadza. Bokserki noszę bardzo rzadko, bo nie lubię jak co nieco wylewa mi się po bokach, a majtki można dopasować bokserki też, ale są bardziej obcisłe i dlatego za nimi aż tak nie przepadam.
Wczoraj gadałam z chłopakiem i stwierdził, że najbardziej seksowna jest moja piżama i uwielbia wieczory, kiedy to już umyta wparowuje do łóżka z misiami
No i dobrze, że podoabsz mu się nawet w zwykłej piżamce
No ja tam nie wiem, słyszałem tylko opinie ze stringi są najmniej higieniczne i najmniej estetyczne. A właśnie bokserki jak dla mnie stanowią taki kompromis pomiędzy tym co jest ładne, seksowne a zarazem higieniczne i praktyczne.
Najbardziej to obcisła lub podkreślająca wdzięki, np. z dekoltem jak ma duże piersi, z odkrytym brzuszkiem jak ma ładny brzuszek itd...
Ale najbardziej to kręci facetów - postępowanie zgodne z tą piosenką. To jest właśnie to
http://www.youtube.com/watch?v=GPU47EHfeXs
Myślę, że rózne, i to zależy od faceta:) mój facet lubi koronkowe i stringi. Jeśli chodzi o kolory to białe, czasami czarne, rzadziej już jakieś czerwone itp jak już to lubi np białe z dodatkami zielonymi. Co facet, to inna opinia. I tak najabrdziej ich kręci chyba naga kobieta
Z kolei mi się bardzo podobają bokserki u faceta, Nie wiem czemum, ale są takie seksowne jak dla mnie:)
Naga wcale nie kręci najbardziej
Mika09 napisał/a:Myślę, że rózne, i to zależy od faceta:) mój facet lubi koronkowe i stringi. Jeśli chodzi o kolory to białe, czasami czarne, rzadziej już jakieś czerwone itp jak już to lubi np białe z dodatkami zielonymi. Co facet, to inna opinia. I tak najabrdziej ich kręci chyba naga kobieta
Z kolei mi się bardzo podobają bokserki u faceta, Nie wiem czemum, ale są takie seksowne jak dla mnie:)Naga wcale nie kręci najbardziej
Oj to kiepsko. Naga kobieta chyba powinna podniecać najbardziej. Oczywiście , że fajnie jak czasem jest w czymś seksownym, co Ci się bardzo podoba, jednak naga to powinno być to co najfajniejsze , przynajmniej moim zdaniem i tak samo mam z moim facetem. Nieważne co ma na sobie i tak mnie kręci, nie musi mieć sexy bielizny i na odwrót, tak siebie kręcimy:)
Junior napisał/a:Mika09 napisał/a:Myślę, że rózne, i to zależy od faceta:) mój facet lubi koronkowe i stringi. Jeśli chodzi o kolory to białe, czasami czarne, rzadziej już jakieś czerwone itp jak już to lubi np białe z dodatkami zielonymi. Co facet, to inna opinia. I tak najabrdziej ich kręci chyba naga kobieta
Z kolei mi się bardzo podobają bokserki u faceta, Nie wiem czemum, ale są takie seksowne jak dla mnie:)Naga wcale nie kręci najbardziej
Oj to kiepsko. Naga kobieta chyba powinna podniecać najbardziej. Oczywiście , że fajnie jak czasem jest w czymś seksownym, co Ci się bardzo podoba, jednak naga to powinno być to co najfajniejsze , przynajmniej moim zdaniem i tak samo mam z moim facetem. Nieważne co ma na sobie i tak mnie kręci, nie musi mieć sexy bielizny i na odwrót, tak siebie kręcimy:)
Nagość to forma, nagość to piekno, coś jak rzeźba, obraz. Ma się uczucia wielkości, podziwu, ale nie podniecenia.
Podnieca strój, co nie widać za dobrze i namiętność kobieca.
No ok rozumiem,pozdrawiam
Wiadomo, mnie facet też kreci w każdym ubraniu i ja jego też jednak jak się widzi nagą dziewczyną, to już jakoś inaczej. Gdy ja widzę nagiego chłopaka (oczywiście mojego! ), to mnie od razu nosi i nie wysiedzę na miejscu. Jak widać wszystko zależy od osoby
Wiadomo, mnie facet też kreci w każdym ubraniu i ja jego też jednak jak się widzi nagą dziewczyną, to już jakoś inaczej. Gdy ja widzę nagiego chłopaka (oczywiście mojego! ), to mnie od razu nosi i nie wysiedzę na miejscu. Jak widać wszystko zależy od osoby
Ciekawe czy jak on będzie miał 50 latek, albo ty będziesz po ciąży to równie ochoczo będziesz podziwiać ciałko??
Na moje, to lubisz ładne, młode ciałka i to ci się podoba. Piszesz więc nieobiektywnie.
Junior, tak, będzie mnie kręcić. Dziwi Cię to? mnie nie. Ciebie nie musi kręcić naga kobieta, ale to nie oznacza, że innych też nie będzie podniecać partner/partnerka. Tyle kobiet jest po ciąży i jakoś dalej podobaja sie swoim partnerom, ale widocznie Ty jesteś/będziesz inny
Mika09 napisał/a:Wiadomo, mnie facet też kreci w każdym ubraniu i ja jego też jednak jak się widzi nagą dziewczyną, to już jakoś inaczej. Gdy ja widzę nagiego chłopaka (oczywiście mojego! ), to mnie od razu nosi i nie wysiedzę na miejscu. Jak widać wszystko zależy od osoby
Ciekawe czy jak on będzie miał 50 latek, albo ty będziesz po ciąży to równie ochoczo będziesz podziwiać ciałko??
Na moje, to lubisz ładne, młode ciałka i to ci się podoba. Piszesz więc nieobiektywnie.
Niekoniecznie. Kobiety częściej łączą seks z uczuciami, mój były jakoś tak nie miał ładnego ciała, a i tak mnie kręcił,. po prostu kochałam go . U facetów bywa różnie bo bardziej oddzielają seks od uczuć więc czasem mimo że kochają kobietę to nie są zachwyceni jej widokiem, gdy nie wygląda już tak super.
ja lubie damskie bokserki, ostatnio w jakiś dziwnych kolorach purpury, fioletu i rozu..chociaż nie wiem dlaczego.. bo nie lubie tych kolorów..
ale moj facet lubi u mnie stringi..jemu wszystko jedno w jakim kolorze byle stringi!
biała czarna lub czerwona jest chyba najbardziej pożadana każdy facet ma inny gust, to też zależy od opalenizny, mysle że nie ma też najlepszego rodzaju bielizny, każda kobieta ma inne pośladki i wydaje mi sie że bardziej trzeba na to zwrócic uwage że kazde pośladki wyglądają dobrze w czym innym, a facetów kręcą przedewszystkim ładne pośladki;p
60 2011-07-13 11:45:19 Ostatnio edytowany przez NieInteresujSie (2011-07-13 11:47:58)
zrobcie kiteczke, biala bluzke zawiazana u dolu zeby brzuszek bylo widac, do tego krotka spodniczka w krate, oczywiscie do tego np biale ponczochy? (nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa;p) i zadna bielizna lepszego wrazenia sie zrobi. jak tak ubrana laska z lizakiem w ustach ;D dajcie dzialac wyobrazni ;p zgadzam sie z juniorem, fajnie, seksownie ubrana laska duzo bardziej kreci faceta niz juz nagi gotowiec, ze tak nieladnie sie wypowiem, co nie znaczy ze nagie cialo sie nam nie podoba ;p
Faceta najbardziej kręci jego kobieta w jego koszuli lekko zasłaniającej tyłeczek ;D
Faceta najbardziej kręci jego kobieta w jego koszuli lekko zasłaniającej tyłeczek ;D.
Wszystko na ten temat:).Jest to widok nie do zniesienia przez moje oczy i rozporek.
Moj facet powiedzial mi dosc niedawno, ze nie lubi koronek... Zdziwilo mnie to, bo myslalam, ze faceci je uwielbiaja. Hmmmmmmm
Moj facet powiedzial mi dosc niedawno, ze nie lubi koronek... Zdziwilo mnie to, bo myslalam, ze faceci je uwielbiaja. Hmmmmmmm
Kwestia gustu
65 2011-07-13 19:34:20 Ostatnio edytowany przez falka (2011-07-13 19:38:19)
Faceta najbardziej kręci jego kobieta w jego koszuli lekko zasłaniającej tyłeczek ;D
Jako niezrównana wielbicielka kobiecych wdzięków (również) mogę tylko powiedzieć: oooo taaak kręci i to nie tylko facetów.
Wracając do bielizny - moje kochanie twierdzi że nie ma jakiejś superulubionej i że najfajniej jest, kiedy kobieta bawi się kolorami, krojami, fakturą - w sensie dzisiaj taka, jutro inna. I że najgorszą rzeczą dla niego to bielizna "rozkompletowana" - np. koronkowe stringi do bawełnianego stanika. Że jak już nosić, to mniej więcej kompletami
Co do moich gustów - ostatnio odkryłam fantastyczne, satynowe bokserki. Megakobiece, wykończone koronką i kokardkami - przyjemnie się nosi, i jak twierdzi mój facet - przyjemnie gładzi
(przez Was jutro chyba przypuszczę atak na sklep z bielizną)