Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez Star1234 (2018-11-03 15:38:08)

Temat: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?

Cześć. Często przeglądam to forum. Tym razem ja potrzebuje porady, bo nie mam do kogo się z tym zwrócić, a ciężko 25 letniej kobiecie omawiać takie sprawy z rodzicami smile

Do rzeczy. Od polowy roku spotykam sie z  pewnym facetem. Ja jestem taka żywa osobą, on jest spokojny i tu świetnie się dopełniamy. Dogadujemy się dobrze. Chłopak jest ułożony, pochodzi z dobrej rodziny. Jestem jego pierwszą dziewczyna tak na poważnie. Wiadomo ze ta relacja nie wyglada tak jak w pierwszych tyg znajomosci, widać ze jemu zależy, chce się spotykać.
Natomiast ze mną od jakiś kilku dni dzieje się coś dziwnego. Ostatnio mam negatywne myśli odnośnie jego, czuje jakbym do końca mu nie ufała. Widzę ze np nie jest wcale o mnie zazdrosny, mogę iść na imprezę, mogę rozmawiać z kimś innym a on -nic. Ja wiem ze zazdrość w zwiakzu jest czymś złym ale odnoszę wrażenie jakby jemu nie zależało (w tej sytuacji). Jest skryty w sobie. Mówi ze mnie kocha i chce się spotykać. Ja? Nie wiem. W głowie myśle o nim czasem dość negatywnie, potrafię w myślach wyolbrzymić jakaś sprawę na jego niekorzyść. Oczywiście to pozostaje w moich myślach. Nie jest to dla mnie wszystko takie stałe.
Powiedzieć jemu o tym czy przeczekać jakiś czas i zobaczyć co będzie wtedy? proszę o rady.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?
Star1234 napisał/a:

Cześć. Często przeglądam to forum. Tym razem ja potrzebuje porady, bo nie mam do kogo się z tym zwrócić, a ciężko 25 letniej kobiecie omawiać takie sprawy z rodzicami smile

Do rzeczy. Od polowy roku spotykam sie z  pewnym facetem. Ja jestem taka żywa osobą, on jest spokojny i tu świetnie się dopełniamy. Dogadujemy się dobrze. Chłopak jest ułożony, pochodzi z dobrej rodziny. Jestem jego pierwszą dziewczyna tak na poważnie. Wiadomo ze ta relacja nie wyglada tak jak w pierwszych tyg znajomosci, widać ze jemu zależy, chce się spotykać.
Natomiast ze mną od jakiś kilku dni dzieje się coś dziwnego. Ostatnio mam negatywne myśli odnośnie jego, czuje jakbym do końca mu nie ufała. Widzę ze np nie jest wcale o mnie zazdrosny, mogę iść na imprezę, mogę rozmawiać z kimś innym a on -nic. Ja wiem ze zazdrość w zwiakzu jest czymś złym ale odnoszę wrażenie jakby jemu nie zależało (w tej sytuacji). Jest skryty w sobie. Mówi ze mnie kocha i chce się spotykać. Ja? Nie wiem. W głowie myśle o nim czasem dość negatywnie, potrafię w myślach wyolbrzymić jakaś sprawę na jego niekorzyść. Oczywiście to pozostaje w moich myślach. Nie jest to dla mnie wszystko takie stałe.
Powiedzieć jemu o tym czy przeczekać jakiś czas i zobaczyć co będzie wtedy? proszę o rady.

W ciąży nie można być trochę, z zaufaniem jest podobnie: albo jest, albo go nie ma.
Drugą sprawą jest zazdrość, która dla Ciebie jest oznaką miłości.
I nic 'samo się' nie stanie, nic samo nie przypełznie.

3

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?
Star1234 napisał/a:

Cześć. Często przeglądam to forum. Tym razem ja potrzebuje porady, bo nie mam do kogo się z tym zwrócić, a ciężko 25 letniej kobiecie omawiać takie sprawy z rodzicami smile

Do rzeczy. Od polowy roku spotykam sie z  pewnym facetem. Ja jestem taka żywa osobą, on jest spokojny i tu świetnie się dopełniamy. Dogadujemy się dobrze. Chłopak jest ułożony, pochodzi z dobrej rodziny. Jestem jego pierwszą dziewczyna tak na poważnie. Wiadomo ze ta relacja nie wyglada tak jak w pierwszych tyg znajomosci, widać ze jemu zależy, chce się spotykać.
Natomiast ze mną od jakiś kilku dni dzieje się coś dziwnego. Ostatnio mam negatywne myśli odnośnie jego, czuje jakbym do końca mu nie ufała. Widzę ze np nie jest wcale o mnie zazdrosny, mogę iść na imprezę, mogę rozmawiać z kimś innym a on -nic. Ja wiem ze zazdrość w zwiakzu jest czymś złym ale odnoszę wrażenie jakby jemu nie zależało (w tej sytuacji). Jest skryty w sobie. Mówi ze mnie kocha i chce się spotykać. Ja? Nie wiem. W głowie myśle o nim czasem dość negatywnie, potrafię w myślach wyolbrzymić jakaś sprawę na jego niekorzyść. Oczywiście to pozostaje w moich myślach. Nie jest to dla mnie wszystko takie stałe.
Powiedzieć jemu o tym czy przeczekać jakiś czas i zobaczyć co będzie wtedy? proszę o rady.

Jak się baby nie bije to jej wątroba gnije, czy jakoś tak wink

Widać chyba lubisz dominujących mężczyzn.

4

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?

Bez przesady, spotykałam się kiedyś z facetem o mocnym charakterze i po miesiącu mało się nie pozabijaliśmy smile tutaj nie wiem co jest grane, może trzeba dać sobie czasu

5

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?
Star1234 napisał/a:

Bez przesady, spotykałam się kiedyś z facetem o mocnym charakterze i po miesiącu mało się nie pozabijaliśmy smile tutaj nie wiem co jest grane, może trzeba dać sobie czasu

Jesteś żywym dowodem na to że kobiety nie wiedzą czego chcą, ale chcą tego teraz tongue

6

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?

Emocji Ci trzeba. Ten chłopak to frajer. Pomęczysz się jeszcze trochę i zupełnie nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo jak - wylądujesz w łóżku mając mocny sex z jakimś ostrzejszym kolesiem. smile Historie znane z tego forum. smile

7

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?

Ja wobec niego mam momentami bardzo negatywne myśli, coś do końca nie ufam mu, jestem podejrzliwa, ale nie wiem skąd się to wzięło

8

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?
Star1234 napisał/a:

Ja wobec niego mam momentami bardzo negatywne myśli, coś do końca nie ufam mu, jestem podejrzliwa, ale nie wiem skąd się to wzięło

Twoja cipka na inne zdanie (i więcej do powiedzenia) niż głowa a Ty do tego na siłę filozofię dorabiasz. Że też Ci się chce tongue

9

Odp: Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?
balin napisał/a:

Emocji Ci trzeba. Ten chłopak to frajer. Pomęczysz się jeszcze trochę i zupełnie nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo jak - wylądujesz w łóżku mając mocny sex z jakimś ostrzejszym kolesiem. smile Historie znane z tego forum. smile

Koledzy trafnie, rozbroiliście mnie :-D

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powiedzieć partnerowi czy to tylko stan przejściowy?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024