Witam . Bardzo proszę o poradę / pomoc .
Rozstaliśmy się rok temu . Odległość zniszczyła nasz związek . Do dziś wyrzuca mi , ze rozstanie to tylko moja wina . Ona jest po rozwodzie . Ma 31 lat . Z małżeństwa ma córeczkę , która strasznie pokochałem .Traktowalem ją bardziej niż swoje . Lokata oszczędnościowa , ubrania , prezenty , wspaniałe spędzany czas . Ta dziewczynka również jest we mnie zakochana . Ostatnio miała urodziny . Zrobiłem autem 3 tys kilometrów , by być w ten szczególny dla niej dzień ...
Tetaz wróćmy do jej mamy , a mojej ex . Ją również bardzo kocham . Walczyłem p nią cały ten rok . To był koszmar . Nikomu nie życzę tego cierpienia . Chciała utrzymywać dobry kontakt ze mną ze względu na moja milosc do jej córki . Jednak od kilku miesięcy spotyka się z kimś . Kiedy przyjeżdżam jest obojętna , nijaka . Widać , ze dopiero robi się jej dnutnon, kiedy wyjeżdżam . Ostatnio poprosiła mnie o sporą pożyczkę . Pożyczyłem jej 7 tys zl . Miała tez duże bóle głowy . Zacząłem się o nią martwić . Obdzwoniłem pół miasta , by umówić ją na rezonans magnetyczny . Znowu zrobiłem 3 tys km , by być z nią , by jej towarzyszyć . I również chyba bie doceniła tego tsk , jak ja bym tego chciał . Postanowiłem , ze nigdy więcej się nie zobaczymy . Ona już z kimś się spotyka , mówiła , ze do mnie nie wróci . Czuje się wykorzystywany .
Gdy jej o tym powiedziałem , wściekła się . Miała , ze pogrywał jej dzieckiem , ze miałem zawsze być , nawet jeśli ona kogoś pozna , ze miałem zacisnąć zęby i być , nawet jeśli ktoś będzie w jej życiu ... dla dziecka - bo ono również mnie kocha ...
dla mnie to chora sytuacja . Nawet nie chce się przytulić , gdy wyjeżdżam , gdy przyjeżdżam . Jedyne , co jest miłe to to , ze zrobi obiad , ze da cis na drogę powrotna ... ale mam już dosyć ...
Co o tym sądzicie ? Tęsknie i za nią i dzieckiem .
Pozdrawiam
Przykro mi to pisać, ale to nie jest Twoje dziecko i nie masz do niego żadnych praw...
Ta kobieta już wybrała - nie chce być z Tobą. Nie daj się wykorzystywać dłużej.
Naprawdę nie da się nic zrobić? Nie możesz się dla Nich przeprowadzić? Fakt, Ona gra Ci na uczuciach wykorzystując Córkę, dla mnie powód jest prosty- Ona też Cię kocha...
Naprawdę nie da się nic zrobić? Nie możesz się dla Nich przeprowadzić? Fakt, Ona gra Ci na uczuciach wykorzystując Córkę, dla mnie powód jest prosty- Ona też Cię kocha...
Żartujesz? Laska ma kogoś innego i totalnie Autora olewa, a Ty piszesz, że to kocha?
Ciekawy sposób okazywania uczuć...
To nie jest twoje dziecko nie musisz na nie łożyć i nie musisz jego matce pożyczać kasy . Trochę to dziwne że nie jesteś ojcem a oczekuje że nim będziesz jak ma kogoś innego. Moim zdaniem ona bardziej liczy na twoją pomoc i kasę . No chyba że masz takie same prawa do dziecka i np możesz je zabrać na parę dni do siebie niewiem np na święta czy wakacje. Wierzę że kochasz to dziecko jak swoje i ona ciebie też napewno kocha tylko czy masz prawa do tego dziecka ?
Autorze, czujesz się wykorzystywany, bo pozwalasz się wykorzystywać. Pożyczki, załatwianie, stawanie na rzęsach, kiedy ona ma kogoś innego? Dlaczego ma cię chociaż przytulić, skoro jesteś dla niej bankomatem?
Rozumiem, że tęsknisz za jej dzieckiem, ale wypadało by tęsknić tak w granicach rozsądku, czyli nie dać się tak wykorzystywać.
Autorze, dziecko już ma ojca.
Dlaczego Ty pozwoliłeś sobie traktowac je jako „bardziej niż swoje” ?
Jakie relacje ma z dzieckiem jej ojciec?
Dla Ciebie powinny być istotne jedynie relacje z jego matka nie z nim.
Odpowiedzialność za jego wychowanie spoczywa na matce.
Niestety , w realcjach z ta dziewczyny spadłeś do kręgu kolegów .
A może zawsze w nim byłeś .
Daj sobie szanse na ułożenie życia z inna kobieta , która będzie chciała być z Tobą .
I nie oskarżaj , że była partnerka gra dzieckiem. Bo to raczej Ty się wkręcasz na przyszywanego ojca.
Witam . Bardzo proszę o poradę / pomoc .
Rozstaliśmy się rok temu . Odległość zniszczyła nasz związek . Do dziś wyrzuca mi , ze rozstanie to tylko moja wina . Ona jest po rozwodzie . Ma 31 lat . Z małżeństwa ma córeczkę , która strasznie pokochałem .Traktowalem ją bardziej niż swoje . Lokata oszczędnościowa , ubrania , prezenty , wspaniałe spędzany czas . Ta dziewczynka również jest we mnie zakochana . Ostatnio miała urodziny . Zrobiłem autem 3 tys kilometrów , by być w ten szczególny dla niej dzień ...
Tetaz wróćmy do jej mamy , a mojej ex . Ją również bardzo kocham . Walczyłem p nią cały ten rok . To był koszmar . Nikomu nie życzę tego cierpienia . Chciała utrzymywać dobry kontakt ze mną ze względu na moja milosc do jej córki . Jednak od kilku miesięcy spotyka się z kimś . Kiedy przyjeżdżam jest obojętna , nijaka . Widać , ze dopiero robi się jej dnutnon, kiedy wyjeżdżam . Ostatnio poprosiła mnie o sporą pożyczkę . Pożyczyłem jej 7 tys zl . Miała tez duże bóle głowy . Zacząłem się o nią martwić . Obdzwoniłem pół miasta , by umówić ją na rezonans magnetyczny . Znowu zrobiłem 3 tys km , by być z nią , by jej towarzyszyć . I również chyba bie doceniła tego tsk , jak ja bym tego chciał . Postanowiłem , ze nigdy więcej się nie zobaczymy . Ona już z kimś się spotyka , mówiła , ze do mnie nie wróci . Czuje się wykorzystywany .
Gdy jej o tym powiedziałem , wściekła się . Miała , ze pogrywał jej dzieckiem , ze miałem zawsze być , nawet jeśli ona kogoś pozna , ze miałem zacisnąć zęby i być , nawet jeśli ktoś będzie w jej życiu ... dla dziecka - bo ono również mnie kocha ...
dla mnie to chora sytuacja . Nawet nie chce się przytulić , gdy wyjeżdżam , gdy przyjeżdżam . Jedyne , co jest miłe to to , ze zrobi obiad , ze da cis na drogę powrotna ... ale mam już dosyć ...
Co o tym sądzicie ? Tęsknie i za nią i dzieckiem .
Pozdrawiam
Głupiś. Wszy się nie karmi.
Miałeś być ale nie Ty tylko Twoje pieniądze, znalazła dojną krowę to doi. Miałeś robić za przynieś, wynieś, pozamiataj.
Frajer do kwadratu