Witam, mam problem. Kochałem się z dziewczyną 5 września. Stosunek był zabezpieczony, lecz w jego trakcie zmieniałem prezerwatywę gdyż pierwsza bo kilku zmianach pozycji była na czubku "zmemłana" (kilka razy już tak miałem). Z drugą natomiast było wszystko w porządku gdyż zawsze po wytrysku sprawdzam prezerwatywy wodą. Stosunek ten odbywał sie najprawdopodobniej w dni płodne, gdyż dzień wcześniej lub tego samego dnia z rana partnerka miała ból owulacyjny. Nie myślałem o tym do momentu gdyż okres zaczął sie spóźniać tydzień. Zaczałem popadać w paranoje, że wpadliśmy. Przy optymizmie utrzymywał mnie fakt, że partnerka miała już kiedyś tak długo cykl, poprzedni cykl był wyjątkowo krótszy niż zawsze, w ostatnim czasie przechodziła silne stresy oraz byliśmy w podróży. Ulga nastała kiedy 10 dni po tym stosunku nadeszła miesiączka. Partnerka mówiła, że niczym sie nie różniła od zwykłej trwała 5 dni, taka sama obfitość oraz ból troszke większy i trwający dwa dni jak zawykle przy tak długim cyklu u niej. Obawy wrócily po tygodniu od miesiączki gdyż partnerka się przeziębiła i doszły do tego nudności oraz na początku ból brzucha jak przy okresie jednak po kilku dniach zmienił sie on w "pieczenie". Moje paranoje wróciły mimo tego, że te objawy spokojnie można było tłumaczyć skutkami brania dużej ilości leków i panującym sezonie grypowym (sam się przeziebiłem po weekendzie z partnerką). Objawy ustąpiły jakoś po 5 dniach. Jednak moje paranoje nie pozwalały mi przestać i zrobiliśmy test ciązowy czułosć 20, 17 dni po stosunku 4 godziny po wstaniu a następny czułość 25, 23 dni po stosunku z rana. Obydwa wyszły negatywne. Powoli wracałem do normalnego stanu głowy jednak strach wrócił jakieś dwa tygodnie później gdy partnerka jednego dnia wieczorem narzekała przez chwilę na ból w podbrzuszu co powtórzyło sie nastepnego dnia wieczorem po stosunku. Kolejny raz moje emocje uspokajał internet gdy dowiedziałem się, że są to normalne objawy owulacji. Jednak teraz znowu doszukuję się u niej ciąży objawy ma bardzo podobne, lecz może być to też zwykły zespół napięcia przedmiesiączkowgo. Co sądzicie o mojej historii, zdaję sobie sprawę, że gdybym na tapecie zostawił czyste fakty a nie doszukiwane objawy z różnych for internetowych to w ogóle by takiego problemu nie było. Potrzebuje chyba mocnego kopa w komentarzach jak idiotyczna jest cała sytuacja, gdyż prawdopodobieństwo wpadki przy takim obrocie spraw jest mniej niż promil. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuje i zapraszam do dyskusji.
Proponuję, żebyś nie uprawiał więcej seksu.
Bo więcej masz stresu niż warta jest przyjemność.
Sprawdzanie gumek wodą... Srsly? Jak ich prawidłowo używasz to nic się nie stanie, wrzuć na luz, bo zamęczysz dziewczynę.
Nigdy tak wcześniej nie miałem, po prostu od momentu długiego wyczekiwania na okres nie potrzebnie wczytałem się w róże fora itp. i od tego czasu mam co chwilę schizy
No to nie czytaj.
Jak nie dojrzałeś do seksu to go nie uprawiaj. Wiadomo, że konsekwencją seksu może być wpadka. Więc trzeba być na to gotowym. Ale przy prawidłowo stosowanej antykoncepcji ryzyko jest minimalne
jeśli mam wyrazić swoje zdanie to doszukiwanie się w internecie potwierdzenia ciąży lub jej wykluczenia przynosi więcej stresu niż zrobienie zwykłego testu weź dziewczynę do ginekologa i wspólnie dobierzcie taki rodzaj antykoncepcji abyście nie musieli po kazdym stosunku zjadac paznokci ze strachu
Nie wiem czy dobrze zrozumialam ale jesli partnerka miala po tamtym stosunku okres plus wykonaliscie kilka testow i kazdy byl wykonany po odczekaniu wlasciwego czasu i
wyszedl negatywny to serio odbija Ci Autorze. Z czego mialaby wynikac ciaza??? Bo ja czasem boli brzuch? A slyszales o napieciu przedmiesiaczkowym, problemach hormonalnych, zapaleniu przydatkow i 100innych rzechach ktore moga powodowac bole podbrzusza? Jesli nie to moze doczytaj a jesli tak a mimo to masz schizy to przestan wspolzyc bo ewidentnie do tego psychicznie nie dorosles. Wykonczysz siebie i ta dziewczyne takimi jazdami.
Trochę paranoicznie do tego podchodzisz. Bardziej bym już się zaczęła martwić o dziewczynę, że ma jakieś problemy zdrowotne, tak często ją podbrzusze boli. Może niech pójdzie do ginekologa? A Ty jeśli boisz się tak panicznie ciąży, przemyśl to dlaczego byłby to dla Ciebie koniec świata. I spróbuj się zrelaksować.
Ja proponuje skonsultować sie z psychiatrą bo masz obsesje. Sprawdzanie prezerwatywy wodą ? Robienie testu 4 godziny po przebudzeniu? Niezły cyrk.
Daj sobie spokoj z seksem, bo się zajedziesz psychicznie haha