Hej tak sobie myślę, czy są tu niespełnione kobiety? Tak sobie obserwuję kobiety około 30 chodząc ulicami Warszawy i się zastanawiam ile z Was jest niespelnionych? Mimo, że jestem młodzieńcem 25 letnim, to nie wyobrażam sobie aby kiedyś moja wybranka chodziła niespełniona i niezaspokojona... Pytanie co wpływa na taki stan rzeczy i jak temu zapobiec?
Będziesz 20 lat w związku z kobietą to zrozumiesz. Na razie korzystaj z młodości i nie stroń od seksu o ile maszz kim to robić.
3 2018-10-05 20:49:30 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-10-05 20:49:55)
Na razie korzystaj z młodości i nie stroń od seksu o ile maszz kim to robić.
Pan właśnie szuka kogoś, komu mógłby pomóc "się spełnić i zaspokoić"
4 2018-10-05 20:58:18 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2018-10-05 20:59:33)
Domyślam się, że będąc tak młody masz na myśli zaspokojenie i spełnienie seksualne. Ja już 40+ i przyszło mi do głowy innego rodzaju spełnienie .
Jestem spełniona duchowo, "pasjowo" i zamierzam być zawodowo. Inne spełnienia nie są dla takie ważne, bo życie ucieka, a nie składa się ono jedynie z uciech cielesnych . Czy satysfakcjonuje Cię taka odpowiedź?
Pewnie, że satysfakcjonuje. Owszem chodziło mi głównie o spełnienie seksualne, bo dużo się o tym mówi, natomiast nie tylko takie spełnienie jest kluczem do sukcesu
Dbaj o swoją kobietę i tyle.
Nie widzę sensu zastanawiania się nad tym, czemu kobiety po ulicy chodzą niespełnione i ile z nich jest niespełniona
Czemu uważasz, że to nie ma sensu?
No a jaki to ma sens?
Po wyglądzie nie odgadniesz, po zachowaniu nie odgadniesz, to jaki ma sens zastanawianie się nad tym, czemu kobiety są niespełnione?
Czemu uważasz, że to nie ma sensu?
A jaki ma?
Biorąc pod uwagę, że z czegoś to może wynikać, to każda kobieta może mieć jakieś swoje przemyślenia na ten temat
Biorąc pod uwagę, że z czegoś to może wynikać, to każda kobieta może mieć jakieś swoje przemyślenia na ten temat
No ale co z tego? Jaki jest cel Twoich rozmyślań?
Powodów niezaspokojenia seksualnego, bo zapewne o takie Ci chodzi, jest miliard. Zmęczenie, brak czasu, brak partnera, okres, brak warunków mieszkaniowych, dzieci, cokolwiek możesz sobie tutaj wstawić.
Pytanie ma taki sam sens jak rozmyślanie o tym, dlaczego ludzie na ulicy są zmęczeni.
Nie widzę sensu zastanawiania się nad sensownością pytania, różne ludzie mają myśli, różne sprawy i zagadnienia mogą zastanawiać, ot cała historia.
Szczerze mówiąc nie pomyślałam jedynie o spełnieniu seksualnym. Dla mnie kobieta spełniona to taka, która ma zaspokojone cele życiowe tj jeśli chce założyć rodzinę to ją zakłada, jeśli zależy jej na karierze to znalazła pracę taką, w której się spełnia, a jeśli jest spełniona "życiowo", w takim codziennym dniu to i łatwiej jest się jej cieszyć seksem, bliskością z partnerem, bo "głowa" jest spokojniejsza i nastrój pogodniejszy Dbaj o kobietę, pomagaj w codziennych czynnościach, znajdź taką, której wizja świata i życia będzie podobna do Twojej. Uczcie się wspólnie seksu, okazujcie uczucia na co dzień, prawcie sobie komplementy, spędzajcie wolny czas razem ale i osobno. Trzeba lubić siebie nawzajem i kochać , a uczucie spełnienia na pewno będzie i będziesz je czuł.
A ja jestem ciekaw ile kobiet by chciało seksu z nieznajomym, ale tego nei robią tylko dlatego że się boją wpadki, że się wyda, że ślubowały, że choroby, że emocje mogą wymknąć się spod kontroli. Czyli ile kobiet nie chce seksu z nieznajomym, nie myśli o tym, a ile chce, ale za duże ryzyko.
Jak to było w słynnym powiedzeniu? Kobiety byłyby mniej ostrożne, gdyby mężczyźni byli bardziej dyskretni? Kto to powiedział?
Dbaj o swoją kobietę i tyle.
Nie widzę sensu zastanawiania się nad tym, czemu kobiety po ulicy chodzą niespełnione i ile z nich jest niespełniona
Hej tak sobie myślę, czy są tu niespełnione kobiety? Tak sobie obserwuję kobiety około 30 chodząc ulicami Warszawy i się zastanawiam ile z Was jest niespelnionych? Mimo, że jestem młodzieńcem 25 letnim, to nie wyobrażam sobie aby kiedyś moja wybranka chodziła niespełniona i niezaspokojona... Pytanie co wpływa na taki stan rzeczy i jak temu zapobiec?
Zapobiec, to zabiegać. Doceniać i spełniać jej potrzeby.
Te prozaiczne i te, związane z pożyciem. Zwykłym i intymnym. Oba rodzaje są równie ważne!
Pomogłem?